eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZarekM i ZochaG w kontekście PawlikowskieJ ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2009-01-18 03:54:31
    Temat: ZarekM i ZochaG w kontekście PawlikowskieJ ;)
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>

    Znalezione na rewersie karty kreee... Pocztowej...

    Drogi ZarkuM... Proszę, abyś mnie pocałował w usta.
    Nie musisz tego robić przy świadkach -- zależy mi na
    Tobie, nie na pustej sławie czy na popularności...

    ZochaG

    PS -- Znamy się z podstawówki. Zawsze się w Tobie kochałam,
    ale nie umiałam Ci tego wyznać. :) Pracuję w sądzie,
    co piszę na wypadek, gdybyś mnie [o]szukał w sprawie tego pocałunku...

    Literka 'o' przed słowem 'szukał' jest niewyraźna z powodu tłoczonej cyfryyyy...
    Znaczy... Jest niewyraźna... Być może nawet jej nie ma... Nie o nią zresztą
    tutaj chodzi, a o pocałunki, o miłość, o prawdę, o przyszłość, o lepsze życie,
    o nadzieję, o wiarę, o życie w pokoju, o poezję... No dobra -- może nie o poezję. ;)

    Słowo wyjaśnienia...

    ZarekM (znany recydywista) nie posłuchał polecenia zapisanego na karcie,
    której był posiadaczem od roku, a którą otrzymał za pośrednictwem swej
    mamy... ZochaG była sędzią i przyszło jej sądzić zuchwałość ZarkaM...



    Poniżej podsłuchane pod zamkniętymi drzwiami sądowej sali:


    ZarekM: Przecież to niedorzeczność, wysoki sądzie.

    ZochaG: Proszę o konkrety. Mowa-kwiaty to nie dla mnie!

    ZarekM: Oskarżono mnie o gwałt na nieletniej?

    ZochaG: Mam oskarżonemu :) przeczytać raz jeszcze akt oskarżenia?

    ZarekM: Po pierwsze -- ta dziewczyna nie mogła zostać zgwałcona, bo
    jest nadal dziewicą, co zostało zapisane w raporcie lekarza...

    ZochaG: Raport ów nie jest dowodem w sprawie, gdyż informacje w nim
    zawarte zostały uzyskane z naruszeniem prawa.

    ZarekM: Aha... No nic... Po drugie -- rzekomego gwałtu dokonałem w maju
    2008 roku, kiedy to przebywałem od dwóch lat w brytyjskim więzieniu
    o zaostrzonym rygorze skazany na cztery lata pozbawienia wolności
    bez prawa opuszczenia więzienia i bez prawa ubiegania się
    o złagodzenie kary, podczas gdy ta dziewczyna... ...nigdy nie
    opuszczała Polski... Ani nawet jej matka nie opuszczała nigdy Polski...

    ZochaG: Sąd nie kwestionuje tego, iż wiadomego dnia oskarżony przebywał
    w więzieniu brytyjskim, a gwałcona przebywała wówczas w Polsce,
    ale nie rozumiem Pana linii obrony. Co ma do rzeczy więzienie?
    Jesteśmy ludźmi wierzącymi, więc dla nas bilokacja nie stanowi
    problemu. Mógł oskarżony gwałcić tę nieszczęsna kobietę w Polsce
    i jednocześnie przebywać w odległym więzieniu, gdzie mógł
    (albo i musiał) Pan na przykład sprzątać akurat kible.

    ZarekM: Ta... Kobieta... Jest za młoda na to, aby mogła być gwałconą...

    ZochaG: No właśnie... Został Pan oskarżony o gwałt na nieletniej.
    Na dziecku.

    ZarekM: Na dziecku nienarodzonym, i to nawet nienarodzonym dziś jeszcze,
    bo (ZTCP) jej matka jest teraz właśnie z nią w dziewiątym miesiącu ciąży...

    ZochaG: Płody to też ludzie -- nie słyszał nigdy oskarżony o nowym prawie,
    o ustawach chroniących płód?

    ZarekM: Matko Boska! Jak można zgwałcić kilkudniowy czy kilkugodzinny płód?!
    Być może nawet tego dnia jej matka nie była jeszcze w ciąży... Nie
    łatwiej mnie oskarżyć o zgwałcenie jej matki?... I zażądać ode mnie
    płacenia alimentów?

    ZochaG: Czy oskarżony ma jeszcze coś do dodania?

    ZarekM: Jedno pytanie... Jeśli można...

    ZochaG: Słucham.

    ZarekM: Dlaczego ten raport nie może być dowodem w sprawie?

    ZochaG: Bo badania prenatalne są zabronione w Polsce. :)

    ZarekM: A wiadomo przynajmniej, kto jest ojcem tej Efenii?

    ZochaG: To nie jest sprawa o ojcostwo, ale o gwałt na nieletniej :) Efenii.
    Poza tym miał Pan zadać tylko jedno pytanie. I zadał je Pan.
    Dodam tylko, że nie o pieniądze (nie o alimenty na przykład)
    tu chodzi, ale o zbrodnię i o ukaranie Pana. Pieniądze nie
    są najważniejsze -- naprawdę!

    ZarekM: Na ile lat tym razem :) zostanę skazany?

    ZochaG: To już trzecie pytanie. Ale akurat na to pytanie sąd udzieli
    Panu odpowiedzi.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

    Postscriptum: Wiem... Efenia może narodzić się lada moment i wówczas będzie możliwe
    badanie świadczące na korzyść ZarkaM, ale przecież nikt o zdrowych
    zmysłach nie będzie badał noworodka ,,na okoliczność jego dziewictwa'' -- i wyrok
    uprawomocni się. ZarekM posiedzi w brytyjskim więzieniu za ohydny swój czyn (;
    przeczący
    nie tylko miłości, lecz i człowieczeństwu w ogóle... ;) Tam w ręce jego wpadnie tomik
    poezji polskiej i ZarekM przeczyta słowa jakieś takie: może kiedyś, nieoczekiwanie,
    przyjdzie list ten. I nic się nie stanie...


  • 2. Data: 2009-01-19 09:28:27
    Temat: Re: ZarekM i ZochaG w kontekście PawlikowskieJ ;)
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Sun, 18 Jan 2009 04:54:31 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    > Słowo wyjaśnienia...

    Ech...
    czas odświeżyć filtry w czytniku.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1