On 2021-08-23, _Master_ <M...@...pl> wrote:

>> Przewidywać czego? Przyszłości? Robisz z bankierów jakiś bogów, czy co?
> Przewidywać że oszukiwanie że MA SIĘ FRANKI może skończyć się ŹLE?

Czekaj.
Sugerujesz, że ktoś wpisał że umowa jest denominowana, a była
indeksowana, czy co sugerujesz?

Bo jeśli napisali "indeksowana" to nikt, nikogo nie oszukiwał.
Co najwyżej niektórzy nie rozumieją.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

W dniu poniedziałek-23-sierpnia-2021 o 17:29, Wojciech Bancer pisze:
> Mamy XXI wiek, nie XVIII.

Bo najpierw musisz poćwiczyć i widzieć co przyjmujesz a co wydajesz.
To może być bardzo pouczające.

Potem jak już zdobędziesz kolejne szczeble może przełożony pozwoli Ci
PRZELEWAĆ i może nawet na rachunki walutowe.

Jak na razie bronisz PRZEGRANEJ sprawy na wielu frontach i bardzo
nieumiejętnie.

Tak ... NIEUMIEJĘTNIE to dobre słowo ;-)

do góry

poniedziałek, 23 sierpnia 2021 o 17:13:43 UTC+2 Wojciech Bancer napisał(a):

> Prosze, zrób mi przelew CHF na rachunek w PLN.
> I dare you.

Heh, cios poniżej pasa, bo dobrze przecież wiesz, że jest to możliwe, ale
zdecydowanie poza zasięgiem możliwości pojmowania dyskutanta ;>

do góry

On 2021-08-23, _Master_ <M...@...pl> wrote:

[...]

> Tak ... NIEUMIEJĘTNIE to dobre słowo ;-)

Typie. Na razie to niczego nie bronię, tylko wprost sobie robię z Ciebie
wała. Nie jesteś partnerem do merytorycznej dyskusji w tym temacie i
tyle. :)

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

On 2021-08-23, _Master_ <M...@...pl> wrote:

[...]

>> Upadłeś za mocno i się odrealniłeś.
> Po co oferować komuś kredyt we frankach?

W skrócie? Bo można.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

Ne wyszło. Zebrał opierdol. Wycofuje się że to nie na serio.

O kim piszę?

do góry

On tego nie pisał na serio ;-)

On manipuluje, wymyśla poboczne tematy, zaciemnia sedno...

On nie żeby specjalnie ;-)

do góry

W dniu poniedziałek-23-sierpnia-2021 o 18:00, Wojciech Bancer pisze:
> W skrócie? Bo można.

A nie dlatego żeby zrobić klientowi DOBRZE? ;-)

do góry

W wyrokach sądów ma wszystko napisane.

- "Kredyt we frankach, będzie taniej.
- To gdzie te franki?
- Spokojnie. Wypłacimy w złotówkach żeby było taniej ale w pierach
będzie widniało jak we frankach.
- A nie da się bez tego oszukiwania bo to tak trochę dziwnie wygląda?
- NIE DA SIĘ INACZEJ żeby była taka rata. Nawet zdolność kredytowa
będzie WIĘKSZA.
- To jak ja mam to spłacać?
- Tak samo jak w złotówkach. My tylko policzymy drobną prowizję za
zamianę na franki
- I nikt się nie dopatrzy?
- Spokojnie. Mamy dobre układy. Wszyscy będą zadowoleni.
- No dobra. Pisz pan."

do góry

Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...

> [...]
>
>>>> Nastepny co sie cieszy ze go wala w dupe ;-DDD
>>>
>>> Widzę że trafiłem na specjalistę ekonomii. Wytłumacz mi, proszę,
>>> czemu to źle gdy bank zarabia.
>>
>> Niczego takiego nie napisałem.
>> Po prostu nie cieszy mnie to ze bank wiecej zarobił na MNIE!
>> Bo jeżeli płace np 6zł za karte czy 25zł za konto których to
>> opłat wczesniej nie ponosiłem to znaczy ze o tyle jestem
>> biedniejszy.
>
> Ale wcześniej nie było takich niskich stóp i banki zarabiały
> więcej na kredytach. A teraz nie.
>
Nie widze tego zeby kredyty jakos mocno staniały.

>> A co gorsza, bank majac coraz wieksze zyski bedzie wydawał sporo
>> tej kasy na swoje własne potrzeby
>
> Czyli na jakie potrzeby?
>
A twoim zdaniem na jakie? Gdybyś miał zgadywac?

>> a jak popadnie w kłopoty to znów wyciagnie rece po wspolna kase.
>
> Nie. W przypadku złej sytuacji banku mamy BFG, które finansowane
> jest ze składek innych banków i tylko w drobnej części przez
> państwo.
>
> O tu masz:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Bankowy_Fundusz_Gwaran
cyjny#Finansowa
> nie_Funduszu
>
>> Czyzbys juz nie pamietał ze "bankki sa zbyt duze zeby upasc"?
>
> Dlatego też nie mogą sobie działać jak chcą, tylko są ściślej
> regulowane. W czym widzisz problem?
>
To co sie stanie jak upadnie jakis wiekszy bank i w bfg bedzie za mało
kasy?

>> Reasumujac - nie mam złudzen skąd sie biora te zyski wiec trudno
>> zebym sie cieszył "jak głupi do sera"...
>
> Jprdl. Twoje zyski też się biorą z tego, że ktoś za nie zapłacił.
> To co prezentujesz, to jest jakiś wyższy level zawiści, żeby tak
> stękać na to, że inni dobrze zarabiają.
>
jprdl, to co prezentujesz to jakis wyzszy poziom nierozumienia.

> Jak idziesz do żabki, czy biedronki, to TEŻ ktoś na tym zarabia.
> O ZGROZO! Ty TEŻ na kimś zarabiasz jak zajmujesz się pracą
> zarobkową.
>
> Skąd u Ciebie ten level polaczkowej zawiści?
>
O jakiej zawisci mowisz? To jakas projekcja?
Ja mowie tylko ze nie ciesze sie z tego ze jakies usługi z których
korzystam podrozały i przełozyło sie to na wyzsze zyski banków.

Przeciez nie bronie ci robić odwrotnie i wybierac np najdrozszego
sklepu bo cieszysz sie ze własciciele i wszyscy po drodze lepiej
zarobią!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

do góry