On Thu, 19 Feb 2004 03:27:56 +0100, "PMZ" <p...@b...pl> wrote:

>Praktyka:
>
>Choćby nie wiem co wyczyniać w formularzu, zawsze na koniec trzeba podać
>nazwę pracodawcy (ów) i osiągany dochód. To gdzie ta rzekoma możliwość

A jak się zadeklaruje chęć przeniesienia jednej z "n" KK z innych
banków, to i tak system żąda (-ł?) "n" wypowiedzeń KK :-)
--
Jarek Andrzejewski

do góry

On Thu, 19 Feb 2004 15:58:29 +0100, "Glenn" <g...@b...pl>
wrote:

>Ale czym się zezłościłeś - przecież musisz podać dochód i pracodawcę jak
>chcesz KK (no chyba, że pod lokatę) ? Trzeba było wpisać, co trzeba i pewnie
>miałbys już kartę.

a w Lukasie nie trzeba podawać - no to chyba jest powód, żeby się
złościć na mBank :-)
--
Jarek Andrzejewski

do góry

Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c12re4$ibs$1@news.onet.pl...
>
> >
> > Ano :-) Jest dobrze, bo tak naprawdę nie potrzebuję KK - potrzebuję
karty
> > wypukłej rozliczanej w Euro
>
> A, no to co innego. W takim razie zainteresuj się debetowym MC do konta w
> EUR w BZWBK. Unikniesz wtedy nawet przeliczania z EUR na PLN, a karta jest
> darmowa.

Karta kosztuje 10,00 EUR/rok
Wyplata z bankomatu bodaj 2,50 EUR

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com

do góry

>
> Karta kosztuje 10,00 EUR/rok


Nie. Sprawdź toip.

> Wyplata z bankomatu bodaj 2,50 EUR

A tego nie wiem. Ale sprawdzę. Za to do płatności w EUR jest idealna, bo
przewalutowania nie ma w ogóle.


--
Pozdrowienia,
Glenn

do góry

On Thu, 19 Feb 2004 20:31:16 +0100, "PMZ" <p...@b...pl> wrote:

>
>> Hmmm no tak - Twój przypadek był zdecydowanie "nieciekawy". Tym niemniej
>jak
>> się okazało inicjator wątku nawet nie wypełnił wniosku do końca.
>
>Już wypełniłem i wnioski były takie same - mój post 17:02 :-)
>
>Owszem, nie kazało przygotować dokumentacji dochodu, ale zaproponowany mi
>limit nie miał nic wspólnego z zadeklarowanymi przeze mnie wpływami na
>konto, tylko był wprost proporcjonalny do zadeklarowanego przeze mnie
>cząstkowego dochodu. (a całego dochodu nie mogę udokumentować z powodów
>opisanych w tamtym poście). Z tego wynika że na końcu i tak liczy się tylko
>deklarowany dochód netto, nie żadne tam "wpływy na konto".

Zapowiadaja:
http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=121
268&t=121268
ze bedzie tez mozliwosc wnioskowania o KK zabezpieczona zablokowana kwota na
lokacie (wprowadzaja usluge blokowania lokat) - ciekawe czy to tez bedzie taka
fikcja...

do góry

Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c14md0$fk$1@news.onet.pl...
>
> >
> > Karta kosztuje 10,00 EUR/rok
>

> Nie. Sprawdź toip.

Znowu ta twoja maniera pouczania "z gory"...;-)
Sprawdzilem i dlatego napisalem - kosztuje 10EUR/rok
Howgh.

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com

do góry

>
> Znowu ta twoja maniera pouczania "z gory"...;-)

Że co proszę?

> Sprawdzilem i dlatego napisalem - kosztuje 10EUR/rok

To sprawdź jeszcze raz ;-)

> Howgh.

;-)


--
Pozdrowienia,
Glenn

do góry

Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c14rlq$t85$1@news.onet.pl...
>
> >
> > Znowu ta twoja maniera pouczania "z gory"...;-)
>
> Że co proszę?
>
> > Sprawdzilem i dlatego napisalem - kosztuje 10EUR/rok
>
> To sprawdź jeszcze raz ;-)

Oo, wlasnie to...;-)
Mnie to rybka czy pozostaniesz w swej nieswiadomosci i przekonaniu o
wszechwiedzy czy sie znizysz do sprawdzenia.
Nic juz nie bede sprawdzal.
Dla ulatwienia - punkt 4 TOiP tej karty na www banku

> > Howgh.
>
> ;-)

A ty sie, zajac, smiej...;-)

--
Pozdrowienia
--
Slawek Kos ---> s...@p...com

do góry

Jack Blues <s...@m...com> wrote:
> "RobertSA" <u...@o...pl> wrote in message
> news:c12kji$jh5$1@topaz.icpnet.pl...
>> c12fnr$69a$...@n...onet.pl,
>> Glenn <g...@b...pl>:
>>
>> Ale nie kazdy mial takie szczescie. Moze dodzwonili sie do Twojego
>> pracodawcy i potwierdzili dochod.
>> Ja podalem kilka zrodel (zgodnie z prawda) i to byl moj blad - do
>> kogos im sie prawdopodobnie nie udalo dodzwonic i wniosek odrzucili.
>
> Nie bardzo chce mi sie wierzyc, ze w kadrach jakiegokolwiek
> pracodawcy (np duza firma) dzwoni telefon, a pani/pan ksiegowy mowi:
> "oczywiscie - p. Nowak/Kowalski zarabia u nas xxxxxx zl" do kogos kto
> przedstawia sie ze jest z banku. (a jak to np nielubiany wujek ktory
> chcialby pozyczyc troche pieniedzy i chce sie upewnic ze p.
> Nowak/Kowalski ma pieniadze )

Też nie bardzo wierzę.

> Chyba podzwonie po roznych firmach zeby dowiedziec sie ile ludzie
> zarabiaja.

Obawiam się, że to płonne nadzieje... ;)

> Oczywiscie jak ktos przyjdzie i powie - prosze potwierdzic moje
> zarobki jesli beda dzwonic z banku/innej instytucji nie ma sprawy.
> Ale to jest na wyrazne polecenie zainteresowanego.

Pracownik nie musi informować kadr że zezwala na telefoniczne udzielenie
informacji. Jak brałem zaświadczenie, to nic takiego nie podpisywałem (a na
gębę to chyba zbyt poważna sprawa).

> Ale ja nie bardzo chcialbym zeby kazdy mogl dowiedziec sie ile
> zarabiam.

AFAIK potwierdzenie odbywa się poprzez odpowiedź "tak" lub "nie" na każde z
zadanych pytań. Tzn. pracownik banku dzwoni do firmy na numer z pieczątki
lub z książki telefonicznej i prosi o połączenie z panią Kowalską (podpisaną
na papiórecku). Mówi: dzień dobry, ja z banku takiego a takiego, wasz
pracownik dał nam papiórecek, chcemy potwierdzić te dane, numer 01234, pan
Nowak. I po kolei czyta ile Nowak zarabia, jaką ma umowę i do kiedy
(odznaczając sobie na boku odpowiedzi pozytywne lub negatywne). Jak skończy
to odznacza u siebie: zaświadczenie potwierdzone.
Dobrze myślę? :)

--
ukłony - skowi
skowi at poczta fm
gg: 2539349

do góry

>>To sprawdź jeszcze raz ;-)
>
>
> Oo, wlasnie to...;-)

Ach to ;-) ? Wiesz co? Czepiasz się ;-)

> Mnie to rybka czy pozostaniesz w swej nieswiadomosci i przekonaniu o
> wszechwiedzy czy sie znizysz do sprawdzenia.

Zniżyłam się i odszczekuję. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że
sprawdzałam na stronie SebMala (tam widnieje jako bezpłatna) i
zobaczywszy w toip rubrykę "wydanie - bezpłatnie" potwierdziła mi się
wcześniej uzyskana informacja. Tymczasem u SebMala jest błąd, a dalej w
toip widnieje 10 EUR.



>>>Howgh.
>>
>>;-)
>
>
> A ty sie, zajac, smiej...;-)

Teraz to piesek, bo szczekam głośno i donośnie ;-)

do góry