-
51. Data: 2017-08-07 09:09:30
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-08-05 o 12:15, J.F. pisze:
> Bo nie dostrzegasz drugiej strony.
> -jutro bedzie taniej ... to kupie jutro. I gdzies tam fabryka
> bankrutuje, a robotnik trafia na zasilek.
To jakaś "trzecia ekonomia". Tak naprawdę nie ma to znaczenia. Zobacz na
branżę elektroniczną - permanentna deflacja, a rozwija się jak mało co.
--
Liwiusz
-
52. Data: 2017-08-07 10:28:38
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-08-07 o 07:25, J.F. pisze:
>
> Na wycieczke ... gdzie, jesli inwestowanie sie nie oplaca i hotelu nie
> ma ?
>
Opierasz się na założeniu, że inwestowanie się nie opłaca.
Moim zdaniem to błędne założenie.
Gdyby, obecnie inwestowanie dawało zwrot jedynie równy inflacji to też
by nikt nie inwestował - z tego wyciągam wniosek, że daje większy zwrot.
Inny argument: Istnieją na pewno firmy/inwestycje, które na przestrzeni
jednego, czy nawet kilku pokoleń od małego biznesiku doszły do gigantów.
Gdyby zwrot z inwestycji był równy inflacji to takich (na pewno nie
pojedynczych przypadków) nie byłoby.
Gdyby deflacja była rzędu 1%, a zysk z inwestycji rzędu kilku % (sądzę,
że z wielu inwestycji zysk jest znacznie większy) na pewno znaleźliby
się tacy co by inwestowali. Tylko ci najbardziej ostrożni by
zrezygnowali - bo można stracić ten 1%.
Kredyt na inwestycje też byłby mniejszym ryzykiem (może ujemne
oprocentowanie :) ).
Trzymanie w sejfie też jest obarczone ryzykiem, a trzymanie w banku (nie
twierdzę, że oznacza brak ryzyka) zapewne obciążone byłoby kosztami -
może rzędu 1%.
Dlatego uważam, że wyciąganie jakichkolwiek wniosków z założenia że nikt
w nic nie zainwestuje wymagałoby najpierw jakiegoś wiarygodnego dowodu,
że tak właśnie będzie.
P.G.
-
53. Data: 2017-08-07 10:47:43
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-08-07 o 10:28, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2017-08-07 o 07:25, J.F. pisze:
>>
>> Na wycieczke ... gdzie, jesli inwestowanie sie nie oplaca i hotelu nie
>> ma ?
>>
>
> Opierasz się na założeniu, że inwestowanie się nie opłaca.
> Moim zdaniem to błędne założenie.
>
> Gdyby, obecnie inwestowanie dawało zwrot jedynie równy inflacji to też
> by nikt nie inwestował - z tego wyciągam wniosek, że daje większy zwrot.
> Inny argument: Istnieją na pewno firmy/inwestycje, które na przestrzeni
> jednego, czy nawet kilku pokoleń od małego biznesiku doszły do gigantów.
> Gdyby zwrot z inwestycji był równy inflacji to takich (na pewno nie
> pojedynczych przypadków) nie byłoby.
>
> Gdyby deflacja była rzędu 1%, a zysk z inwestycji rzędu kilku % (sądzę,
> że z wielu inwestycji zysk jest znacznie większy) na pewno znaleźliby
> się tacy co by inwestowali. Tylko ci najbardziej ostrożni by
> zrezygnowali - bo można stracić ten 1%.
> Kredyt na inwestycje też byłby mniejszym ryzykiem (może ujemne
> oprocentowanie :) ).
> Trzymanie w sejfie też jest obarczone ryzykiem, a trzymanie w banku (nie
> twierdzę, że oznacza brak ryzyka) zapewne obciążone byłoby kosztami -
> może rzędu 1%.
