-
1. Data: 2010-04-11 17:55:14
Temat: Re: II Wielka Emigracja zwija sztandary
Od: v...@a...pl
fatso
ty mendo wypierd..laj
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-04-11 18:35:03
Temat: Re: II Wielka Emigracja zwija sztandary
Od: fatso <f...@n...com>
v...@a...pl wrote:
> fatso
>
> ty mendo wypierd..laj
>
>
to ty wypierdalaj z mojego kraju a przynajmniej sie w nim nie pokazuj
f
-
3. Data: 2010-04-12 05:52:20
Temat: Re: II Wielka Emigracja zwija sztandary
Od: Jacek <m...@s...pl>
> to ty wypierdalaj z mojego kraju a przynajmniej sie w nim nie pokazuj
>
> f
a ktory to Twoj kraj?
Anglia czy Izrael?
-
4. Data: 2010-04-12 09:13:10
Temat: Re: Wczoraj u Boboli
Od: "haze" <a...@t...net.pl>
> Kaczor by oblecial w tloku, czekalem tez na piesni patriotyczne. Na Boze
> cos Polske spiewane przez napitych i wiec nagle odwaznych Polakow za
> swietej nieboszczki Komuny.
EEE to ja sie tam mocno zdziwil wczoraj w osiedlowym kosciolku
na "Boze cos Polske", bez namów celebransa, ludzie wytrzymali 2 zwrotki
bez wychodzenia z kosciola po mszy. Bylem na prawde pod wrazeniem
bo zazwyczaj wychodza ( ja tez srenio w polowie pierwszej zwrotki)
Pozdr
haze
-
5. Data: 2010-04-12 11:12:23
Temat: Re: Wczoraj u Boboli
Od: fatso <f...@n...com>
haze wrote:
>> Kaczor by oblecial w tloku, czekalem tez na piesni patriotyczne. Na Boze
>> cos Polske spiewane przez napitych i wiec nagle odwaznych Polakow za
>> swietej nieboszczki Komuny.
>>
> EEE to ja sie tam mocno zdziwil wczoraj w osiedlowym kosciolku
> na "Boze cos Polske", bez namów celebransa, ludzie wytrzymali 2 zwrotki
> bez wychodzenia z kosciola po mszy. Bylem na prawde pod wrazeniem
> bo zazwyczaj wychodza ( ja tez srenio w polowie pierwszej zwrotki)
>
> Pozdr
> haze
>
>
>
Bo to sa piekne polskie hymny walki. Nie trzeba byc klerykalem czy tez
nawet w ogole wierzacym
by to czuc: ta muzyke, ta potege wspolnych glosow. Boze cos Polske,
Gaude Mater Polonia.
Bogurodzica- piekna ale sie spiewac nie da przez niewytrenowanych bo to
przeciez jest chor gregorianski.
Ja w ogole wychowalem sie jako male dziecko(czerwone ksiazatko w
Bydgoszczy) do wtoru piosenek,
ktore byly zakazane i ja o tym nawet nie wiedzialem. Dopiero po latach,
jestem na emigracyjnej akademii w Swinindon,
rok 1976 i chorek dzieci spiewa pod nadzorem jakiejs starej Pani
Harcmistrz. Hang on, mysle sobie, to brzmi jakos tak
znajomo- matka mi to do snu spiewala gdy mialem ze 3 lata. A to byl
Marsz Pierwszej Brygady. Piekna piesn.
f