"Eneuel Leszek Ciszewski" lrp4sh$9vs$...@n...news.atman.pl

> Moja matka około roku 2007 kupiła za 700 pln ortezę kolanową -- w 100% refundowana
przez NFZ.
> Wiesz, co to ta orteza? Dwie pary dwóch sztywnych blach z zawiasami plus trochę
szmaty.

+ Dzięki temu ja -- mogłem mieć komfortową wiosnę 2012 roku. ;)
> (bo użyłem tej ortezy)

Z czego sa te blachy?

-- próba uszczelki lodówki (-) negatywna

[napisałbym, że nie z żelaza, ale...]

-- próba bezwładnościowa 74,7 grama

[toż nie napisże, że ważyłem na dwóch wagach
nieszalkowych, bo chodzi o masę, nie o ciężar]

-- próba objętościowa

[napisać im, że suwmiarka z Lidla?]

25,41 szerokość ramienia
3,06 grubość ramienia
138 długość ramienia

65,07 długość łącznika
65,25 długość łącznika
1,68 grubość łącznika

[zapomniałem zmierzyć szerokość łącznika -- około,
czyli na oko 3 cm; na prawe, bo lewe niedowidzi]

25,41*3,06*138*2+65,07*1,68*2*30=28019,3256


28019,3256 mm^3 -- objętość [albo obojętność...]
28
27 cm sześciennych -- bo blacy sa zaokraglone

74,7 grama



4507 kg/m^3
4.507 g/cm^3 tytanium

2700 aluminium
2.7 g/cm^3


2.7*27 =72,9

Opinia:

Głęgoko zaawansowane i szczegółowe badania wykryły, iz blachy
te najprawdopodobniej wykonano ze stopó aluminiowych, zwanych
potocznie deralami [durkasiami, czy nawet dórkasiami -- nie
pamietam już...] i ponad wszelka watpliwość należy wykluczyć
użycie tytanu.


A nawet gdyby był tam tytan -- tytanowa oska rowerowa
kosztował mnie tyle, że nie zauważyłem je kosztu...

dwie blacy połaczone zawiasami wykonanymi z dwóch łączników i dwóch bolców


Czego nie zrobic dla nauki?!

Wyciągnąłem ponownie z szafki i pudełka suwiarkę, wyciągnąłem blachy z ortezy...

-=-

Łącznik na szerokości rózne -- 0d 33,17 mm do 33,56 mm, średni zatem
można uznać, że na oko oceniłem dobrze. Łączniki mierzyłem oba i oba
mają nierównoległe (czyli raczej niechlujnie wykonane) boki.

Ale wyciągnąłem tez obie wagi... Dlaczego? bo wprawdzie
zważyłem, ale nie zapisałem wyniku i oceniłem wagę na oko. ;)


Oko do ważenie mam tez dobre -- 74,7 grama.

Oczywiście nie aż tak dobre, aby ważyło dziesiąte części grama.
Zapamiętałem, że wynik kończył się 4,7 bo ważyłem kilkanaście
razy obiema wagami i porównywałem wyniki, aby na oko ;)
wyznaczyć średnia ważoną... [ciekawe, czy jest tez średnia
mierzona i średnia liczona]


No dobra... A może durale mają inna masę właściwą?...

Zaraz sprawdzimy...

Wiki poszukała, ja tymczasem pstryknąłem blachom fotki...

2800 kg/m^3

Zatem moje liczenia ma wygladać tak: 2.8*27? 2.8*27=75,6

I tak, i nie, bo jednak zaokrągliłam blachy na oko. ;)

Oto fotki -- widziane okiem kamery Monstera.

http://leszekc.w.tkb.pl/blachy

Na razie nie ma? Bo teraz wyślę post, a za chwilę wrzucę tam fotki.
Po WiFi z Monstera na HDD i z HDD do serwera telewizji kablowej.

-=-

Aby było jasne! Mój werdykt materiałowy -- blachy wykonano nie z tytanu, ale z
duralu.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" lrtr8j$nir$...@n...news.atman.pl

> wyznaczyć średnia ważoną... [ciekawe, czy jest tez średnia
> mierzona i średnia liczona]

Nie będę poprawiał literówek, ale zau_ważę, że średnia musi być ważona:

-- trzeba albowiem uwzględniać sposób ważenia i odrzucać
(lub choćby przykładać do nich mniejszą wagę) niektóre
wyniki ważenia. ;)

Na dużej wadze (z rozdzielczością 1 grama) blachy mieszczą się,
ale nie na (z rozdzielczością 0,1 grama) malutkiej. Pionowo nie
można blach postawić, a co najwyżej można je czymś podeprzeć, ;)
co jakoś wpływa na wynik.