>
> Dlatego uważam, że wyciąganie jakichkolwiek wniosków z założenia że nikt
> w nic nie zainwestuje wymagałoby najpierw jakiegoś wiarygodnego dowodu,
> że tak właśnie będzie.
> P.G.
J.F. pewnie myśli, że deflacja polega na tym, że nikt nic nie robi, a
pieniądz sam zyskuje na wartości. W końcu znamy go tutaj na grupie z
poglądów, mówiąc obrazowo, "inteligentnych inaczej".
Tymczasem deflacja to nie jest byt sam w sobie - aby zachodziła, to
potrzebna jest do tego właśnie rozwijająca się gospodarka, a deflacja
jest tylko skutkiem rozwoju (i braku podaży nowego pieniądza). Państwo,
w którym nikt nic nie produkuje i nie inwestuje, to raczej państwo z
hiperinflacją, a nie deflacją (bo skoro "nikt nie buduje hotelu", to te
hotele, które są, drożeją, czyli nici z deflacji).
--
Liwiusz
-
54. Data: 2017-08-07 13:33:58
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2017-08-07, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2017-08-05 o 12:15, J.F. pisze:
>> Bo nie dostrzegasz drugiej strony.
>> -jutro bedzie taniej ... to kupie jutro. I gdzies tam fabryka
>> bankrutuje, a robotnik trafia na zasilek.
>
> To jakaś "trzecia ekonomia".
Rozumiem, że ta trzecia ekonomia to np. Japonia?
Bo tam to ładnie temat jest ćwiczony i pojęcia typu "stracona dekada"
wcale nie sa bezpodstawne.
> Tak naprawdę nie ma to znaczenia. Zobacz na branżę elektroniczną - permanentna
> deflacja, a rozwija się jak mało co.
A od kiedy elektronika jest pieniądzem?
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
55. Data: 2017-08-07 13:52:49
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: j...@j...org
On Monday, August 7, 2017 at 8:34:01 PM UTC+9, Wojciech Bancer wrote:
> On 2017-08-07, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> > W dniu 2017-08-05 o 12:15, J.F. pisze:
> >> Bo nie dostrzegasz drugiej strony.
> >> -jutro bedzie taniej ... to kupie jutro. I gdzies tam fabryka
> >> bankrutuje, a robotnik trafia na zasilek.
> >
> > To jakaś "trzecia ekonomia".
>
> Rozumiem, że ta trzecia ekonomia to np. Japonia?
> Bo tam to ładnie temat jest ćwiczony i pojęcia typu "stracona dekada"
> wcale nie sa bezpodstawne.
No nie do końca.
"Stracona dekada" to raczej skutek gigantycznego bąbla na rynku nieruchomości (w
pewnym momencie kawałek centrum Tokio był wyceniany wyżej niż wszystkie nieruchomości
w Kaliforni!), a potem gwałtownego spadku cen tych nieruchomości.
A deflacja to tam tylko jeden ze skutków, nie przyczyna "straconej dekady".
-
56. Data: 2017-08-07 13:58:19
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-08-07 o 13:33, Wojciech Bancer pisze:
> On 2017-08-07, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> W dniu 2017-08-05 o 12:15, J.F. pisze:
>>> Bo nie dostrzegasz drugiej strony.
>>> -jutro bedzie taniej ... to kupie jutro. I gdzies tam fabryka
>>> bankrutuje, a robotnik trafia na zasilek.
>>
>> To jakaś "trzecia ekonomia".
>
> Rozumiem, że ta trzecia ekonomia to np. Japonia?
Nie, to analogia do trzeciego rodzaju prawdy wg Tischnera.
> Bo tam to ładnie temat jest ćwiczony i pojęcia typu "stracona dekada"
> wcale nie sa bezpodstawne.
Z powodu deflacji? I dla koto stracona? Dla sprzedawców lokat na pewno.
>
>> Tak naprawdę nie ma to znaczenia. Zobacz na branżę elektroniczną - permanentna
>> deflacja, a rozwija się jak mało co.
>
> A od kiedy elektronika jest pieniądzem?
A kto twierdzi, że jest? Ktoś tu uważa, że tanienie towarów to zło, więc
rozprawiam się z tym mitem, jakoby deflacja miała uniemożliwiać rozwój,
planowanie, i w ogóle że nie będzie już inwestycji i nie będzie niczego.
Można pokusić się o stwierdzenie, że to nawet pomoże gospodarce, bo
pieniądze będą wydawane na produkty naprawdę potrzebne tu i teraz, a nie
ładowane w jakieś bańki w celu "ochrony wartości".
--
Liwiusz
-
57. Data: 2017-08-13 10:26:27
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2017-08-04 15:16, Wojciech Bancer wrote:
> Idea może i ma. Z tego co wiem, to banki już eksperymentują
> z blockchainem. Ale takie nieregulowane giełdy to dużo większe
> ryzyko wtopy niż w banku. Mało to giełd shakowano, czy właściciele
> się "zwinęli" i tyle widzieli hajs? :)
dlatego btc tak jak i gotowki nie nalezy trzymac w banku - nie te czasy
-
58. Data: 2017-08-13 12:53:57
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-08-13 o 10:26, m4rkiz pisze:
> dlatego btc tak jak i gotowki nie nalezy trzymac w banku - nie te czasy
>
Dokładnie. Jako że trzymanie zwykłej gotówki jest przynajmniej
kłopotliwe to już trzymanie kryptowaluty w domu w portfelu jest banalnie
proste.
Kłopoty były kiedy się trzymało waluty na giełdach a te zachowywały się
jak bankowość w hardkorowej postaci :-)
Przyszłość jest taka że nie będą już potrzebni tak kosztowni i pazerni
pośrednicy jak banki.
I tuz się zaczyna ból d....y Co teraz z nami i naszymi zyskami :-)
z
-
59. Data: 2017-08-13 13:49:16
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13-08-17 o 12:53, z pisze:
> W dniu 2017-08-13 o 10:26, m4rkiz pisze:
>> dlatego btc tak jak i gotowki nie nalezy trzymac w banku - nie te czasy
>>
>
> Dokładnie. Jako że trzymanie zwykłej gotówki jest przynajmniej
> kłopotliwe to już trzymanie kryptowaluty w domu w portfelu jest banalnie
> proste.
> Kłopoty były kiedy się trzymało waluty na giełdach a te zachowywały się
> jak bankowość w hardkorowej postaci :-)
>
> Przyszłość jest taka że nie będą już potrzebni tak kosztowni i pazerni
> pośrednicy jak banki.
Banki są potrzebne, tylko obecnie jest ich zbyt dużo. Bank, by się
utrzymać musi zarobić określoną ilość pieniędzy. Koszty osobowe, czy
utrzymania nieruchomości w niewielkim stopniu zależą od ilości
"przetwarzanych" pieniędzy. Próbowali zarabiać na biorących kredyty, ale
wówczas stworzono alternatywne źródła finansowania inwestycji. Próbowali
na wpłacających, ale ci zaczęli uciekać ze środkami. Kombinowali z
podnoszeniem opłat za transfer (frankowicze, opłaty za przelewy), to
powstały alternatywne usługi.
Moim zdaniem musi się zmniejszyć ilość banków.
-
60. Data: 2017-08-14 03:16:33
Temat: Re: Zamrożą twój rachunek, żeby ratować bank. Kontrowersyjny pomysł UE
Od: witek <w...@g...pl>
On 8/13/2017 6:49 AM, Robert Tomasik wrote:
> Banki są potrzebne, tylko obecnie jest ich zbyt dużo
Za mało.
Dlatego łupią klientów, bo się odgadały na rynku.
Banki mają zarabiać inwestując pieniądze, a nie z prowizji od operacji.