-
261. Data: 2009-01-02 22:09:26
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:dll2jb14ri4e.dlg@oldfield.org.pl...
> Dnia Fri, 2 Jan 2009 22:43:55 +0100, Marcin Wasilewski napisał(a):
>
>> Spójrz na to od innej strony notariusz ponosi za to odpowiedzialność,
>
> Żadnej nie ponosi. W tym problem.
Powiedział znawca Adaś P.
-
262. Data: 2009-01-02 22:12:06
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 2 Sty, 22:50, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
wrote:
> Dnia Fri, 2 Jan 2009 22:43:55 +0100, Marcin Wasilewski napisał(a):
>
> > Spójrz na to od innej strony notariusz ponosi za to odpowiedzialność,
>
> Żadnej nie ponosi. W tym problem.
> --
> ___________ (R)
> /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
> ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
> _______/ /_ GG: 3524356
> ___________/ Wywoływanie slajdówhttp://trzypion.pl/
Adaś, lubię Twoje posty, ale tym razem piszesz bzdury. W tej chwili co
najmniej dwóch notariuszy siedzi w areszcie sledczym, ponieważ mimo
woli wzięli udział w jakimś przekręcie, o którym nie mieli pojęcia i
prorocy przyklepali im PZ. O sprawch o odszkodowanie nie będę pisał,
bo byłaby to litania....Notariusz ponosi odpowiedzialność i to jak
cholera. Kontraktową i deliktową. Czynność w formie aktu musi być
zgodna z prawem (najkrócej rzecz ujmując). Jeśli jest wadliwa -
płacisz. Do tego masz dyscyplinarkę.
-
263. Data: 2009-01-02 22:14:44
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
> A po co standaryzacja egzaminu? Komu potrzebna?
Nie da się inaczej przeprowadzić ogólnopolskiego egzaminu bez standaryzacji.
Po prostu nauczyciel nie wiedziałby czego nauczać, a uczeń co winien umieć.
> Niepotrzebnie. Po cholerę program, skoro wystarczy ustandaryzować egzamin?
Egzamin już jest przeprowadzany w oparciu o standardy. Ale program jest
częścią nieco szerszą. Jak podzbiór i zbiór. Każdy standard jest w
programie, ale nie wszystkie treści programowe są w standardach
egzaminacyjnych.
> Przyjrzałem się - nowa matura wymaga w zasadzie opanowania pamięciowego i
> szczątkowej zdolności myślenia.
Nic podobnego. Właśnie "wykorzystanie wiedzy w praktyce" to istotna część
egzaminu już po SP. Jeszcze raz przejrzyj. Może jakiś klucz odpowiedzi -
będzie łatwiej niz "gołe" standardy.
> Ludzie którzy mają wyższe wykształcenie i zaliczyli statystykę nie widzą
> różnicy między średnią, medianą, o średniej ważonej już nie wspominając.
> Wybacz, to poziom poniżej mojej szkoły średniej,
Możliwe. Aczkolwiek w przypadku egzaminów ważniejsza jest skala staninowa
oraz EWD. Średnią sobie dzieci w dolnych klasach SP liczą, mediana nie jest
im obca, bo to wartość z egzaminów, którą się prezentuje także rodzicom,
średnia ważona jest w WSO i PSO najczęściej. Zatem widzisz jakie mamy
społeczeństwo.
> Ok, jak widzę, logika to nie jest to, co widziałeś choćby z daleka.
Pewnie masz rację.
> Arytmetyka to część matematyki. Ergo - arytmetyka nei jest matematyką,
> jest
> podzbiorem.
Koncepcja ciekawa... znaczy w matematyce można zupełnie pominąć dodawania
czy mnożenie, bo to taka... matematyka... nie-matematyka.
Hmm... To ile jest cukru w cukrze panie Płaszczyca? :-)))
A ja pisałem o podstawowej _matematyce_ - czyli tej do
> początków matematyki wyższej.
