-
11. Data: 2003-08-25 16:19:08
Temat: Re: Znalazłem karty !!!
Od: "" <z...@p...onet.pl>
> MiKo <m...@n...wp.pl> napisał(a):
>
> > Użytkownik Piotr "Kazimierz" Kuźmiak napisał:
> > >>Znalazłem plik kart bankomatowych i innych.
> > >>Szukam właściciela z Gliwic, ul. Kopernika.
> > >>Proszę o kontakt z uczynnym mieszkańcem Osiedla Kopernika o pomoc w
> > >>zawiadomieniu właściciela zguby.
>
> > > Najlepiej odeslij do banku - adres jest na karcie.
> >
> > A moze przedtem je polamac? Zeby pracownik poczty lub ktos inny po
> > drodze nie ulegl pokusie sprawdzenia czy dzialaja? Co o tym myslicie?
> > Jak rozumiem sprzedawca w sklepie ma prawo zniszczyc karte w razie
> > podejrzen ze jest kradziona? Karty powinny byc przez wlasciciela
> > zastrzezone, wiec pewnie i tak bedzie mial nowe...
>
> Przede wszystkim pracownicy Poczty nie zaglądają do przesyłek. Otworzyć
> przesyłkę można tylko w ściśle określonych przypadkach. Wg badań 99,80 %
> przesyłek w obrocie krajowym dociera do adresata. Nie ma więc podstawy
> twierdzić, że gdy się prześle karty pocztą (nawet listem zwykłym) karty nie
> dotrą do ich użytkownika.
>
> Nawet jeśli są zastrzeżone - po co je łamać. Karta to ładna pamiątka :)
>
> Jeśli trzeba, to mogę pójść do tego kto karty zgubił i powiedzieć mu z kim i
> jak ma się skontaktować w sprawie odbioru.
> Nie mieszkam na Os. Kopernika ale mogę się poświęcić :-)
>
> JŁ
>
Jarku, z nieba mi spadłeś!!!
Jeśliś taki dobry, to podaję adres na priv!
Wielkie dzięki!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2003-08-25 17:05:22
Temat: Re: Znalazłem karty !!!
Od: "corner" <c...@i...pl>
Użytkownik <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
>
> Jarku, z nieba mi spadłeś!!!
>
> Jeśliś taki dobry, to podaję adres na priv!
>
> Wielkie dzięki!
>
Chciałbym zobaczyć minę właściciela tych kart ;-)...
-
13. Data: 2003-08-26 09:31:40
Temat: Re: Znalazłem karty !!!
Od: "Artur Czeczko" <a...@e...one.pl>
Użytkownik "SP9LWH" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bid2n2$jrn$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Nie żartuj. Policja ma dość zmartwień.
> Rozumiem, że autor wątku, chce usłyszeć przynajmniej "dziękuje"..od
> właściciela, choć normalny właściciel jak je zgubił, to je zablokował i
> stanowią one dla niego sentymentalny śmieć.:-)
Nie wszystkie karty dają się zablokować, np. miałem kiedyś
kartę na obiady w stołówce pracowniczej. Gdy zgubiłem,
dostałem nową, ale powiedziano mi, że stara nadal działa
i ktoś może jeść obiady na mój koszt.
Na szczęście nikt się nie skusił. :-)
Pozdrawiam,
Artur
-
14. Data: 2003-08-26 14:27:25
Temat: Re: Znalazłem karty !!!
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
25 Aug 2003 14:49:39 +0200, w <4...@n...onet.pl>, "zd9"
<z...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Znalazłem plik kart bankomatowych i innych.
> Szukam właściciela z Gliwic, ul. Kopernika.
> Proszę o kontakt z uczynnym mieszkańcem Osiedla Kopernika o pomoc w
> zawiadomieniu właściciela zguby.
tel. 913 -- czynny całą dobę
-
15. Data: 2003-08-27 12:29:07
Temat: Re: Znalazłem karty !!!
