Thu, 27 May 2004 18:26:06 +0200, w <c954pq$7sd$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> > Ale dlaczego upierasz sie, ze kazdy niezadowolony klient musi od razu
> > wysylac ? Nie wolno byc niezadowlonym klientem i trwac w niezadowoloeniu ?
>
> No własnie tego nie rozumiem. Jest konkurencja na rynku, więc wybór jest
> prosty. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby wiązać się jakąkolwiek umową z
> firmą, którą uważam za syf.

Już wiem! Glenn jeszcze żyje w czasach, w których pokutowało przekonania, że
można mieć tylko JEDEN RACHUNEK i ani jednego więcej :)).

do góry

Thu, 27 May 2004 18:26:06 +0200, w <c954pq$7sd$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> > (i SFI, dodam skrycie).
>
> No niemożliwe! Trzymasz kasę w "syfie" ? Toż to aż niewiarygodne! Przecież
> jest tyle "korzystniejszych" ofert na rynku ;-))))) !

Przecież napisał, stan kont == 0.
Hmmm, no tak, 70% Polaków nie potrafi czytać ze zrozumieniem....

do góry

Thu, 27 May 2004 17:07:57 +0200, w <4...@n...home.net.pl>, "K. K."
<o...@p...onet.pl> napisał(-a):

> > Powinno dac sie w takim banku wszystko zrobic kanalami wirtualnymi,
> > bez kartki papieru.
>
> Więc zmień podpis kanałami wirtualnymi. Objaw jeszcze jak to bezpiecznie
> zrobić.

Naprawdę twierdzisz, że to niewykonalne? Hmm.... możesz pracować w mBanku :)).

do góry

>ROTFL. Jak to nie? Przecież podałem nie dalej jak wczoraj. Próbowałaś mi
nawet
>pomóc, ale jak zwykle nie zrozumiałaś postu i odpowiadałaś nie na temat :P.

Chyba jednak dyskusja z Tobą nie ma sensu. Potrafisz normalnie rozmawiać,
czy koniecznie musisz używać argumentów ad personam, bo brakuje Ci
argumentów?

>Pamiętaj zresztą, że gdy ostatnim razem zapytałaś się o to, a ja
>odpowiedziałem, że dostałem list z propozycją *potężnego* limitu debetowego
na
>podstawie obrotów w ciągu jednego miesiąca, to w tajemniczy sposób
zniknęłaś z
>wątku :))).

Jak rozumiem dostałeś propozycje skorzystania z kredytu - no i? Co niby w
tym "dziwnego"? BTW - nie mam zwyczaju "znikać z wątku". Nie mam tez
zwyczaju czytania wszystkich postów na pbb. Coś przeoczyłam?


>> >Absolutnie nie zamknę. Muszę śledzić dalsze pasjonujące aktualizacje
:)).\
>
>> Tak myslałam - jednak obsesja. Normalny człowiek, jak mu jakiś
usługodawca
>> nie odpowiada to idzie do konkurencji.

>Ponowne problemy z czytaniem? Już dawno poszedłem.

Znowu brak argumentów i przechodzisz do wycieczek osobistych? Jakoś nie
"poszedłeś" skoro nadal masz tam konto. PO CO ? Po to żeby sobie popisac na
grupie? No to wreszcie to powiedz, zamiast pisać dyrdymałki o lokatach
antybelkowych.

>Ale to konto mnie pasjonuje,
>nie mogę przestać na bieżąco obserwować jego upadku.

Czyli jednak obsesja.

>> Równie marne uzasadnienie jak lokata antybelkowa.

>Rozumiem, że normalny człowiek gdy mui bank nie odpowiada, to zamyka konto
i
>płaci podatek za parę lat do tyłu, "bo tak". Glenn, kiedy ostatni raz byłaś
u
>lekarza? Za mniejsze idiotyzmy tu się trafia do KF.

Twoje KF to Twoja sprawa. Wracając do tematu, to normalny człowiek w takim
wypadku trzyma konto z lokata antybelkową (koszt=0) i zapomina o istnieniu
banku do czasu upłynięcia terminu lokaty. Nie korzysta z tego konta, nie ma
tam kart, nie korzysta z SFI. no ale Ty się jakoś z nimi nie możesz rozstać
;-)


>> całkiem korzystnie. Zresztą właśnie - skoro jest tak źle - dlaczego nie
>> zerwiesz lokaty i nie wyniesiesz się w diabły? Bankomaty BZWBK masz np.
za

>Jestem sadomasochistą.

No to już jest jakies uzasadnienie. Niezbyt racjonalne, ale zawsze jakieś.


>> darmo w Lukasie? Podasz jakieś LOGICZNE uzasadnienie posiadania konta w
>> mbanku przy Twojej o nich opinii?

>Próbowałaś kiedyś czytać ze zrozumieniem czy to jednak jest AAAbsolutnie
>AAAwykonalne?

Znowu brak argumentów? Co napiszesz jak Ci się lokata antybelkowa skończy?



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

>> > (i SFI, dodam skrycie).
>
>> No niemożliwe! Trzymasz kasę w "syfie" ? Toż to aż niewiarygodne!
Przecież
>> jest tyle "korzystniejszych" ofert na rynku ;-))))) !

>Przecież napisał, stan kont == 0.
>Hmmm, no tak, 70% Polaków nie potrafi czytać ze zrozumieniem....

Odróżniasz konto od FI? Czy to jednak zbyt trudne?



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

>Już wiem! Glenn jeszcze żyje w czasach, w których pokutowało przekonania,
że
>można mieć tylko JEDEN RACHUNEK i ani jednego więcej :)).

