Mithos pisze:
> Krzysztof Halasa pisze:
>> mBank nie ma oddzialow, nie pisalem o oddzialach.
>
> A o czym ? O siedzibie banku ? To gdzie chcesz to wpłacać ?
> Recepcjonistce czy ochronie ? Bo dalej to raczej nie przejdziesz.

Nie rozumiem. Nie ma tam okienek kasowych?

--
animka

do góry

animka pisze:
> Krzysztof Halasa pisze:
>> Mithos <f...@a...pl> writes:
>>
>>> A gdzie masz oddziały mBanku ?
>>
>> mBank nie ma oddzialow, nie pisalem o oddzialach.
>>
>>> Bo jedyna ich siedziba to jest chyba w
>>> Łodzi, a i to nie wiem czy można tam wpłacać cokolwiek.
>>
>> Nie, siedziba jest akurat w Warszawie przy Senatorskiej.
>
> Prawie na każdej ulicy te mbanki niedługo będą. "Potykam się o nie po
> drodze".


I co z tego, że są, skoro nie możesz dokonać tam wpłaty.

--
Liwiusz

do góry

Dnia Wed, 08 Apr 2009 22:11:48 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):

>> Mbank nie podaje numeru konta karty.
>> Karta jest podpięta do ekonta.
>> Tylko z ekonta może być spłacana.
> Nie ma takiej mozliwosci. Zawsze mozna przyjsc do siedziby banku
> i zaplacic gotowka (wyjatek - firmy i limity). Alternatywnie mozna
> zazadac podania numeru konta i zaplacic przelewem. Banki generalnie nie
> chca by ludzie tak robili, bo to wymaga pozniej recznej pracy, ale jesli
> sie nie da inaczej to tak musi sie dac.

To było proste wytłumaczenie. Mówimy o mbanku. O tym jak podają rachunek
techniczny w innym wątku masz.

--
Kojer

do góry

Dnia Thu, 09 Apr 2009 01:05:21 +0200, animka napisał(a):

>> A ja będę miły :).
>> Będę pisał krótkimi zdaniami.
>> Mbank nie podaje numeru konta karty.
>> Karta jest podpięta do ekonta.
>> Tylko z ekonta może być spłacana.
>> Komornik zajmuje konto.
>> Mamy problem.
>>
>> :)
>
> Ja splacam kartę przelewami z innego banku na konto karty.

Ja też, ale w tym wątku mowa jest o karcie mbanku i zajęciu komorniczym
ekonta.

> Numer konta
> swojej karty mam zapisany w zeszycie z potrzebnymi notatkami.
> Będąc w poniedziałak w banku pani w okienku zażądała ode mnie karty
> kredytowej, a ja jej zapomniełam wziąć.

Niby po co chciała twoją kartę?

> Poprosiłam o udostępnienie mi komputera, Zrobił to za mnie jeden
> pracownik. Zapisał mój numer karty na kartce i miła przyjęła mi 8,50,
> które chciałam wpłacić.

Kompletnie nie rozumiem o czym piszesz.
--
Kojer

do góry

Dnia Thu, 09 Apr 2009 01:08:00 +0200, animka napisał(a):

>> Karta w mBanku nie ma wyodrębnionego numeru rachunku (konta). Połączona
>> jest ze zwykłym rachunkiem (eKonto), który został zajęty przez
>> komornika i nic z tym rachunkiem nie można zrobić. Innymi słowy
>> pozamiatane.
>
> Chyba, że tak. Ja mam w Polbanku oddzielnie kartę kredytową (i jej numer
> rachunku) i oddzielnie konto osobiste.

A my mówimy o mBanku ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

Mithos <f...@a...pl> writes:

> A o czym ? O siedzibie banku ? To gdzie chcesz to wpłacać ?
> Recepcjonistce czy ochronie ? Bo dalej to raczej nie przejdziesz.

A byles tam, ze tak piszesz?
Dlaczego mialbym "nie przejsc"?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Taki rzut na tasmę dla beznadziejnych przypadków:
Kupić coś w jakimś markecie i za godzinę sie rozmyslić podając do zwrotu kk ?
JaC


-----

> Innymi słowy pozamiatane.

do góry

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:gsof32$4hs$1@news.wp.pl...
Taki rzut na tasmę dla beznadziejnych przypadków:
Kupić coś w jakimś markecie i za godzinę sie rozmyslić podając do zwrotu kk
?
JaC

Pomysł niegłupi. Nie wiem jak jest w mBanku, ale niekoniecznie takie
działanie musi być potraktowane jako wykonanie spłaty minimalnej.

Czy ktoś robił ostatnio uznanie KK mbankowej? W podglądzie od razu byłoby
widać czy kwota minimalna do spłaty zmniejszyła się czy nie. Ja uznawałem
kartę mbanku kwotą z uznanej reklamacji i takie uznanie kwotę spłaty
minimalnej zmniejsza. Natomiast nigdy nie uznawałem tej karty w procedurze"
zwrotu towaru".

do góry