Jezeli ktos mi moze podpowiedziec to prosze o podpowiedz jak to wlasciwie
jest z ulaga odsetkowa.
Przymierzam sie do zaciagniecia kredytu na zakup mieszkania na rynku
wtornym. Z tego co wyczytalem w Gazecie Wyborczej - jezeli ktos jeszcze w
tym roku zaciagnie kredyt na zakup mieszkania to bedzie mogl przez 28 lat
odliczac od podatku (w najwiekszy skrocie mniej wiecej jedna rate w skali
roku, czyli w moim przypadlu okolo 1100 zl)
Moj problem polega na tym, ze jezeli wezme kredyt sam to w zasadzie nie ma
problemu, ale ja chce wziac kredyt z moja narzeczona (jeszcze nie zona, co
bardzo istotne rozliczmy sie uczywiscie oddzielnie), poniewaz jezeli
wezmiemy razem w banku w ktorym ona ma juz zaciagniety kredyt (Santander) to
pominiemy prowizje banku w wysokosci okolo 4000 zl (kredyt w wysokosci 270
000 zl)
Jezeli wezmiemy kredyt razem, to czy taka ulga bedzie sie nam nalezec, skoro
ne jestesmy malzenstwem ?
Pominiecie prowizji to spore oszczednosci dla nas, ale jezeli by to mialo
byl kosztem okolo 28lat x 1100 to przeciez nie warto ..

Pozdrawiam

do góry

> Moj problem polega na tym, ze jezeli wezme kredyt sam to w zasadzie nie
> ma problemu, ale ja chce wziac kredyt z moja narzeczona (jeszcze nie
> zona, co bardzo istotne rozliczmy sie uczywiscie oddzielnie), Jezeli
> wezmiemy kredyt razem, to czy taka ulga bedzie sie nam nalezec,
> skoro ne jestesmy malzenstwem ?
Cytat:
"Jeżeli kredyt wzięły dwie osoby, nie małżonkowie, to każdemu z nich
przysługuje cała ulga, jednak każda z nich powinna posiadać otrzymane z
banku dowody poniesienia wydatków tylko na swoje nazwisko (by uniknąć
odliczenia dwa razy tych samych odsetek)."
http://www.pit.pl/ulga-odsetki/index.php

do góry

Enetri wrote:
> Jezeli ktos mi moze podpowiedziec to prosze o podpowiedz jak to wlasciwie
> jest z ulaga odsetkowa.
> Przymierzam sie do zaciagniecia kredytu na zakup mieszkania na rynku
> wtornym. Z tego co wyczytalem w Gazecie Wyborczej - jezeli ktos jeszcze w
> tym roku zaciagnie kredyt na zakup mieszkania to bedzie mogl przez 28 lat
> odliczac od podatku (w najwiekszy skrocie mniej wiecej jedna rate w skali
> roku, czyli w moim przypadlu okolo 1100 zl)
> Moj problem polega na tym, ze jezeli wezme kredyt sam to w zasadzie nie ma
> problemu, ale ja chce wziac kredyt z moja narzeczona (jeszcze nie zona, co
> bardzo istotne rozliczmy sie uczywiscie oddzielnie), poniewaz jezeli
> wezmiemy razem w banku w ktorym ona ma juz zaciagniety kredyt (Santander) to
> pominiemy prowizje banku w wysokosci okolo 4000 zl (kredyt w wysokosci 270
> 000 zl)
> Jezeli wezmiemy kredyt razem, to czy taka ulga bedzie sie nam nalezec, skoro
> ne jestesmy malzenstwem ?
> Pominiecie prowizji to spore oszczednosci dla nas, ale jezeli by to mialo
> byl kosztem okolo 28lat x 1100 to przeciez nie warto ..
>
> Pozdrawiam
>
>
Kredyt musi byc wspolny i mieszkanie musi byc wspolne.
Kazdy z was splaca kredyt we wlasnym imieniu i to co splacil odlicza.
Kazdy ma swoja wlasna ulge az do slubu. Potem bedziecie mieli jedna.
Slub warto brac wtedy w styczniu, przynajmniej rocznych odsetek nie
bedzie zal.

do góry

> Przymierzam sie do zaciagniecia kredytu na zakup mieszkania na rynku
> wtornym. Z tego co wyczytalem w Gazecie Wyborczej - jezeli ktos jeszcze w

dalsze wywody są niecelowe, gdyż ulga dotyczy IMHO tylko zakupu na rynku
pierwotnym (od dewelopera)

JR

do góry

> dalsze wywody są niecelowe, gdyż ulga dotyczy IMHO tylko zakupu na rynku
> pierwotnym (od dewelopera)

mam rację - pierwszy link z google.pl
http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,52445,1882783.
html

JR

do góry