-
21. Data: 2005-03-31 18:39:13
Temat: Re: Zachciało mi się m-banku i teraz nie mogę rozwiązać umowy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"MK" <m...@i...pl> writes:
> Jesli podpis osoby skladajacej
> oswiadczenie od momentu zawarcia umowy zmienil sie tak bardzo, ze nie mozna
> na jego podstawie zidentyfikowac, czy zostalo ono faktycznie podpisane przez
> osobe mogaca zlozyc oswiadczenie,
(co oczywiscie moze zrobic, i to tez z jakims tylko prawdopodobienstwem,
grafolog).
> dysponujemy kilkoma innymi mozliwosciami:
> 1/ oswiadczenie woli z potwierdzona notarialnie tozsamoscia osoby je
> skladajacej
> 2/ oswiadczenie woli potwierdzone notarialnie
> zadnego z powyzszych oswiadczen bank nie bedzie mogl odrzucic.
A jaka jest tu roznica?
> 3/ oswiadczenie woli z potwierdzona tozsamoscia osoby je skladajacej przez
> pracownika banku (w tym przypadku BRE), jego przyjecie jest uzaleznione od
> obowiazujacych regulacji w banku, czyli od jego dobrej woli ;).
4/ Oswiadczenie woli zlozone na pismie osobiscie w siedzibie banku.
Aczkolwiek mam wrazenie ze w przypadku stwierdzenia, ze podpis zostal
zlozony przez inna osobe (nie "stwierdzenia niezgodnosci podpisow"
- co to w ogole jest "zgodnosc podpisow"?), bank powinien niezwlocznie
poinformowac prokurature, zamiast wysylac cos klientowi.
--
Krzysztof Halasa
-
22. Data: 2005-03-31 18:59:49
Temat: Re: Zachciało mi się m-banku i teraz nie mogę rozwiązać umowy
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Thu, 31 Mar 2005 20:36:31 +0200, w <d2hfv9$2iu$1@news.elsat.net.pl>, Wojciech
Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> napisał(-a):
> r...@a...net.pl napisał(a):
>
> > "Chcę zamknąć konto" -- zaznaczasz, potwierdzasz kodem i bank oczekuje tylko
> > pisma. I w tym przypadku nie musi dokładnoe sprawdzać podpisu.
>
> Taka opcja jest, tyle, że dostępna via telefon.
> Tylko, że nie uważam, aby w takim wypadku podpis nie musiał się zgadzać.
To ja proponuję konieczność osobistego stawiennictwa. Wtedy bezpieczeństwo
będzie już prawie 100%.
-
23. Data: 2005-03-31 19:00:10
Temat: Re: Zachciało mi się m-banku i teraz nie mogę rozwiązać umowy
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
news:m33bubslri.fsf@defiant.localdomain...
>
> (co oczywiscie moze zrobic, i to tez z jakims tylko prawdopodobienstwem,
> grafolog).
>
Nie wiesz czy osoba przyjmujaca podobne oswiadczenia woli nie jest
grafologiem ;). Oczywiscie do porownania podpisow jest potwrzebna nieco
wieksza probka, dlatego tez czesto w bankach na karcie wzorow podpisujesz
sie kilka razy.
> > dysponujemy kilkoma innymi mozliwosciami:
> > 1/ oswiadczenie woli z potwierdzona notarialnie tozsamoscia osoby je
> > skladajacej
> > 2/ oswiadczenie woli potwierdzone notarialnie
> > zadnego z powyzszych oswiadczen bank nie bedzie mogl odrzucic.
>
> A jaka jest tu roznica?
>
Na pewno bedzie roznica w cenie ;). W pierwszym przypadku notariusza nie
interesuje sama tresc dokumentu, a tylko tozsamosc osoby. Aha, w zasadzie to
lepszym rozwiazaniem w takiej sytuacji byloby notarialne potwierdzenie
podpisu.
> > 3/ oswiadczenie woli z potwierdzona tozsamoscia osoby je skladajacej
przez
> > pracownika banku (w tym przypadku BRE), jego przyjecie jest uzaleznione
od
> > obowiazujacych regulacji w banku, czyli od jego dobrej woli ;).
>
> 4/ Oswiadczenie woli zlozone na pismie osobiscie w siedzibie banku.
>
Pod warunkiem, ze ktorykolwiek z pracownikow bedzie uprawniony do przyjecia
takiego dokumentu. Wreczyc mozesz go kazdemu, ale bank moze odrzucic je ze
wzgledu na brak potwierdzenia tozsamosci (bo np osoba je przyjmujaca nie
potwierdzi tozsamosci osoby skladajacej oswiadczenie i znowu bedzie
porownywany podpis ;)).
> Aczkolwiek mam wrazenie ze w przypadku stwierdzenia, ze podpis zostal
> zlozony przez inna osobe (nie "stwierdzenia niezgodnosci podpisow"
> - co to w ogole jest "zgodnosc podpisow"?), bank powinien niezwlocznie
> poinformowac prokurature, zamiast wysylac cos klientowi.
Bank najpierw sie kontaktuje z klientem w celu wyjasnienia, jezeli nie ma
znamion przestepstwa zostaje tylko wyslana informacja, ze oswiadczenie woli
nie zostalo przez bank przyjete ze wzgledu na brak mozliwosci potwierdzenia
tozsamosci osoby je skladajacej. Nie widze sensu zeby klientowi przyparzac
dodatkowych wrazen zwiazanych z przesluchaniami.
Maciej
-
24. Data: 2005-03-31 19:03:34
Temat: Re: Zachcia?o mi si? m-banku i teraz nie mog? rozwi?za? umowy
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Thu, 31 Mar 2005 19:00:10 GMT, w <_MX2e.18203$zY6.2790@news.chello.at>, "MK"
<m...@i...pl> napisał(-a):
> Bank najpierw sie kontaktuje z klientem w celu wyjasnienia, jezeli nie ma
> znamion przestepstwa zostaje tylko wyslana informacja, ze oswiadczenie woli
> nie zostalo przez bank przyjete ze wzgledu na brak mozliwosci potwierdzenia
> tozsamosci osoby je skladajacej.
Czyli jeżeli jednak oświadczenie w imieniu p. Jana Kowalskiego złozył sam p.
Jan Kowalski, to tylko olejemy go z góry.
> Nie widze sensu zeby klientowi przyparzac
> dodatkowych wrazen zwiazanych z przesluchaniami.
Szkoda, ciekawym co prokurator odpisałby bankowi na pomówienie, że pod Jana
Kowalskiego podszywa się sam Jan Kowalski.
-
25. Data: 2005-03-31 19:13:02
Temat: Re: Zachciało mi się m-banku i teraz nie mogę rozwiązać umowy
Od: "August" <@www.augustowski.org>
W artykule news:d2hb3m$vo$1@nemesis.news.tpi.pl grupowicz MŁ napisał:
> Chciałem wymówić umowę i nie mogę, ponieważ stwierdzają, że podpis
> na wniosku nie zgadza się z tym na umowie (mogłem się podpisać
> niestarannie, inaczej, rutynowo wypełniając wniosek nie sprawdziłem
> podpisu w umowie ), OK wypełniam drugi wniosek z dużą starannością
> zwracając uwagę na podpis. Po miesiącu przychodzi nowe pismo z
> informacją, że nie zgadza się podpis na wniosku z umową. Dzwonię na
> infolinię, a gość mi mówi, że nie może mnie połączyć z osobą weryfikującą
> mój wniosek i trzeba przysłać do nich kolejny wniosek. Ciekawe jak długo
> jeszcze będą grać ze mną w ping-ponga zaznaczam, że uzyskanie
> potwierdzenia podpisu notarialnie nie wchodzi w grę, ani przesłanie kopii
> umowy, ani inny sposób z weryfikacją klienta przez telefon włącznie,
> tylko podpis i basta (info od pana z infolinii).
