-
11. Data: 2004-08-30 19:01:01
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJAŚNIENIE
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Mon, 30 Aug 2004 20:53:42 +0200, Jarek Andrzejewski
<j...@d...com.pl> wrote:
>>jaki jest majątek funduszu?
>
>nie ma :-(
uzupełnię: nie ma odpowiedzi, bo majątek - kto wie? :-)
--
Jarek Andrzejewski
-
12. Data: 2004-08-30 19:09:46
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJAŚNIENIE
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:cgvjkr$sg2$1@news.onet.pl...
> Jednym slowem Pan Zolkiwicz raczej niech sie modli, zeby nie byl ktos zbyt
> dociekliwy ;)
Rzecz w tym, ze faktycznie ta jego strona nie jest ofertą. Nie dość, ze nic
nie oferuje, to nawet adresu tam nie ma, gdzie by taką ofertę zobaczyć.
> Moim zdnaiem wszystko wyssane z palca i tyle - gosc probuje ratowac twarz.
Jestem tego samego zdania.
-
13. Data: 2004-08-30 19:31:53
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJAŚNIENIE
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr Żółkiewicz" <p...@z...pl> napisał w
wiadomości news:6c34.0000037c.41332d59@newsgate.onet.pl...
> 1) Strona jest stworzona dla aktualnych klientów i nie stanowi oferty w
> rozumieniu prawa. Jest tam wyraźnie wyszczególnione, że wpłaty zostały
> wstrzymane więc jak zauwazył którys z rozsądniejszych internautów nawet
nie ma
> się jak dać oszukać.
>
Zauważyłem to ja, i bardzo cieszę się z tego, że uważasz mnie za rozsądnego.
Ale mój rozsądek jest na tyle głeboki, że doszczegam, iż Twoja strona może
stanowić przygotowanie do przestępstwa. W sumie podochoceni klienci będą
maile słać i zawsze można w drodze wyjątku ...
> 2) Fundusz istnieje od kilku lat a nie od 2 miesiecy – wczesniej
strona
> funkcjonowała pod innym adresem. Nie jestem osoba wirtualną, posiadamy
biura w
> 3 miejscach w Warszawie i można zadzwonić lub przyjść i ze mną
porozmawiać, co
> zresztą KLIENCI funduszu często robią.
Nie wierzę w tę stronę pod innym adresem. Sprawdziłem po nazwach większością
znanych mi wyszukiwarek. Gdzieś coś by się znalazło. Chyba, że równocześnie
zmieniłeś nazwę.
>
> 3) Fundusz działa całkowicie zgodnie ze wszystkimi przepisami prawa
> polskiego oraz prawa zagranicznego na obszarach na których fundusz działa.
> Wśród klientów są również znani prawnicy czy wysocy przedstawiciele
policji i
> sprawdzali to wielokrotnie – każdy nowy klient także może mieć wgląd
we
> wszelkie dokumenty.
Nie przekonasz mnie. Fundusz ma obowiązek na stronie internetowej publikować
określone sprawozdania. Zobacz art. 219 ustawy o funduszach inwestycyjnych.
A tego u Ciebie nie ma. Oczywiście mógłbyś to publikować na innych stronach,
ale tych innych również nie ma.
>
> 4) Pieniądze są całkowicie bezpieczne gdyż są zabezpieczone majątkiem
> funduszu i nie ma mozliwosci straty. Każda wpłata na żądanie
zabezpieczana
> jest hipotecznie na nieruchomościach biurowych należących pośrednio do
funduszu
> lub innych firm pełniących rolę poręczyciela – hipoteki wyceniane są
często
> nawet na mniej niż 50% ich wartości. Więc bankructwo funduszu to czysty i
duży
> zysk dla jego członków.
Cokolwiek to dziwne. Mechanizmy zabezpieczające wpłaty przewiduje zacytowana
wyżej ustawa. Nie bardzo widzę to jednostkowe zabezpieczeni każdej wpłaty z
osobna hipotecznie. Choćby z uwagi na konieczność przerabiania tej
biurokracji.
>
> 5) Wpłaty zostały ograniczone właśnie z tego powodu, że fundusz
> gwarantuje ich bezpieczeństwo własnym majątkiem – zawsze istnieje
gdzieś
> graniczna suma depozytów którą jest w stanie przyjąć – jej
przekraczanie
> narażałoby pieniądze innych na minimalne ryzyko i jest niedopuszczalne i
> niepraktykowane.
Ale to dalej bez sensu. To nie tłumaczy ograniczaniu wpłat od osób
fizycznych przy braku takich ograniczeń przy osobach prawnych. Jak nie
mozesz, to po prostu wpałt nie przyjmujesz i już.
>
> 6) Zabawne jest śledzenie mnie poprzez NASK, znajomą mieszkającą w
> Turku, archiwa internetowe, kartoteki policyjne – przecież można się
po prostu
> umówić na spotkanie lub zapytać bezpośrednio mnie.
Nie można, bo nie każdemu się chce jechać 500 km tylko po to, by Cię
zobaczyć. Zwłaszcza, ze nawet adresu nie podajesz jawnie.
>
> 7) Panie Anna Pyptiuk faktycznie jest klientka funduszu, zezwoliła na
> upublicznienie tej informacji – i wbrew temu nad czym zastanawiało
się co
> najmniej 10 Internautów nie jest blondynką tylko ma już siwe włosy i jest
osoba
> w podeszłym wieku jednak nadal aktywną zawodowo.
To, jakie ma włosy, to rzecz poboczna. Ważniejsze, czemu pisze z Twojego
łącza, jak to zbadał jeden z kolegów.
>
> 8) Tak to prawda, że fundacja wspiera zarówno ośrodek wychowawczy na
> ochocie jak i wspomnianą przez kogoś w liście akademie menedżerów na
Ukrainie –
> jednak wbrew sugestią nie zamierzam zamieszczać na stronie listy
przedsięwzięć
> w które fundacja się angażuje natomiast zachęcam wszystkich do nadsyłania
> nowych pomysłów. Środki jeszcze są.
Trudno mi polemizować. Ośrodków Wychowawczych na Ochocie pewnie jest kilka.
A enigmatyczna "Akademia menadżerów na Ukrainie" jeszcze trudniejsza do
wyśledzenia.
>
> 9) I na koniec – drodzy Internauci – bardzo Was proszę na
przyszłość o
> więcej otwartości, rozsądku i zaufania – a przynajmniej o
powściągliwość w
> ocenie czegoś – o czym nic nie wiecie.
Jakbyśmy wiedzieli, to by się nikomu nie chciało pisać.
>
> PS. Nie śledze forum i nie zamierzam więc wszelkie pytania proszę zadawać
i
> przesyłac tylko i wyłącznie poprzez mój adres e-mail lub formularz
kontaktowy
> na stronie.
Twoje prawo i nie zamierzam Cię do tego zmuszać.
-
14. Data: 2004-08-30 20:52:24
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJAŚNIENIE
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Mon, 30 Aug 2004 21:31:53 +0200, "Robert Tomasik"
<r...@g...pl> wrote:
>> 6) Zabawne jest śledzenie mnie poprzez NASK, znajomą mieszkającą w
>> Turku, archiwa internetowe, kartoteki policyjne – przecież można się
>po prostu
>> umówić na spotkanie lub zapytać bezpośrednio mnie.
>
>Nie można, bo nie każdemu się chce jechać 500 km tylko po to, by Cię
>zobaczyć. Zwłaszcza, ze nawet adresu nie podajesz jawnie.
http://www.zolkiewicz.pl/
Ale: "Dzi? odnotowali?my ponad 300.000 prób połšczenia. Serwer jest
przecišżony. Proszę spróbować pó?niej. W sprawach logowania prosze
używać adresów awaryjnych na serwerze w Wielkiej Brytanii podanym w
umowie."
(kodowanie znaczków właśnie takie: bez definicji)
>> 7) Panie Anna Pyptiuk faktycznie jest klientka funduszu, zezwoliła na
>
>To, jakie ma włosy, to rzecz poboczna. Ważniejsze, czemu pisze z Twojego
>łącza, jak to zbadał jeden z kolegów.
pilnuje kasy? :-)
--
Jarek Andrzejewski
-
15. Data: 2004-08-30 21:24:57
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJAŚNIENIE
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Mon, 30 Aug 2004 18:02:56 +0200, Michał 'Amra' Macierzyński
<m...@p...pl> wrote:
>Jednym slowem Pan Zolkiwicz raczej niech sie modli, zeby nie byl ktos zbyt
>dociekliwy ;)
Próbowałem...
