Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a1pofj$352$6@news.onet.pl...
>
> Tak jak napisalem - możesz jej ni epokazać dowodu. A ona ma wtedy
> obowiązek wziąć nożyczki i Ci chasnąć kartę.
>

Kompletna bzdura. Karta moze zostac zatrzymana na zadanie banku. Jezeli
zostania zniszczona za wyadanie kolejnej bedzie musial ktos zaplacic, kto w
takim wypadku zaplaci?
Po drugie umowa centrum aktoryzacyjne <> akceptant [ma przed soba umowe
PolCardowska] nie naklada takiego obowiazku, a dla sprzedawcy obowiazujaca w
zakresie akceptacji kart jest tylko taka umowa.

Maciej

do góry

Użytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:20020112173221.A20527@diuna.pingwin.waw.pl...
>
> On Sat, Jan 12, 2002 at 04:30:07PM +0000, Adam Płaszczyca wrote:
>
> > Tego nie wiem. Jednak sprzedawca ma prawo zachować dla siebie wszelkie
> > szczegóły transakcji.
>
> Podstawa prawna?

Na pewno jest to sprawa umowy merczanta z aklajerem. Może coś w kodeksie
cywilnym? prawo bankowe? nie bede strzelal

dobek

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a1pont$352$8@news.onet.pl...
> Kodeks Handlowy który mówi (wybacz, artykułu nie podam z pamięci), że
> obydwie strony umowy kupna - sprzedarzy mająprawo zarządać jawności
> wzajemnej danych osób zawierających transakcję.

kh? Nie pomyliło Ci się coś? Z jakiej racji kh ma określać stosunki
między mną (os. fiz.), a sklepem za rogiem (s.c.)? Umowa kupna -
sprzedaży to z całą pewnością kc. A i tak nie jestem pewien, czy
aby na pewno taki przepis isnieje i chętnie bym usłyszał, który
to art. konkretnej ustawy tak reguluje.

--
Konrad J. Brywczyński
Ten się śmieje ostatni, kto myśli najwolniej.

do góry

On 11 Jan 2002 09:08:16 +0100, s...@y...com (Sebak) wrote:

>
>Co do podpisu to bank (wystawca karty) moze stwierdzic, ze podpis na
>karcie byl taki sam lub nie byl nawet gdy karta sie nie znajdzie.

he? Na jakiej podstawie? uzywaja krysztalowej kuli ;-) ?

>Robi chargeback i tyle. A to czy zwroci srodki posiadaczowi czy nie to
>juz sprawa relacji posiadacz-wystawca.
>Tyle w tej sprawie, ktora de facto jest wyjatkowo prosta.
>
I uwazasz, ze zabieranie pieniedzy merczantowi i jednoczesne
niezwracanie ich posiadaczowi karty mozna uznac za dopuszczalne ? Bo
mi sie na cos takiego nasuwa raczej pewne dosc dosadne slowo.
Oczywiscie nie wiem jak bylo kaurat w tym przypadku.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/

do góry

On Thu, 10 Jan 2002 20:08:12 +0100, "MK" <m...@i...pl> wrote:
>
>Jesli karta jest zastrzezona taka transakcja autoryzacji nie dostanie :).
>Tylko w przypadku skimmingu posiadacz karty moze poniesc strate. Jezeli
>klient uzywa karty tylko z procesorem prawdopodonienstwo skimmingu podczas
>transakcji w sklepie jest rowne zeru.
>
Tyle, ze miedzy zlozeniem przez klienta dyspozycji zastrzezenia a
faktycznym zastrzezeniem to troche czasu moze minac.
Nie mowiac juz pewnie o tym, ze grupowi fachowcy pewnie sa w stanie
podac przypadki, w ktorych na skutek bledow nawet zastrzona karta
moze dostac autoryzacje z PINem.


--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/

do góry

"Adam Płaszczyca" <_...@i...pl>
> > Chyba ze mi pokazesz punkt w polskim prawie ktory rozwiazuje problem
> > przepisywania numerow karty klienta. Inaczej mowiac - podstawa prawna?
> Kodeks Handlowy który mówi (wybacz, artykułu nie podam z pamięci), że
> obydwie strony umowy kupna - sprzedarzy mająprawo zarządać jawności
> wzajemnej danych osób zawierających transakcję.

A od kiedy KSH stosuje się do transakcji zawieranych przez osoby
fizyczne? :-o

--
Pozdrawiam,
Washko
>>pacta sunt servanda<<

do góry

Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:

>> Tego nie wiem. Jednak sprzedawca ma prawo zachować dla siebie wszelkie
>> szczegóły transakcji.

> Podstawa prawna?

Kodeks handlowy - zasada jawności umów.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:

> Mnie interesuja moje problemy. Jest kupa uczciwych zajec,
> np. odsniezanie ulic.

Twoje problemy to konieczność zadzwonienia do banku, złożenia reklamacji
i dostania warunkowego uznania karty. W 'złym' CITI masz jeden dzień i
kasa wraca na konto.

> Wiec ja sie pytam - po co oni to spisuja?

Bo łatwiej.

> Argument ze i tak zostawiam u nich dane naprawde jest glupi.

A mógłbyś jakoś uzasadnić 'głupiość'? IMHO problemem nie jest to, w
jaki sposób, a to, że zostawiasz dane karty kredytowej u sprzedawcy.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:

>> Tak jak napisalem - możesz jej ni epokazać dowodu. A ona ma wtedy
>> obowiązek wziąć nożyczki i Ci chasnąć kartę.

> Podstawa prawna?

Polecenie właściciela karty (Banku).
Polecenie to idze taką drogą:
1a. Bank zawiera umowę z accuirerem i obliguje go do przestrzegania
takich, a nie innych procedur.
1b. Bank wchodzi do systemów kart płatniczych (VISA, EUROPAY) i
akceptuje takie, a nie inne procedury.
2. Sklep zawiera umowę z accuirerem, któraobliguje go do takiego
postępowania.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

MK <m...@i...pl> wrote:

> Kompletna bzdura. Karta moze zostac zatrzymana na zadanie banku. Jezeli
> zostania zniszczona za wyadanie kolejnej bedzie musial ktos zaplacic, kto w
> takim wypadku zaplaci?

Wybacz, taka jezt rzeczywistość. A kto zapłaci do juz kwestia Twojej
umowy z bankiem.

> Po drugie umowa centrum aktoryzacyjne <> akceptant [ma przed soba umowe
> PolCardowska] nie naklada takiego obowiazku, a dla sprzedawcy obowiazujaca w
> zakresie akceptacji kart jest tylko taka umowa.

I w tej umowie, a raczej w instrukcji przyjmowania płatności kartami,
która jest jednym z załączników.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry