Latet <N...@p...onet.pl> wrote:

> Zastanawiam sie wlasnie po co mi jeszcze ta malo bezpieczna wypukla VISA.

A kto Cie tak oszukał, że ona mało bezpieczna?

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

> > Zastanawiam sie wlasnie po co mi jeszcze ta malo bezpieczna wypukla
VISA.
> A kto Cie tak oszukał, że ona mało bezpieczna?

Trundo nazwac bezpieczna karte, jesli wystarczy miec jej xero,
zeby robic zakupy w internecie.

Wiem co mowię, bo sam tak robie - mam xero karty mojej szefowej
i kupuje w sieci rozne rzeczy dla firmy. To jest VISA z PeKaO S.A.
Nie wspominam juz o tym, ze rozliczanie jest off-line, wiec wcale
nie musi byc kasa na Eurokoncie, zebym mogl szefowa zlosliwie
obciązyc do limitu karty (ktory jest spory - 8000 PLN).

W ogole IMHO karty wypukle z natury sa niebezpieczne i przestarzale.
Sam zresztą pisales co sie stalo z Twoja VISA z PeKaO SA.

P.S.
Please, odpowiedz na moje pierwsze pytanie -
- co Ci daje zamiana Eurokonta na ROR?

Dzieki,

latet

do góry

Latet <N...@p...onet.pl> wrote:

> Trundo nazwac bezpieczna karte, jesli wystarczy miec jej xero,
> zeby robic zakupy w internecie.

Coś na tym tracisz? ZAłóżmy, że właśnie w tej chwili ktoś posługując się
numerem mojej karty dokonuje transakcji w internecie. Co na tym stracę?


> W ogole IMHO karty wypukle z natury sa niebezpieczne i przestarzale.
> Sam zresztą pisales co sie stalo z Twoja VISA z PeKaO SA.

O, kiedy?


> Please, odpowiedz na moje pierwsze pytanie -
> - co Ci daje zamiana Eurokonta na ROR?

A czy ja zmieniałem?

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

"Latet" <N...@p...onet.pl> wrote in message
news:26076-1050222739@ursus93.spray.net.pl...
> > > Zastanawiam sie wlasnie po co mi jeszcze ta malo bezpieczna wypukla
> VISA.
> > A kto Cie tak oszukał, że ona mało bezpieczna?
>
> Trundo nazwac bezpieczna karte, jesli wystarczy miec jej xero,
> zeby robic zakupy w internecie.
>
> Wiem co mowię, bo sam tak robie - mam xero karty mojej szefowej
> i kupuje w sieci rozne rzeczy dla firmy. To jest VISA z PeKaO S.A.
> Nie wspominam juz o tym, ze rozliczanie jest off-line, wiec wcale
> nie musi byc kasa na Eurokoncie, zebym mogl szefowa zlosliwie
> obciązyc do limitu karty (ktory jest spory - 8000 PLN).

A kto ci naopowidał, że visa jest rozliczana off-line i co ona ma wspólnego
z ilością kasy na eurokoncie.
Czy tobie się coś przypadkiem z visa elektron nie pomyliło.

do góry

> A kto ci naopowidał, że visa jest rozliczana off-line i co ona ma
wspólnego
> z ilością kasy na eurokoncie.

No wlasnie o to chodzi, ze nie ma nic wspolnego!
A naopowiadali mi u zrodel - w PeKaO S.A.
Chodzi o sytuacje, gdzie ja kasy nie mam (na eurokoncie),
ale limit na karte VISA nie jest wyczerpany - mozna wiec kupowac i kupowac.
A potem przychodzi dzien rozliczenia karty i robi sie problem.

latet

do góry

> Coś na tym tracisz? ZAłóżmy, że właśnie w tej chwili ktoś posługując się
> numerem mojej karty dokonuje transakcji w internecie. Co na tym stracę?

Wiem, ze potem mozna walczyc, reklamowac i udowadniac, ze to nie ja,
ale nie zycze sobie przechodzic przez to.

Znajomy zostal tak okradziony - zlodziej (prawdopodobnie
ktos z jego znajomych z pracy) znal nr jego karty VISA wypouklej.
Znal tez jego adres domowy - to adres domku pod Warszawa, na odludziu.
Zlodziej wiedzial, kiedy ofiara wyjezdza na kilkudniowa delegacje.
Zamowil wtedy troche sprzetu w sklepach internetowych,
na adres wlasciciela karty. Zamowil dostawe Servisco o okreslonych
godzinach.
W tych godzinach (a bylo to w lipcu) rozkladal sobie kocyk pod domem ofiary
i opalal sie w najlepsze, tak jakby tam mieszkal.
Przyjezdzal kurier, gosc wstawal z kocyka, proponowal kurierowi zimny napoj,
odbieral przesylke, podpisywal kwit i do widzenia.

Ofiara juz prawie rok walczy o odzyskanie kasy. Bank sie uparl, ze skoro
na jego adres poszlo, to nie widzi problemu.
Zlodzieja nie zlapano. Pewnie nadal razem pracują !!!
Jedynym punktem zaczepienia jest podrobiony podpis na pokwitowaniu.
Dodam, ze podrobiony b. profesjonalnie - pierwszy grafolog stwierdzil,
ze to oryginal, dwoch nastepnych stwierdzilo falszerstwo.
Sprawa jest w sądzie.

> > W ogole IMHO karty wypukle z natury sa niebezpieczne i przestarzale.
> > Sam zresztą pisales co sie stalo z Twoja VISA z PeKaO SA.
> O, kiedy?
> > Please, odpowiedz na moje pierwsze pytanie -
> > - co Ci daje zamiana Eurokonta na ROR?
> A czy ja zmieniałem?

Sorry - zwracalem sie do autora watku - Miecza.

Pozdrawiam,

latet

do góry

"Latet" <N...@p...onet.pl> wrote in message
news:8854-1050226917@ursus93.spray.net.pl...
> > A kto ci naopowidał, że visa jest rozliczana off-line i co ona ma
> wspólnego
> > z ilością kasy na eurokoncie.
>
> No wlasnie o to chodzi, ze nie ma nic wspolnego!
> A naopowiadali mi u zrodel - w PeKaO S.A.

Visa concerto jest kartą typu charge.
Do karty jest przypiany indywidualny limit, w ramach którego możesz robić
zakupy.
Wydana kwota jest podliczana 5-tego każdego miesiąca i 7-ego ściągana z
eurokonta, do którego została wydana.

> Chodzi o sytuacje, gdzie ja kasy nie mam (na eurokoncie),
> ale limit na karte VISA nie jest wyczerpany - mozna wiec kupowac i
kupowac.
> A potem przychodzi dzien rozliczenia karty i robi sie problem.
>

Jak nie masz kasy na eurokoncie, to kartę kredytową najlepiej potnij w
drobne paseczki. Zresztą to dotyczy wszystkich kart kredytowych. Karta
kredytowa wymaga samodyscypliny. I jest bardziej zaraźliwa niż hazard.
Zresztą psycholodzy już się tym zajmują.
Jak na 7-ego nie będzie pieniędzy na koncie, to pojawi ci się na eurokoncie
niedozwolony limit.
Na początrk ci tylko o tym przypomną. Potem będą już mniej mili.
Kartę zablokują (za 20 zł za każdy miesiąc pozostały do końca ważności
karty), Bank dopomni się od debet na koncie zamykając eurokonto, a z czasem
zapuka wesoły pan pytając się do kogo należy ten samochód...


Karty kredytowe typu credit od charge różnią się tym, że dostajesz
indywidalny rachunek, na który masz samodzielnie wpłacić wydane pieniądze
lub zwykle pewne minimum Np. (5%) w ciągu 14 dni (np.) od daty otrzymania
rozliczenia.

do góry

> Mam podobnie - tzn. karte Visa Electron w mBanku,
> oraz wypukla VISE w innym banku.
> Zastanawiam sie wlasnie po co mi jeszcze ta malo bezpieczna wypukla VISA.
> A po co Ty ja trzymasz? (jakies konkretne zastosowania.....?)

trzymam ją przede wszystkim ze względu na wyjazdy zagraniczne,
bo np. niemcy na stacjach benzynowych często nie honorują płaskiej visy
w automatycznych stacjach benzynowych na wsi we Francji płaskie nie
działają. Pozatym korzystam z promocji w Idei (ta wypukła VISA to taka
promocyjna)
i zbieram punkty profit, za które potem kupuje żonie impulsy do POPa

do góry

> Please, odpowiedz na moje pierwsze pytanie -
> - co Ci daje zamiana Eurokonta na ROR?

Eurokonto rocznie kosztuje ok 100 zł (nie wiem ile teraz dokładnie)
a ROR jest za darmo
RORu używam tylko do wypłaty większej gotówki
(przelanej wcześniej) z mBanku, więc Eurokonto nie jest mi już
do niczego potrzebne.
Pozatym Eurokonto, jako główny produkt PEkaosa był zawsze obiektem
różnych manipulacji cenowych, ofertowych itp. - bank cały czas majstruje
przy nim wprowadza różne ubezpieczenia, zmienia opłaty itepe, do tej
pory było tak, że gdy zmiana była dla mnie niekorzystna musiałem pofatygować
się osobiście do PekaoSA i odstać swoje w kolejce, żeby to odrkęcić.
Po prostu dręczyli mnie. Np. gdy wprowadzili ubezpieczenie do swojej karty
Maestro i przysłali list żeby dać znać, jak ktoś nie chce tego
ubezpieczenia.
Dałem znać, potem musiałem iść do banku i wszytko po to, żeby dowiedzieć
się że nie mogę zrezygnować z ubezpieczenia nie rezygnując z Eurokonta
(a to ci dopiero elastyczne podejście). Wtedy jeszcze potrzebowałem
eurokonta
bo oszczędzałem w kasie mieszkaniowej

do góry

> Visa concerto jest kartą typu charge.
> Do karty jest przypiany indywidualny limit, w ramach którego możesz robić
> zakupy.
> Wydana kwota jest podliczana 5-tego każdego miesiąca i 7-ego ściągana z
> eurokonta, do którego została wydana.

Wiem to od lat, znam to na pamiec, wiem jak to dziala.

> Jak nie masz kasy na eurokoncie, to kartę kredytową najlepiej potnij w
> drobne paseczki. Zresztą to dotyczy wszystkich kart kredytowych. Karta
> kredytowa wymaga samodyscypliny. I jest bardziej zaraźliwa niż hazard.
> Zresztą psycholodzy już się tym zajmują.

Nie chodzi o moja dyscypline, tylko o bezpieczenstwo.
Ja w ogole praktycznie w ogole tej karty nie uzwam,
a eurokonto trzymam prawie puste. I wlasnie dlatego
mi sie to nie podoba, ze zlodziej moglbym tej karty uzyc
mimo pustego eurokonta.
Jak chce uniemozliwic uzycie VISA electron, to wystarczy,
ze oproznie konto.
A VISE wypukla w takiej sytuacji musialbym calkiem blokowac.

Pozdrawiam,

latet

do góry