Popatrzmy na historię.

Można kupować złoto po 140 zł za gram, żeby później w razie poważnego
kryzysu sprzedać je z zyskiem - ale kto kupi? kto będzie liczył na to że
sprzeda je za 300 zł? To się musi skończyć i nie ma nikogo mądrego, kto
będzie wiedział kiedy wejść, żeby jeszcze wyjść.
Ucieczka w złoto przed laty w celu zachowania kapitału przyniosła straty.
Przyjdzie moment, że łańcuszek się skończy i nie będzie następnych chętnych
do kupienia drożej.

W razie wojny itp można kupić za gram złota kilka chlebów. Nie lepiej teraz
za kilka gramów złota kupić ziarno i potem piec chleb samemu?
Złoto było bardzo tanie w porównaniu z żywnością, lekami, ubraniami i
rzeczami służącymi do przetrwania oraz transportu. Ryż można przechowywać 10
lat. W razie konfliktu zbrojnego szybko nadrobi cenę.

Kiedyś złoto nie miało trwałych alternatyw. Nie było możliwości szybkiego i
płynnego przerzutu kapitału na inny kontynent. Nie można było tak łatwo
zdywersyfikować kapitału.

Praktyczne znaczenie złota przez ostatnie 60 lat zdewaluowało się. To co
teraz widzimy, to bańka spekulacyjna. Niech rośnie jak największa. :-)

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Jan Strybyszewski wrote:
> Calosc
> <http://www.inwestowanie.org.pl/i/2010/09/28/223/>
>

Szanowni Specjaliści od Giełdy, piszący w tym wątku (i inni,
którzy jeszcze tu nie pisali, ale się na p.b.b ostatnio
zaprodukowali),
Czy moglibyście swoje niekończące się dyskusje o wyższości ...itd.
prowadzić na swojej liście ?

Tu generalnie jest spokój, trzymamy się zasad, z rzadka tylko
pojawiają się jakieś flame'y, a oprócz dwóch typowych (ale
skutecznie tępionych) trolli jest atmosfera .

Grupa zajmuje się bankami ! BANKAMI!!! nie perspektywami zarobku
na instrumentach lub towarach, które mają sens tylko, gdy obrót
dotyczy znacznych ilości/kwot, a więc w praktyce - na giełdzie.

OD GIEŁDY (i od niekończących się kłótni) jest p.b.wgpw, więc
proszę idźcie tam. A jak się nie podoba, bo tam jest nieprzyjemnie
- to pamiętajcie, że sami to sobie zafundowaliście.

witrak()

do góry

> Nigdy nie kopie sie z koniem.
>
> BTW moglbys wstawic link do tej mojej prognozy sprzed dwoch lat?

Niestety nie moge znalezc. Ale wypowiedzi byly wlasnie w stylu jak tutaj:

Post z 20.10.2008

>A tutaj cos ekstra dla frajerow od zlota, wyznajacych zasade "kup i
>trzymaj":

>http://www.safehaven.com/images/fox/1385_c.gif


>http://66.38.218.33/scripts/hist_charts/yearly_grap
hs.plx

>D.

Ci co teraz kupia i beda trzymac do 2025r to beda chyba wlasnie "frajerami
od zlota wyznajacymi zasade B&H", czyz nie?

do góry

On 28 Wrz, 13:33, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
> Jan Strybyszewski wrote:
> > Calosc
> > <http://www.inwestowanie.org.pl/i/2010/09/28/223/>
>
> Szanowni Specjaliści od Giełdy, piszący w tym wątku (i inni,
> którzy jeszcze tu nie pisali, ale się na p.b.b ostatnio
> zaprodukowali),
> Czy moglibyście swoje niekończące się dyskusje o wyższości ...itd.
> prowadzić na swojej liście ?
>
> Tu generalnie jest spokój, trzymamy się zasad, z rzadka tylko
> pojawiają się jakieś flame'y, a oprócz dwóch typowych (ale
> skutecznie tępionych) trolli jest atmosfera .
>
> Grupa zajmuje się bankami ! BANKAMI!!! nie perspektywami zarobku
> na instrumentach  lub towarach, które mają sens tylko, gdy obrót
> dotyczy znacznych ilości/kwot, a więc w praktyce - na giełdzie.
>
> OD GIEŁDY (i od niekończących się kłótni) jest p.b.wgpw, więc
> proszę idźcie tam. A jak się nie podoba, bo tam jest nieprzyjemnie
> - to pamiętajcie, że sami to sobie zafundowaliście.
>
> witrak()

bla bla bla bla i My też Was pozdrawiamy
ALE
ja tam widzę ten wątek na wgpw.
http://groups.google.pl/group/pl.biznes.wgpw/topics?
hl=pl

do góry

> Ci co teraz kupia i beda trzymac do 2025r to beda chyba wlasnie "frajerami
> od zlota wyznajacymi zasade B&H", czyz nie?
>
>


Odp. To beda, czy chyba beda? Zdecyduj sie. Trend jest wzrostowy.
Ustawialbym stopa na 52 tyg min i trzymal.

D.

do góry

> Jak Dieter mowi hossa to jutro sie zawali.

Odp. A wg Ciebie mamy na zlocie od 10 lat besse? Odwroc monitor.

D.

do góry

Jan Strybyszewski wrote:

> Dzisiaj miało być zupełnie co innego, ale ostatnie 12h zmieniły mój
> pomysł na wpis. Wczoraj w autobusie usłyszałem jak dwie kobiety
> rozmawiają o złocie. Po 20:00 w TVN CNBC był spory materiał o złocie. I
> wreszcie dziś rano w kiosku, zobaczyłem iż tematem numer 1, na pierwszej
> stronie Gazety Wyborczej jest złoto i ponad 30% stopa zwrotu za ostatni
> rok. Zapewne znacie ? te anegdotę o tym gdy ulica mówi kupować?.
> natychmiast sprzedawaj. Oj gorący to towar ?. a jak gorący to może
> poparzyć.
>

Bo ludzie to dziwne zwierzęta. Potrafią kombinować jak tu kupić najtaniej
głupią marchewkę i chodzą po wielu warzywniakach w tym celu, ale jak słyszą,
że coś na giełdzie bije kolejne historyczne rekordy ceny, to zaraz lecą
kupować :)

do góry

macieks wrote:

> ja tam widzę ten wątek na wgpw.
> http://groups.google.pl/group/pl.biznes.wgpw/topics?
hl=pl

Bo autor dał crossposta.

do góry

> Odp. To beda, czy chyba beda? Zdecyduj sie. Trend jest wzrostowy.
> Ustawialbym stopa na 52 tyg min i trzymal.
>
> D.

Ja nie dyskutuje o trendzie.
Nie widzisz swojej zmiany zdania w ciagu 2 lat o 180*???
W 2008 ktos kto inwestowal w zloto byl frajerem (przy cenie 850$), a dzis
jest madrym inwestorem (przy 1300$)

do góry

>> Odp. To beda, czy chyba beda? Zdecyduj sie. Trend jest wzrostowy.
>> Ustawialbym stopa na 52 tyg min i trzymal.
>>
>> D.
>
> Ja nie dyskutuje o trendzie.
> Nie widzisz swojej zmiany zdania w ciagu 2 lat o 180*???
> W 2008 ktos kto inwestowal w zloto byl frajerem (przy cenie 850$), a dzis
> jest madrym inwestorem (przy 1300$)

Dieter przeciez napisal, ze sie nie kopie z koniem. Jest jak choragiewka na
wietrze i sie dostosowuje do sytuacji.
Pare lat temu dla niego osoby prowadzace szkolenia to byli nieudacznicy nie
potrafiacy zarabiac, teraz sam szkoli. Pare lat temu bioracy udzial w
szkoleniach to byl motloch, ulica itp., teraz to sa menadzerowie i
biznesmeni.
Trzeba byc eleastycznym i sie umiec dostosowac ;)

Pozdrawiam

Darek

do góry