eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZwrot na KK a spłata zadłużenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 31. Data: 2004-09-20 13:08:33
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: "Dave" <d...@o...pl>

    Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cimki0$2p0$1@inews.gazeta.pl...
    > > No ale jak juz jestes w sytuacji, ze chcesz dokonac zwrotu, to wolalbys
    > > gotowke ?
    > Oczywiście, że nie. Ale ja do tej pory tylko raz dokonałem zwrotu - bo
    > karta telewizyjna nie pasowała do czegoś. Może moje zakupy są bardziej
    > przemyślane :-P

    moze sa mniej przemyslane :P
    Jesli banki daja sie w bialy dzien okradac to moze trzeba to wykorzystywac i
    robic te 10tys czy wiecej w uznaniach na miesiac ? Te 100zl z odsetek
    wycisnie sie a to juz gra "warta" swieczki. Tylko czy milo jest zerowac
    czyims kosztem.. ?

    D.



  • 32. Data: 2004-09-20 13:13:51
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "Dave" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cimkke$3je$1@inews.gazeta.pl...

    > no no chyba banki sa jednak mniej kumate niz myslalem. Chyba ze zwlekaja
    > bo
    > wszak mozna wszystkiego dochodzic po czasie z ustawowymi odsetkami...

    :))) Ludzie to mają lęki....

    > No chyba ze robiles zwroty na rozne karty zeby ktos sie nie doczepil ?

    Na rozne karty, ale nie dlatego, ze sie obawialem doczepienia sie. Nie wiem
    do konca jak to jest z tym "zwrotem" prowizji w tym wypadku, nie chcialem
    sie "zawziac" na jakis konkretny bank, zeby tylko on byl potencjalnie
    pokrzywdzony. :-)

    marekz


  • 33. Data: 2004-09-20 13:20:44
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "Dave" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cimkqt$4gb$1@inews.gazeta.pl...

    > Jesli banki daja sie w bialy dzien okradac to moze trzeba to wykorzystywac
    > i
    > robic te 10tys czy wiecej w uznaniach na miesiac ? Te 100zl z odsetek
    > wycisnie sie a to juz gra "warta" swieczki. Tylko czy milo jest zerowac
    > czyims kosztem.. ?

    Kosztem banku, na przyklad takiego PeKaO (horyzont marzen mych), czy BRE,
    bardzo milo. No ale oczywiscie nikt nikogo przeciez nie zmusza, ani nawet
    tego nie sugeruje. Szczegolnie jesli dany klient jest calkowicie zadowolony
    z obslugi przez dany bank. No i uwaga techniczna: jak juz napisal JaKi na
    poczatku watku - nie zawsze sie da :-)

    marekz


  • 34. Data: 2004-09-20 13:21:50
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>

    On 2004-09-20 15:20, MarekZ wrote:
    >[...]

    Kosztem banku, na przyklad takiego PeKaO (horyzont marzen mych), czy
    > BRE, bardzo milo.
    Problem w tym, że nie żerujesz na banku a na sprzedawcy.

    KJ


  • 35. Data: 2004-09-20 13:22:01
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: "Dave" <d...@o...pl>

    Użytkownik "MarekZ" <m...@w...irc.pl> napisał w wiadomości
    news:ciml8k$12r$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Dave" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:cimkke$3je$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > no no chyba banki sa jednak mniej kumate niz myslalem. Chyba ze zwlekaja
    > > bo
    > > wszak mozna wszystkiego dochodzic po czasie z ustawowymi odsetkami...
    >
    > :))) Ludzie to mają lęki....
    >
    > > No chyba ze robiles zwroty na rozne karty zeby ktos sie nie doczepil ?
    >
    > Na rozne karty, ale nie dlatego, ze sie obawialem doczepienia sie. Nie
    wiem
    > do konca jak to jest z tym "zwrotem" prowizji w tym wypadku, nie chcialem
    > sie "zawziac" na jakis konkretny bank, zeby tylko on byl potencjalnie
    > pokrzywdzony. :-)

    nie opowiadaj o swojej dobroci raczej jest to dzialanie maskujace...
    No coz myslalem ze banki sa sprytniejsze. Jak widac wola tolerowac naduzycia
    na male kilkudziesieciozlotowe kwoty. Za to odbija sobie kasujac za
    prowadzenie konta czy przelewy... Czyzby rzeczywiscie zaden bank nie
    sprawdzal uznan na znaczne kwoty ?

