>Dziecko, kasa za którą kupił FI _na pewno_ nie leży w mBanku...

Dziecino - powierzanie pieniędzy syfowi choćby w celu skorzystania z
pośrednictwa syfu w przekazaniu do FI to chyba jednak z lekka niezdrowe. A
przynajmniej "dziwne" zważywszy na to, że przecież mbank nie jest jedynym
pośrednikiem tego typu.



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

>Bo mnie śmieszysz. A raczej trollujesz. A na pewno nie czytasz. A na bank
ze
>zrozumieniem.

Otóż czytam. I co wynika z lektury? Niejaki Radosław Popławski "musi" mieć
konto w mbanku, bo ma tam lokatę antybelkową i nie jest w stanie podać
kontrahentom konta w innym banku. Tylko gdzie tu sens?

>Z pewnością. Na szczęście potrafisz dorwać się do archiwum? W skrócie -- na
>podstawie paru średnio-dużych przelewów (za to wykonywanych w krótkim
odstępie
>czasu) na martwym koncie dostałem propozycję imponującego limitu
debetowego.
>:))

No i co w tym takiego niezwykłego? W Inteligo po kilku większych wpływach
mogę wziąć 2k "na gębę". Nie jest to kwota powalająca, ale za to nikt
niczego nie weryfikuje. W Lukasie na podstawie wpływów na konto proponowali
mi KK z dość sporym limitem, też "na gębę". LukasPan chciał po 1 rozmowie w
placówce podpisywać ze mną umowę. W BPH dają KK na podstawie wyciągów z
innej karty, które to wyciągi możesz sobie w domu wydrukować ;-)))) Coż
takiego szczególnego było w Twojej sytuacji?

>Podaj numer rachunku, przeleję 0,03zł, ale pod warunkiem, że przeznaczysz
na
>naukę czytania.

Chyba jednak kulturalna dyskusja przekracza Twoje możliwości.



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

Thu, 27 May 2004 21:10:42 +0200, w <c95eeh$jug$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> Otóż czytam. I co wynika z lektury? Niejaki Radosław Popławski "musi" mieć
> konto w mbanku, bo ma tam lokatę antybelkową i nie jest w stanie podać
> kontrahentom konta w innym banku. Tylko gdzie tu sens?

Nie wiem gdzie jest sens w twojej dedukcji. Nie widzę go.

> >Z pewnością. Na szczęście potrafisz dorwać się do archiwum? W skrócie -- na
> >podstawie paru średnio-dużych przelewów (za to wykonywanych w krótkim
> odstępie
> >czasu) na martwym koncie dostałem propozycję imponującego limitu
> debetowego.
> >:))
>
> No i co w tym takiego niezwykłego? W Inteligo po kilku większych wpływach
> mogę wziąć 2k "na gębę".

2k? HAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAH. Nie, nawet nie o ten rząd wielkości chodzi.

> Nie jest to kwota powalająca, ale za to nikt
> niczego nie weryfikuje. W Lukasie na podstawie wpływów na konto proponowali
> mi KK z dość sporym limitem, też "na gębę".

A tak przy okazji: Jak się zapytałem czy mi ten limit wymienią na kartę
kredytową z kilkukrotnie mniejszym wyciągiem, to zażądali wyciągów :).

> LukasPan chciał po 1 rozmowie w
> placówce podpisywać ze mną umowę. W BPH dają KK na podstawie wyciągów z
> innej karty, które to wyciągi możesz sobie w domu wydrukować ;-)))) Coż
> takiego szczególnego było w Twojej sytuacji?
>
> >Podaj numer rachunku, przeleję 0,03zł, ale pod warunkiem, że przeznaczysz
> na
> >naukę czytania.
>
> Chyba jednak kulturalna dyskusja przekracza Twoje możliwości.

