In news:e73rng$40f$1@inews.gazeta.pl, *witek* wrote:

> Karty z podpisem są zdecydowanie bezpieczniejsze, bo to problem banku
> jak ich oskubią.
> Szczególnie jeśli jeszcze jest to karta kredytowa, bo okradają bank, a
> nie ciebie.

Nie bank a sklep ;-)
Bank udowodni ze sklep nie dolozyl wlasciwej starannosci przy sprawdzaniu
podpisu. I oni bekna za to.

--
darnok

do góry

Przemysław Maciuszko wrote:
> witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> wrote:
>
>> równie dobrz mogę napisć tak samo jak ty.
>
> Ale co? O Polsce i Europie?
> No fajnie, że coś tam w US macie inaczej, ale to jakby temat mocno poboczny
> :)

A dlaczego USA jest tematem pobocznym. Jakieś inne karty tam wydają, czy
jak.


>
>> No i.
>> Ja tylko piszę, że są banki, które pinu do kart nie wydają.
>
> Nie napisałeś że nie wydają w ogóle, tylko że nie wydają nieproszone.
> Czyż nie tak?
Od samego początku tak piszę. Są banki, które pinu do kart nie wydają.
I też na samym początku napisałem, że jak poprosisz to dostaniesz.
Czyż nie tak.



>
>> Problem to będziesz miał w momencie jak dostaniesz decyzję banku o
>> odmowie uznania reklamacji, bo ci się powołają na punkt mówiący o tym,
>> że transakcji z pinem nie można reklamować.
>
> Ale to już mój problem, prawda?
> I nie powinien on Ciebie martwić :)
Ależ ja się nie martwie. Ja ci tylko napisałem.



>
>> Nie musisz zapraszać. Bywam regularnie. Ostatnio w zeszłym miesiącu.
>
> Fajnie. Czyli jeszcze nie zapomniałeś pewnie jak wygląda ATM w
> Polsce/Europie :)

Nie.


>
>> To nie jest slang.
>> W supermarketach jak dajesz pani kartę do ręki, to ona równiesz
>> przeciąga kartę przez czytnik. Chyba że ty to nazywasz jakośc inaczej.
>
> Oczywiście. Powtórzę - w Polsce nie mamy bankomatów, w których przeciąga się
> kartę.
Hmm, tylko że nie było mowy o bankomatach, tylko automatach.
Jedym z typów automatów jest bankomat. Natomiast to co stoi na stacji
benzynowej "bezobsługowej" bankomatem raczej nazwać się nie da, a
automatem tak.
Dlatego napisałem jak napisałem.
Automaty, gdzie po prostu przecigasz/wkładasz i pin ani nic innego nie
jest wymagana jak najbardziej istnieją.
W bankomatach przy wypłacie gotówki musisz mieć pin.
A przynajmniej ja nie słyszałem o bankomacie, który by pinu nie chciał.
Może dlatego, że nie próbuje używać kart kredytowych do wypłaty gotówki.
Taniej wyjdzie pożyczyć w lombardzie.



>
>> To się podziel swoją wiedzą, co robi pani w kasie w supermarkecie z
>> twoją kartą.
>
> Pani w supermarkecie nie jest bankomatem :->
>
j.w.
automat nie musi być bankomatem.
Automaty stoją w sklepach, gdzie płacisz za towar, stoją na stacjach
benzywnowych, stoją w stacjach metra, gdzie pożesz kupić bilet i w
mnóstwie innycvh miejsc.

do góry

darnok wrote:
> In news:e73rng$40f$1@inews.gazeta.pl, *witek* wrote:
>
>> Karty z podpisem są zdecydowanie bezpieczniejsze, bo to problem banku
>> jak ich oskubią.
>> Szczególnie jeśli jeszcze jest to karta kredytowa, bo okradają bank, a
>> nie ciebie.
>
> Nie bank a sklep ;-)
> Bank udowodni ze sklep nie dolozyl wlasciwej starannosci przy
> sprawdzaniu podpisu. I oni bekna za to.
>
tyz prowda.
chociaz tak naprawde to nie do konca. zaplaci ubezpieczenie.

do góry

witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> writes:

> To nie jest moje marzenie, tylko rzeczywistość.
> Nie odpowiadam za nie moje transakcje.

A jakie znaczenie ma tu rodzaj karty?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> writes:

> O. Skąd pomysł, że PIN ma służyć tylko do wypłaty z bankomatu?

Pomysl to nie wiem, ale w praktyce na to wychodzi.

> Byłeś kiedyś poza Polską i probówałem za coś zapłacić kartą kredytową w
> jakimś automacie?

Mi sie zdaza, zreszta takze w Polsce. Ale jaki to ma zwiazek z PINem? :-)

> Nie wspominając już o tym, że nawet w Polsce są takie miejsca (jak choćby
> wspomniane Neste).

Tu przyznaje, nie uzywam.
--
Krzysztof Halasa

do góry

"darnok" <d...@a...spam.ch> writes:

> Bank udowodni ze sklep nie dolozyl wlasciwej starannosci przy
> sprawdzaniu podpisu. I oni bekna za to.

