-
11. Data: 2008-05-07 06:37:44
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 07 maj 2008 08:01
(autor Sebastian
publikowane na pl.biznes.banki,
wasz znak: <fvrgjr$7uu$1@inews.gazeta.pl>):
> Zadłużenie sie
No właśnie.. To jest ogólny fenomen... Bo o ile rozumiem kredyty
mieszkaniowe, na 30 lat, czy sprzedaż ratalną, o tyle kredyt konsumpcyjny
to tylko naciąganie naiwnych klientów. przecie te pieniądze same się nie
okocą, a oddać je trzeba z nawiązką. Ale cóż, różne banki i pseudobanki
wpychają to na każdym rogu, to ludzie się nabierają, biorą te różne karty
kredytowe, a potem płacą, płacą, płacą.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu
-
12. Data: 2008-05-07 06:55:08
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
On 7 Maj, 08:37, Tristan <n...@s...pl> wrote:
> W odpowiedzi na pismo z środa, 07 maj 2008 08:01
> (autor Sebastian
> publikowane na pl.biznes.banki,
> wasz znak: <fvrgjr$7u...@inews.gazeta.pl>):
>
> > Zadłużenie sie
>
> No właśnie.. To jest ogólny fenomen... Bo o ile rozumiem kredyty
> mieszkaniowe, na 30 lat, czy sprzedaż ratalną, o tyle kredyt konsumpcyjny
> to tylko naciąganie naiwnych klientów. przecie te pieniądze same się nie
> okocą, a oddać je trzeba z nawiązką.
Zaraz, zaraz - to powiedz, jak zrobic w miare nieduzy remont, z
kosztami okolo 10-15 tys, gdy za malo na kredyt mieszkaniowy czy
hipoteczny, a za duzo, zeby zadluzac sie pod to w debetach? Pozostaje
niestety tylko kredyt konsumpcyjny, jesli nie ma sie mozliwosci
skorzystac z PKZ czy pozyczki socjalnej w firmie.
-
13. Data: 2008-05-07 07:00:32
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: Sebastian <n...@n...com>
Tristan pisze:
[...]
> No właśnie.. To jest ogólny fenomen... Bo o ile rozumiem kredyty
> mieszkaniowe, na 30 lat, czy sprzedaż ratalną, o tyle kredyt konsumpcyjny
> to tylko naciąganie naiwnych klientów. przecie te pieniądze same się nie
> okocą, a oddać je trzeba z nawiązką. Ale cóż, różne banki i pseudobanki
> wpychają to na każdym rogu, to ludzie się nabierają, biorą te różne karty
> kredytowe, a potem płacą, płacą, płacą.
Konsumpcjonizm, rozpasanie, drobnomieszczaństwo :) i wzrost gospodarczy.
Typowa sytuacje w wysokorozwiniętych krajach o w miarę stabilnej
sytuacji gospodarczej. W porównaniu z Brytyjczykami czy Amerykanami
społeczeństwo jest w Polsce mało zadłużone.
No i jaka jest różnica między sprzedażą ratalną i kredytem
konsumpcyjnym? Tylko to, że sprzedawca załatwia część formalności.
--
Pozdrawiam
Sebastian
-
14. Data: 2008-05-07 08:16:44
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:fvrino$uve$1@news.onet.pl...
> No właśnie.. To jest ogólny fenomen... Bo o ile rozumiem kredyty
> mieszkaniowe, na 30 lat, czy sprzedaż ratalną, o tyle kredyt konsumpcyjny
> to tylko naciąganie naiwnych klientów. przecie te pieniądze same się nie
> okocą, a oddać je trzeba z nawiązką. Ale cóż, różne banki i pseudobanki
> wpychają to na każdym rogu, to ludzie się nabierają, biorą te różne karty
> kredytowe, a potem płacą, płacą, płacą.
Zachodzi obawa, że w istocie nie rozumiesz jak to działa. Podział który
wprowadzasz nie ma żadnego uzasadnienia.
marekz
-
15. Data: 2008-05-07 10:14:03
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: mvoicem <m...@g...com>
krzysztofsf wrote:
[...]
> Zaraz, zaraz - to powiedz, jak zrobic w miare nieduzy remont, z
> kosztami okolo 10-15 tys, gdy za malo na kredyt mieszkaniowy czy
> hipoteczny, a za duzo, zeby zadluzac sie pod to w debetach? Pozostaje
> niestety tylko kredyt konsumpcyjny, jesli nie ma sie mozliwosci
> skorzystac z PKZ czy pozyczki socjalnej w firmie.
No, podstawowa opcja to jest mieć te 10 - 15 tys zł w gotówce :).
Ale zgadzam się że potępianie w czambuł kredytów konsumpcyjnych jest dziwne.
2 lata temu kupowałem samochód. Rozejrzałem się po kilkunastu bankach, i
wychodziło że samochód jest albo za nowy, albo za stary, a jak już któryś
bank łaskawie zgodził się udzielić kredytu to:
- rzeczywiste oprocentowanie wychodziło prawie 20%
- przewłaszczenie samochodu (powodzenia z wyjazdem za wschodnią granicę)
- inne jakieś restrykcje.
Zamiast tego, wziąłem pożyczkę "na każdy cel" w SKOKU, co mnie wyniosło
nominalnie 9% a faktycznie 11%.
p. m.
-
16. Data: 2008-05-07 11:07:42
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: "Mel Udall" <j...@k...pl>
Witam!
Użytkownik "RobertS" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fvqhsg$2e3f$1@opal.icpnet.pl...
> w końcu bank to nie org. charytatywna, na czymś zarobić musi...
Myslalem, ze na sprzedawcach wystarczajaco zarabia?
A swoim klientom to za korzystanie z KK bank powinnien placic!
Pozdrawiam
Mel Udall
-
17. Data: 2008-05-07 13:20:58
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
> Myslalem, ze na sprzedawcach wystarczajaco zarabia?
> A swoim klientom to za korzystanie z KK bank powinnien placic!
>
> Pozdrawiam
> Mel Udall
>
>
niektore za to placa, ale jeszcze nie u nas...
--
pozdrawiam
RobertS
-
18. Data: 2008-05-07 16:26:14
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>
On Wed, 7 May 2008 15:20:58 +0200, RobertS wrote:
> niektore za to placa, ale jeszcze nie u nas...
U nas HSBC.
--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
-
19. Data: 2008-05-07 16:30:29
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 07 maj 2008 09:00
(autor Sebastian
publikowane na pl.biznes.banki,
wasz znak: <fvrk1s$ldb$1@inews.gazeta.pl>):
> Typowa sytuacje w wysokorozwiniętych krajach o w miarę stabilnej
> sytuacji gospodarczej. W porównaniu z Brytyjczykami czy Amerykanami
> społeczeństwo jest w Polsce mało zadłużone.
I to źle? Zadłużenie nie niesie niczego dobrego. Zawsze się za nie płaci
karę.
> No i jaka jest różnica między sprzedażą ratalną i kredytem
> konsumpcyjnym? Tylko to, że sprzedawca załatwia część formalności.
Może źle się wyraziłem, nie jestem fachowcem od bankowości, a zwykłym
szwędaczem sklepowym.
Chodzi mi o te wszystkie KK wciskane przez Reale, Żagle, i inne dżimoneje.
Te wszystkie debety wydawane na szinke i piwo.
Kredyt kosztuje. Branie go, żeby kupić żarła sensu nie ma, bo żarło przez to
drożeje. Rozumiem, że jak mam oszczędzać 10 lat na mieszkanie, mieszkać pod
mostem i czekać aż uzbieram, to OK, zapłacę sporo więcej, będę spłacał
przez 15 a nie 10 lat, ale będę se mieszkał. Czy podobnie z samochodem.
Co innego też kredyt dla przedsiębiorcy, inwestycyjny. Albo nagle ktoś
zachoruje ciężko, trzeba ratować życie. Ale na żarło?
Sam wpakowałem się w debet, bo zachciało mi się na wakacje jechać. No i tak
se teraz myślę -- w zeszłym roku byłem, w tym spłacam i nie pojadę. A
jakbym zrobił odwrotnie, to bym se teraz jechał i na lepsze wakacje, bo
koszt kredytu bym wydał na przyjemności a nie na banki. Więc wpakowałem się
naiwnie w debilny kredyt. Ostatnio pociąłem wszystkie moje KK, żeby mnie
nie kusiły. Spłacam je, jak spłacę to nic już nie zaciągam. To jest głupie
i tyle. Te pieniądze i tak trzeba mieć, więc bez sensu je wydawać na już.
Mam taką znajomą, co tak od lat dzieci z kredytów wyposaża w ubranka i inne
takie. Tylko, że co spłaci, to bierze kolejny... Więc tak naprawdę te
dzieci okrada. Bo kupa kasy idzie na koszty kredytu. A co z nich ma? Nic!
Sama oddaje haracz zupełnie bez podstaw.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu
-
20. Data: 2008-05-07 16:43:52
Temat: Re: Tylko 1/3 ludzi splaca KK w GP ?
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
>> niektore za to placa, ale jeszcze nie u nas...
>
> U nas HSBC.
>
fakt ;-) ale tam chyba nic za darmo, kojarze ze z karta byly zwiazane jakies
oplaty
kiedys jeszcze GE mialo taka "tnaca" ceny karte...
kerfur z lukasem wydaje taka karte, jak sie placi w tym (TYLKO) sklepie to
1,5% cena jest nizsza (na wszystko)
--
pozdrawiam
RobertS