BK pisze:
> Poprostu nie orientujesz sie jak wyglada private banking. Takie uslugi
> oferuje sie nie tylko ludziom majacym kase ale i ludziom znanym. Taka
> jest zasada. Nie tylko kasa decyduje. Banki czasami inwestuja w
> "promocje". Jak PKO BP wprowadzal czarna karte zaproponowano ja wielu
> znanym aktorom. Nie zawsze chodzi o bezposredni zysk finansowy.

Znany aktor dobrze zarabia. Zresztą nawet pseudo aktorzy z telenowel
zarabiają nieźle.

> Czasami poprostu o marketing i prestiz.

Ale głownie jednak o pieniądze.


--
Mithos

do góry

Szymon pisze:
> netto i zwykle po odliczeniach stałych obciążeń typu mieszkanie, raty itp.
> Sama kwota netto 5000 jeszcze nie gwarantuje otrzymania karty (sprawdzany
> jest też BIK)

U mnie sprawdzono tylko wpływy na konto i to jedynie w momencie zmiany
konta na Aquariusowe. Karta została wymieniona automatycznie ("przecież
jest pan już członkiem klubu Aquarius"), tzn. musiałem złożyć taką
dyspozycję ale nikt nic nie sprawdzał.


--
Mithos

do góry

Szymon pisze:
> Poważnie zastanowiłbym się czy Noble Bank w ogóle jest na tyle rozpoznawalną
> marką i wiarygodną, by mówić o prestiżu z posiadania u nich czegokolwiek.

Dokładnie. Co to jest ten Noble Bank ? To, że ktoś chce być prestiżowy,
bo tak sobie wymyślił to jeszcze nie oznacza, że taki jest faktycznie.
Na prestiż i szacunek trzeba sobie zapracować :)

--
Mithos

do góry

> U mnie sprawdzono tylko wpływy na konto i to jedynie w momencie zmiany
> konta na Aquariusowe. Karta została wymieniona automatycznie ("przecież
> jest pan już członkiem klubu Aquarius"), tzn. musiałem złożyć taką
> dyspozycję ale nikt nic nie sprawdzał.

Tak, bo jedna z opcji to wydanie karty na podstawie wpływów na konto. W mB
jest zreszta podobnie.

do góry

> Na prestiż i szacunek trzeba sobie zapracować :)
>
Dokładnie, więc oni pracują. Nie rozumiem Was troszkę. Każdy zaczynął od
zera albo od prawie zera. Szczerze powiedziawszy o jakości wykonywanych
usług trzeba przekonać się samodzielnie. Noble ma nazwisko Czarneckiego,
które w biznesie działa jak magnes. Skoro mają 4 mld złotych aktywów, więc
jednak sporo osób im zufało, wyniki finansowe jak na mały bank, całkiem
niezłe.

P.S. nie mam żadnych powiązań z tym bankiem;)

Pozdrawiam
Chandler

do góry

sob, 10 sty 2009 o 09:42 GMT, Mithos napisał(a):

>> Poważnie zastanowiłbym się czy Noble Bank w ogóle jest na tyle rozpoznawalną
>> marką i wiarygodną, by mówić o prestiżu z posiadania u nich czegokolwiek.
> Dokładnie. Co to jest ten Noble Bank ? To, że ktoś chce być prestiżowy,
> bo tak sobie wymyślił to jeszcze nie oznacza, że taki jest faktycznie.
> Na prestiż i szacunek trzeba sobie zapracować :)

Ludzie nie chwala sie ze maja w takim a takim banku po tyle i tyle kasy,
tak jak w przypadku jak w brukowacach mozna przeczyta, "w ubieglym tygodniu
widzielismy naszego idola w nowym ferrari/astonie/rr"