Przy transakcji z fizyczna obecnoscia karty i odczytem sciezki
magnetycznej? Jesli tylko nie bedzie tam jawnego przekretu (i np.
sprzedawca nie bedzie za to siedzial) to sklep zatrzymuje pieniadze.

"Sprawdzanie podpisu" moze dobrze wyglada w teorii (choc watpie) ale
w praktyce nie moze sluzyc do niczego wiecej niz wykrywanie
bardzo ewidentnych fraudow.

Zdalne transakcje to nieco inna bajka (podobnie jak transakcje
z obecnoscia karty, ale bez odczytu sciezki i bez odbitej karty).
--
Krzysztof Halasa

do góry

witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> wrote:

> A dlaczego USA jest tematem pobocznym. Jakieś inne karty tam wydają, czy
> jak.

Tak. Amerykańskie. Przez amerykańskie banki.
Nie macie automatów wymagających podawania PIN-u.
Nie macie bankomatów ze szczeliną 'wciągających kartę'.
W temacie tej dyskusji jest to więc temat poboczny.

> Od samego początku tak piszę. Są banki, które pinu do kart nie wydają.
> I też na samym początku napisałem, że jak poprosisz to dostaniesz.

Te 2 zdania się kłócą ze sobą.
To albo nie wydają albo wydają, ale jak poprosisz. Zdecyduj się proszę.

> Czyż nie tak.

Czyżyk :)

> Hmm, tylko że nie było mowy o bankomatach, tylko automatach.

Na jedno wychodzi. Obydwa żądają PIN-u.

> Jedym z typów automatów jest bankomat. Natomiast to co stoi na stacji

Na stacjach Neste nie stoją bankomaty. We Francji biletów nie kupuje się w
bankomatach.

> benzynowej "bezobsługowej" bankomatem raczej nazwać się nie da, a
> automatem tak.

No dobrze. A jakie to ma znaczenie dla tej dyskusji? Bo się chyba sam
pogubiłeś do czego zmierzasz.

> Dlatego napisałem jak napisałem.
> Automaty, gdzie po prostu przecigasz/wkładasz i pin ani nic innego nie
> jest wymagana jak najbardziej istnieją.

Ale niech sobie istnieją. Ba - istnieją nawet w Europie (nie wiem jak w
Polsce).
Ale to nie zmienia faktem, że istnieją też setki automatów, gdzie MUSISZ
podać PIN aby dokonać płatności.
To że nie ma ich w US, nie oznacza że nie istnieją w ogóle.

> W bankomatach przy wypłacie gotówki musisz mieć pin.
> A przynajmniej ja nie słyszałem o bankomacie, który by pinu nie chciał.

No jak to? Przed chwilą pisałeś że w bankomacie przeciągasz kartą i tyle..

> automat nie musi być bankomatem.

Pani w kasie nie jest ani automatem, ani bankomatem :>

> Automaty stoją w sklepach, gdzie płacisz za towar, stoją na stacjach
> benzywnowych, stoją w stacjach metra, gdzie pożesz kupić bilet i w
> mnóstwie innycvh miejsc.

Dokładnie. I w żadnych z tym automatów zlokalizowanych w US nie musisz podać
PIN-u?
Fajnie.
Ale w takich samych automatach zlokalizowanych w Polsce i Europie,
najczęściej musisz podać PIN, niezależnie od typu posiadanej karty.
Proponuję na tym zakończyć dyskusję bo robi się jałowa.


--
Przemysław Maciuszko

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:

> Pomysl to nie wiem, ale w praktyce na to wychodzi.

Moja praktyka jest z goła odmienna (o czym w innej wiadomości).

> Mi sie zdaza, zreszta takze w Polsce. Ale jaki to ma zwiazek z PINem? :-)

I nigdy nie musiałeś podawać PIN-u?

> Tu przyznaje, nie uzywam.

:-)

--
Przemysław Maciuszko

do góry

Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> writes:

>> Mi sie zdaza, zreszta takze w Polsce. Ale jaki to ma zwiazek z PINem? :-)
>
> I nigdy nie musiałeś podawać PIN-u?

Mam wrazenie ze PIN do kazdego egzemplarza KK podawalem tylko raz -
w bankomacie, zeby je aktywowac (wiem, sa pewnie inne metody). Ale
jako ze uzywam krajowych kart to chyba nie moge nie miec PINow.

Bankomat to duza metalowa skrzynia, trudno przerobic bez widocznych
znakow. A terminal kazdy sprzedawca moze sobie dowolnie przerobic
bez problemu (zwlaszcza jesli np. nie jest tylko kasjerem i moze
posiedziec nad tym noc czy dwie).

PIN (offline) przy kartach z procesorem - ok, to ma sens, ale nie przy
magnetycznych.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Dnia Sun, 18 Jun 2006 13:18:44 +0000 (UTC), "FW"
<f...@g...pl> wklepał(-a):

>P.S.
>W dniu, w którym bym musiałbym zapamiętać PIN do mojej wypukłej karty
>kredytowej będzie dniem, w którym przetnę ją na pół i zastrzegę, a w banku
>wypowiem umowę.

A jak aktywujesz wznowioną kartę?

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry