-
21. Data: 2004-01-15 11:04:25
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: "Glenn" <g...@g...pl>
> aa.. Glenn? Naprawdę?
Naprawdę.
>A czy udzielasz lekcji gry na fortepianie?
Raczej nie.
> Bo ja bym chciał zostać pianistą, nawet gdyby za to mieli do mnie
> strzelać. Trudno, poświęcę się, byle dla jakiejś słusznej idei. ;-)
:-))) A juz cos się uczyłeś, czy nie? I ile wiosen sobie liczysz ;-)) ?
--
Pozdrowienia,
Glenn
-
22. Data: 2004-01-15 11:58:39
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: "Artur Czeczko" <n...@e...one.pl>
"Glenn" <g...@g...pl> wrote in message
news:bu5sa4$lkk$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Bo ja bym chciał zostać pianistą, nawet gdyby za to mieli do mnie
> > strzelać. Trudno, poświęcę się, byle dla jakiejś słusznej idei. ;-)
>
> :-))) A juz cos się uczyłeś, czy nie? I ile wiosen sobie liczysz ;-)) ?
E. Próbujesz mi podciąć skrzydła.
Idę sprawdzić stan konta (tak żeby się czymś zająć i żeby było
zgodnie z tematyką grupy). ;-)
Pozdrawiam,
Artur
PS: Nie żebym się wstydził wieku, za 2 dni mam 28. urodziny. :-)
-
23. Data: 2004-01-15 12:01:25
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: "Glenn" <g...@g...pl>
> >
> > :-))) A juz cos się uczyłeś, czy nie? I ile wiosen sobie liczysz ;-)) ?
>
> E. Próbujesz mi podciąć skrzydła.
> Idę sprawdzić stan konta (tak żeby się czymś zająć i żeby było
> zgodnie z tematyką grupy). ;-)
Zawsze możemy pogadać o mozliwości płacenia kartami za lekcje :PPPP Nic Ci
nie chcę podciąć, ale jak nie miałeś do tej pory nic wspólnego z fortepianem
to w Twoim wieku ;-)))) trzeba by przygotowac specjalne metody nauczania
;-)))
> PS: Nie żebym się wstydził wieku, za 2 dni mam 28. urodziny. :-)
No i co tu się wstydzić ;-))) Ja mam 26 ;-)
--
Pozdrowienia,
Glenn
-
24. Data: 2004-01-15 17:58:15
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: "SP9LWH" <s...@a...pl>
Użytkownik "Joanna Kostrom" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1074156722.864944@e61.icnet...
> Sory, ale dla mnie jest to niespecjalnie zrozumiałe - zwracam towar i chce
> pieniądze (mógłby to być prezent) !!!!
A gdzie jest napisane, że obdarowany ma prawo do zwrotu pieniędzy ????
Najwyżej mając paragon, rachunek mogą mu wymienić wadliwy egzemplarz towaru.
> Szkoda że się tak nie troszczą przyjmując zaplatę za towar (bez problemu
> płacę kartą męża).
Jeśli on stoi obok Ciebie, to w porządku.
Jeśli zaś kiedyś Go przy Tobie nie będzie, a kasjerka będzie skrupulatna, to
nie lamentuj, gdy Jego karta z Twoich rąk zostanie zniszczona, a Ty spędzisz
długie godziny na zapleczu, albo w jakimś komisariacie. Jak będziesz się
zbytnio buntować, ochrona może nie wytrzymać nerwowo i "zadbać" o interes
właściciela karty.:-(
Nie daj się zaskoczyć, bądź czujna:-)
Na razie Twój problem wynika z niewiedzy, z "nie przeczytania instrukcji
obsługi kart bankowych".
Masz rację: "tak jest zawsze". Czemu? - przedpiścy wyjaśnili
-
25. Data: 2004-01-15 18:05:17
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: "SP9LWH" <s...@a...pl>
Użytkownik "KK" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:bu5ni5$j3r$1@news.polbox.pl...
> Czy to serio Twoje doświadczenia? Ja zawsze biorę zwroty na debetówkę
(płacę
> kredytówką) - nigdy nie było problemów. Klka razy nawet brałem gotówkę bo
> nie miałem kart przy sobie.
Do czasu, aż odpowiedni szef poinstruuje pracowników, by tak nie robili.
-
26. Data: 2004-01-15 20:05:48
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Thu, 15 Jan 2004 07:23:42 +0100, "Joanna Kostrom"
<j...@i...pl> wrote:
>Okazało się , że nie mogą mu zwrócić pieniędzy dopóki ja osobiście nie
>przyjadę ze swoją kartą
[...]