"Numery identyfikacji podatkowej i gospodarczej są do wglądu dla
klientów i to oni mają traktować sprawe poważnie. Jesli jest Pan
klientem prosze zwrócic się do osoby wyznaczonej do kontaktów z Panem
a ona przekaże wszelkie dane o które Pan prosi - jeśli nie jest Pan
klientem bardzo dziękuje za zainteresowanie."
--
Jarek Andrzejewski
-
16. Data: 2004-08-30 21:41:08
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJAŚNIENIE
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Mon, 30 Aug 2004 23:24:57 +0200, Jarek Andrzejewski
<j...@d...com.pl> wrote:
>"Numery identyfikacji podatkowej i gospodarczej są do wglądu dla
>klientów i to oni mają traktować sprawe poważnie./.../"
a może ja się mylę i uczciwy przedsiębiorca może mieć powody do tego,
aby ukrywać swoją firmę, jak myslicie?
--
Jarek Andrzejewski
-
17. Data: 2004-08-30 22:11:40
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJA?NIENIE
Od: <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <j...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:1m77j0ljt4p86c6tq98h5su72p4km1jijc@4ax.com...
> On Mon, 30 Aug 2004 23:24:57 +0200, Jarek Andrzejewski
> <j...@d...com.pl> wrote:
>
> >"Numery identyfikacji podatkowej i gospodarczej są do wglądu dla
> >klientów i to oni mają traktować sprawe poważnie./.../"
>
> a może ja się mylę i uczciwy przedsiębiorca może mieć powody do tego,
> aby ukrywać swoją firmę, jak myslicie?
Zgodnie z ustawą o działalności gospodarczej numer NIP jest jawny (REGON
chyba też), miałem kiedyś kontrolę z US i facet chciał dać mi karę za to, że
nie umieszczam NIPu na pismach.
-
18. Data: 2004-08-30 22:26:31
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJA?NIENIE
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Tue, 31 Aug 2004 00:11:40 +0200, <t...@p...onet.pl> wrote:
>> >"Numery identyfikacji podatkowej i gospodarczej są do wglądu dla
>> >klientów i to oni mają traktować sprawe poważnie./.../"
>>
>> a może ja się mylę i uczciwy przedsiębiorca może mieć powody do tego,
>> aby ukrywać swoją firmę, jak myslicie?
>
>Zgodnie z ustawą o działalności gospodarczej numer NIP jest jawny (REGON
to ja wiem, ale chodzi mi raczej o chęć ukrywania go: czy może być
jakiś racjonalny powód takiego postepowania?
--
Jarek Andrzejewski
-
19. Data: 2004-08-30 22:31:01
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJANIENIE
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Mon, 30 Aug 2004 23:24:57 +0200, Jarek Andrzejewski naskrobał(a):
> On Mon, 30 Aug 2004 18:02:56 +0200, Michał 'Amra' Macierzyński
> <m...@p...pl> wrote:
>
>>Jednym slowem Pan Zolkiwicz raczej niech sie modli, zeby nie byl ktos zbyt
>>dociekliwy ;)
>
> Próbowałem...
>
> "Numery identyfikacji podatkowej i gospodarczej są do wglądu dla
> klientów i to oni mają traktować sprawe poważnie. Jesli jest Pan
> klientem prosze zwrócic się do osoby wyznaczonej do kontaktów z Panem
> a ona przekaże wszelkie dane o które Pan prosi - jeśli nie jest Pan
> klientem bardzo dziękuje za zainteresowanie."
ROFL - no to nie mam pytań.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
20. Data: 2004-08-30 23:08:41
Temat: Re: Żółkiewicz - WYJA?NIENIE
Od: yayco <i...@s...com>
Zdarzyło się to jak raz 2004-08-31 00:26, kiedy Jarek Andrzejewski
napisał(a) co następuje:
> to ja wiem, ale chodzi mi raczej o chęć ukrywania go: czy może być
> jakiś racjonalny powód takiego postepowania?
>
Racjonalnych to można wskazać wiele. Ale żeby jednocześnie był i
racjonalny i uczciwy, to jakoś nie potrafię.
Chyba, że cała ta szopka to rzeczywiście jest jakaś dziennikarska
podpucha i żadnego NIP ani REGONu nie ma. To wtedy jest i racjonalnie, i
uczciwie, ale za to nieetycznie...