eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwWalka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 31. Data: 2011-02-06 12:46:26
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: "skippy" <m...@t...moon>


    Użytkownik " XXL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:iilttg$dmb$1@inews.gazeta.pl...
    > Jedyne, co uważam za sensowne i obdarte z kłamstwa to:
    > - równy podatek emerytalny
    > - równy zasiłek emerytalny
    > - resztą każdy rozporządza wg woli, IKE, TFI, lokata, ZUS, OFE, wódka,
    > dziwki, skarpeta.
    > ----------------------------------------------------
    ---------------------
    >
    > W jakiej wysokości ma być ten podatek emerytalny i zasiłek emerytalny ?

    Jakieś sensowne minimum.
    Nie wiem ile sory, 1000zł?
    Bliska mi osoba jeszcze w PRL zachorowała na SM, dostaje rentę najniższą z
    możliwych i jakos dajemy radę.
    Nikt nie wpadł na pomysł żeby jej ją zwiększyć do 3k czy 6k.
    I rozumiem to niestety.

    > Co z nabytymi świadczeniami obecnych 9,3 miliona emerytów ?

    Okres przejściowy.
    Chyba inaczej się nie da bez rozbójnictwa.

    > Kto i jakim prawem miałby im obniżyć świadczenia z obecnej średniej
    > emerytury
    > 1,7 tys. zł do postulowanych przez Centrum im. Adama Smitha 900 zł ???
    >
    >
    > W takiej formie jak to napisałeś to są beztroskie rozważania
    > chłopka-roztropka.

    Chrzanisz.

    > Odnieś się do propozycji L.Balcerowicza. Które z nich są według Ciebie
    > słuszne
    > i wykonalne a które nie i dlaczego ?

    Zacznijmy od pytania, co do którego udajesz że go nie zauważyłeś:

    "Czy to prawda, że Balcerowicz chciał startować na Prezydenta z ramienia
    Platformy? "


  • 32. Data: 2011-02-06 12:48:50
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: "skippy" <m...@t...moon>

    Użytkownik " XXL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:iillb0$m8s$1@inews.gazeta.pl...
    > Nie możesz spać w nocy czy masz źle ustawiony zegar ?

    Poszedłem spać o 4.
    No i co z tego?

    > Propozycje walki z nadmiernym zadłużeniem podane przez L.Balcerowicza
    > należy
    > potraktować jako głos eksperta a nie polityka czy populisty.

    NALEŻY

    a niby dlaczego?
    zacznijmy od pierwotnego pytania, ciężko Ci?

    > Jeżeli jesteś w stanie to spróbuj się odnieść do jego propozycji, które z
    > nich
    > są wykonalne a których nie da się zrealizować ze względu na opór społeczny
    > i
    > koniunkturalizm polityków.

    Już się odniosłem.
    Wszystkie mają sens z wyjątkiem tej wrzuty z OFE.

    > Twoje wywody kojarzą mi się z niegdysiejszym mędrkowaniem Dietera, który
    > prawdopodobnie nie odpowiedział by na podstawowe pytania z ekonomii ale
    > nie
    > przeszkadzało mu to czuć się mądrzejszym od "teoretyka" Balcerowicza :-)

    Skoro tak piszesz, to Ci powiem, że Twoje wrzuty mi się kojarzą z proagandą.


  • 33. Data: 2011-02-06 12:52:20
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: "skippy" <m...@t...moon>


    Użytkownik "skippy" <m...@t...moon> napisał w wiadomości
    news:iim5bn$hfi$1@news.onet.pl...

    >> Twoje wywody kojarzą mi się z niegdysiejszym mędrkowaniem Dietera, który
    >> prawdopodobnie nie odpowiedział by na podstawowe pytania z ekonomii ale
    >> nie
    >> przeszkadzało mu to czuć się mądrzejszym od "teoretyka" Balcerowicza :-)

    A w ogóle co tak się mocno poczułeś, że wyciągasz ludzi nie zabierających tu
    głosu.
    Kurcze mam wrażenie jakby sodówka działała, a to może oznaczać tylko
    jedno...


  • 34. Data: 2011-02-06 12:53:53
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    skippy wrote:

    > Nie wiem ile sory, 1000zł?

    Jaki jest sens zasiłku emerytalnego? Co na tym zyskuje podatnik? Jakie
    korzyści ma z tego społeczeństwo? Biurokraci i politycy zarabiają na tym, to
    rozumiem. Nie znam odpowiedzi na pozostałe pytania.


  • 35. Data: 2011-02-06 13:34:36
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: "skippy" <m...@t...moon>


    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iim5l2$6sk$1@inews.gazeta.pl...
    > skippy wrote:
    >
    >> Nie wiem ile sory, 1000zł?
    >
    > Jaki jest sens zasiłku emerytalnego? Co na tym zyskuje podatnik? Jakie
    > korzyści ma z tego społeczeństwo? Biurokraci i politycy zarabiają na tym,
    > to
    > rozumiem. Nie znam odpowiedzi na pozostałe pytania.

    Podobny sam jak każdego innego zasiłku.

    Inna sprawa, że to po prostu powinno być kwestią ubezpieczenia, dobrowolnego
    i w pełni dziedziczonego.
    Oczywiście taki model ani w ZUS, ani w OFE nie przejdzie.


  • 36. Data: 2011-02-06 13:44:45
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: "skippy" <m...@t...moon>


    > Podobny sam jak każdego innego zasiłku.

    "Podobny, jak każdego innego zasiłku."


    Z tym dziedziczeniem...
    W sumie to błędny trop.
    Sam nie wiem skąd to się wzięło?
    Jakie ubezpieczenie jest dziedziczone?

    Można sobie wyobrazić sytuację gdzie mąż pracuje i odprowadza składakę, a
    żona nie pracuje ale zaiwania w domu, sprzata, wychowuje itp.
    No ale w takiej sytuacji mąż po prostu powinien mniej płacić za siebie, a
    zacząć za żonę.

    I tyle.


  • 37. Data: 2011-02-06 13:59:12
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    skippy wrote:

    > Podobny sam jak każdego innego zasiłku.

    Czyli ja nie widzę żadnego racjonalnego usprawiedliwienia dla zasiłku
    emerytalnego, podobnie jak każdego innego zasiłku z punktu widzenia
    podatnika i z punktu widzenia społeczeństwa.


  • 38. Data: 2011-02-06 14:10:16
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: " XXL" <d...@g...pl>

    Kurcze mam wrażenie jakby sodówka działała, a to może oznaczać tylko
    jedno...
    ----------------------------------------------------
    -------------------
    Masz złe wrażenie bo ja tutaj nie przedstawiam swoich propozycji w tym
    zakresie tylko eksperta.
    Chyba, że posądzasz prof. Balcerowicza o sodówkę ???


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 39. Data: 2011-02-06 14:19:45
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: "skippy" <m...@t...moon>

    Użytkownik " XXL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:iima48$kii$1@inews.gazeta.pl...
    > Kurcze mam wrażenie jakby sodówka działała, a to może oznaczać tylko
    > jedno...
    > ----------------------------------------------------
    -------------------
    > Masz złe wrażenie bo ja tutaj nie przedstawiam swoich propozycji w tym
    > zakresie tylko eksperta.
    > Chyba, że posądzasz prof. Balcerowicza o sodówkę ???

    Jak odpowiesz na pytanie nt kandydowania na prezia, to ja tez Ci odpowiem.


  • 40. Data: 2011-02-06 14:26:56
    Temat: Re: Walka z długiem publicznym - drugi plan Balcerowicza ?
    Od: "skippy" <m...@t...moon>

    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iim9fg$hvr$1@inews.gazeta.pl...
    > skippy wrote:
    >
    >> Podobny sam jak każdego innego zasiłku.
    >
    > Czyli ja nie widzę żadnego racjonalnego usprawiedliwienia dla zasiłku
    > emerytalnego, podobnie jak każdego innego zasiłku z punktu widzenia
    > podatnika i z punktu widzenia społeczeństwa.

    Ta w sumie nie trzeba się głębiej zastanawiać, żeby pójśc ten krok dalej.
    Zasiłek to rozdawnictwo czystej maści.
    Powstaje więc pytanie, dlaczego od systemu ubezpieczeń nastąpiło przejście
    do systemu zasiłków.
    Widzę tylko jedną możliwość: zasiłki powstją z racji wyborów, co np
    obserwowaliśmy niedawno (becikowe).
    Likwidacja zasiłków na rzecz ubezpieczeń to poważny cios w armię urzędniczą
    zyjącą z kontolowania tego wszystkiego, wydawania decyzji itp.
    No i pieniądze zamiast leżeć w budżecie i być używane do tych wszystkich
    działań, których państwo nie powinno robić, leżałyby gdzie indziej i państwo
    by nie mogło robić tych wszystkich niepotrzebnych działań.
    Czyli ogólnie powazny kłopot dla partii rządzącej w danym momencie, tj. dla
    każdej.
    Ostatecznie partie nie prowadzą działalności gospodarczej ani nie egzystują
    z dobrowolnych wpłat, tylko z tzw. "dotacji" tj. zasiłku.
    Są partie co maja fundacje i nawet kręcą jakieś lody, ale o tym cisza
    generalnie.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1