Czy w przypadku wbitej pieczatki w dowodzie rejestracyjnym o ustanowieniu
zastawu bankowego i brak adnotacji o zdjęciu tego zastawu, zaświadczenie z
banku o spłacie kredytu, wystarczy nabywcy do przerejestrowania, czy
poprzedni właściciel musi ten zastaw anulować przed sprzedażą?bb

pozdrawiam Arek

do góry

> Czy w przypadku wbitej pieczatki w dowodzie rejestracyjnym o ustanowieniu
> zastawu bankowego i brak adnotacji o zdjęciu tego zastawu, zaświadczenie z
> banku o spłacie kredytu, wystarczy nabywcy do przerejestrowania, czy
> poprzedni właściciel musi ten zastaw anulować przed sprzedażą?bb
>
> pozdrawiam Arek
>
>
ZTCP to trzeba sie wybrac do urzedu i tam anuluja ten wpis (zdejma zastaw)

poza tym teraz w dow. rej. juz sie niczego nie wbija, bank zabiera karte
pojazdu i to wszystko

pozdr.
RobertS

do góry

> Czy w przypadku wbitej pieczatki w dowodzie rejestracyjnym o ustanowieniu
> zastawu bankowego i brak adnotacji o zdjęciu tego zastawu, zaświadczenie z
> banku o spłacie kredytu, wystarczy nabywcy do przerejestrowania, czy
> poprzedni właściciel musi ten zastaw anulować przed sprzedażą?bb

Zastaw zawsze jest przypisany do przedmiotu, teoretycznie można zbyc
przedmiot obciażony zastawem. Jednak w przypadku pojazdu urząd komunikacji
może robić (bezpodstawnie) problemy.
Przy czym do zdjęcia zastawu nie wystarczy pismo z banku. Musi być również
postanowienie sądu. Ja bym nie kupił takiego samochodu żeby potem jeszcze
biegać by ściągnać zastaw. A funkcionuje on dopóki nie zostanie wykreślony.
Chyba że chodziło o przewłaszczenie - wtedy na pewno urząd komunikacji nic
nie zrobi bez papierka z banku.

Darek

do góry