"Wojciech Nawara" news:ejvger$hhm$1@news.elsat.net.pl

> Ależ mBank informuje w swojej tabeli opłat o prowizji DO 2% za
> przewalutowanie.
> "W przypadku transakcji bezgotówkowych i wypłat gotówki dokonanych za
> granicą w walucie innej niż waluta rozliczeniowa, mBank pobiera
> dodatkowo prowizję za przewalutowanie transakcji w wysokości do 2%
> wartości transakcji."
> Dodam, że walutą rozliczeniową jest EUR. A więc taka opłata wystąpi
> jedynie w przypadku dokonania transakcji w walucie innej niż PLN i EUR
> (czyli jedynie wtedy gdy VISA dokonuje przewalutowania z waluty lokalnej
> na EUR).
> Czy bank odda prowizję organizacji VISA - to już nie jest sprawa
> klienta. Dla klienta mBanku to właśnie mBank pobiera taką prowizję, co
> też jest pokazane w tabeli opłat.

Jest to dla mnie jasne (sam jestem klientem mBanku). Jednak mimo wszystko
uważam, że dobrą rzeczą było by informowanie klienta po sfinalizowaniu
rozliczenia przez bank, o pobraniu z jego konta dodatkowej kwoty związanej z
różnicami kursowymi w dniu zakupu jak i w dniu rozliczenia.
Niestety jak zapewne dobrze wiesz, że klient musi się domyślać ile i za co z
jego konta zniknęło kilka - kilkanaście złotych.

do góry

Tue, 21 Nov 2006 19:07:30 +0100, w <e...@b...prochu>, "Telly
Savalas" <t...@k...pl> napisał(-a):

> W związku z tym mam rozumieć, że płacąc kartą Inteligo za granicą z konta
> zostanie mi zdjęte tylko tyle pieniędzy ile zostanie na nim zablokowane?
> Czy z twojej wypowiedzi Wojtku mam rozumieć, że w Inteligo klienci nie są
> narażeni na niemiłe niespodzianki w postaci tego, że z ich konta dodatkowo
> bank ściąga opłaty za przewalutowanie itp. jak ma to miejsce np. w mBanku
> (tutaj niestety nawet bank nie raczy poinformować klienta o tym fakcie)?

Oczywiście, że zapłacisz za przewalutowanie. I to podwójnie.

do góry

"darnok" news:ejvggg$p9j$1@atlantis.news.tpi.pl

> Mowisz ze tutaj
> http://www.mbank.com.pl/przewodnik/oplaty-pelne-1.ht
ml#A9
> pod tabelka nie ma info o 2% prowizji za przewalutowanie?

Źle się wyraziłem w swojej poprzedniej wypowiedzi stąd też wynikło to
nieporozumienie. Oczywiście dobrze wiem o 2% jakie mBank pobiera za
przewalutowanie danej transakcji kartowej dokonywanej po za granicami kraju.
W swoich poprzednich rozważaniach miałem raczej na myśli jak dla mnie
karygodny fakt braku informowania klienta w serwisie transakcyjnym (w
historii rachunku) o ściągnięciu z jego konta dodatkowej opłaty wynikającej
z różnic kursowych w dniu zakupu (rejestracji transakcji na rachunku) oraz w
dniu rozliczenia transakcji

do góry

Telly Savalas napisał(a):

> W swoich poprzednich rozważaniach miałem raczej na myśli jak dla mnie
> karygodny fakt braku informowania klienta w serwisie transakcyjnym (w
> historii rachunku) o ściągnięciu z jego konta dodatkowej opłaty wynikającej
> z różnic kursowych w dniu zakupu (rejestracji transakcji na rachunku) oraz w
> dniu rozliczenia transakcji

Nie rozumiem w czym masz problem. Nie ma żadnych dodatkowych opłat. W
momencie zakupu jest zakładana blokada, widoczna w systemie
transakcyjnym w blokadach. Kilka dni później przychodzi rozliczenie,
widoczne w historii rachunku. Rozliczenie, w zależności od zmian kursu
waluty, może być na większą lub mniejszą kwotę niż blokada. Nie wiem
gdzie i w jaki sposób chciałbyś być dodatkowo informowany że kwota
blokady i rozliczenia się różnią. Prawidłowa kwota to obciążenie twojego
rachunku. Blokada nie jest obciążeniem rachunku i jest zakładana tylko
na chwilę i ma wysokość tylko mniej więcej odpowiadającą przyszłemu
rozliczeniu.

Pozdrawiam
Karol

do góry

Tue, 21 Nov 2006 19:45:30 +0100, w
<7...@4...com>, "r...@a...net.pl"
<r...@a...net.pl> napisał(-a):

> Oczywiście, że zapłacisz za przewalutowanie. I to podwójnie.

Cofam "podwójnie" :).

do góry

Telly Savalas napisał(a):

> Jest to dla mnie jasne (sam jestem klientem mBanku). Jednak mimo wszystko
> uważam, że dobrą rzeczą było by informowanie klienta po sfinalizowaniu
> rozliczenia przez bank, o pobraniu z jego konta dodatkowej kwoty związanej z
> różnicami kursowymi w dniu zakupu jak i w dniu rozliczenia.

Zupełnie się nie zgadzam. Blokada to tylko blokada, nie ma wpływu na
saldo księgowe rachunku.

do góry

r...@a...net.pl napisał(a):

> Oczywiście, że zapłacisz za przewalutowanie. I to podwójnie.

