-
1. Data: 2007-01-22 21:05:44
Temat: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: f...@i...pl
Wtiam,
mam pytanie, może ktos bedzie wiedzial, jakie sa uprawnienia takiego
doradcy kredytowego w mBanku, czyli inaczej mowiac czlowieka, ktory
przyjmuje wnioski kredytowe w takim Centrum Finansowym?
Pytam, gdyz spotkala mnie taka sytuacja:
- zlozylem wniosek
- dostalem odpowiedz z warunkami, tutaj marza (doliczana do WIBOR) jest
x%
- po moim mailu konsultant pisze, ze mozemy powalczyc co najwyzej o
0,1pp i podaje wartosc x-0,2
- nastepnego dnia sie poprawia, przeprasza za pomylke i pisze, ze marza
WYNOSI x-0,1, pyta czy sie decydujemy
- ja odpisuje ze x-0,2 bylo ciekawe, a x-0,1 jest mniej ciekawe i
zastanawiam sie, czekajac na oferte konkurencji
- pani pisze (nie pamietam czy juz po kolejnym moim mailu), ze dzwonila
do centrali i jest szansa na x-0,2
- ja odpowiada, ze dziekuje, rozwazam oferte
- moja narzeczona pisze agresywnego maila, ze jako oficjalny
wspolkredytobiorca tez by chciala byc powiadamiana o propozycjach
(maile byly wysylane tylko do mnie) oraz prosi o konkretna informacje a
nie tylko "jest szansa"
- pani doradca odpowiada, ze oferta z centrali jest tylko na x% i nie
ma mozliwosci negocjacji
- w trakcie rozmowy telefonicznej z pania doradca stwierdza, ze jej
oferty byly bez zgody centrali (tu nie polemizowalem, bo nie pamietalem
ze mailu poprzednim napisalas "po konsultacji z centrala"), i ze przy
takiej wysokosci kredytu to bank nie daje tak niskich marz (bzdura bo
moj kumpel wzial o 50tys mniejszy kredyt w polowie grudnia i dokladnie
z marza x-0,2)
I teraz pytanie, jakie uprawnienia ma ta pani doradca, zeby pisac mi
raz x, potem x-0,1 potem x-0,2 a potem ponownie sie wycofac z tego i
napisac x?
Co mi radzicie w tej sytuacji?
Pozdrawiam,
Tomek A.
-
2. Data: 2007-01-22 21:18:19
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: "Marcin" <m...@r...pl>
Takie jak sam wyczuwasz - żadne. Możesz go nawet pozwać i co z tego. Sam mam
tam 95% kont i innych, ale dobrego zdania nie. Po prostyu byli pierwsi z
taką int ofertą i już tak zostało. Bardzo trudno z nimi rozmawiać o
poważnych sprawach. Moje zdanie jest takie - obsługa konta i inne drobne
sprawy - tak. Poważne kredyty i ich obsługa - absolutnie nie, bo do tego
muszą być żywi ludzie do rozmowy , a nie głosy co chwilę inne i bez
gwarancji deklarowanych ofer.
Pozrawiam
-
3. Data: 2007-01-22 21:26:54
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: "Olo" <a...@w...pl>
Normalnie to procedura wygląda tak, że podaję się wszystkie parametry
dotyczące kredytu oraz dane dochodowe klienta. Piszę się że Klient ma
kontrofertę z banku X z marżą x. Na tej podstawie centrala określa marżę
jaką może zaproponować.
W większości banków poniżej 150 000 nawet nie ma co próbować...
Użytkownik <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1169499944.315678.70510@11g2000cwr.googlegroups
.com...
Wtiam,
mam pytanie, może ktos bedzie wiedzial, jakie sa uprawnienia takiego
doradcy kredytowego w mBanku, czyli inaczej mowiac czlowieka, ktory
przyjmuje wnioski kredytowe w takim Centrum Finansowym?
Pytam, gdyz spotkala mnie taka sytuacja:
- zlozylem wniosek
- dostalem odpowiedz z warunkami, tutaj marza (doliczana do WIBOR) jest
x%
- po moim mailu konsultant pisze, ze mozemy powalczyc co najwyzej o
0,1pp i podaje wartosc x-0,2
- nastepnego dnia sie poprawia, przeprasza za pomylke i pisze, ze marza
WYNOSI x-0,1, pyta czy sie decydujemy
- ja odpisuje ze x-0,2 bylo ciekawe, a x-0,1 jest mniej ciekawe i
zastanawiam sie, czekajac na oferte konkurencji
- pani pisze (nie pamietam czy juz po kolejnym moim mailu), ze dzwonila
do centrali i jest szansa na x-0,2
- ja odpowiada, ze dziekuje, rozwazam oferte
- moja narzeczona pisze agresywnego maila, ze jako oficjalny
wspolkredytobiorca tez by chciala byc powiadamiana o propozycjach
(maile byly wysylane tylko do mnie) oraz prosi o konkretna informacje a
nie tylko "jest szansa"
- pani doradca odpowiada, ze oferta z centrali jest tylko na x% i nie
ma mozliwosci negocjacji
- w trakcie rozmowy telefonicznej z pania doradca stwierdza, ze jej
oferty byly bez zgody centrali (tu nie polemizowalem, bo nie pamietalem
ze mailu poprzednim napisalas "po konsultacji z centrala"), i ze przy
takiej wysokosci kredytu to bank nie daje tak niskich marz (bzdura bo
moj kumpel wzial o 50tys mniejszy kredyt w polowie grudnia i dokladnie
z marza x-0,2)
I teraz pytanie, jakie uprawnienia ma ta pani doradca, zeby pisac mi
raz x, potem x-0,1 potem x-0,2 a potem ponownie sie wycofac z tego i
napisac x?
