W dniu 2025-03-21 o 11:13, _Master_ pisze:
> Banki zarabiają na Tobie FORTUNĘ - sprawdź JAK! [+ mój komentarz]
>
> https://www.youtube.com/watch?v=Wr1sguLuLEY


Klient, kiedyś tam otworzył rachunek, bo wyskoczył mu spam, lokata
powitalna 8% dla otwierających konto. Miał jakieś tam nadwyżki, to
otworzył. Prosty warunek, wpływ 2000zł, sam sobie wpłacał i 5 pyknięć
kartą w sklepach.
Lokata wygasła, procent został dopisany, klient zadowolony.
Nie ma dalszych promocji dla dotychczasowych klientów.

Niestety, aby zamknąć rachunek, trzeba odwiedzić placówkę lub wysłać
list podpisany zgodnie z wzorem podpisu w umowie.
Tylko... rachunek był otworzony przez aplikację, bez żadnej umowy,
żadnego podpisu.

_Master_ - ... jakieś pomysły?

do góry

W dniu 28.03.2025 o 20:15, Krzysztof 'kw1618' pisze:

> Niestety, aby zamknąć rachunek, trzeba odwiedzić placówkę lub wysłać
> list podpisany zgodnie z wzorem podpisu w umowie.
> Tylko... rachunek był otworzony przez aplikację, bez żadnej umowy,
> żadnego podpisu.

No to w czym problem? Wysłać wypowiedzenie z właściwym sobie wzorem
podpisu, oczywiście za potwierdzeniem odbioru, i niech bank udowadnia,
że to nie ten podpis ze wzoru.

do góry

nadir <n...@h...org> writes:

> No to w czym problem? Wysłać wypowiedzenie z właściwym sobie wzorem
> podpisu, oczywiście za potwierdzeniem odbioru, i niech bank udowadnia,
> że to nie ten podpis ze wzoru.

W ogóle te "wzory podpisu" to jest tradycja bez żadnych sensownych
podstaw. Podpis potwierdza, że dana osoba zgodziła się z treścią
oświadczenia woli, pod którym się podpisała, ale do udowodnienia
(lub zaprzeczenia) tożsamości tej osoby potrzebne są inne metody -
podpis do tego nie wystarczy. W sprawach potencjalnie wątpliwych
korzysta się np. ze świadków, przy czym to też nie jest tak, że to
podpisy świadków potwierdzają ich tożsamość.

Kto w ogóle miałby weryfikować "zgodność ze wzorem"? Pracownik banku?
To chyba jakiś żart. Grafolog zwykle (zawsze?) odmawia stwierdzenia, czy
dwa podpisy złożyła ta sama osoba - w celu uprawdopodobnienia tożsamości
potrzebuje dużo większych próbek, i to nigdy nie jest 100%.

BTW problem nie dotyczy tylko banków i tylko takich sytuacji, jest
znacznie, znacznie szerszy. Sam dowód osobisty to nie jest żadne
stuprocentowe potwierdzenie tożsamości - ryzyko, że dana osoba nie jest
tym, za kogo się podaje, istnieje zawsze.

Podobnie jak np. ryzyko, że nasza korespondencja wysłana nawet listem
poleconym trafi do kosza (mimo niby "odebrania" jej przez adresata -
ostatnio powszechne u nas). Teoretycznie to problem nadawcy, i co z
tego?
--
Krzysztof Hałasa

do góry

W dniu 28.03.2025 o 20:15, Krzysztof 'kw1618' pisze:
> Niestety, aby zamknąć rachunek, trzeba odwiedzić placówkę lub wysłać
> list podpisany zgodnie z wzorem podpisu w umowie.
> Tylko... rachunek był otworzony przez aplikację, bez żadnej umowy,
> żadnego podpisu.

To, że lokatę dało się założyć "przez aplikację", to mam nadzieję nie
oznacza, że w ten sposób bank zidentyfikował klienta. Na banku spoczywa
w tym zakresie obowiązek i pewnie go jakoś musi zrealizować. Sądzę, że
realizują go poprzez wymianę danych z innymi bankami i tak, jak z tego
banku dostają potwierdzenie tożsamości właściciela, tak i pewnie wzór
podpisu. Pytanie, z którego banku dostali - jeśli ktoś w różnych bankach
ma różne wzory.

Widzę następujące rozwiązania:

1) Przeanalizować, za pośrednictwem jakiej aplikacji się to zakładało
spróbować wymyślić, skąd oni dostali potwierdzenie danych.

2) Zadzwonić tam, albo lepiej email napisać i zapytać.

3) Podejść do jakiegokolwiek oddziału ich banku i zapytać, ale chyba
wówczas prościej już złożyć na miejscu wypowiedzenie.

4) Wysłać wypowiedzenie z urzędowo poświadczonym podpisem (notariusz, a
w gminach na terenie których nie ma kancelarii notarialnej urząd gminy)
i wówczas wzór podpisu nie ma znaczenia.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 29.03.2025 o 13:43, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 28.03.2025 o 20:15, Krzysztof 'kw1618' pisze:
>> Niestety, aby zamknąć rachunek, trzeba odwiedzić placówkę lub wysłać
>> list podpisany zgodnie z wzorem podpisu w umowie.
>> Tylko... rachunek był otworzony przez aplikację, bez żadnej umowy,
>> żadnego podpisu.
>
> To, że lokatę dało się założyć "przez aplikację", to mam nadzieję nie
> oznacza, że w ten sposób bank zidentyfikował klienta. Na banku spoczywa
> w tym zakresie obowiązek i pewnie go jakoś musi zrealizować. Sądzę, że
> realizują go poprzez wymianę danych z innymi bankami i tak, jak z tego
> banku dostają potwierdzenie tożsamości właściciela, tak i pewnie wzór
> podpisu. Pytanie, z którego banku dostali - jeśli ktoś w różnych bankach
> ma różne wzory.
>
> Widzę następujące rozwiązania:
>
> 1) Przeanalizować, za pośrednictwem jakiej aplikacji się to zakładało
> spróbować wymyślić, skąd oni dostali potwierdzenie danych.
>
> 2) Zadzwonić tam, albo lepiej email napisać i zapytać.
>
> 3) Podejść do jakiegokolwiek oddziału ich banku i zapytać, ale chyba
> wówczas prościej już złożyć na miejscu wypowiedzenie.
>
> 4) Wysłać wypowiedzenie z urzędowo poświadczonym podpisem (notariusz, a
> w gminach na terenie których nie ma kancelarii notarialnej urząd gminy)
> i wówczas wzór podpisu nie ma znaczenia.

Nie wypowiedzieli się w sprawie otwierania rachunku przez aplikację i
wzoru podpisu, którego nie ma, bo przez aplikację to się tylko wypełnia
dane i fotografuje dokument tożsamości.

do góry

On 29/03/2025 12:43, Robert Tomasik wrote:

> 4) Wysłać wypowiedzenie z urzędowo poświadczonym podpisem (notariusz, a
> w gminach na terenie których nie ma kancelarii notarialnej urząd gminy)
> i wówczas wzór podpisu nie ma znaczenia.

Wysłać elektronicznie opatrzone podpisem kwalifikowanym. Szybciej i
taniej niż notariusz.

do góry