Daruj sobie. Jak już wymyślisz jakiś racjonalny argument to daj znać.



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

> > Jakoś nie mogę zrozumieć braku konsekwencji. Wieszanie psów na firmie i
> > jednocześnie trzymanie tam pieniędzy mając do wyboru konkurencję.
>
> Dziecko, a co Ci tak naprawde chodzi ?
> Napisalem wyraznie i to wielokrotnie, ze _nie_ trzymam_ _tam_ _pieniedzy_
i
> ze nie posiadam _zadnej_ _karty_ z logo _mBank_ !!!
> O to, ze wisi gdzies sobie jakis prawie martwy rachunek ? I, ze komus sie
> nie chce go zamykac ?
> Jak wprowadza oplate za prowadzenie, to nie boj nic, zmobilizuje sie.

Dziecko drogie - Twoje martwe rachunki mam głębokim poważaniu. Wyrażam tylko
zdziwienie, że można korzystac z usług firmy, którą określa się jako syf
mając do dyspozycji konkurencję. Przecież te marne prowizje przy zakupie
jednostek FI nie powinny Cie dziecko powstrzymywać ;-)))) . Lepiej płacić 4%
za ju FI akcyjnego niż korzystać z syfu, prawda?


> Z mojej strony EOT, nie mam sensu dalej palowac powietrza....

A tu się wyjątkowo zgadzam.



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

Dnia 27-5-2004 o 14:37:23, *K* napisał(a):

> Infolinia twierdzi ze nie otrzymali takiego pisma
> a nawet gdyby otrzymali to i tak nie go usuna bo ja sam nie moge z niego
> zrezygnowac - moze to zrobic tylko f-ma ktorej PZ dotyczy czyli Astercity.

To ciekawe jak to będzie w mojej sytuacji. Rachunki w idei płaciłem
przez pz. Umowa z ideą mi się skończyła, więc mam zamiar odwołać pz
wysyłając pismo tylko do mBanku. Widzę, że mogą być problemy...

--
Pozdrawiam :)
m@rkop

do góry

Thu, 27 May 2004 19:18:17 +0200, w <c957tl$9m2$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> >Przecież napisał, stan kont == 0.
> >Hmmm, no tak, 70% Polaków nie potrafi czytać ze zrozumieniem....
>
> Odróżniasz konto od FI? Czy to jednak zbyt trudne?

Dziecko, kasa za którą kupił FI _na pewno_ nie leży w mBanku...

do góry

Thu, 27 May 2004 19:17:09 +0200, w <c957rm$6fc$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> >ROTFL. Jak to nie? Przecież podałem nie dalej jak wczoraj. Próbowałaś mi
> nawet
> >pomóc, ale jak zwykle nie zrozumiałaś postu i odpowiadałaś nie na temat :P.
>
> Chyba jednak dyskusja z Tobą nie ma sensu. Potrafisz normalnie rozmawiać,
> czy koniecznie musisz używać argumentów ad personam, bo brakuje Ci
> argumentów?

Bo mnie śmieszysz. A raczej trollujesz. A na pewno nie czytasz. A na bank ze
zrozumieniem.

> >Pamiętaj zresztą, że gdy ostatnim razem zapytałaś się o to, a ja
> >odpowiedziałem, że dostałem list z propozycją *potężnego* limitu debetowego
> na
> >podstawie obrotów w ciągu jednego miesiąca, to w tajemniczy sposób
> zniknęłaś z
> >wątku :))).
>
> Jak rozumiem dostałeś propozycje skorzystania z kredytu - no i? Co niby w
> tym "dziwnego"? BTW - nie mam zwyczaju "znikać z wątku". Nie mam tez
> zwyczaju czytania wszystkich postów na pbb. Coś przeoczyłam?

Z pewnością. Na szczęście potrafisz dorwać się do archiwum? W skrócie -- na
podstawie paru średnio-dużych przelewów (za to wykonywanych w krótkim odstępie
czasu) na martwym koncie dostałem propozycję imponującego limitu debetowego.
:))

> >Ponowne problemy z czytaniem? Już dawno poszedłem.
>
> Znowu brak argumentów i przechodzisz do wycieczek osobistych? Jakoś nie
> "poszedłeś" skoro nadal masz tam konto. PO CO ? Po to żeby sobie popisac na
> grupie?

Podaj numer rachunku, przeleję 0,03zł, ale pod warunkiem, że przeznaczysz na
naukę czytania.

> >Ale to konto mnie pasjonuje,
> >nie mogę przestać na bieżąco obserwować jego upadku.
>
> Czyli jednak obsesja.

I to niezdrowa.

> Twoje KF to Twoja sprawa. Wracając do tematu, to normalny człowiek w takim
> wypadku trzyma konto z lokata antybelkową (koszt=0) i zapomina o istnieniu
> banku do czasu upłynięcia terminu lokaty. Nie korzysta z tego konta, nie ma
> tam kart, nie korzysta z SFI. no ale Ty się jakoś z nimi nie możesz rozstać
> ;-)

No widzisz, akurat skorzystałem wczoraj, aby wyczyścić konto i ooo proszę, nie
udało się, mBank się wypier***** :).
Ciężko zabrać pieniądze -- "mBank -- bank aż do śmierci" :)

> >Próbowałaś kiedyś czytać ze zrozumieniem czy to jednak jest AAAbsolutnie
> >AAAwykonalne?
>
> Znowu brak argumentów? Co napiszesz jak Ci się lokata antybelkowa skończy?

Pewnie będę notorycznie zarzucał grupę informacjami jak to mBank wypie**** się
przy wydawaniu pieniędzy z bankomatu :). Oczywiście, o ile mBank dożyje tego
momentu.

do góry