Mysle ze tacy ludzie licza na dyskrecje, a bankowi powinno zalezec na
respektowaniu tego, wiec nie majac konkretnych danych nie mozna zakladac ze
w tym banku nie maja kont bogaci czy slawni polacy... bo pewnie jest ich
tam sporo, tylko nic o tym nie wiemy, i o to wlasnie chodzi...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[ E-mail: b...@g...com ][ No, that'd be silly. ]
[ Ekg: #3781111 ][ -- Larry Wall in ]
[ LinuxUser: #249916 ][ <1...@w...org> ]

do góry

Chandler pisze:
> Dopowiem tylko, żeby stać się posiadaczem karty Visa Infinite w Noble
> Banku, trzeba posiadać aktywa w wysokości 5 000 000 mln zł
czyli 5 bilionów złotych? Tyle to nie wyniosły nawet przychody budżetu
Polski za ostatnie 15 lat ;-)

Skończcie tę zabawę z cyferkami...

do góry

> Dokładnie, więc oni pracują. Nie rozumiem Was troszkę. Każdy zaczynął od
> zera albo od prawie zera. Szczerze powiedziawszy o jakości wykonywanych
> usług trzeba przekonać się samodzielnie. Noble ma nazwisko Czarneckiego,
> które w biznesie działa jak magnes. Skoro mają 4 mld złotych aktywów, więc
> jednak sporo osób im zufało, wyniki finansowe jak na mały bank, całkiem
> niezłe.

Bardzo wątpię czy zamożny klient "poleci" na nazwisko, czy raczej preferuje
stabilność i pewność marki. Szczególnie, gdy ów bank dla zamożnych zaczyna
poprzez pośrednika zbierać lokaty po 500zł od ludności :-)) Tiaaa...
straszliwy prestiż.

do góry

Szymon pisze:
>> Dokładnie, więc oni pracują. Nie rozumiem Was troszkę. Każdy zaczynął od
>> zera albo od prawie zera. Szczerze powiedziawszy o jakości wykonywanych
>> usług trzeba przekonać się samodzielnie. Noble ma nazwisko Czarneckiego,
>> które w biznesie działa jak magnes. Skoro mają 4 mld złotych aktywów, więc
>> jednak sporo osób im zufało, wyniki finansowe jak na mały bank, całkiem
>> niezłe.
>
> Bardzo wątpię czy zamożny klient "poleci" na nazwisko, czy raczej preferuje
> stabilność i pewność marki. Szczególnie, gdy ów bank dla zamożnych zaczyna
> poprzez pośrednika zbierać lokaty po 500zł od ludności :-)) Tiaaa...
> straszliwy prestiż.

Pewnie, że prestiż.
Co kogo obchodzi, skąd mają depozyty;
ważne, że jak pójdzie do placówki, to nie będzie czekał w kolejce, jak w
jakimś lukasie.

Prestiż, to przede wszystkim prezencja, a pieniądze mogą nawet zabierać
ubogim dzieciom ;-)

do góry

ruf10 schrieb:
> Szymon pisze:
>>> Dokładnie, więc oni pracują. Nie rozumiem Was troszkę. Każdy zaczynął
>>> od zera albo od prawie zera. Szczerze powiedziawszy o jakości
>>> wykonywanych usług trzeba przekonać się samodzielnie. Noble ma
>>> nazwisko Czarneckiego, które w biznesie działa jak magnes. Skoro mają
>>> 4 mld złotych aktywów, więc jednak sporo osób im zufało, wyniki
>>> finansowe jak na mały bank, całkiem niezłe.
>>
>> Bardzo wątpię czy zamożny klient "poleci" na nazwisko, czy raczej
>> preferuje stabilność i pewność marki. Szczególnie, gdy ów bank dla
>> zamożnych zaczyna poprzez pośrednika zbierać lokaty po 500zł od
>> ludności :-)) Tiaaa... straszliwy prestiż.
>
> Pewnie, że prestiż.
> Co kogo obchodzi, skąd mają depozyty;
> ważne, że jak pójdzie do placówki, to nie będzie czekał w kolejce, jak w
> jakimś lukasie.

Zawsze mi sie wydawalo, ze dobry bank to taki, do ktorego nie trzeba
chodzic ;)


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry