-
1. Data: 2007-04-27 23:46:48
Temat: Wybryki Ryanair'a
Od: Piotr Gralak <g...@g...pl>
Wygląda na to, że Ryanair znalazł sobie kolejne, po opłacie za płatność
kartą, źródło dochodu. Chodzi o sytuację, gdy płatność jest w EUR
(wybieramy lot w jedną stronę, który nie zaczyna się z PL) a płacona
jest kartą polską. Jeszcze parę miesięcy temu wszystko było normalnie -
na wyciągu karty miałem kwotę w EUR taką, jak przy zakupie, i
przeliczenie na PLN dokonane przez bank. Niedawno zauważyłem, że
transakcja taka w mBanku została rozliczona od razu w PLN. Dokonując
następnego zakupu użyłem karty Citka, i sytuacja się powtórzyła. Z tego
wnoszę, że Ryanair sam przelicza sobie kwotę transakcji na PLN, bo karta
jest polska.
Co ciekawe, w przypadku płatności kartą VE Inteligo zadziałało po
staremu - EUR przeliczone przez bank. Czyli Ryanair robi swój przekręt
wyłącznie przy kartach kredytowych. Nie podejrzewam banków, gdyż mało
prawdopodobne jest, by Citi i mBank razem się zmówiły, a poza tym
transakcja w EUR innego przewoźnika (Aer Lingus) została w mBanku
rozliczona standardowo.
Nie waham się tego nazwać przekrętem, gdyż kurs, po jakim
przewalutowanie jest dokonywane, jest mocno przesadzony.
Przykładowo - transakcja w Inteligo rozliczona została po kursie 3,7746
a transakcja z tego samego dnia kartą Citi została przez Ryanair
przeliczona po kursie 3,9633. Przy cenie biletu 100 EUR to 5 EUR
dodatkowej, ukrytej opłaty.
Zastanawia mnie jeszcze jedno. Co by się stało, gdybym płacił polską
kartą podłączoną do rachunku w EUR. Ryanair pewnie może rozpoznać, z
jakiego kraju jest karta, ale w jakiej walucie jest prowadzona chyba już
nie. Zatem prawdopodobnie wtedy przysłałby rozliczenie transakcji w PLN,
a bank przeliczyłby to z powrotem na EUR. Jak ktoś ma taką kartę, to
niech przetestuje :)
PG
-
2. Data: 2007-04-28 07:14:12
Temat: Re: Wybryki Ryanair'a
Od: Bartosz 'xbartx' Nowakowski <b...@h...net>
Piotr Gralak pisze:
> Wygląda na to, że Ryanair znalazł sobie kolejne, po opłacie za płatność
> kartą, źródło dochodu. (...)
Może w końcu się ktoś tym zajmie, bo im więcej Ryanair ma klientów, tym
bardziej jest pazerny. Niech cholera podniosą normalnie cenę biletu i
rynek zweryfikuje, który przewoźnik jest najkorzystniejszy dla niego. A
tak, mamy wielkie banery bilet za 1zł a wychodzi później drożej niż u
innego przewoźnika za 199zł :/
--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski
"Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"