    D.



  • 36. Data: 2004-09-20 13:24:16
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cimlhg$7t5$1@inews.gazeta.pl...

    > Kosztem banku, na przyklad takiego PeKaO (horyzont marzen mych), czy
    >> BRE, bardzo milo.
    > Problem w tym, że nie żerujesz na banku a na sprzedawcy.

    No wlasnie, moze ktos by wytlumaczyl, co sie dzieje w opisywanym przypadku z
    prowizjami... Bo akurat to absolutnie nie przyszlo by mi do glowy...
    Sprzedawca przyjal zaplate karta, a nastepnie ja anulowal, gdzie tu jego
    strata ? Mam wrazenie, ze gdybym wzial zwrot w gotowce, wtedy by stracil...
    Ale moge byc w bledzie.

    marekz


  • 37. Data: 2004-09-20 13:24:46
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: "Dave" <d...@o...pl>

    Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cimlhg$7t5$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2004-09-20 15:20, MarekZ wrote:
    > >[...]
    >
    > Kosztem banku, na przyklad takiego PeKaO (horyzont marzen mych), czy
    > > BRE, bardzo milo.
    > Problem w tym, że nie żerujesz na banku a na sprzedawcy.

    Sprzedawca nic nie traci (poza impulsem na autoryzacji). Aklajer po prostu
    nie zarobi (prowizje sie skompensuja). A straci jedynie bank uznajacy kwote.
    Az dziwne ze sie nie przyczepia choc Pekao to taki moloch ze tam juz nikt
    chyba niczego nie kontroluje. Ale BRE juz predzej...

    D.



  • 38. Data: 2004-09-20 13:25:59
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: "Dave" <d...@o...pl>

    Użytkownik "MarekZ" <m...@w...irc.pl> napisał w wiadomości
    news:cimls1$3u4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:cimlhg$7t5$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > Kosztem banku, na przyklad takiego PeKaO (horyzont marzen mych), czy
    > >> BRE, bardzo milo.
    > > Problem w tym, że nie żerujesz na banku a na sprzedawcy.
    >
    > No wlasnie, moze ktos by wytlumaczyl, co sie dzieje w opisywanym przypadku
    z
    > prowizjami... Bo akurat to absolutnie nie przyszlo by mi do glowy...
    > Sprzedawca przyjal zaplate karta, a nastepnie ja anulowal, gdzie tu jego
    > strata ? Mam wrazenie, ze gdybym wzial zwrot w gotowce, wtedy by
    stracil...
    > Ale moge byc w bledzie.

    jest jak mowisz. Jakby wydal gotowke stracilby sprzedawca prowizje placona
    od transakcji. A tak traci nie on a bank przyjmujacy uznanie.

    D.



  • 39. Data: 2004-09-20 13:26:37
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>


    > Czyzby rzeczywiscie zaden bank nie
    > sprawdzal uznan na znaczne kwoty ?

    Pod kątem "oszustwa" ;-))) ? Pewnie nie - konia z rzędem temu, kto w takiej
    sytuacji udowodniłby komukolwiek oszustwo przed sądem - to tylko Twoje
    pobożne życzenia. Nie wszystko do Dave raczy nazwać "oszustwem",
    "złodziejstwem" etc. jest w nim w istocie.


  • 40. Data: 2004-09-20 13:27:51
    Temat: Re: Zwrot na KK a spłata zadłużenia
    Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>

    On 2004-09-20 15:24, MarekZ wrote:
    [...]

    > No wlasnie, moze ktos by wytlumaczyl, co sie dzieje w opisywanym
    > przypadku z prowizjami... Bo akurat to absolutnie nie przyszlo by mi do

    Kwoty przykładowe.
    Kwota 100 pln
    płacisz kartą
    sprzedawcy nalicza się 2,5 PLN prowizji dla CA
    Robisz zwrott.
    Sprzedawca dostaje zwrot, ale bez prowizji.
    Czyli jest w plecy owe 2,5 PLN
    KJ
    PS. Mogę się mylić.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1