-
41. Data: 2010-10-01 21:40:57
Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
Od: Delfino Delphis <D...@w...op.pl>
Zbyszek wrote:
> Nie mniej porównanie z inflacją bywa pouczające. Proponuję też zerknąć na
> artykuł do wykresu.
> http://inflationdata.com/inflation/Inflation_Rate/Go
ld_Inflation.asp
>
Złoto jest cienkie, jeśli chodzi o inflację.
Nie wiem czy da radę zobaczyć ten obrazek:
http://blogi.bossa.pl/wp-content/uploads/2010/09/sto
cks-vs-bonds.jpg
ale wynika z niego, że jeden dolar zainwestowany w 1800 roku dałby takie
stopy zwrotu:
indeks inflacji CPI - 16$
złoto - 26$
obligacje - 19.000$
indeks akcji - 11.000.000$
Wielkości po prostu nieporównywalne.
-
42. Data: 2010-10-05 11:30:07
Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 01 Oct 2010 13:38:24 +0200, totus <t...@p...onet.pl>
wrote:
>zacznie się zwijać. Postanowili załatać wyrwę po kredycie gotówką. Dlatego
>nie ma inflacji w Stanach. Główne pole walki jest o dostęp do kredytu i
Nie ma? Właściwie wszystkie ceny w USD rośną ostatnio (indeksy
giełdowe, złoto, cukier, kukurydza, srebro). I to nie jest inflacja?
>urzędnicy robią wszystko by zastąpić zaufanie miedzy stronami swoimi
>gwarancjami. Jeżeli nie przeciągną i wycofają się w porę to nic złego się
>nie stanie. Nie wierzę w to bo historia gospodarcza nie zna przypadków by
stanie się. Te gwarancje powodują, że znika jeden, niezbędny czynnik
gospodarki: ryzyko. To tak, jakby człowiek nie miał układu nerwowego i
nie czuł, że go boli, że się oparzył itp.
>mało mądre. Gdyby te drukowane pieniądze nie były nic warte jak tu się
>sugeruje to byłaby gwałtowna inflacja ale one napotykają na realne produkty
>i usługi na rynku. Więc to nie prawda, że nie są nic warte. Są tyle warte
>ile gospodarka amerykańska jest w stanie wypuścić na rynek. Inflacji nie ma.
tyle, że amerykańska gospodarka oparta jest o usługi. Ich deficyt
handlowy jest ogromny i to się skończy podwyżką stóp procentowych. A
tego już amerykańscy dłużnicy mogą nie wytrzymać...
>Urzędnicy w Stanach nie chcieli dopuścić do deflacji i jak na razie im się
>to udało. Dlaczego deflacja ma być zła? Tego nie wiem i do tej pory nigdzie
>się nie dowiedziałem.
Bo nie jest. Gdyby nie kreacja pieniądza przez banki centralne, to
byłby to naturalny stan gospodarki - przecież wszystko produkowane
jest coraz wydajniej i taniej, więc to normalne, że ceny także
spadałyby.
-
43. Data: 2010-10-05 11:32:27
Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 01 Oct 2010 13:57:08 +0200, Andrzej Kłos <a...@w...pl>
wrote:
>totus pisze:
>> Dlaczego deflacja ma być zła? Tego nie wiem i do tej pory nigdzie
>> się nie dowiedziałem.
>
>jak masz pieniądz, za który kupisz jutro więcej towaru niż dziś, to
>kupisz to już dziś czy jutro?
Kupisz dokładne wtedy, gdy zechcesz to mieć i uznasz, że to, co chcesz
kupić jest dla Ciebie warte aktualnej ceny.
Przykład: komputery od swego powstania tanieją, ale przecież ich
sprzedaż nie spada.
-
44. Data: 2010-10-05 11:42:02
Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 01 Oct 2010 23:40:57 +0200, Delfino Delphis
<D...@w...op.pl> wrote:
>Nie wiem czy da radę zobaczyć ten obrazek:
>
>http://blogi.bossa.pl/wp-content/uploads/2010/09/st
ocks-vs-bonds.jpg
>
>ale wynika z niego, że jeden dolar zainwestowany w 1800 roku dałby takie
>stopy zwrotu:
>
>indeks inflacji CPI - 16$
pytanie pomocnicze: które CPI? Przecież zmieniało się przez lata. No i
dodajmy jeszcze, że najwcześniejsze wskaźniki są z 1913 r. ("Some
series, such as the U.S. City Average All items index, begin as early
as 1913").
>złoto - 26$
Wg http://measuringworth.com/gold/
$19,39/uncję, czyli ponad 68 razy mniej niż dziś. Mało wiarygodny ten
wykres.
>obligacje - 19.000$
czyje?
>indeks akcji - 11.000.000$
kto oferował oszczędzanie w "indeksach akcji" w 1800 roku?
>Wielkości po prostu nieporównywalne.
Podobnie jak ryzyko. Ciekawe, ile trzeba mieć szczęścia, żeby utrzymać
odpowiednie akcje przez 210 lat i jeszcze trafić w takie, które w 2010
roku uda się sprzedać.
Ten obrazek chyba nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością...
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
45. Data: 2010-10-05 19:10:29
Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Jarek Andrzejewski <p...@g...com> writes:
> stanie się. Te gwarancje powodują, że znika jeden, niezbędny czynnik
> gospodarki: ryzyko. To tak, jakby człowiek nie miał układu nerwowego i
> nie czuł, że go boli, że się oparzył itp.
Tzn. to ryzyko calkiem nie znika, tylko z wielu rozproszonych malych
ryzyk powstaje jedno olbrzymie.
Dobrym przykladem byla np. Argentyna i ich "gwarantowany" kurs peso.
--
Krzysztof Halasa
-
46. Data: 2010-10-22 08:49:45
Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Tue, 28 Sep 2010 13:19:31 +0200, Jan Strybyszewski <k...@...pl>
wrote:
>> rację. Jeśli jednak na inflację popatrzymy inaczej, czyli jako na
>> przyrost papierowego pieniądza bez po krycia, to inflacja na USD jest
>> ogromna: bilion dolarów leżących "odłogiem" w bankach i drugi bilion
>> szykowany jako kolejny "quantitative easing".
>
>
>Tych pieniedzy nie ma na rynku, to sa tylko dolary wirtualne. Gdzie
>aktywa nic nie warte, zaplacono nic nie wartym papierem.
>Tych pieniedzy NIE MA NA RYNKU a wiec nie wplywaja na inflacje.
http://www.cnbc.com//id/39675670
Co powiesz na to: $19mld w tydzień?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Garść sprzętu audio do sprzedania (kolumny, CD, DVD, subwoofer):
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1496