Czyli może spróbuj jeszcze raz się wysłowić i napisać co konkretnie miałeś
na myśli. Uściślij, bo posługujesz się nomenklaturą trochę Ci jednak obcą i
stąd problemy.
>
>>> Dalsze wynurzenia pominę z litości.
>>
>> Bardzo dobry, merytoryczny, argument. Nawiasem mówiąc argumentacja to tez
>
> Bardzo dobry, bo dalsze Twoje tezy zbudowane zostały na fałszywym
> twierdzeniu, a gdybyś znał podstawy logiki, to bys wiedział, że z fałszu
> prawda nei wynika...
A w którym momencie podałem nieprawdę? Jak na razie to jeden z nas bazuje na
dokumentach, a drugi postuluje wprowadzenie tez rodem z Unii Polityki
Realnej. Nomen omen zabawna nazwa, bo ostatni jej człon w kontekście
programu zawsze wzbudzał uśmiech.
-
264. Data: 2009-01-02 22:24:37
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 02 Jan 2009 16:09:25 -0600, witek napisał(a):
> BZDURA. Ponosi odpowiedzialność, finansową również.
> Coraz bardziej sie ośmieszasz swoimi postami.
Wobec państwa, nie wobec klienta, Nie odpowiada na przykłąd za sfałszowane
dokumenty.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
265. Data: 2009-01-02 22:26:13
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 02 Jan 2009 16:07:07 -0600, witek napisał(a):
>> A po co standaryzacja egzaminu? Komu potrzebna?
>
> po to zeby klucz nr 10 pasował do śruby nr 10.
> zadajsze głupie pytania.
Zadaje pytania, na które Ty nie znajdujesz odpowiedzi.
Komu potrzebna jest standaryzacja? Bo jak dla mnie, to nikomu.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
266. Data: 2009-01-02 22:29:20
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:4hj24yne89gx$.dlg@oldfield.org.pl...
> Dnia Fri, 02 Jan 2009 16:09:25 -0600, witek napisał(a):
>
>> BZDURA. Ponosi odpowiedzialność, finansową również.
>> Coraz bardziej sie ośmieszasz swoimi postami.
>
> Wobec państwa, nie wobec klienta, Nie odpowiada na przykłąd za sfałszowane
> dokumenty.
Wobec państwa (odpowiedzialność karna) i wobec klienta (odpowiedzialność
cywilna).
No ciężko, żeby za sfałszowane dokumenty odpowiadał ktoś inny niż ich
wystawca.
-
267. Data: 2009-01-02 22:33:50
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 2 Jan 2009 23:14:44 +0100, Szymon napisał(a):
>> A po co standaryzacja egzaminu? Komu potrzebna?
>
> Nie da się inaczej przeprowadzić ogólnopolskiego egzaminu bez standaryzacji.
> Po prostu nauczyciel nie wiedziałby czego nauczać, a uczeń co winien umieć.
Ach, nie wiedziałby. Powiedz mi, kto mówi producentowi co i w jakiej ilości
ma produkować? Toż on sam nie może wiedzieć.
Uczeń ma potrafić (nie wiedzieć) to, co mu będzie potrzebne na dalszym
etapie kariery. Tak samo jak klient w sklepie wie, co chce kupić. Powiedz,
kto określa standardy tego, co się w sklepie ma znajdować?
>> Niepotrzebnie. Po cholerę program, skoro wystarczy ustandaryzować egzamin?
>
> Egzamin już jest przeprowadzany w oparciu o standardy. Ale program jest
> częścią nieco szerszą. Jak podzbiór i zbiór. Każdy standard jest w
> programie, ale nie wszystkie treści programowe są w standardach
> egzaminacyjnych.
No i? Po co program jeden dla wszystkich?
> Nic podobnego. Właśnie "wykorzystanie wiedzy w praktyce" to istotna część
> egzaminu już po SP. Jeszcze raz przejrzyj. Może jakiś klucz odpowiedzi -
> będzie łatwiej niz "gołe" standardy.