Nie ty pierwszy w ostatnim miesiącu opisujesz taki incydent. Nic tylko
zebrać się razem z nimi i zacząć bombardować forum mBanku jakie są praktyki.
--
S pozdravem,
August
-
26. Data: 2005-03-31 19:25:58
Temat: Re: Zachcia?o mi si? m-banku i teraz nie mog? rozwi?za? umowy
Od: "MK" <m...@i...pl>
<r...@a...net.pl> wrote in message
news:v7io419r79duh9jf6j35tq4ttrq8gbsmb2@4ax.com...
> Czyli jeżeli jednak oświadczenie w imieniu p. Jana Kowalskiego złozył sam
p.
> Jan Kowalski, to tylko olejemy go z góry.
>
Nie calkiem, umowe mamy pisemna, wiec oswiadczenie powinno byc pisemne.
Osiwdczenie jest pisemna, ale nie mozna na jego podstawie potwierdzic, ze to
wlasnie p Kowalski je zlozyl. Informacje o tym, ze zostalo ono wyslane przez
Kowalskiego otrzymujemy tylko telefonicznie. Zalozmy, ze na rachunku byla
wygrana w Lotto. Zostalo zlozone pisemne oswiadczenie woli, ale podpis byl
inny niz na karcie wzorow, pracownik banku zadzwonil pod numer podany przez
klienta przy zakladaniu rachunku, klient osoba odbierajaca telefon (i
identyfikujaca sie haslem) potwierdzila, ze to ona zlozyla oswiadczenie
woli. Rachunek zostal zamkniety, pieniadze przelane na konto wskazane w
oswiadczeniu woli. Po jakims czasie klient sklada reklamacje, potem kieruje
sprawe do sadu. Jak myslisz kto wygra?
Dla ulatwienia dodam, ze Regulamin zawiera nastepujece postanowienia
§ 42.
1.. Posiadacz rachunku może w każdym czasie wypowiedzieć Umowę lub złożyć
dyspozycję zamknięcia dowolnego rachunku.
2.. Termin wypowiedzenia wynosi 30 dni i liczony jest od dnia doręczenia
wypowiedzenia do mBanku.
3.. W okresie wypowiedzenia mBank zastrzega karty bankowe wydane do
rachunku.
4.. Posiadacz rachunku odpowiada za wszelkie zobowiązania powstałe w
trakcie obowiązywania Umowy.
5.. Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy musi zostać złożone w formie
pisemnej.
Pozdrawiam
Maciej
-
27. Data: 2005-03-31 19:41:14
Temat: Re: Zachciało mi się m-banku i teraz nie mogę rozwiązać umowy
Od: "Szymon" <v...@w...epf.pl>
> Nie ty pierwszy w ostatnim miesiącu opisujesz taki incydent. Nic tylko
> zebrać się razem z nimi i zacząć bombardować forum mBanku jakie są
praktyki.
Tak całkiem poważnie to dobrze, iż mBank przykłada do podpisu taką uwagę.
Nie wyobrażam sobie co by było, gdyby ktoś w moim imieniu wysłał
wypowiedzenie i nagle zamknął mi wszystkie rachunki.
osobiście uważam, że należałoby po prostu udać się np. do księgowości w
swojej firmie, podstęplują za zgodność z oryginałem podpisu, xero, wysłać
poleconym i cześć. Skoro można w czyimś imieniu zarejestrować auto na
przykład jeśli ma się oświadczenie i podpis ze stwierdzzeniem zgodności, to
i bankowi musi to wystarczyć.
-
28. Data: 2005-03-31 19:53:57
Temat: Re: Zachciało mi się m-banku i teraz nie mogę rozwiązać umowy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"MK" <m...@i...pl> writes:
> Nie wiesz czy osoba przyjmujaca podobne oswiadczenia woli nie jest
> grafologiem ;). Oczywiscie do porownania podpisow jest potwrzebna nieco
> wieksza probka, dlatego tez czesto w bankach na karcie wzorow podpisujesz
> sie kilka razy.
To wtedy nie jest to "wieksza probka" w takim sensie. Ale pewnie
wystarczy. Tyle ze - domyslam sie - gdyby owe oswiadczenia woli
przyjmowal grafolog, to nie pisalby o jakichs tam "niezgodnych
podpisach".
> Na pewno bedzie roznica w cenie ;). W pierwszym przypadku notariusza nie
> interesuje sama tresc dokumentu, a tylko tozsamosc osoby. Aha, w zasadzie to
> lepszym rozwiazaniem w takiej sytuacji byloby notarialne potwierdzenie
> podpisu.
To bardziej realne chyba. Nie wiem jak notariusz mialby potwierdzic
tozsamosc osoby bez odniesienia do samego dokumentu.
> Pod warunkiem, ze ktorykolwiek z pracownikow bedzie uprawniony do przyjecia
> takiego dokumentu.
Nie musi byc pracownik, moze to byc np. prezes zarzadu albo inna osoba
lub osoby wpisana w odpowiednim miejscu w rejestrze.
Aczkolwiek watpie czy to oni sie tym zajmuja.
Natomiast oczywiscie klienta to nie obchodzi - jego obchodzi to, by
dostac potwierdzenie na kopii, od czlowieka zza biurka z kancelarii
banku czy jak sie to tam akurat nazywa.
> Wreczyc mozesz go kazdemu, ale bank moze odrzucic je ze
> wzgledu na brak potwierdzenia tozsamosci (bo np osoba je przyjmujaca nie
> potwierdzi tozsamosci osoby skladajacej oswiadczenie i znowu bedzie
> porownywany podpis ;)).
To juz nieistotne - wazne jest, ze klient skutecznie wypowiedzial
umowe i ze moze to udowodnic.
> Bank najpierw sie kontaktuje z klientem w celu wyjasnienia, jezeli nie ma
> znamion przestepstwa zostaje tylko wyslana informacja, ze oswiadczenie woli
> nie zostalo przez bank przyjete ze wzgledu na brak mozliwosci potwierdzenia
> tozsamosci osoby je skladajacej. Nie widze sensu zeby klientowi przyparzac
> dodatkowych wrazen zwiazanych z przesluchaniami.
No nie, cos tu nie gra. Albo bank uwaza (lub podejrzewa), ze podpis zostal
podrobiony, i zawiadamia prokurature, albo tak nie uwaza, i przyjmuje
tresc pisma do wiadomosci.
Jesli bankowi udaje sie skontaktowac z klientem (i wie ze to jest wlasnie
klient, a nie ktos inny - gdyby tego nie wiedzial, nie ma prawa w ogole
w ogole o takich rzeczach mowic), i klient nie zaprzecza, ze oswiadczenie
woli o odpowiedniej tresci zlozyl, to raczej rozwiazuje watpliwosci
banku (jesli w ogole jakiekolwiek byly).
--
Krzysztof Halasa
-
29. Data: 2005-03-31 20:00:54
Temat: Re: Zachciało mi się m-banku i teraz nie mogę rozwiązać umowy
Od: "Paweł K." <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "MŁ" <h...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d2hb3m$vo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam, PRZESTROGA dla klientów rezygnujących z usług
> m-banku.Chciałem wymówić umowę i nie mogę, ponieważ stwierdzają, że podpis
> na wniosku nie zgadza się z tym na umowie (mogłem się podpisać
> niestarannie,
A moze po prostu przelac pieniadze na inne konto i ich olac! Niech sobie
utrzymuja puste konto przeciez i tak jest darmowe. A po jakims czasie sami
ci wypowiedza umowe ze wzgledu na brak srodkow.
Pawel
-
30. Data: 2005-03-31 20:08:07
Temat: Re: Zachciało mi się m-banku i teraz nie mogę rozwiązać umowy
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl> writes:
> To ja proponuję konieczność osobistego stawiennictwa. Wtedy bezpieczeństwo
> będzie już prawie 100%.
A co to pomoze, jesli znow sie podpiszesz inaczej?
MJ