W osiedlowym sklepie tak mi ważą jabłka, że któregoś razy nie wzięli
zapłaty, ;) kartą a innym razem doważyli leżące obok gruszki. :)

Nie jest prawdą, jakobym ważył zakupy po powrocie domu.
Nie mam domu. Wazę po powrocie do mieszkania. ;)

-=-

Fotki już oczywiście są -- 3. Pokazują wygląd tych blach.

-=-

I jeszcze raz -- to nie tytan, ale duraluminium.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" lrtr8j$nir$...@n...news.atman.pl

> Opinia:

> Głęgoko zaawansowane i szczegółowe badania wykryły, iz blachy

Parodiuję tym pompatyczność tonu biegłego sądowego neurologa?
Może tak, może nie. Za karę mam ,,wygrzebywać ze śmietnika''?

A z czego wygrzebałem ortezę? Wprawdzie matka nie wyrzuciła jej
do śmietnika, ale chyba głownie dlatego, że mnie była ta orteza
potrzebna. Ilu ludzi kupi takie coś i wywali je do śmietnika,
wywalając tym samym grube pieniądze podatników?

700 pln to nie są grube pieniądze? Może i tak.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski p...@c...fontem.lucida.console ...

>> Nie tłumacz mi bo kazdy wie o co chodzi.
>
> Każdy? -- na pewno nie każdy.

To jak się odezwei ktoś kto nie zrozumiał to wytłumacze.
Na razie odzywasz się złośliwie Ty, pomimo tego, ze doskonale wiesz o co
chodzi.
Innymi słowy - daruj już sobie to pouczanie.

>>> Później idziesz do pracy i mówisz szefowi -- 'musi być system RAM'.
>>> Szef idzie do swego syna i mówi mu, jakiego systemu potrzebuje do
>>> profesjonalnej pracy. Ponieważ syn ma wątpliwości -- uznajesz go
>>> za głupca, dodając, że głupoty zdarzają się.
>
>> Bzdury,tutaj sprawa była całkowicie jasna.
>
> Bardzo jasna -- tym synek jestem ja.
> IMO nie ma tu niejasności.

Tutaj, czyli w temacie pamieci "ROM"...
Wszystko trzeba jak krowie na rowie...

do góry

"Budzik" X...@1...0.0.1

>>> Nie tłumacz mi bo kazdy wie o co chodzi.

>> Każdy? -- na pewno nie każdy.

> To jak się odezwei ktoś kto nie zrozumiał to wytłumacze.
> Na razie odzywasz się złośliwie Ty, pomimo tego, ze doskonale wiesz o co
> chodzi.
> Innymi słowy - daruj już sobie to pouczanie.

W dwie dekady z języka zostanie tylko
miauczenie modlitewne (pozbawione słów)
i beczenie baranów... ;)

>>>> Później idziesz do pracy i mówisz szefowi -- 'musi być system RAM'.
>>>> Szef idzie do swego syna i mówi mu, jakiego systemu potrzebuje do
>>>> profesjonalnej pracy. Ponieważ syn ma wątpliwości -- uznajesz go
>>>> za głupca, dodając, że głupoty zdarzają się.

>>> Bzdury,tutaj sprawa była całkowicie jasna.

>> Bardzo jasna -- tym synek jestem ja.
>> IMO nie ma tu niejasności.

> Tutaj, czyli w temacie pamieci "ROM"...
> Wszystko trzeba jak krowie na rowie...

Wyjaśnij zatem -- 'co to system RAM?'
i: 'jaki komputer trzeba kupić, aby
zainstalować na nim system RAM?.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski p...@c...fontem.lucida.console ...

>>>> Nie tłumacz mi bo kazdy wie o co chodzi.
>
>>> Każdy? -- na pewno nie każdy.
>
>> To jak się odezwei ktoś kto nie zrozumiał to wytłumacze.
>> Na razie odzywasz się złośliwie Ty, pomimo tego, ze doskonale wiesz o co
>> chodzi.
>> Innymi słowy - daruj już sobie to pouczanie.
>
> W dwie dekady z języka zostanie tylko
> miauczenie modlitewne (pozbawione słów)
> i beczenie baranów... ;)
>
Byc moze. Na razie język raczej się rozwija, ale kto wie.

