-
1. Data: 2004-02-04 19:20:20
Temat: Tytuł bankiera roku dla Leszka Balcerowicza -artykul
Od: "rena" <r...@a...pl>
The Banker, prestiżowy brytyjski miesięcznik poświęcony bankowości przyznał
Leszkowi Balcerowiczowi tytuł bankiera roku 2004 w kategorii europejskich
banków centralnych.
W uzasadnieniu decyzji The Banker przypomniał, że w ubiegłym roku były
minister finansów Grzegorz Kołodko próbował przeforsować plan, który
zakładał uwolnienie jednej trzeciej polskiej rezerwy rewaluacyjnej.
Balcerowicz sprzeciwił się twierdząc, że to naraziłoby to NBP na utratę
wiarygodności. The Banker podkreśla, że mimo wysokiego polskiego deficytu
budżetowego, znacznego osłabienia złotego i niezbyt dobrej kondycji
gospodarki presja inflacyjna jest niewielka. Spadają stopy procentowe. Po
bardzo słabym roku 2000 polska gospodarka zdaje się odradzać.
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1899307.ht
ml
-
2. Data: 2004-02-04 19:44:54
Temat: Re: Tytuł bankiera roku dla Leszka Balcerowicza -artykul
Od: "P.Sperling" <s...@k...gazeta.pl>
Wed, 4 Feb 2004 20:20:20 +0100, na pl.biznes.banki, rena napisał(a):
> The Banker, prestiżowy brytyjski miesięcznik poświęcony bankowości przyznał
> Leszkowi Balcerowiczowi tytuł bankiera roku 2004 w kategorii europejskich
> banków centralnych.
>
> W uzasadnieniu decyzji The Banker przypomniał, że w ubiegłym roku były
> minister finansów Grzegorz Kołodko próbował przeforsować plan, który
> zakładał uwolnienie jednej trzeciej polskiej rezerwy rewaluacyjnej.
> Balcerowicz sprzeciwił się twierdząc, że to naraziłoby to NBP na utratę
> wiarygodności. The Banker podkreśla, że mimo wysokiego polskiego deficytu
> budżetowego, znacznego osłabienia złotego i niezbyt dobrej kondycji
> gospodarki presja inflacyjna jest niewielka. Spadają stopy procentowe. Po
> bardzo słabym roku 2000 polska gospodarka zdaje się odradzać.
>
> http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1899307.ht
ml
Ciekawe czy na koncu dodali: "Balcerowicz musi odejsc i niech zyje wodz
Lepper" ;-).
z pozdrowieniami,
Przemyslaw Sperling
-
3. Data: 2004-02-04 20:06:18
Temat: Re: Tytuł bankiera roku dla Leszka Balcerowicza -artykul
Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl>
rena wrote:
> The Banker, prestiżowy brytyjski miesięcznik poświęcony bankowości przyznał
> Leszkowi Balcerowiczowi tytuł bankiera roku 2004 w kategorii europejskich
> banków centralnych.
(...)
Stare pludowe przysłowie powiada: "Cudze chwalicie, swego nie
znacie...". Dobrze przynajmniej, że Brytole potrafią docenić człowieka,
do którego w ojczyźnie wszyscy krzyczą, że "musi odejść".
Pozdrawiam
PZ
--
W trzewiach wielkich miast
Jest podziemny kraj
Kraj, który znam
[T.Waits]
-
4. Data: 2004-02-04 20:23:28
Temat: Re: Tytuł bankiera roku dla Leszka Balcerowicza -artykul
Od: "zbiggy" <z...@n...poczta.onet.pl>
Piotr Zawadzki napisal/a:
> Stare pludowe przysłowie powiada: "Cudze chwalicie, swego nie
> znacie...". Dobrze przynajmniej, że Brytole potrafią docenić
> człowieka,
> do którego w ojczyźnie wszyscy krzyczą, że "musi odejść".
Nie wszyscy krzyczą...
Balcerowicz zawsze sam odchodzi, gdy uzna że już więcej sp**lić się nie da
:-)
(vide kariera na stolcu ministra finansów)
--
Pozdrawiam,
Zbiggy
-
5. Data: 2004-02-04 22:55:03
Temat: Re: Tytuł bankiera roku dla Leszka Balcerowicza -artykul
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
zbiggy <z...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>> Stare pludowe przysłowie powiada: "Cudze chwalicie, swego nie
>> znacie...". Dobrze przynajmniej, że Brytole potrafią docenić
>> człowieka,
>> do którego w ojczyźnie wszyscy krzyczą, że "musi odejść".
> Nie wszyscy krzyczą...
> Balcerowicz zawsze sam odchodzi, gdy uzna że już więcej sp**lić się nie da
> :-)
> (vide kariera na stolcu ministra finansów)
Znaczy wykonanie budżetu, to według Ciebie spieprzenie czegoś?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
6. Data: 2004-02-05 19:26:40
Temat: Re: Tytuł bankiera roku dla Leszka Balcerowicza -artykul
Od: "zbiggy" <z...@n...poczta.onet.pl>
Adam Płaszczyca napisal/a:
> Znaczy wykonanie budżetu, to według Ciebie spieprzenie czegoś?
Jakiego budżetu, jakiś tam budżet z jednego roku to pryszcz - ten człowiek
jest geniuszem jeżeli chodzi o wywąchanie skąd za kilka lat powieje wiatr -
a to nie każdy profesor ekonomii potrafi, muszę przyznać.
I jeszcze tak się ustawia, że nie brakuje mu gotowych bić czołem pretorian.
Ale już nawet nie chce mi się dyskutować o sztywnym kursie walut (za to
należy mu się grand prix od banków zachodnich), popiwku i uwłaszczeniu PZPR
na początku 90., potem o podwyżce VAT na telefony, wywindowaniu akcyzy na
benzynę do niebotycznych rozmiarów i powołaniu kolegi na stołek szefa
nieudolnego zbiurokratyzowanego biura ds odbiurokratyzowania gospodarki pod
koniec 90.
--
Pozdrawiam,
Zbiggy