> Jesli ktoś ma wątpliwości, czy WGPW to bananowa giełda, to dzisiejsza
> sesja (i cały ten tydzień) chyba je rozwiała. Moja prognoza o wzrostach
> dotyczyła DAX-a i tam oraz na innych cywilizowanych rynkach się sprawdza.
> Myślałem, że WIG20 nie będzie wyjątkiem, ale się myliłem.
> Chyba się przeniosę na DAX-a całkowicie.

Porownaj sobie DAX z FW20 w dluzszej perspektywie np. roku:
http://stooq.pl/q/?s=dax&d=20090129&c=1y&t=l&a=lg&b=
1&r=fw20
Widac, ze oba wykresy sa bardzo mocno skorelowane.
To, ze DAX ostatnio troche podciagnal, a FW20 zostal w miejscu to nie powod
sadzic, ze ta korelacja sie rozjezdza. Trudno wymagac, zeby wykresy sie
idealnie pokrywaly. Zreszta wtedy zaraz by byly glosy, ze GPW to bananowa
gielda, bo nasladuje DAX czy DJIA. Zreszta jak nie nasladuje to tez piszesz,
ze bananowa. Ludziom to nie dogodzi :)

Pozdrawiam

Darek

do góry

> Nie ma póki co większych szans na wzrosty, co najwyżej krótkoterminowe
> podbicie.
> Nie ma ku temu żadnych przesłanek fundamentalnych - wciąż napływają
> fatalne
> dane makro ze świata.
> Nie zapominaj, że 2 lutego rozpoczyna sie publikacja wyników za IV kw.
> polskich spółek. Można się spodziewać, że raporty będą złe lub bardzo złe.
> Nie będzie więc podstaw do wzrostów.
> Czekamy więc na rozpoczęcie kolejnej (ostatniej?)fali spadkowej w USA i
> nowe
> dołki bessy. Dopiero po ich ustanowieniu możemy spodziewać się rozpoczęcia
> dłuższego odbicia.

XXL pytam po raz ostatni.

Czy oprócz naganainia na Balcerowicza i Unię jesteś w stanie zrobić coś
pożytecznego na tej grupie , i wyrysowac tą twoją rzekomą "spadkową piątkę"
wg teorii fal eliota.

Jeżeli pierdzieliłeś o niej tyle razy, to teraz wyrysuj tu ją - wzywam cię.

No chyba że nic nie widziałeś, a powtarzałeś tylko jak klakier komentarza
takiego czy innego anala, tak samo jak powtarzasz jak klakier "ŻE
BALCEROWICZ WIELKIM EKONOMISTĄ JEST"....

P.S. Wg mnie to fal spadkowych od rozpoczęcia bessy było już co najmniej 6
....

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/66e5e0f3cb510b49
.html

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

do góry

" XXL" <d...@g...pl> wrote in message
news:glsbbu$jus$1@inews.gazeta.pl...
> Sheen <z...@v...pl> napisał(a):
>
> Jutro ważny dzień, bo zamknięcie miesiąca. Jeśli wypadnie niżej niż ok.
> 1690,
> to kiepsko widzę dalsze wzrosty.
> ----------------------------------------------------
---------------------------
>
> Nie ma póki co większych szans na wzrosty, co najwyżej krótkoterminowe
> podbicie.
> Nie ma ku temu żadnych przesłanek fundamentalnych - wciąż napływają
> fatalne
> dane makro ze świata.
> Nie zapominaj, że 2 lutego rozpoczyna sie publikacja wyników za IV kw.
> polskich spółek. Można się spodziewać, że raporty będą złe lub bardzo złe.
> Nie będzie więc podstaw do wzrostów.
> Czekamy więc na rozpoczęcie kolejnej (ostatniej?)fali spadkowej w USA i
> nowe
> dołki bessy. Dopiero po ich ustanowieniu możemy spodziewać się rozpoczęcia
> dłuższego odbicia.
>

skoro wszyscy juz wiedza ze raporty sa/będą złe to juz to dawno w cenach
jest.
Problem chyba w tym że mają obawy że raporty mogą być tragiczne ( opcje
walutowe itp ).

george

do góry

Mamy chyba takie same inicjały, przez to musiałem sobie zrobić dopisek przy
zwyczajowo uzywanym "nicku".
DJ

do góry

> Mamy chyba takie same inicjały, przez to musiałem sobie zrobić dopisek
> przy zwyczajowo uzywanym "nicku".
> DJ