Od: "zd9" <z...@p...onet.pl>
> tel. 913 -- czynny całą dobę
>
...taaak, ale gostek telefona nie ma - jest takich jeszcze wielu [tepsa zdrowo
kosi za usługi ;) ]
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2003-08-29 19:05:32
Temat: Finał sprawy (?)
Od: "." <z...@p...onet.pl>
Czuję się zobowiązany podziękować forumowiczom za wszystkie porady w sprawie.
Szczególne podziękowania składam Jarkowi
http://niusy.onet.pl/niusy.html?
t=artykul&group=pl.biznes.banki&aid=26206026 ,
który sponte sua zgłosił się z ofertą powiadomienia właściciela zguby. Mimo, że
sam nie mieszka na osiedlu Kopernika, jeszcze w tym samym, dniu późnym
wieczorem (ok. godz.21.30), osobiście pofatygował się do miejsca zamieszkania
właściciela kart by by mu przekazać pośrednio (samego właściciela nie zastał)
wiadomość o znalezisku.
Okazuje się, że ludzie uczynni i bezinteresowni nie zanikli zupełnie. Ta
świadomość sprawiła, że poprawił mi się humor po medialnym, codziennym zalewie
informacji o wszelakich aferach w kraju...
PS.
Ponieważ do wczoraj nikt nie zgłosił się po zgubę, karty zdeponowano w KM
Policji. Operacja ta (z dojściem) trwała tylko nieco ponad godzinkę ;).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2003-08-29 19:11:16
Temat: korekta
Od: "" <z...@p...onet.pl>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.b
iznes.banki&aid=26206026
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2003-08-29 19:33:46
Temat: Re: Finał sprawy (?)
Od: "SP9LWH" <s...@a...pl>
Użytkownik "." <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:10d5.0000117e.3f4fa3fc@newsgate.onet.pl...
> Ponieważ do wczoraj nikt nie zgłosił się po zgubę, karty zdeponowano w KM
> Policji. Operacja ta (z dojściem) trwała tylko nieco ponad godzinkę ;).
To dziwię, że chciało Ci się fatygować.
Taka długa "akcja". list zwykły z informacją o znalezisku szedłby 1 dzień
(może 2)
-
19. Data: 2003-08-29 20:53:21
Temat: Re: Finał sprawy (?)
Od: "Jarosław Łysio" <j...@N...gazeta.pl>
SP9LWH <s...@a...pl> napisał(a):
> > Ponieważ do wczoraj nikt nie zgłosił się po zgubę, karty zdeponowano w KM
> > Policji. Operacja ta (z dojściem) trwała tylko nieco ponad godzinkę ;).
>
> To dziwię, że chciało Ci się fatygować.
> Taka długa "akcja". list zwykły z informacją o znalezisku szedłby 1 dzień
> (może 2)
Nie czytasz dokładnie :)
Dorosły domownik mieszkający z użytkownikiem znalezionych kart dowiedział
się, że karty zostały znalezione po upływie ok. 6 godzin i 41 minut od chwili
ukazania się postu na grupie. List nie dotarłby szybciej.
Domownik uzyskał jednocześnie informację ustną i pisemną o tym z kim i jak
należy się skontaktować w celu umówienia miejsca i czasu odbioru kart. A że
przez kilka dni nikt nie skontaktował się ze znalazcą - karty zostały złożone
w KM Policji.
JŁ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2003-08-29 22:25:14
Temat: Re: Finał sprawy (?)
Od: "SP9LWH" <s...@a...pl>
> Nie czytasz dokładnie :)
> Dorosły domownik mieszkający z użytkownikiem znalezionych kart dowiedział
> się, że karty zostały znalezione po upływie ok. 6 godzin i 41 minut od
chwili
> ukazania się postu na grupie. List nie dotarłby szybciej.
Masz rację. Moja wina.
Rzeczywiście nie policzyłem odstępu czasu Twojej fatygi ukazania się wątku.
Widziałem tylko daty finału i startu:-)