Thu, 12 Oct 2006 00:14:03 +0200, w <452d6cb8$1@news.home.net.pl>, "K.K."
<z...@h...oraz.pl> napisał(-a):

> Przy znacznie większym prawdopodobieństwie fraudu, a to dzięki jej
> 'zalecie' - można jej użyć w realu, przez co jej numer znany jest nie
> tylko jej posiadaczowi.

Zawsze można zamalować CVV2. Na dodatek jest to funkcjonalność dodatkowa, czyli
możemy ją używać "w razie czego".

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> writes:

> zdalnych transakcji musisz skladac reklamacje, o tyle w praktyce
> w przypadku transakcji z odczytem paska fraudow nie ma.

A te wszystkie historie z prasy to mit?

> Oczywiscie, jesli juz fraud jest to sytuacja jest troche gorsza,
> ale chyba stopien wdrozenia chipow np. w Polsce o czyms swiadczy?

Ypb?

MJ

do góry

Jeśli karta jest tylko do transakcji internetowych to nelegalne użycie
przechwyconego numeru jest też możliwe przez ten sklep który przyjmuje kartę. Nie
każdy sklep zagraniczny korzysta bowiem z bezpiecznego pośrednika transakcji. Poza
tym koń trojański może przechwycić numer karty i ją obciążyć a nie każda
reklamacja transakcji visa jest uwzględniana przez bank.

do góry

Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:

>> zdalnych transakcji musisz skladac reklamacje, o tyle w praktyce
>> w przypadku transakcji z odczytem paska fraudow nie ma.
>
> A te wszystkie historie z prasy to mit?

To drobny ulamek transakcji. Na tyle drobny, ze nikomu sie nie chce
ruszyc d* zeby cos z tym zrobic. Poza tym (nie wiem jak to sie ma do
prasy) bardzo czesto tacy ludzie sa lapani (przez ich wlasna glupote
zreszta, ew. przez chciwosc).
--
Krzysztof Halasa

do góry

gn <g...@g...pl> writes:

> Poza tym koń trojański może przechwycić numer
> karty i ją obciążyć a nie każda reklamacja transakcji visa jest
> uwzględniana przez bank.

Moze pora zmienic bank.
--
Krzysztof Halasa

do góry