Inicjaly mamy na pewno takie same. Ja zmienilem grupowy "nick" na DJ jakies
poltora roku temu. Jak byles wczesniej ode mnie na grupie z tym "nickiem" i
ja sie wpakowalem to przepraszam. Przynajmniej teraz masz w "nicku"
dodatkowa reklame swojej strony :)

Pozdrawiam

Darek

do góry

george <g...@v...pl> napisał(a):

Skoro wszyscy juz wiedza ze raporty sa/będą złe to juz to dawno w cenach
jest.
Problem chyba w tym że mają obawy że raporty mogą być tragiczne ( opcje
walutowe itp ).
----------------------------------------------------
-----------------------

Raporty polskich spółek są sprawa drugorzędną.
Priorytetowe znaczenie ma fatalna sytuacja makroekonomiczna w USA (silna
recesja + gigantyczny kryzys finansowy).
Jesli taki guru rynków finansowych jak G.Soros we wczorajszym wywiadzie
przyznał, że nie przewidział tak silnego kryzysu (ok. 2 biliony dolarów
strat)to pokazuje to skale problemów przed jakimi stoi gospodarka w USA i
wielu innych krajów.

Bessa na rynkach finansowych skończy sie wtedy gdy z USA zaczną napływać
pozytywne informacje makroekonomiczne świadczące, że najgorsze minęło.
Na to musimy poczekać co najmniej kilka kwartałów.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

DJ wrote:
>
> Porownaj sobie DAX z FW20 w dluzszej perspektywie np. roku:
> http://stooq.pl/q/?s=dax&d=20090129&c=1y&t=l&a=lg&b=
1&r=fw20
> Widac, ze oba wykresy sa bardzo mocno skorelowane.
> To, ze DAX ostatnio troche podciagnal, a FW20 zostal w miejscu to nie powod
> sadzic, ze ta korelacja sie rozjezdza. Trudno wymagac, zeby wykresy sie
> idealnie pokrywaly. Zreszta wtedy zaraz by byly glosy, ze GPW to bananowa
> gielda, bo nasladuje DAX czy DJIA. Zreszta jak nie nasladuje to tez piszesz,
> ze bananowa. Ludziom to nie dogodzi :)
>
> Pozdrawiam
>
> Darek
>
>

Sprawa jest prosta. Jesteśmy zbyt płytkim rynkiem. Za mało kapitału,
jednym słowem i dlatego jest, jak jest. Jeden duży gracz robi, co chce.

do góry

Ta bessa rozpoczeta w 2007 r. bedzie trwac wiele lat, co nie oznacza, ze nie
bedzie po drodze rocznych korekt wzrostowych.

D.

do góry

> P.S. Wg mnie to fal spadkowych od rozpoczęcia bessy było już co najmniej 6
> ....
>
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/66e5e0f3cb510b49
.html

A tu jeszcze wrzucam efekty mojego "wpasowywania" liczb Fibonacciego w
wykres Wigu20...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cfd6d8c27f9f3ee8
.html


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

do góry

Sheen <z...@v...pl> pisze:

> Jesli ktoś ma wątpliwości, czy WGPW to bananowa giełda, to dzisiejsza
> sesja (i cały ten tydzień) chyba je rozwiała. Moja prognoza o
> wzrostach dotyczyła DAX-a i tam oraz na innych cywilizowanych rynkach
> się sprawdza. Myślałem, że WIG20 nie będzie wyjątkiem, ale się
> myliłem.
> Chyba się przeniosę na DAX-a całkowicie.

A kiedy wyszło info że Tusk nakazał ministrom ciąć wydatki resortów aż
o 17 miliardów PLN?

Widać giełda nie jest (całkowicie) niezależna od polityki :-)

To co robi Tusk ma jakiś sens jeśli jest to nacisk na UE żeby "płynniej"
przesyłało kasę lub jest zimną kalkulacją żeby "powstrzymać" odbicie w
Polsce do czasu kampani prezydenckiej [teraz "trochę gorzej" a potem
wyraźnie lepsze tempo poprawy].

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Kto się boi, jest niewolnikiem.
-- Seneka Młodszy (5 p.n.e.-65 n.e.)

do góry