LOL. Klucz odpowiedzi, który premiuje napisanie tego, co ma się myśleć i
zeruje myślenie pozakluczowe. Wybacz, ja przeglądam corocznie i sie dziwie,
że ludzie jeszcze pisać potrafią.
> Możliwe. Aczkolwiek w przypadku egzaminów ważniejsza jest skala staninowa
> oraz EWD. Średnią sobie dzieci w dolnych klasach SP liczą, mediana nie jest
> im obca, bo to wartość z egzaminów, którą się prezentuje także rodzicom,
> średnia ważona jest w WSO i PSO najczęściej. Zatem widzisz jakie mamy
> społeczeństwo.
Widze - takie, jak szkołę i cały system, który jest do bani, gdyż jest
urzędniczo-państwowy.
Szkoła prywatna musi nauczyć dzieci tego, co jest potrzebne. Nie tego, co
urzednik wymyśli, że jest potrzebne, a tego, co jest realnie potrzebne.
>> Arytmetyka to część matematyki. Ergo - arytmetyka nei jest matematyką,
>> jest
>> podzbiorem.
>
> Koncepcja ciekawa... znaczy w matematyce można zupełnie pominąć dodawania
> czy mnożenie, bo to taka... matematyka... nie-matematyka.
> Hmm... To ile jest cukru w cukrze panie Płaszczyca? :-)))
Jak już wspomniałem, z logiką i matematyką (tutaj: zbiory) jesteś na
bakier. Jeśli A jest podzbiorem B, to A nie jest B. To tak, jakbyś
powiedział, że koło jest samochodem, bo przecież jest częscią samochodu.
> Czyli może spróbuj jeszcze raz się wysłowić i napisać co konkretnie miałeś
> na myśli. Uściślij, bo posługujesz się nomenklaturą trochę Ci jednak obcą i
> stąd problemy.
Raczej - posługuje się pojęciami z dziedziny Ci obcej (matematyka) i stąd
problemy.
>>> Bardzo dobry, merytoryczny, argument. Nawiasem mówiąc argumentacja to tez
>>
>> Bardzo dobry, bo dalsze Twoje tezy zbudowane zostały na fałszywym
>> twierdzeniu, a gdybyś znał podstawy logiki, to bys wiedział, że z fałszu
>> prawda nei wynika...
>
> A w którym momencie podałem nieprawdę?
W momencie stwierdzenia, że arytmetyka jest matematyką.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
268. Data: 2009-01-02 22:39:55
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>
Dnia Thu, 01 Jan 2009 22:02:03 +0100, Szymon napisał(a):
> Też nie do końca, bo za zdradę stanu są dość surowe kary (niedawno włącznie
> z karą śmierci). Gdybyś dawał dostęp do broni, tajnych materiałów
> strategicznych, kodów sterujących elektrowniami atomowymi czy bronią jądrową
Wiekszosc EJ jest projektowanych, budowanych i eksploatowanych przez firmy
prywatne. O jakich kodach w tym wypadku mowisz?
--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski
-
269. Data: 2009-01-02 22:53:09
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Adam Płaszczyca wrote:
> Dnia Fri, 02 Jan 2009 16:09:25 -0600, witek napisał(a):
>
>> BZDURA. Ponosi odpowiedzialność, finansową również.
>> Coraz bardziej sie ośmieszasz swoimi postami.
>
> Wobec państwa, nie wobec klienta, Nie odpowiada na przykłąd za sfałszowane
> dokumenty.
>
juz ci inni napisali, ze się ośmieszasz.
-
270. Data: 2009-01-02 22:53:35
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Adam Płaszczyca wrote:
> Dnia Fri, 02 Jan 2009 16:07:07 -0600, witek napisał(a):
>
>>> A po co standaryzacja egzaminu? Komu potrzebna?
>> po to zeby klucz nr 10 pasował do śruby nr 10.
>> zadajsze głupie pytania.
>
> Zadaje pytania, na które Ty nie znajdujesz odpowiedzi.
> Komu potrzebna jest standaryzacja? Bo jak dla mnie, to nikomu.
>
chyba wszystkim z wyjątkiem ciebie.