>>>>> Później idziesz do pracy i mówisz szefowi -- 'musi być system RAM'.
>>>>> Szef idzie do swego syna i mówi mu, jakiego systemu potrzebuje do
>>>>> profesjonalnej pracy. Ponieważ syn ma wątpliwości -- uznajesz go
>>>>> za głupca, dodając, że głupoty zdarzają się.
>
>>>> Bzdury,tutaj sprawa była całkowicie jasna.
>
>>> Bardzo jasna -- tym synek jestem ja.
>>> IMO nie ma tu niejasności.
>
>> Tutaj, czyli w temacie pamieci "ROM"...
>> Wszystko trzeba jak krowie na rowie...
>
> Wyjaśnij zatem -- 'co to system RAM?'
> i: 'jaki komputer trzeba kupić, aby
> zainstalować na nim system RAM?.
>
A skąd ja mam wiedzieć?
Ale czy niejasnosc w tamtej sprawie implikuje niejasnosc w moim określeniu?
Znalazłess juz kogos kto nie wiedział, a co mnie chodziło?

do góry

"Budzik" X...@1...0.0.1

> Byc moze. Na razie język raczej się rozwija, ale kto wie.

Widzisz gdzieś w tym rozwoju zastosowanie dla Twojego ROMu?


>> Wyjaśnij zatem -- 'co to system RAM?'
>> i: 'jaki komputer trzeba kupić, aby
>> zainstalować na nim system RAM?.

> A skąd ja mam wiedzieć?

To tacy mędrcy jak Ty klarowali mojemu ojcu,
że potrzebny im (do wytężonej pracy) system RAM.

> Ale czy niejasnosc w tamtej sprawie implikuje niejasnosc w moim określeniu?

Jw.

> Znalazłess juz kogos kto nie wiedział, a co mnie chodziło?

Nie 'a', ale 'o' -- tutaj łatwo o zrozumienie.

-=-

ROM to ROM. Można nazwać ROMem system operacyjny, co niektórzy
czynią, choć pierwotnie ten skrót należał do sprzętu, ale nie
można tego tak stosować, jak Ty uczyniłeś, podpierając się
stosowaniem czynieniem analfabetów i expierdów.

Żyrafa ma głowę i cztery nogi -- nie można pewnego
dnia mówić, że żyrafa ma pięć nóg i nie ma głowy,
podpierając się wypowiedzią expierda.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski p...@c...fontem.lucida.console
...

>> Byc moze. Na razie język raczej się rozwija, ale kto wie.
>
> Widzisz gdzieś w tym rozwoju zastosowanie dla Twojego ROMu?
>
Wszystko odczytujesz tak dosłownie?
W sumie po co pytam...
>
>>> Wyjaśnij zatem -- 'co to system RAM?'
>>> i: 'jaki komputer trzeba kupić, aby
>>> zainstalować na nim system RAM?.
>
>> A skąd ja mam wiedzieć?
>
> To tacy mędrcy jak Ty klarowali mojemu ojcu,
> że potrzebny im (do wytężonej pracy) system RAM.
>
Bez zwiazku, skoro Twoj ojciec nie wiedział o co chodzi a w moim przypadku
sprawa jest jasna i klarowna.

>> Ale czy niejasnosc w tamtej sprawie implikuje niejasnosc w moim
>> określeniu?
>
> Jw.
>
Jw co?

>> Znalazłess juz kogos kto nie wiedział, a co mnie chodziło?
>
> Nie 'a', ale 'o' -- tutaj łatwo o zrozumienie.
>
Sam widzisz, ze brak związku.

> -=-
>
> ROM to ROM. Można nazwać ROMem system operacyjny, co niektórzy
> czynią, choć pierwotnie ten skrót należał do sprzętu, ale nie
> można tego tak stosować, jak Ty uczyniłeś, podpierając się
> stosowaniem czynieniem analfabetów i expierdów.
>
Znowu zaczynasz pouczanie?

> Żyrafa ma głowę i cztery nogi -- nie można pewnego
> dnia mówić, że żyrafa ma pięć nóg i nie ma głowy,
> podpierając się wypowiedzią expierda.
>
Dziwie się, że nauczycielem nie zostałes...
Ta mądrośc, ta patetycznośc...

do góry

"Budzik" X...@1...0.0.1

PLONK...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry