> a) 23 tysiecy klientow posiadajacych dostep do netu

Michał jesteś pewny???
Jak zrezygnowali z opłat za e-direct (1.5.2003)
to mieli 20tys. klientów,
żeby przez 2 lata darmochy zdobyli mniej klientów niż mBank w tydzień???
To by totalna klapa była...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
> Solos <m...@t...pl> wrote:
>
>>wlasnie na takie podejscie licza Amra. pomnoz te 5zl razy np. 100.000
>>klientow. dla takiej kwoty warto?
>
>
> Ja rozumiem oczywiscie, ze ktos nie lubi placic za uslug, ktore do tej
> pory mial za free. Zadnych oplat i wysokie oprocentowanie - mozna sie
> przyzwyczaic. Ale przeciez to byl ostatni taki bank, nie liczac moze
> Lukasa, ale tam tez sa jakies warunki graniczne.
1. Kwota to jedno - uważam, że przesadzili 0 PLN na 5 PLN.
Gdybym choć widział jakąś poprawę usług, a było coraz gorzej...
2. Sposób traktowania klienta.
Akceptowałem charakter obsługi w VW Banku jako baru w małej pipidówce.
Kiepska jakość obsługi ale i niska cena.
Teraz jednak zachowują się tak jakby jakaś garkuchnia chciała dorównać w
kosztach usług choćby barowi... Jednak jakość utrzymać... :-(
Nie godzę się na to a informowanie w ostatniej chwili na parę tygodni
przed zmianami uważam za próbę naciągnięcia osób na opłaty.
A więc cena to jedno ale przede wszystkim sposób traktowania się liczy.
Protestowałbym nawet gdyby wprowadzili opłatę 2 zł bez odpowiedniego
informowania klientów, gdyż nie cena się tu dla mnie liczy ale uczciwość
- ta moralna uczciwość - wobec klienta.
Czy Ty to w ogóle rozumiesz?

A co do reszty, to cóż Ci mogę powiedzieć...
Jesteś synem tej ziemi... ;-)
Tomek

do góry

S.T. <n...@p...onet.pl> wrote:
> Michał jesteś pewny???
> Jak zrezygnowali z opłat za e-direct (1.5.2003)
> to mieli 20tys. klientów,
> żeby przez 2 lata darmochy zdobyli mniej klientów niż mBank w
> tydzień??? To by totalna klapa była...

RORow detalicznych maja 33 527 (stan na koniec marca :)

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Darek wrote:
>>Liczę, że po masowych odejściach zmienią politykę.
>>A jak nie, to trudno.
>>Po co mamy godzić się na lekceważenie własnych praw?
>>Musimy mieć troszkę więcej godności...
>
>
>
> A po za tym w rodzinie wszyscy zdrowi??
> Kto Ci obiecał że wszystko będzie darmo. Nie odpowiada to se wypowiedz
> umowę.
>
> Darek
>
>

Nie odpowiada mi forma przekazania tej informacji.

A co do samego Banku to w zasadzie teraz będzie to bank dla nikogo:
- kiepska jakość dla wymagających klientów;
- wysoka kwota utrzymania rachunku dla zupełnie_nic_nie_wymagającego
klienta.
A więc tracą niszę w której byli. Ale to już ich problem ;-)

Tomek

do góry

Tomasz napisał(a):

> Liczę, że po masowych odejściach zmienią politykę.

Masz na myśli wprowadzenie opłat czy sposób w jaki tego dokonano?

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński napisał(a):


> Nie oceniam zatem ani polityki banku (moim zdaniem glupota, ze w taki
> sposob to zrobiono, skoro wprowadzili progi wysokosci oprocentowania,
> mogli dac tez 5 zl dla salda ponizej 2,5 tysiaca i juz), ani tego, ze
> ludzie zamykaja konta.

Mnie tylko zastanawia jedna rzecz, że podczas rozmowy telefonicznej z
konsultantem nikt nawet nie starał się mnie zatrzymać w tym banku. Zupełnie
inaczej niż w Lukasie jak zamykałem konto. Miesięcznie wpływało tam na
konto jakieś 2500 by za 3 dni znalazło się to wszystko na koncie w Mbanku
;)

Jak zamykałem konto w Lukasie to pytano mnie co jest tego przyczyną i osoba
pytająca wyraźnie była rozczarowana tą decyzją i dodała, że gdybym zmienił
w przyszłości zdanie to zapraszają ponownie. Do kompletu po tygodniu
zadzwonił jakiś gość z Lukasa i pytał czy rezygnacja z konta nie jest
przypadkiem spowodowana jakimś zaniedbaniem po stronie banku co naprawdę mi
się podobało. Lukas jest bankiem, który interesuje się swoimi klientami. A
tutaj kompletny brak zainteresowania, by nie rzecz normalne olewanie
pacjenta. Co dziwnego na konto w VW wpływało i było trzymane o wiele więcej
kasy niż na konto w Lukasie a pomimo to konsultant nie wykonał żadnego
gestu co samo w sobie jest dość przykre

A wystarczyło krótkie "dziękujemy, że wybrał Pan VW i był z nami przez ten
czas i mamy nadzieję, ze kiedyś wróci Pan do nas". I tyle. Po prostu
odrobina grzeczności nie zaszkodziłaby.




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392
Tlen: msprungk
GG:1447098
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry

Tomasz <t...@p...fm> wrote:
> Zatem wszystkich którzy mają choć trochę godności namawiam do takiego
> protestu.

Ale co tobie z ta godnoscia?
Niegodne jest podwyzszanie promocyjnych przeciez oplat (obnizonych z 10
do 0 zl)? Wez przestan.
Jak mi cos nie pasuje, to zamykam rachunek i juz. Moge pisac, ze to
zdzierstwo, nabijac sie z jakosci uslug, mydlenia oczu jakimis
marketingowymi sciemami i tak dalej, ale za diabla przez mysl nie
przeszloby mi pisanie o godnosci, protestach...
Ja mam propozycje - na rondzie ONZ zbierz znajomych i zzrob pikiete ;)

> 1. Jedna z linii lotniczych zmieniła rozkład lotu ok.2 miesiące temu w
> wyniku czego mój lot zniknął... Do chwili obecnej nie poinformowali
> mnie o tym, a miałem lecieć na Boże Ciało z rodziną do Watykanu...
> Teraz będą z tego nici... A o tym fakcie dowiedziałem się wczoraj
> przeglądając z ciekawości obłożenie lotami po śmierci Jana Pawła II...

wniosek - chcesz jakosci - to musisz za nia zaplacic. Jak chcesz miec
tanio, to sie z tym musisz pogogdzic. Warunki przy podpisywaniu umowy
czytales?
Oczywiscie linia jest do bani - w tym sie zgodze i trzeba napietnowac,
ale prosze - ludzkiej godnosci w to nie mieszaj...

> 2. W czwartek zadzwonił agent z informacją, że moja wycieczka
> zagraniczna (okres 29.04-3.05) została przełożona bo zmienili umowę z
> touroperatorem i sugerują lot po 5 maja. Dowcipne?

Masz zapis o odszkodowaniu? Jesli nie - znaczy sie znowu chciales
zaoszczedzic.

> I co mnie najbardziej boli to to, że osoby Twojego pokroju nie
> protestują w takich sytuacjach ale godzą się na wszystko.
> Więc może odkryj też w sobie trochę godności i nie pozwól aby Tobą
> pomiatano...

He, he, he. Ale ja glosuje nogami i portfelem i szkoda mi nerwow na
takie bzdurne hasla. Skoro nie chca na mnie zarobic to nie i juz. I
zazwyczaj drugi raz takiego sprzedawcy nie odwiedze. Ale tak osobiscie
nie biore wszystkiego do siebie....

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Tomasz <t...@p...fm> wrote:
> A co do samego Banku to w zasadzie teraz będzie to bank dla nikogo:
> - kiepska jakość dla wymagających klientów;
> - wysoka kwota utrzymania rachunku dla zupełnie_nic_nie_wymagającego
> klienta.
> A więc tracą niszę w której byli. Ale to już ich problem ;-)

Blad. Pozbeda sie kosztotworczych klientow, zwiekszy sie jakosc obslugi
tych lepszych, beda mogli pozwolic sobie na podwyzszenie oprocentowania.
Oczywiscie to teoria, a pewnie ktos sie na gorze wkurzyl i powiedzial,
ze koniec doplacania do interesu, skoro mBank na +, Inteligo na +...

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Markus Sprungk wrote:
> Michał 'Amra' Macierzyński napisał(a):
>
> A wystarczyło krótkie "dziękujemy, że wybrał Pan VW i był z nami przez ten
> czas i mamy nadzieję, ze kiedyś wróci Pan do nas". I tyle. Po prostu
> odrobina grzeczności nie zaszkodziłaby.
>
Ot co... :-(

No i o to miłe podejście chodzi.
A tak to tylko kombinacje infolinii odnośnie opłat, krótki czas na
przesłanie decyzji, oraz brak prostej informacji o naszych prawach.
Ktoś powie, że się czepiam, ale ja uważam, że uczciwość (taka zwykła
prosta uczciwość i szacunek wobec byłych klientów) nakazywała tak uczynić.
No ale nic - ich problem.

Tomek

do góry

Tomasz <t...@p...fm> wrote:
> uczynić. No ale nic - ich problem.

Rynek to oceni. Klienci zaglosuja nogami i portfelami.
Ale w ocenie sytuacji - mniej emocji. Ja twoje racje rozumiem, po czesci
podzielam, ale pisanie o godnosci, prawach, itp - wzbudza moj sprzeciw i
tyle.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry