eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWeiss wlasnie o kartach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 226

  • 221. Data: 2002-01-19 13:48:21
    Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Tomasz Waszczynski <w...@p...com> wrote:

    > Masz rację. Częściowo ;], gdyż regulamin np. mBanku nie przewiduje
    > takiej sytuacji. Z regulaminu VE Lukasa można by próbować wyciągnąć,
    > że mogą odebrać tylko w przypadku niezgodnego z regulaminem używania
    > karty (par. 15), ale trochę to naciągane. Niewątpliwie niczego nie
    > można naciągnąć w przypadku BZWBK. A jak jest gdzie indziej? Może tak
    > jak w mBanku? ;]

    Hm... IMHO jeżeli karta jest własnościa banku i nie ma zapewnienia w
    umowie, że bank może ją odebrać tylko w wyszczególnionych przypadkach,
    to jednak ma prawo dysponować swoją własnością.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313


  • 222. Data: 2002-01-19 16:31:44
    Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@p...com>

    "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl>
    > Hm... IMHO jeżeli karta jest własnościa banku i nie ma zapewnienia w
    > umowie, że bank może ją odebrać tylko w wyszczególnionych przypadkach,
    > to jednak ma prawo dysponować swoją własnością.

    Ale przecież w tejże umowie obciaza prawo wlasnosci karty na rzecz
    użytkownika karty, więc nie może dysponować prawami, których już nie
    ma.

    --
    Pozdrawiam,
    Washko
    >>pacta sunt servanda<<


  • 223. Data: 2002-01-19 19:51:42
    Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Tomasz Waszczynski <w...@p...com> wrote:

    > Ale przecież w tejże umowie obciaza prawo wlasnosci karty na rzecz
    > użytkownika karty, więc nie może dysponować prawami, których już nie
    > ma.

    Jeżeli juz, to nie obciąża, a ceduje. Jednak praw własności nie ceduje,
    a jedynie oddaje kartę w użytkowanie. I może dalszego użytkowaania tej
    karty odmówić.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313


  • 224. Data: 2002-01-20 13:41:02
    Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@p...com>

    "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl
    > > Ale przecież w tejże umowie obciaza prawo wlasnosci karty na rzecz
    > > użytkownika karty, więc nie może dysponować prawami, których już nie
    > > ma.
    > Jeżeli juz, to nie obciąża, a ceduje. Jednak praw własności nie ceduje,
    > a jedynie oddaje kartę w użytkowanie. I może dalszego użytkowaania tej
    > karty odmówić.

    Nie ceduje, a właśnie obciąża. Prawem użytkowania. Gdyby cedował, to
    równocześnie przestawałby być właścicielem.
    W związku z tym właściciel nie może odebrać użytkownikowi rzeczy na
    innej podstawie niż ustalona w umowie.

    --
    Pozdrawiam,
    Washko
    >>pacta sunt servanda<<


  • 225. Data: 2002-01-21 00:28:27
    Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    Adam Płaszczyca <_...@i...pl> writes:

    > No to, co napisałeś wyżej nie. Działanie takie, jak ja opisałem też
    > prawdopodobnie nie, za to bardzo ciężkie do udowodnienia.

    Mysle, ze tamte dzialania, przynajmniej czesc, tez byloby trudno udowodnic.

    > Zauważ, że
    > sprzedawca może zeznać, że pasek na podpis wygląda mu na przerabiany.
    > POtem może sam taki pasek 'przerobić' i nikt się do niego nie przyczepi.

    Oczywiscie. Moze nawet zeznac, ze w ogole klient mu karty nie dal.

    Ale w tej sytuacji mozna zrobic tak - zażądac, by sprzedawca przerwal
    wszelkie swoje czynnosci do czasu przybycia policji. Oczywiscie wezwac
    policje (najlepiej jesli mamy swiadkow). W tej sytuacji sprzedawca
    moze karte zniszczyc przed przybyciem policji lub nie, ale obie
    mozliwosci sa dla niego niekorzystne - albo jest to niszczenie dowodow
    (i to prawodopodobnie nieskuteczne), albo wprowadzenie w blad acquirera,
    przypuszczalnie w celu dokonania wyludzenia pieniedzy banku i/lub
    kupujacego. I to wszystko jest udowadnialne, przynajmniej do momentu
    gdy zajmie sie tym sąd.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 226. Data: 2002-01-21 07:29:29
    Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Fri, Jan 18, 2002 at 07:58:39PM +0000, Marcin Piotrkiewicz wrote:

    > Albo dzwoni do CA z pytaniem, czy nie powinien zatrzymać karty, bo klient
    > się zachowuje podejżanie. Nie może tak zrobić?

    Moze zrobic cos podobnego - dzwoni do CA i sie pyta _co_ma_zrobic_.

    Jesli CA kaze mu zatrzymac karte to ma zatrzymac.

    To co piszesz wyzej przypomina dowcip, jak to dwoch mysliwych wybralo
    sie na polowanie, rozdzielili sie i w pewnym momencie jeden z nich
    uslyszal strzal. Pobiegl w te strone i widzi ze jego kolega lezy,
    sprawia wrazenie martwego. Wyciaga wiec komorke i dzwoni po karetke,
    przedstawil sprawe i slyszy:
    - najpierw, niech sie Pan upewni czy rzeczywiscie kolega nie zyje
    w tle slychac strzal i mysliwy znow sie pyta
    - w porzadku, co teraz?

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1