-
61. Data: 2006-06-18 20:32:07
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Przemysław Maciuszko wrote:
> witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> wrote:
>
>> A dlaczego USA jest tematem pobocznym. Jakieś inne karty tam wydają, czy
>> jak.
>
> Tak. Amerykańskie. Przez amerykańskie banki.
A w Polsce przez polskie.
> Nie macie automatów wymagających podawania PIN-u.
Nie widziałem.
> Nie macie bankomatów ze szczeliną 'wciągających kartę'.
Są. Z rzadka.
> W temacie tej dyskusji jest to więc temat poboczny.
Nie wiem czym różni się karta visa wydana przez amerykański bank, od
karty visa wydnej przez bank polski.
>
>> Od samego początku tak piszę. Są banki, które pinu do kart nie wydają.
>> I też na samym początku napisałem, że jak poprosisz to dostaniesz.
>
> Te 2 zdania się kłócą ze sobą.
> To albo nie wydają albo wydają, ale jak poprosisz. Zdecyduj się proszę.
>
Nie wydają domyślnie razem z kartą. Wydają jak poprosisz.
Czy teraz jasne.
>
>> Hmm, tylko że nie było mowy o bankomatach, tylko automatach.
>
> Na jedno wychodzi. Obydwa żądają PIN-u.
Nie nie obydwa, czego przykłady już ci podałem.
Stacja benzynowa w Szwecji też ode mnie żadnego pinu nie chciała. Mimo,
że żywego ducha, po za 4 dytrybutorami tam nie było.
>
> No dobrze. A jakie to ma znaczenie dla tej dyskusji? Bo się chyba sam
> pogubiłeś do czego zmierzasz.
Zaczęło się od wyższości pinu nad podpisem i że ktoś coś musi sprawdzić.
Więc podałem przykład, że nie ma pinu i nie ma podpisu i nikt niczego
nie musi sprawdzać.
>
>> Dlatego napisałem jak napisałem.
>> Automaty, gdzie po prostu przecigasz/wkładasz i pin ani nic innego nie
>> jest wymagana jak najbardziej istnieją.
>
> Ale niech sobie istnieją. Ba - istnieją nawet w Europie (nie wiem jak w
> Polsce).
> Ale to nie zmienia faktem, że istnieją też setki automatów, gdzie MUSISZ
> podać PIN aby dokonać płatności.
> To że nie ma ich w US, nie oznacza że nie istnieją w ogóle.
Nigdy nie pisałem, że nie istnieją w ogóle.
A jakby się tak uprzeć i chcieć policzyć automaty żądające pinu i ten
bezpinowe, to obawiam się, że wyszłoby na moje.
>
>> W bankomatach przy wypłacie gotówki musisz mieć pin.
>> A przynajmniej ja nie słyszałem o bankomacie, który by pinu nie chciał.
>
> No jak to? Przed chwilą pisałeś że w bankomacie przeciągasz kartą i tyle..
Automacie, nie bankomacie. Zauważ wreszcie róznice.
Nigdy nie podawałem pinu i nigdy nie podisywałem slipów na żadnej stacji
benzynowej, płatnośc od razu przy dystrybutorze.
Przeciągasz kartę, tankujesz i odjeżdzasz.
McDonald ostatnio też ode mnie żadnego podpisu nie chciał.
W supermarkecie jak ostatnio robiłem zakupy, to się dowiedziałem, że oni
podisów nie chcą jak kwota nie przekracza jakieś tam sumy. 100 dolarów
czy ileść tam.
W kasach bez obsługowych też nigdy żadnego pinu nie wpisywałem.
Czy już teraz jest jasne co miałem na myśli mówiąc automat.
>
>> automat nie musi być bankomatem.
>
> Pani w kasie nie jest ani automatem, ani bankomatem :>
j.w.
wiele razy pani w kasie też nie chciała podpisu.
>
>> Automaty stoją w sklepach, gdzie płacisz za towar, stoją na stacjach
>> benzywnowych, stoją w stacjach metra, gdzie pożesz kupić bilet i w
>> mnóstwie innycvh miejsc.
