-
31. Data: 2009-10-24 23:33:28
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: " kc" <k...@g...pl>
skippy <...@n...ma> napisał(a):
>
> UĹźytkownik " kc"
>
> > For entartaining purposes only :)
>
> ĐĽĐžŃĐžŃи!!!
>
? - tylko dla rozrywki
! - masz rację, błąd ortograficzny
kc
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
32. Data: 2009-10-25 10:56:33
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: "stary" <k...@w...pl>
Użytkownik "Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hbs6da$tcr$1@news.interia.pl...
> MEA CULPA - AFERA STOCZNIOWA JEDNAK JEST!
> http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
1&id=686
>
>
> "[...] Dotąd sądziłem, że "afera stoczniowa" jest grubymi nićmi szyta. Bo
> kto chciałby kupować w Polsce stocznie (i jeszcze płacić za to jakieś
> łapówki) żeby produkować w nich statki, skoro 12% światowej floty
> towarowej stoi obecnie bezczynnie u wschodnich wybrzeży Singapuru i czeka
> na lepsze czasy??? [...]".
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Endriu
> http://drendriu.ovh.org/
Moze sie nie znam. Ale wydaje mi się ze państwo jest od ratowania miejsc
pracy ,obojetnie czy państwowych czy prywatnych.I tak jest w cywilizowanym
świecie.Gdyby np kłopoty miała stocznia w Niemczech czy reno we Francji
rządy tych państw napewno podjełyby walke o te miejsca pracy.Niestety nasi
politycy nie potrafią nic zrobić dla narodu który ich wybrał.
Róznica wydaje sie wielka.
Za długo zyje na tym świecie zeby uwierzć że plan Balcerka był i jest ok.A
rynek z wszystkim se da rade.
pozdrawiam stary
-
33. Data: 2009-10-25 11:31:50
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: totus <t...@p...onet.pl>
stary wrote:
> Moze sie nie znam. Ale wydaje mi się ze państwo jest od ratowania miejsc
> pracy ,obojetnie czy państwowych czy prywatnych.
Znasz się jak każdy. Skąd wywiodłeś, że państwo ma obowiązek ratowania
miejsc pracy? Czy tylko na podstawie przytoczonych przykładów. Tzn inni tak
robią?
-
34. Data: 2009-10-25 12:17:24
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: "stary" <k...@w...pl>
>
. Skąd wywiodłeś, że państwo ma obowiązek ratowania
> miejsc pracy? Czy tylko na podstawie przytoczonych przykładów. Tzn inni
> tak
> robią?
A dlaczego nie?Ma patrzeć jak pada duzy zakład pracy,na dodatek znana
firma,a to pociaga za soba mniejszych kooperantów.A bezrobocie wzrasta
gwałtownie o 100k np.
Patrz niedawny kryzys
Gdyby nie pomoc państwa to mielibysmy smród ,głód.A ludzie wyszliby na
ulice.
Własnie przytoczone przykłady sa ok.
Rząd jest od tego zeby stwarzać miejsca pracy przez odpowiednie ustawy.Ale i
w sytuacjach kryzysowych od tego zeby zaangazował sie w ratowanie
gospodarki.Gospodarka to zakłady pracy.Tyle.
Kto tego nie rozumie nie rozumie ,to nie rozumie po co wybieramy rzadzacych.
I trzeba sie uczyć od lepszych,od tych co robia inni.
A lepsi sa chociazby dlatego ze maja mniejsze bezrobocie i wieksze pensje.
Nam niestety to obiecuja politycy 20 lat
pozdrawiam stary
-
35. Data: 2009-10-25 12:45:04
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: sorden <s...@u...pl>
kc wrote:
> Od czego wobec tego jest państwo, skoro zacząłeś ten temat. Od
> zbierania podatków tylko?
Infrastruktura, bezpieczenstwo (wojsko.policja) i sady. kropka.
--
in
-
36. Data: 2009-10-25 12:49:55
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: "skippy" <...@n...ma>
Jak jutro nie bede miał na VAT i później na ZUS, to dokładnie wszyscy będa
mieli w dupie fakt że mi komornik wejdzie na hipoteke.
Dlaczego państwo wg Ciebie ma ratować tylko niektóre miejsca pracy, a nie
wszystkie?
Uprzedzam ew. odpowiedź, że ja jestem jeden a ich dużo.