Rozjaśnij swoją wypowiedź.

do góry

"Karol S." news:ejvio0$lm9$1@news.task.gda.pl

> Nie rozumiem w czym masz problem. Nie ma żadnych dodatkowych opłat. W
> momencie zakupu jest zakładana blokada, widoczna w systemie
> transakcyjnym w blokadach. Kilka dni później przychodzi rozliczenie,
> widoczne w historii rachunku. Rozliczenie, w zależności od zmian kursu
> waluty, może być na większą lub mniejszą kwotę niż blokada. Nie wiem
> gdzie i w jaki sposób chciałbyś być dodatkowo informowany że kwota
> blokady i rozliczenia się różnią. Prawidłowa kwota to obciążenie twojego
> rachunku. Blokada nie jest obciążeniem rachunku i jest zakładana tylko
> na chwilę i ma wysokość tylko mniej więcej odpowiadającą przyszłemu
> rozliczeniu.

Może ty Karolu nie dostrzegasz problemu. Załóżmy czysto hipotetycznie
sytuację, że dokonuje zakupów kartą po za granicami kraju na kwotę 10 zł - i
taka też kwota jest zablokowana na naszym koncie. Po paru dniach pieniądze
opuszczają nasze konto. W historii transakcji została oficjalnie zdjęta
kwota jaką była zablokowana tj. 10 zł. Mimo to z naszego konta zostało np.
zdjęte nie 10 a 12 zł. Jak wiemy jest to kwota za przewalutowanie, która nie
jest umieszczana (widoczna) w zablokowanych pieniądzach na rachunku.
W omawianej sytuacji chodzi mi tylko o to aby bank raczył mnie poinformować
ile po za oficjalną blokadą zostało zdjęte z mojego konta.
Przy dłużej ilości transakcji kartowych po za granicami kraju niekiedy idzie
się pogubić kiedy zacznie się analizować rozliczone transakcje kartowe.

do góry

Dnia Tue, 21 Nov 2006 21:16:03 +0100, "Telly Savalas" <t...@k...pl>
wklepał(-a):

>Może ty Karolu nie dostrzegasz problemu. Załóżmy czysto hipotetycznie
>sytuację, że dokonuje zakupów kartą po za granicami kraju na kwotę 10 zł - i
>taka też kwota jest zablokowana na naszym koncie. Po paru dniach pieniądze
>opuszczają nasze konto. W historii transakcji została oficjalnie zdjęta
>kwota jaką była zablokowana tj. 10 zł. Mimo to z naszego konta zostało np.
>zdjęte nie 10 a 12 zł. Jak wiemy jest to kwota za przewalutowanie, która nie
>jest umieszczana (widoczna) w zablokowanych pieniądzach na rachunku.

Bo przewalutowanie jest (może być) w momencie rozliczenia transakcji, a nie przy
blokadzie.

>W omawianej sytuacji chodzi mi tylko o to aby bank raczył mnie poinformować
>ile po za oficjalną blokadą zostało zdjęte z mojego konta.

Zostanie zdjęte tyle ile wynika z kwoty transakcji, przeliczenia na walutę i
ewentualnych prowizji - tak trudno to zrozumieć? To jest specyfika rozliczeń
walutowch.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

Telly Savalas napisał(a):

> Może ty Karolu nie dostrzegasz problemu. Załóżmy czysto hipotetycznie
> sytuację, że dokonuje zakupów kartą po za granicami kraju na kwotę 10 zł - i
> taka też kwota jest zablokowana na naszym koncie. Po paru dniach pieniądze
> opuszczają nasze konto. W historii transakcji została oficjalnie zdjęta
> kwota jaką była zablokowana tj. 10 zł. Mimo to z naszego konta zostało np.
> zdjęte nie 10 a 12 zł.

Zostało zdjęte tyle ile jest pokazane w historii. Niemożliwe jest żeby 2
zł zniknęło ot tak sobie, bez wykazania tego w historii rachunku. Może
być tak, że blokowana jest kwota 10 zł, a oficjalnie zdjęta 12. Albo (w
przypadku wypłaty z bankomatu) tak, że blokowane jest 100 zł, a
oficjalnie zdjęte 110 i potem dodatkowo oficjalnie zdjęte 10 zł prowizji.

> Jak wiemy jest to kwota za przewalutowanie, która nie
> jest umieszczana (widoczna) w zablokowanych pieniądzach na rachunku.
> W omawianej sytuacji chodzi mi tylko o to aby bank raczył mnie poinformować
> ile po za oficjalną blokadą zostało zdjęte z mojego konta.

Z moich doświadczeń wynika że czasami z rachunku schodzi kwota mniejsza
niż zablokowana. Poza tym w interesie banku jest aby blokować kwotę
możliwie taką, jaka będzie zdjęta. Dlatego myślę, że bank zakłada
blokadę starając się uwzględnić wszelkie możliwe przewalutowania i prowizje.

Niepotrzebnie przywiązujesz taką wagę do blokad. Blokady są tylko dla
wewnętrznego użytku banku. Są po to, żebyś mając na koncie 150 zł nie
zrobił jednego dnia 10 razy zakupów po 100 zł. Bank zapamiętuje sobie że
zrobiłeś zakupy na 100 zł i pilnuje żeby sumaryczna kwota
nierozliczonych zakupów nie przekroczyła salda rachunku. Ciebie
interesuje tylko to co jest w historii rachunku. Pieniądze znikają z
twojego rachunku dopiero w momencie otrzymania potwierdzenia transakcji
przez bank. Blokada to tylko wewnętrzna "notatka" banku że zrobiłeś zakupy.

> Przy dłużej ilości transakcji kartowych po za granicami kraju niekiedy idzie
> się pogubić kiedy zacznie się analizować rozliczone transakcje kartowe.

W historii rachunku masz napisane że zdjęto kwotę np. 35 euro. Ty
patrzysz teraz, czy na papierowym potwierdzeniu transakcji masz napisane
35 euro. Jeżeli tak, to ok. A ile to będzie w złotówkach to w zasadzie
nieistotne.

Karol

do góry