>Od wczoraj, gdzie ma oddanie sprzętu straciliśmy pół dnia przestało mi się
>podobać płacenie kartą:-(
Trzeba ruszyc glowa a nie sie stresowac ;)
Nastepnym razem powiedz ze karta JUŻ nie istnieje.
patrz news:ie4gcv8slsq05v0j41um62he7fp00qsta8@4ax.com
WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl
--
nad morze? www.nadmorze.pl
-
27. Data: 2004-01-15 20:24:43
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: kam <k...@p...onet.plX>
woy wrote:
> Tu bym się raczej nie zgodził. Żadne domyślne prawo nie może zmusić
> sprzedawcy do ponoszenia dodatkowych kosztów z powodu widzimisię
> klienta. Bo jeśli klient zapłacił kartą, a żąda gotówki, to równie
> dobrze mógłby żądać zwrotu w złocie albo w dolarach (oczywiście
> przesadzam :) ). IMO każda operacja anulowania transakcji jest domyślnie
> dopuszczalna, jeśli nie rodzi dodatkowych kosztów po którejś ze stron.
> Zwłaszcza że zwrot w postaci cofnięcia transakcji i przelania pieniędzy
> w to samo miejsce, z którego zostały pobrane jest operacją logiczną i
> nie związaną z żadnymi szykanami, czy to fiannsowymi, czy
> organizacyjnymi.
Zwrot towaru to odstąpienie od umowy. Strony zwracają sobie świadczenia,
a więc sprzedawca cenę. Podstawowym sposobem płatności jest jednak gotówka.
KG
-
28. Data: 2004-01-16 05:51:11
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: "Joanna Kostrom" <j...@i...pl>
> > Sory, ale dla mnie jest to niespecjalnie zrozumiałe - zwracam towar i
chce
> > pieniądze (mógłby to być prezent) !!!!
>
> A gdzie jest napisane, że obdarowany ma prawo do zwrotu pieniędzy ????
> Najwyżej mając paragon, rachunek mogą mu wymienić wadliwy egzemplarz
towaru.
Bardzo chetnie bym wymienila , ale niestety nie bylo takiego towaru, a w
regulaminie MM jest wyrazny zapis ze mam
7 dni na spradzenie towaru i jesli jest niesprawny to moge go oddac !! I
tego nie kwestionowali tylko
narazili nas na koszty, bo musielismy do nich sie fatygowac 2 razy bo
wymyslali ze zrotem pieniedzy.
Wlasnie sprawdzilam inne sklepy i dowiedzialam sie ze nie ma znaczenia na
jaka karte zwroca kase i nie jest
u nich konieczne fatygowania sie tej samej osoby z ta sama karta co
dokonywala zakupu.
>
> Na razie Twój problem wynika z niewiedzy, z "nie przeczytania instrukcji
> obsługi kart bankowych".
Byc moze - dlatego zadalam tu to pytanie, zeby byc swiadoma ze pozostale
sytuacje z ktorymi mialam do czynienie
i innych sklepach, w ktorych nie robiono problemu ze zrotem kasy byly
niezgodne z regulaminem "obslugi kart bankowych"!
-
29. Data: 2004-01-16 05:57:14
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: "Joanna Kostrom" <j...@i...pl>
> >Od wczoraj, gdzie ma oddanie sprzętu straciliśmy pół dnia przestało mi
się
> >podobać płacenie kartą:-(
> Trzeba ruszyc glowa a nie sie stresowac ;)
> Nastepnym razem powiedz ze karta JUŻ nie istnieje.
Nasza pomyslowosc byla tak duza, ale nie zadzialalo. Maz rozmawial nawet z
bankiem (polaczyl sie ze sklepu)
odpowiedziano mu ze jessli karta zostala np. zgubiona to nalezy poczekac na
wyrobienie nowej..... dla mie totalna glupota
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi i juz wiem ze karta platnicza to wcale nie
takie dobrodziejstwo o jakim bylam
do tej pory przekonana.
Pozdrowienia!
-
30. Data: 2004-01-16 06:23:52
Temat: Re: Zwrot za wadliwy towar płacony kartą
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Joanna Kostrom" <j...@i...pl> wrote in message
news:1074232269.838868@e61.icnet...
> Wlasnie sprawdzilam inne sklepy i dowiedzialam sie ze nie ma znaczenia na
> jaka karte zwroca kase i nie jest
> u nich konieczne fatygowania sie tej samej osoby z ta sama karta co
> dokonywala zakupu.
>
Oczywiscie, ze nie ma znaczenia na jaka karte zostanie dokonany zwrot. Jesli
transakcja ma byc anulowana to wystarczy wpisac numer transakcji. Jak jest
to uznanie karty, to moze byc dowolna karta. Uwazam, ze jest to niepotrzebne
utrudnianie zycia klientowi. Pamietajcie, ze mowimy o zepsutym towarze, a
nie zwrocie pelnowartosciowego sprzetu. Gdyby tak bylo byloby mozna przyjac,
ze sklep chce zapobiegac sytuacjom o ktorych byla mowa, czyli korzystaniem
ze sklepu jak z bankomatu.
Maciej
PS Lepiej zaplacic prowizje 1 raz za obciazenie karty, czy 2 razy... za
obciazenie i uznanie?;)