Nie, zlikwidowanych działalności gospodarczych jest o wiele więcej niż tych
robotników z Cegielskiego i stoczni:
http://plfoto.com/1980360/zdjecie.html
-
37. Data: 2009-10-25 13:00:22
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: "skippy" <...@n...ma>
Użytkownik "sorden" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
news:hc1hba$brc$1@news.mm.pl...
> kc wrote:
>
>> Od czego wobec tego jest państwo, skoro zacząłeś ten temat. Od
>> zbierania podatków tylko?
>
> Infrastruktura, bezpieczenstwo (wojsko.policja) i sady. kropka.
Infarstruktura tak, ale też tylko ta o skali nie do udźwignięcia przez
kapitał prywatny.
-
38. Data: 2009-10-25 14:46:00
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: "stary" <k...@w...pl>
Użytkownik "skippy" <...@n...ma> napisał w wiadomości
news:hc1hhr$ajb$1@news.onet.pl...
> Jak jutro nie bede miał na VAT i później na ZUS, to dokładnie wszyscy będa
> mieli w dupie fakt że mi komornik wejdzie na hipoteke.
> Dlaczego państwo wg Ciebie ma ratować tylko niektóre miejsca pracy, a nie
> wszystkie?
> Uprzedzam ew. odpowiedź, że ja jestem jeden a ich dużo.
> Nie, zlikwidowanych działalności gospodarczych jest o wiele więcej niż
> tych robotników z Cegielskiego i stoczni:
> http://plfoto.com/1980360/zdjecie.html
>
Powinno ratować wszystkie miejsca pracy,ale niestety to niemozliwe.Duży
wiecej znaczy tak czy siak, wiec o czym tu gadać.
Weźmy np. sytuację gdyby państwa nie pomogły zadłuzonym duzym bankom.Mały
zdechłby z głodu wtedy.
Jak w zyciu jest ważne i wazniejsze
I proszę nie pisać ze pomoc bankom sie nienalezała..
pozdrawiam stary
-
39. Data: 2009-10-25 17:32:28
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: "skippy" <...@n...ma>
Nie chodzi że duży, są większe grupy zawodowe.
Ale tylko kilka pójdzie się bić i podpalać.
I te będą reanimowane beznadziejnie moją krwawicą, z czym się nigdy nie
zgodzę.
-
40. Data: 2009-10-25 17:46:59
Temat: Re: Wreszcie jakiś konkretny artykuł o stoczniach....
Od: totus <t...@p...onet.pl>
stary wrote:
>
>
>>
> . Skąd wywiodłeś, że państwo ma obowiązek ratowania
>> miejsc pracy? Czy tylko na podstawie przytoczonych przykładów. Tzn inni
>> tak
>> robią?
>
> A dlaczego nie?Ma patrzeć jak pada duzy zakład pracy,na dodatek znana
> firma,a to pociaga za soba mniejszych kooperantów.A bezrobocie wzrasta
> gwałtownie o 100k np.
> Patrz niedawny kryzys
> Gdyby nie pomoc państwa to mielibysmy smród ,głód.A ludzie wyszliby na
> ulice.
> Własnie przytoczone przykłady sa ok.
> Rząd jest od tego zeby stwarzać miejsca pracy przez odpowiednie ustawy.Ale
> i w sytuacjach kryzysowych od tego zeby zaangazował sie w ratowanie
> gospodarki.Gospodarka to zakłady pracy.Tyle.
> Kto tego nie rozumie nie rozumie ,to nie rozumie po co wybieramy
> rzadzacych. I trzeba sie uczyć od lepszych,od tych co robia inni.
> A lepsi sa chociazby dlatego ze maja mniejsze bezrobocie i wieksze pensje.
> Nam niestety to obiecuja politycy 20 lat
>
> pozdrawiam stary
Nie ma najmniejszych szans aby długi państwa polskiego spadły. Nie ma szans
również na to by w perspektywie 100-200 lat dochód na głowę Polaka zbliżył
się do średniej europejskiej. Myślenie powyższe wdrożone jakieś 200 lat temu
skutkowałoby następująco. Wtedy bardzo popularnym zawodem był płatnerz i
producent łuków. Gdy postęp techniczny poszedł naprzód i żołnierze z
karabinami przesiedli się do czołgów należało mocno opodatkować producentów
czołgów i karabinów i z tych pieniędzy utrzymywać stanowiska pracy
produkujących zbroje miecze łuki i strzały. to jest postawa prawdziwie
solidarna. Przecież wytwórca strzał na kooperantów rodzinę, dzieci. Niech
żyje socjalizm wyzysk słabszych przez silniejszych.