>
> Dokładnie. I w żadnych z tym automatów zlokalizowanych w US nie musisz podać
> PIN-u?
Nie.
Pin podaję tylko wtedy kiedy używam karty debetowej, a nie kredytowej.
A używam jej do wypłaty gotówki w bankomacie.
> Fajnie.
> Ale w takich samych automatach zlokalizowanych w Polsce i Europie,
> najczęściej musisz podać PIN, niezależnie od typu posiadanej karty.
Nie muszę. Używałem tej samej karty w Polsce i nikty nigdy nie chciał
ode mnie pinu.
-
62. Data: 2006-06-18 20:33:35
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Sławomir Szyszło wrote:
> Dnia Sun, 18 Jun 2006 13:18:44 +0000 (UTC), "FW"
> <f...@g...pl> wklepał(-a):
>
>> P.S.
>> W dniu, w którym bym musiałbym zapamiętać PIN do mojej wypukłej karty
>> kredytowej będzie dniem, w którym przetnę ją na pół i zastrzegę, a w banku
>> wypowiem umowę.
>
> A jak aktywujesz wznowioną kartę?
Dzwoniąc na infolinię.
-
63. Data: 2006-06-18 20:45:21
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> wrote:
> Nie wiem czym różni się karta visa wydana przez amerykański bank, od
> karty visa wydnej przez bank polski.
Jak widać jednak się różni.
Podejściem użytkownika, najbardziej.
> Nie wydają domyślnie razem z kartą. Wydają jak poprosisz.
> Czy teraz jasne.
Czyli wydają, ale nie automatycznie.
Nie pisz więc proszę "nie wydają", bo wprowadzasz ludzi w błąd i sugerujesz
że w US nie można mieć PIN-u do karty kredytowej.
> Zaczęło się od wyższości pinu nad podpisem i że ktoś coś musi sprawdzić.
Ja o niczym takim nie pisałem.
> Więc podałem przykład, że nie ma pinu i nie ma podpisu i nikt niczego
> nie musi sprawdzać.
A ja podałem przykład że jest wymagany PIN do karty kredytowej.
> Nigdy nie pisałem, że nie istnieją w ogóle.
> A jakby się tak uprzeć i chcieć policzyć automaty żądające pinu i ten
> bezpinowe, to obawiam się, że wyszłoby na moje.
Prowadziłeś na ten temat dokładne badania?
W Polsce? W US? W Europie?
> Automacie, nie bankomacie. Zauważ wreszcie róznice.
> Nigdy nie podawałem pinu i nigdy nie podisywałem slipów na żadnej stacji
> benzynowej, płatnośc od razu przy dystrybutorze.
> Przeciągasz kartę, tankujesz i odjeżdzasz.
Fajnie. A w Polsce się tak nie da. I?
> McDonald ostatnio też ode mnie żadnego podpisu nie chciał.
Jak wyżej.
> W supermarkecie jak ostatnio robiłem zakupy, to się dowiedziałem, że oni
> podisów nie chcą jak kwota nie przekracza jakieś tam sumy. 100 dolarów
> czy ileść tam.
Jak wyżej.
> W kasach bez obsługowych też nigdy żadnego pinu nie wpisywałem.
> Czy już teraz jest jasne co miałem na myśli mówiąc automat.
Mam nadzieję, że nie miałeś ciągle na myśli Pani z supermarketu :)
Swoją drogą - jak już napisałem wcześniej.
Fajnie jest wiedzieć jak to jest po drugiej stronie Atlantyku, ale nadal ma
się to nijak do sytuacji po tej stronie świata.
> wiele razy pani w kasie też nie chciała podpisu.
Może niedouczona była? :)
> Nie.
> Pin podaję tylko wtedy kiedy używam karty debetowej, a nie kredytowej.
> A używam jej do wypłaty gotówki w bankomacie.
No to w sumie nie wiem, czy Wam zazdrościć czy nie.
Ja jednak wolę naszą sytuację :)
> Nie muszę. Używałem tej samej karty w Polsce i nikty nigdy nie chciał
> ode mnie pinu.
