SQLwiel wrote:
> Może równolegle wszystkim nam wszczepią cipy w dupę


Cipa w dupie?
Wole tam gdzie jest teraz.

do góry

SQLwiel <"[nick]"@guglowapoczta.com> writes:

> A powinno być tak, że klient definiuje sobie sam poziom zabezpieczenia
> w zależności od kwoty operacji. Ale to może w kolejnym wcieleniu.

Ale wtedy także tylko klient odpowiada za ew. problemy - słabo to widzę
generalnie.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa wrote:
> SQLwiel <"[nick]"@guglowapoczta.com> writes:
>
>> A powinno być tak, że klient definiuje sobie sam poziom zabezpieczenia
>> w zależności od kwoty operacji. Ale to może w kolejnym wcieleniu.
>
> Ale wtedy także tylko klient odpowiada za ew. problemy - słabo to widzę
> generalnie.
>

No nie. Skoro bank mu na to pozwolił to wina dalej lezy po stronie banku.

do góry

witek <w...@g...pl.invalid> writes:

>>> A powinno być tak, że klient definiuje sobie sam poziom zabezpieczenia
>>> w zależności od kwoty operacji. Ale to może w kolejnym wcieleniu.
>>
>> Ale wtedy także tylko klient odpowiada za ew. problemy - słabo to widzę
>> generalnie.
>
> No nie. Skoro bank mu na to pozwolił to wina dalej lezy po stronie banku.

Ale wtedy sam nie może sobie tego dowolnie definiować.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Dnia Wed, 10 Oct 2012 08:55:42 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
> W <w...@w...pl> writes:
> [...]
>>> Tylko, że to wymaga łączenia się z siecią, a to kosztuje.
>>> (Wiem: posadowienie i obsługa bankomatu też kosztuje)
>> Jakiego łączenia z siecią?! o kodach USSD słyszał...?
> Z siecią GSM. Co implikuje, że jest np. zasięg potrzebny.

Wnioskuję z tego, że aplikacja na smartfonie będzie się kontaktowała
telepatycznie...

--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Jacek Osiecki <j...@c...pl> writes:

> Dnia Wed, 10 Oct 2012 08:55:42 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
>> W <w...@w...pl> writes:
>> [...]
>>>> Tylko, że to wymaga łączenia się z siecią, a to kosztuje.
>>>> (Wiem: posadowienie i obsługa bankomatu też kosztuje)
>>> Jakiego łączenia z siecią?! o kodach USSD słyszał...?
>> Z siecią GSM. Co implikuje, że jest np. zasięg potrzebny.
>
> Wnioskuję z tego, że aplikacja na smartfonie będzie się kontaktowała
> telepatycznie...

Skąd taki wniosek? Ja się odnosiłem tylko do tezy "USSD nie wymaga
komunikacji telefonu ze światem zewnętrznym". Ironia Ci nie wyszła.

KJ

--
http://blogdebart.pl/2012/06/24/hiena/
Ten tekst powstał w nadziei, ze bedzie komuś przydatny, jednak autor nie
bierze odpowiedzialnosci za skutki wynikłe z jego przeczytania.

do góry

Kamil Jońca pisze:

>>> [...]
>>>>> Tylko, że to wymaga łączenia się z siecią, a to kosztuje.
>>>>> (Wiem: posadowienie i obsługa bankomatu też kosztuje)
>>>> Jakiego łączenia z siecią?! o kodach USSD słyszał...?
>>> Z siecią GSM. Co implikuje, że jest np. zasięg potrzebny.
>>
>> Wnioskuję z tego, że aplikacja na smartfonie będzie się kontaktowała
>> telepatycznie...
>
> Skąd taki wniosek? Ja się odnosiłem tylko do tezy "USSD nie wymaga
> komunikacji telefonu ze światem zewnętrznym". Ironia Ci nie wyszła.

Poza tym aplikacja istotnie nie musi się z niczym łączyć. Hint: Np.
token Eurobanku. :-)

--
MiCHA

do góry

Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> writes:

> Kamil Jońca pisze:
>
>>>> [...]
>>>>>> Tylko, że to wymaga łączenia się z siecią, a to kosztuje.
>>>>>> (Wiem: posadowienie i obsługa bankomatu też kosztuje)
>>>>> Jakiego łączenia z siecią?! o kodach USSD słyszał...?
>>>> Z siecią GSM. Co implikuje, że jest np. zasięg potrzebny.
>>>
>>> Wnioskuję z tego, że aplikacja na smartfonie będzie się kontaktowała
>>> telepatycznie...
>>
>> Skąd taki wniosek? Ja się odnosiłem tylko do tezy "USSD nie wymaga
>> komunikacji telefonu ze światem zewnętrznym". Ironia Ci nie wyszła.
>
> Poza tym aplikacja istotnie nie musi się z niczym łączyć. Hint: Np.
> token Eurobanku. :-)

No tak. Ale to musi być jakaś aplikacja. Być może dałoby się coś
takiego na karcie SIM uruchomić (ale na tym to ja się nie znam)
KJ

--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Niebawem ludziom, zwierzętom, i książkom wyrosną antenki.
GW

do góry