"Tristan" news:gl5b8i$480$1@news.interia.pl

> A ić pan... żeby taki szajs jak Multi został?

O mBanku można powiedzieć to samo :)

do góry

"Slavekk" news:gl5c9c$fib$1@inews.gazeta.pl

> To JEST jeden bank.

Właściciel jeden ale dwie różne marki :) Ale co jak co - wszystko zostaje w
rodzinie :)

do góry

"szczurwa"
news:5fb237ea-653c-46ae-9c57-48f08732e48b@z6g2000pre
.googlegroups.com

[ciach]

I mBank zamiast iść z duchem czasu i podążać za konkurencją stanął w miejscu
i bezczelnie pokazuje, że taka sytuacja jest czymś normalnym... niestety.

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 20 styczeń 2009 21:48
(autor szczurwa
publikowane na pl.biznes.banki,
wasz znak:
<5...@z...goo
glegroups.com>):
> Mam wrażenie, ze do tego wszystko zmierza, przynajmniej ostatnio. Po
> co utrzymywać de facto dwie firmy i ich administrację, skoro można
> jedną ? Czas mBanku się skończył. W 2001 roku był rewelacją i
> przodował w innowacyjności. W 2009 roku wszystkie właściwie banki w
> mniejszym bądź większym stopniu osiągnęły jego funkcjonalność.
> Eliminując przy okazji wady.

Wg mnie nie ma żadnej sensownej alternatywy dla mBanku. Wszystkie inne mają
mniejszą funkcjonalność i wyższe ceny.

--
Tristan

Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.

do góry

"szczurwa"
news:01c361f8-46bc-4204-8583-52bfc9add793@s1g2000prg
.googlegroups.com

> Dla mnie mBank wciąż pozostaje kultowy.

W końcu to pionier internetowej bankowości w Polsce, ale na samej marce to
oni zbyt długo nie pojadą. Po za tym patrząc z lekkim dystansem na to co się
w chwili obecnej dzieje w mBanku (patrz - np. oferta depozytowa) wychodzę z
założenia, że mBank zachłysnął się własnym sukcesem, wychodząc z założenia
(najprawdopodobniej), że sama nazwa "mBank" wystarczy by nie robić
przesiadki do konkurencji.

do góry

On 20 Sty, 22:00, Mithos <f...@a...pl> wrote:
.
>
> Komuny to ja raczej nie pamiętam :)
>
> --
> Mithos

Ponoć miało to miejsce w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych,
kiedy nie było jeszcze Pewexów. Nie miałem okazji tego zobaczyć na
własne oczy, ale Familia mówi, że tak było !

do góry

"Mithos" news:gl5dpm$q1g$2@news.onet.pl

> mBank przestał być kultowy jak zaczął sprzedawać telefony i inne rzeczy
> co de facto spowodowało, że przekształcił się w jakiś bankowy supermarket.

Supermarektowe ciągotki to mBank miał zdecydowanie wcześniej :) No ale to
temat na zupełnie inną dyskusję. :)

Pozdrawiam.

do góry

"Tristan" news:gl5dod$71t$1@news.interia.pl

> Wg mnie nie ma żadnej sensownej alternatywy dla mBanku. Wszystkie inne
mają
> mniejszą funkcjonalność i wyższe ceny.

Alternatywa? - w tym przypadku znowu wszystko rozbija się o osobiste
predyspozycje klientów i tego czego oczekują od konta/banku.

do góry

"szczurwa"
news:d24b95e4-ad18-4ec6-9ecf-0598d2ce5f1c@p2g2000prf
.googlegroups.com

> Fakt, ale ten shit ogarnął większość banków...A pamiękam, jak za
> komuny śmiano się, że Pekao SA to jedyny bank handlujący jeansami i
> kosmetykami. Dziś można by powiedzieć, ze było to wizjonerskie
> posunięcie !

Rzeczywiście tak było? Niewiele pamiętam z tego okresu - bardziej od
Pewexów,jeansów sprzedawanych w banku, kolejek do masarni itp. kręciły mnie
zabawy w piaskownicy, gra w piłkę i rozmowy przy trzepaku :D
Więc jeżeli mógł byś bardziej przybliżyć tą kwestię, będę bardzo wdzięczny
:)

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 20 styczeń 2009 22:04
(autor Edward Malinowy
publikowane na pl.biznes.banki,
wasz znak: <gl5dr5$7pg$7@news.interia.pl>):

>> A ić pan... żeby taki szajs jak Multi został?
> O mBanku można powiedzieć to samo :)


No więc niech se zostaną dwa osobne. Dla każdego do wyboru :D


--
Tristan

Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.

do góry