A AUTOMATACH?
Podasz przykłady tych automatów na stacjach benzynowych, w supermarketach
albo w innych miejscach, które w Polsce nie żądały od Ciebie podania PIN-u?
--
Przemysław Maciuszko
-
64. Data: 2006-06-18 20:48:48
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> Mam wrazenie ze PIN do kazdego egzemplarza KK podawalem tylko raz -
> w bankomacie, zeby je aktywowac (wiem, sa pewnie inne metody). Ale
> jako ze uzywam krajowych kart to chyba nie moge nie miec PINow.
Znaczy wszystkie karty w Polsce mają domyślnie ustawiony PIN?
> Bankomat to duza metalowa skrzynia, trudno przerobic bez widocznych
> znakow. A terminal kazdy sprzedawca moze sobie dowolnie przerobic
> bez problemu (zwlaszcza jesli np. nie jest tylko kasjerem i moze
> posiedziec nad tym noc czy dwie).
Nie. Ja nie pisałem o terminalach, tylko o automatach.
> PIN (offline) przy kartach z procesorem - ok, to ma sens, ale nie przy
> magnetycznych.
Ja mam magnetyczną z procesorem, ale pomimo tego że terminale w CH dają
możliwość obsługi chipowych "przez chipa", to prawie nikt z tego nie
korzysta... (w kontekście sprzedawca nie udostępnia takiej funkcjonalności).
Co ciekawe - bardzo sobie chwalę funkcję CASH w tutejszej debetowej
Maestro.
Umożliwia to ładowanie karty (do sumy 300CHF) i dokonywanie mikropłatności
bez jakiejkolwiek autoryzacji.
--
Przemysław Maciuszko
-
65. Data: 2006-06-18 21:03:17
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Przemysław Maciuszko wrote:
>
> Czyli wydają, ale nie automatycznie.
Tak.
Nie wydaja automatycznie.
>
>> Nigdy nie pisałem, że nie istnieją w ogóle.
>> A jakby się tak uprzeć i chcieć policzyć automaty żądające pinu i ten
>> bezpinowe, to obawiam się, że wyszłoby na moje.
>
> Prowadziłeś na ten temat dokładne badania?
> W Polsce? W US? W Europie?
Nie trzeba robić badań. Wystarczy porównać wielkość rynków i procent ich
zautomatyzowania.
>
> Fajnie. A w Polsce się tak nie da. I?
Da się. Ale ilość oszust i nieskuteczność prawa zniechęcają firmy do tego.
>
>
>> W kasach bez obsługowych też nigdy żadnego pinu nie wpisywałem.
>> Czy już teraz jest jasne co miałem na myśli mówiąc automat.
>
> Mam nadzieję, że nie miałeś ciągle na myśli Pani z supermarketu :)
Nie.
Taka blaszana puszka z czytnikiem kodów kreskowych z jednej strony i
czytnikiem kart z drugiej.
>
>> wiele razy pani w kasie też nie chciała podpisu.
>
> Może niedouczona była? :)
Nie, bo się jej raz zapytałem dlaczego nie chce podpisu.
Z prostej przyczyny. Minimalizacja czasu w kolejce do kasy.
Większa ilość obsłużonych osób daje większe zyski niż koszty
ewentualnych reklamowanych transakcji.
>
> No to w sumie nie wiem, czy Wam zazdrościć czy nie.
> Ja jednak wolę naszą sytuację :)
>
>> Nie muszę. Używałem tej samej karty w Polsce i nikty nigdy nie chciał
>> ode mnie pinu.
>
> A AUTOMATACH?
> Podasz przykłady tych automatów na stacjach benzynowych, w supermarketach
> albo w innych miejscach, które w Polsce nie żądały od Ciebie podania PIN-u?
>
W Szwecji nie podawałem. W Niemczech na autostradzie na stacji
benzynowej też nie.
W Polsce takich automatów nie spotkałem.
Mówiąc o Polsce, miałem na myśli, że nikt nigdzie nie chciał ode mnie
pinu do karty. Ale nie były to automaty. Po za paniami, które
zachowywały się jak automat.
-
66. Data: 2006-06-18 21:27:09
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl>
Dnia 2006-06-18 18:09, osobnik witek stwierdził, iż:
> To nie jest moje marzenie, tylko rzeczywistość.
> Nie odpowiadam za nie moje transakcje.
Ja też nie, ale rodzaj karty ma tu niewiele do znaczenia.
> Po złożeniu reklamacji bank przywraca mi limit.
A mi oddaje kasę. Jak reklamację rozpatrzy negatywnie, to ją zabiera.
Tobie, przy kredytowej, też.
> Resztą zajmuje się bank jak złapać złodzieja.
A przy debetowej jest inaczej?
> Jak go nie złapie to dostaje pieniądze z własnego ubezpieczenia.
> Z resztą co mnie to obchodzi co robi bank.
> Ja im tylko podpisuję oświaczenie, że wezmę udział we wszystkich
> czynnościach przed sądem jeśli takie będą potrzebne do oskarżenia
> złodzieja.
I co ma do tego rodzaj karty?
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
67. Data: 2006-06-18 21:36:48
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<m...@...sygnaturce.pl> napisal(a):
>> Po złożeniu reklamacji bank przywraca mi limit.
>
> A mi oddaje kasę. Jak reklamację rozpatrzy negatywnie, to ją zabiera.
> Tobie, przy kredytowej, też.
>
>> Resztą zajmuje się bank jak złapać złodzieja.
>
> A przy debetowej jest inaczej?
Tak, bo jeśli kasa pozostanie zablokowana do wyjaśnienia sprawy, to w
przypadku kredytowej masz np. o 1000 zł mniejszy limit, a w przypadku
debetowej masz zablokowane TWOJE 1000 zł żywej gotówki.
--
Samotnik
-
68. Data: 2006-06-18 21:44:18
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl>
Dnia 2006-06-18 23:36, osobnik Samotnik stwierdził, iż:
>>> Resztą zajmuje się bank jak złapać złodzieja.
>> A przy debetowej jest inaczej?
>
> Tak, bo jeśli kasa pozostanie zablokowana do wyjaśnienia sprawy, to w
> przypadku kredytowej masz np. o 1000 zł mniejszy limit, a w przypadku
> debetowej masz zablokowane TWOJE 1000 zł żywej gotówki.
Na które składam reklamację, bank mi je odblokowuje i dalej sobie
przeprowadza reklamacje.
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
69. Data: 2006-06-18 22:38:03
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Marcin Nowakowski wrote:
> Dnia 2006-06-18 23:36, osobnik Samotnik stwierdził, iż:
>>>> Resztą zajmuje się bank jak złapać złodzieja.
>>> A przy debetowej jest inaczej?
>> Tak, bo jeśli kasa pozostanie zablokowana do wyjaśnienia sprawy, to w
>> przypadku kredytowej masz np. o 1000 zł mniejszy limit, a w przypadku
>> debetowej masz zablokowane TWOJE 1000 zł żywej gotówki.
>
> Na które składam reklamację, bank mi je odblokowuje i dalej sobie
> przeprowadza reklamacje.
>
We wszystkich bankach reklamcja trochę trwa. Więc moze się okazać, ze
przez jakiś czas będziesz bez gotówki na koncie.
Lepiej być bez limitu na karcie i wydawać własne pieniądze niż bez
własnych pieniędzy.
-
70. Data: 2006-06-19 18:01:12
Temat: Re: Visa Classic i PIN
Od: Krzysztof <k...@w...pl>
Dnia Sun, 18 Jun 2006 10:33:03 -0500, witek napisal/a:
> Jak ci ktoś zgarnie PIN, to bank się na ciebie wypnie i tyle zobaczysz
> pieniądze z powrotem.
Wcale nie jest tot akie oczywiśie w każdym razie umowach o kartę,
przynajmniej tych które podpisałem, nie ma wzmianki o
niereklamowalności takich transkacji. Podobnie wypowiadają się w banku
po spytaniu. Jak by było w praktyce na szczęscie nie musiałem się
przekonywac.
--
Krzysztof Lerski