eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwTrochę wody dla ochłody na nasze przedkryzysowo rozgrzane głowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2011-12-11 15:49:48
    Temat: Trochę wody dla ochłody na nasze przedkryzysowo rozgrzane głowy
    Od: RynekGlobalny <r...@g...com>

    Wywiad z Rzepy z profesorem Balcerowicziem:

    http://tv.rp.pl/video/Ekonomia,Rozmowy/Szczyt-nie-by
    l-przelomem

    ... nie jestem w stanie ocenić czego on się spodziewa - czy będzie
    dobrze, źle, znośnie czy jako tako ;)

    i trochę starszy wywiad z Markiem Belką - też spokojny.

    http://tv.rp.pl/video/Ekonomia/Wysoki-deficyt-budzet
    owy-niszczy-nasza-wiarygodnosc

    Co o tym myślicie?



    http://twitter.com/RynekGlobalny


  • 2. Data: 2011-12-11 16:25:37
    Temat: Re: Trochę wody dla ochłody na nasze przedkryzysowo rozgrzane głowy
    Od: root <a...@j...com>

    Dnia Sun, 11 Dec 2011 07:49:48 -0800 (PST), RynekGlobalny napisał(a):

    > Wywiad z Rzepy z profesorem Balcerowicziem:
    >
    > http://tv.rp.pl/video/Ekonomia,Rozmowy/Szczyt-nie-by
    l-przelomem
    >
    > ... nie jestem w stanie ocenić czego on się spodziewa - czy będzie
    > dobrze, źle, znośnie czy jako tako ;)
    >
    > i trochę starszy wywiad z Markiem Belką - też spokojny.
    >
    > http://tv.rp.pl/video/Ekonomia/Wysoki-deficyt-budzet
    owy-niszczy-nasza-wiarygodnosc
    >
    > Co o tym myślicie?
    >
    >
    >
    > http://twitter.com/RynekGlobalny

    Wysłuchałem Belki wydaje się że się zachował jak należy (na przesa NBP).
    Nie fetyszyzuje długu publicznego, bo jesteśmy państwem należącym do
    najmniej zadłużonych w UE. Szkoda że nie powiedział (ale dla niego to
    pewnie oczywiste), że deficyt budżetowy na dany rok, to nie jest czarna
    dziura, tylko kredyt za który my sami coś budujemy lub wydajemy na
    konsumpcję.
    Odniósł się do rządu, że ten zaoszczędził 4 mld ale nie odniósł się do
    samego siebie tzn NBP, który miał zbadać "duże ujemne saldo błędów i
    opuszczeń" w rachunku państwa na koniec 2010r. Tego mi brakowało. No ale
    cóż. Trudno się spodziewać, że w kraju w którym niemal każdy biznesmen
    tworzy firmę w Luksemburgu, ktoś zadba o zmniejszenie wypływu kapitału do
    rajów podatkowych.


  • 3. Data: 2011-12-11 16:40:16
    Temat: Re: Trochę wody dla ochłody na nasze przedkryzysowo rozgrzane głowy
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    RynekGlobalny wrote:

    > Wywiad z Rzepy z profesorem Balcerowicziem:
    >
    > http://tv.rp.pl/video/Ekonomia,Rozmowy/Szczyt-nie-by
    l-przelomem
    >
    > ... nie jestem w stanie ocenić czego on się spodziewa - czy będzie
    > dobrze, źle, znośnie czy jako tako ;)
    >
    > i trochę starszy wywiad z Markiem Belką - też spokojny.
    >
    > http://tv.rp.pl/video/Ekonomia/Wysoki-deficyt-budzet
    owy-niszczy-nasza-
    wiarygodnosc
    >
    > Co o tym myślicie?
    >
    >
    >
    > http://twitter.com/RynekGlobalny

    Kryzysem kończy się zawsze gdy się wydaje więcej niż się ma. Żadnej magi tu
    nie ma. Czym dłużej to trwa życie na krechę tym jest mniej chętnych do
    udzielania kredytów, a ci, którzy zostali żądają wyższych procentów bo
    ryzyko wtopy rośnie. Tu też nie ma żadnej magi. Żeby z gówna wyjść jedni
    mówią by obciąć wydatki inni by podnieść podatki, a jeszcze inni by robić te
    rzeczy razem. Żeby zadłużenie spadło to trzeba wydawać mniej niż się ma, a
    różnicę oddawać. To też nie jest skomplikowane. Na razie, żadne z państw w
    Europie nie zbliżyło się do takiego poglądu. Politycy mówią, że to bardzo
    skomplikowane. Spotykają się i się spotykają i szukają nowych źródeł gdzie
    można pożyczać pieniądze. Teraz padło na MFW. Ponieważ politycy nie obetną
    wydatków bo to mają zapisane w statucie. Nie podniosą w jawny sposób
    podatków bo to też mają w statucie. Będą dostarczać płynność czyli nałożą
    podatek przez inflację. Tego w statucie nie mają. Zrobią to wtedy gdy już
    nie będzie skąd pożyczać, a gównie będziemy tak, że oddychać będzie można
    tylko przez słomkę. Innej drogi nie ma. Pytanie nie jest jak. To wszyscy
    wiedzą. Tylko kiedy. Kto dostanie czarnego Piotrusia?


  • 4. Data: 2011-12-11 16:49:15
    Temat: Re: Trochę wody dla ochłody na nasze przedkryzysowo rozgrzane głowy
    Od: RynekGlobalny <r...@g...com>

    On 11 Gru, 17:40, totus <t...@p...onet.pl> wrote:


    Chyba trochę nie na temat odpowiedziałeś....chodzi mi różnicę w
    opiniach między prasą bądź stabloitozywanymi ekonomistami a
    ekonomistami którzy tacy nie są lub traktują nagonkę medialną z
    rezerwą.

    Może teraz będzia jeśniej :)


  • 5. Data: 2011-12-11 17:17:18
    Temat: Re: Trochę wody dla ochłody na nasze przedkryzysowo rozgrzane głowy
    Od: root <a...@j...com>

    Dnia Sun, 11 Dec 2011 17:40:16 +0100, totus napisał(a):

    > RynekGlobalny wrote:
    >
    >> Wywiad z Rzepy z profesorem Balcerowicziem:
    >>
    >> http://tv.rp.pl/video/Ekonomia,Rozmowy/Szczyt-nie-by
    l-przelomem
    >>
    >> ... nie jestem w stanie ocenić czego on się spodziewa - czy będzie
    >> dobrze, źle, znośnie czy jako tako ;)
    >>
    >> i trochę starszy wywiad z Markiem Belką - też spokojny.
    >>
    >> http://tv.rp.pl/video/Ekonomia/Wysoki-deficyt-budzet
    owy-niszczy-nasza-
    > wiarygodnosc
    >>
    >> Co o tym myślicie?
    >>
    >>
    >>
    >> http://twitter.com/RynekGlobalny
    >
    > Kryzysem kończy się zawsze gdy się wydaje więcej niż się ma. Żadnej magi tu
    > nie ma. Czym dłużej to trwa życie na krechę tym jest mniej chętnych do
    > udzielania kredytów, a ci, którzy zostali żądają wyższych procentów bo
    > ryzyko wtopy rośnie. Tu też nie ma żadnej magi. Żeby z gówna wyjść jedni
    > mówią by obciąć wydatki inni by podnieść podatki, a jeszcze inni by robić te
    > rzeczy razem. Żeby zadłużenie spadło to trzeba wydawać mniej niż się ma, a
    > różnicę oddawać. To też nie jest skomplikowane. Na razie, żadne z państw w
    > Europie nie zbliżyło się do takiego poglądu. Politycy mówią, że to bardzo
    > skomplikowane. Spotykają się i się spotykają i szukają nowych źródeł gdzie
    > można pożyczać pieniądze. Teraz padło na MFW. Ponieważ politycy nie obetną
    > wydatków bo to mają zapisane w statucie. Nie podniosą w jawny sposób
    > podatków bo to też mają w statucie. Będą dostarczać płynność czyli nałożą
    > podatek przez inflację. Tego w statucie nie mają. Zrobią to wtedy gdy już
    > nie będzie skąd pożyczać, a gównie będziemy tak, że oddychać będzie można
    > tylko przez słomkę. Innej drogi nie ma. Pytanie nie jest jak. To wszyscy
    > wiedzą. Tylko kiedy. Kto dostanie czarnego Piotrusia?

    Dawno temu w Europie spłacił dług tylko jeden człowiek. Nazywał się Nicolae
    Ceausescu.


  • 6. Data: 2011-12-12 19:48:20
    Temat: Re: Trochę wody dla ochłody na nasze przedkryzysowo rozgrzane głowy
    Od: RynekGlobalny <r...@g...com>

    I jeszcze jeden do kompletu krajowy ekspert odpowie na pytanie
    dlaczego nie będzie repolonizacji polskich banków:

    http://www.tvncnbc.pl/10938140,0,0,3,1,strategia-na-
    kryzys-dla-polskich-bankow,tvn_cnbc.html

    Całkiem realisteczne podjeście... będzie i o PZPNie ;)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1