Co mi radzicie w tej sytuacji?
Pozdrawiam,
Tomek A.
-
4. Data: 2007-01-22 21:28:04
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: "Fiury" <f...@i...pl>
Problem w tym, ze to byl zywy czlowiek, tylko potem normalnie
negocjowalismy przez maila. Ale generalnie zgadzam sie z Toba, w sumie
taz mam tam rachunki, kk, kred. odnawialny i nie mam o nich najlepszej
opini jesli chodzi o zalatwianie spraw i rozwiazywanie problemow. Ale
jak juz dziala i sie do nich nie dzwoni to nie jest zle.
Niestety kredyt w tym banku wychodzi taniej, niz w w Multi (przy
zalozeniu opcji x-0,2), ale nawet i bez nie wychodzi taniej, bo maja np
WIBOR mniejszy.
No zobaczymy czy rozmowa z dyrektorem placowki cos da. Niestety dopiero
w srode bede mogl to zalatwic osobiscie :(
On 22 Sty, 22:18, "Marcin" <m...@r...pl> wrote:
> Takie jak sam wyczuwasz - żadne. Możesz go nawet pozwać i co z tego. Sam mam
> tam 95% kont i innych, ale dobrego zdania nie. Po prostyu byli pierwsi z
> taką int ofertą i już tak zostało. Bardzo trudno z nimi rozmawiać o
> poważnych sprawach. Moje zdanie jest takie - obsługa konta i inne drobne
> sprawy - tak. Poważne kredyty i ich obsługa - absolutnie nie, bo do tego
> muszą być żywi ludzie do rozmowy , a nie głosy co chwilę inne i bez
> gwarancji deklarowanych ofer.
> Pozrawiam
-
5. Data: 2007-01-22 21:36:05
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl>
Dnia 2007-01-22 22:28, Fiury stwierdził, że:
> Niestety kredyt w tym banku wychodzi taniej, niz w w Multi (przy
> zalozeniu opcji x-0,2), ale nawet i bez nie wychodzi taniej, bo maja np
> WIBOR mniejszy.
Tzn jak mniejszy WIBOR? Biorą go z innego dnia, czy też z różnych
okresów (WIB3M, WIB6M etc)? Poza tym, jak widzisz, coś za coś. Płacisz
więcej w Multi, ale jak masz coś załatwić, to jest ktoś, kto się tym
zajmie. mBank, to taki fastfood, tani, ale nie oczekuj zbyt wiele.
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
6. Data: 2007-01-22 21:37:40
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: "Olo" <a...@w...pl>
Na aktualny Wibor nie zwracaj uwagi - tylko marża jest istotna
Użytkownik "Fiury" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1169501284.132523.36120@v45g2000cwv.googlegroup
s.com...
Problem w tym, ze to byl zywy czlowiek, tylko potem normalnie
negocjowalismy przez maila. Ale generalnie zgadzam sie z Toba, w sumie
taz mam tam rachunki, kk, kred. odnawialny i nie mam o nich najlepszej
opini jesli chodzi o zalatwianie spraw i rozwiazywanie problemow. Ale
jak juz dziala i sie do nich nie dzwoni to nie jest zle.
Niestety kredyt w tym banku wychodzi taniej, niz w w Multi (przy
zalozeniu opcji x-0,2), ale nawet i bez nie wychodzi taniej, bo maja np
WIBOR mniejszy.
No zobaczymy czy rozmowa z dyrektorem placowki cos da. Niestety dopiero
w srode bede mogl to zalatwic osobiscie :(
On 22 Sty, 22:18, "Marcin" <m...@r...pl> wrote:
> Takie jak sam wyczuwasz - żadne. Możesz go nawet pozwać i co z tego. Sam
> mam
> tam 95% kont i innych, ale dobrego zdania nie. Po prostyu byli pierwsi z
> taką int ofertą i już tak zostało. Bardzo trudno z nimi rozmawiać o
> poważnych sprawach. Moje zdanie jest takie - obsługa konta i inne drobne
> sprawy - tak. Poważne kredyty i ich obsługa - absolutnie nie, bo do tego
> muszą być żywi ludzie do rozmowy , a nie głosy co chwilę inne i bez
> gwarancji deklarowanych ofer.
> Pozrawiam
-
7. Data: 2007-01-22 21:37:48
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: "Fiury" <f...@i...pl>
Odpisuje drugi raz, cos mi nie wskoczylo za pierwszym.
Kwota kredytu to 350k, wiec chyba jest pole manewru.
Ale mnie najbardziej wkurza to, ze najpierw pisze, ze prowizja moze byc
x-0,1, potem ze po konsutlacji z centrala jest szansa na x-0,2 a potem
sie wycofujei pisze, ze centrala nie pozwala na jakiekolwiek
negocjacje.
Olo napisał(a):
> Normalnie to procedura wygląda tak, że podaję się wszystkie parametry
> dotyczące kredytu oraz dane dochodowe klienta. Piszę się że Klient ma
> kontrofertę z banku X z marżą x. Na tej podstawie centrala określa marżę
> jaką może zaproponować.
>
> W większości banków poniżej 150 000 nawet nie ma co próbować...
>
-
8. Data: 2007-01-22 21:45:36
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: "Fiury" <f...@i...pl>
Obia biora WIBOR3M, ale widocznie startowaly z roznych poziomow.
Podstawe do oprocentowania ustawiaja na WIBOR z (o ile dobrze pamietam)
przedostatniego dnia roboczego o ile zmienil sie o wartosc 0,1pp
Jak skladalem wnioski w mBanku to bylo 4,19 a w Multi 4,21
Marcin Nowakowski napisał(a):
> Dnia 2007-01-22 22:28, Fiury stwierdził, że:
> > Niestety kredyt w tym banku wychodzi taniej, niz w w Multi (przy
> > zalozeniu opcji x-0,2), ale nawet i bez nie wychodzi taniej, bo maja np
> > WIBOR mniejszy.
>
> Tzn jak mniejszy WIBOR? Biorą go z innego dnia, czy też z różnych
> okresów (WIB3M, WIB6M etc)?
-
9. Data: 2007-01-22 22:49:16
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: "Olo" <a...@w...pl>
Wrzuć pozostałe dane kredytu : okres, wkład własny, (jak rozumiem ma to być
PLN - czy na pewno jesteś przekonany że to dobry wybór?)
Napiszę jakie są realne możliwości
Pozdrawiam
Użytkownik "Fiury" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1169501868.562421.79180@v45g2000cwv.googlegroup
s.com...
Odpisuje drugi raz, cos mi nie wskoczylo za pierwszym.
Kwota kredytu to 350k, wiec chyba jest pole manewru.
Ale mnie najbardziej wkurza to, ze najpierw pisze, ze prowizja moze byc
x-0,1, potem ze po konsutlacji z centrala jest szansa na x-0,2 a potem
sie wycofujei pisze, ze centrala nie pozwala na jakiekolwiek
negocjacje.
Olo napisał(a):
> Normalnie to procedura wygląda tak, że podaję się wszystkie parametry
> dotyczące kredytu oraz dane dochodowe klienta. Piszę się że Klient ma
> kontrofertę z banku X z marżą x. Na tej podstawie centrala określa marżę
> jaką może zaproponować.
>
> W większości banków poniżej 150 000 nawet nie ma co próbować...
>
-
10. Data: 2007-01-22 22:57:08
Temat: Re: Uprawnienia doradcy kredytowego w mBanku
Od: "Fiury" <f...@i...pl>
Olo napisał(a):
> Wrzuć pozostałe dane kredytu : okres, wkład własny, (jak rozumiem ma to być
> PLN - czy na pewno jesteś przekonany że to dobry wybór?)
>
> Napiszę jakie są realne możliwości
>
> Pozdrawiam
>
w sumie nie wiem co to za roznica, gdyz jak powiedzialem, kolega bral
podobny kredyt (na dzialke obok) i wiem "jakie sa mozliwosci", z
rozmowy z ta pania tez widac jakie sa mozliwosci, po prostu nagle cos
jej sie przestawilo (po mailu mojej narzeczonej) i zaczela zupelnie
inaczej rozmawiac
wartosc dzialki 330k, kredyt 350k, 30 lat, pln, dochody zdecydowanie
przewyzszajace potrzeby tego kredytu, dwie osoby jako kredytobiorcy
czy pln to dobry wybor... jak to rozwalzalem to by grudzien. nie
wiadomo bylo kto na prezesa nbp pojdzie, wiec jak dla mnie za duze
ryzyko walutowe. poza tym, nie wiem czy nie bede tego kredytu
refinansowal w przeciagu 24 m-cy, bo bede bral kredyt na budowe domu,
wiec moze juz w innym banku.... no ale pln czy chf to jest odrebna
kwestia, i taka jak na razie jest moja decyzja. :)