Obrażasz mnie swoją umijętnością czytania ze zrozumieniem.

do góry

Thu, 27 May 2004 21:02:07 +0200, w <c95duc$bd6$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> >Dziecko, kasa za którą kupił FI _na pewno_ nie leży w mBanku...
>
> Dziecino - powierzanie pieniędzy syfowi choćby w celu skorzystania z
> pośrednictwa syfu w przekazaniu do FI to chyba jednak z lekka niezdrowe. A

Jeśli podpierdzielają z konta, to na pewno.

do góry

>2k? HAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAH. Nie, nawet nie o ten rząd wielkości chodzi.

Dalej już nie przeczytałeś. Może to zrobisz - jest poniżej:


> Nie jest to kwota powalająca, ale za to nikt
> niczego nie weryfikuje.

Nie ustosunkowałeś się do tego, że pomijając Inteligo co najmniej 2 banki
chcą dać KK na gębę (z dośc dużym limitem). Dlaczego więc propozycja limitu
w mbanku tak Cie zdziwiła?


>> Chyba jednak kulturalna dyskusja przekracza Twoje możliwości.

>Obrażasz mnie swoją umijętnością czytania ze zrozumieniem.

Kończę - nie mam ochoty kontynuować dyskusji z kimś, kto nie respektuje
podstawowych zasad kultury.

do góry

Thu, 27 May 2004 21:56:32 +0200, w <c95h4d$8gp$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> Dalej już nie przeczytałeś. Może to zrobisz - jest poniżej:
>
> > Nie jest to kwota powalająca, ale za to nikt
> > niczego nie weryfikuje.
>
> Nie ustosunkowałeś się do tego, że pomijając Inteligo co najmniej 2 banki
> chcą dać KK na gębę (z dośc dużym limitem). Dlaczego więc propozycja limitu
> w mbanku tak Cie zdziwiła?

Zapewniam cię, że zaproponowany limit był dużo większy niż ten "dość dużym
limit", który sobie wyobraziłaś.

do góry

Radosław Popławski <r...@a...net.pl> wrote:
>
> A tak przy okazji: Jak się zapytałem czy mi ten limit wymienią na kartę
> kredytową z kilkukrotnie mniejszym wyciągiem, to zażądali wyciągów :).

Czy "karta kredytowa z wyciągiem" to jest od tego że można nią coś
wyciągnąć? A jak jest mniejszy wyciąg to tak daleko nie sięga?

--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/__ tel: +48888299997 __/ mailto:m...@c...pl
http://www.miernik.ctnet.pl/

do góry

>Zapewniam cię, że zaproponowany limit był dużo większy niż ten "dość dużym
>limit", który sobie wyobraziłaś.

No nie wiem, czy górna granica dla danej karty dana na gębę (pardon - na
wyciągi które mozna sobie wydrukować) nie jest dziwna. I nadal nic dziwnego
w propozycji kredytu nie widzę. Dla mnie EOT, bo zaczynasz trollować.



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

Thu, 27 May 2004 22:47:59 +0200, w <c95k4s$alo$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> >Zapewniam cię, że zaproponowany limit był dużo większy niż ten "dość dużym
> >limit", który sobie wyobraziłaś.
>
> No nie wiem, czy górna granica dla danej karty dana na gębę (pardon - na
> wyciągi które mozna sobie wydrukować) nie jest dziwna. I nadal nic dziwnego
> w propozycji kredytu nie widzę. Dla mnie EOT, bo zaczynasz trollować.

Dla każdego nie umiejącego czytać na pewno trolluję. Idź, poćwicz czytanie ze
zrozumieniem i wróć (albo lepiej nie). EOT.

do góry

Thu, 27 May 2004 22:29:09 +0200, w
<20040527202909.2C56.3.NOFFLE%m...@c...pl.local
>, Miernik
<m...@c...pl> napisał(-a):

> > A tak przy okazji: Jak się zapytałem czy mi ten limit wymienią na kartę
> > kredytową z kilkukrotnie mniejszym wyciągiem, to zażądali wyciągów :).
>
> Czy "karta kredytowa z wyciągiem" to jest od tego że można nią coś
> wyciągnąć? A jak jest mniejszy wyciąg to tak daleko nie sięga?

A bratanek to taka specjalna wersja babci.

I nie wiem jak ci pomóc.

do góry