Mam pytanie czy ktos z was byl poszkodowany przez
kradziez bankomatowa i udalo sie zlapac sprawcow -
jak w takim przypadku wyglada dochodzenie roszczen ?
czy to sie robi tak jak kiedys w postepowaniu karnym
czy trzeba sie jakos samemu procesowac ? czy trzeba
czekac na koniec postepowania karnego ? czy takie
rzeczy robia jakies gnojki z technikum czy tez skimming
to raczej domena zawodowych przestepcow, ktorzy dbaja
zeby ukryc to co ukradli ? udalo sie komus z was
wyegzekwowac pieniadze od skimmera ? znacie jakies
historie z happy endem ?

do góry

"fondi" <c...@o...pl> writes:

> Mam pytanie czy ktos z was byl poszkodowany przez
> kradziez bankomatowa i udalo sie zlapac sprawcow -
> jak w takim przypadku wyglada dochodzenie roszczen ?
> czy to sie robi tak jak kiedys w postepowaniu karnym
> czy trzeba sie jakos samemu procesowac ? czy trzeba
> czekac na koniec postepowania karnego ? czy takie
> rzeczy robia jakies gnojki z technikum czy tez skimming
> to raczej domena zawodowych przestepcow, ktorzy dbaja
> zeby ukryc to co ukradli ? udalo sie komus z was
> wyegzekwowac pieniadze od skimmera ? znacie jakies
> historie z happy endem ?

Nie wydaje mi sie by poszkodowany klient banku mial miec w takiej
sytuacji jakies roszczenie do "skimmera". Do banku, tak.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa wrote:
> "fondi" <c...@o...pl> writes:
>
>> Mam pytanie czy ktos z was byl poszkodowany przez
>> kradziez bankomatowa i udalo sie zlapac sprawcow -
>> jak w takim przypadku wyglada dochodzenie roszczen ?
>> czy to sie robi tak jak kiedys w postepowaniu karnym
>> czy trzeba sie jakos samemu procesowac ? czy trzeba
>> czekac na koniec postepowania karnego ? czy takie
>> rzeczy robia jakies gnojki z technikum czy tez skimming
>> to raczej domena zawodowych przestepcow, ktorzy dbaja
>> zeby ukryc to co ukradli ? udalo sie komus z was
>> wyegzekwowac pieniadze od skimmera ? znacie jakies
>> historie z happy endem ?
>
> Nie wydaje mi sie by poszkodowany klient banku mial miec w takiej
> sytuacji jakies roszczenie do "skimmera". Do banku, tak.

pomysl chwile czlowieku - przeciez jakis gosciu ukradl moje
pieniadze - karta sprzed ustawy o elektronicznych instrumentach
finansowych i nieubezpieczona - mBank nie kwapi sie ze zwrotem
gotowki wiec myslisz ze zrobie jakiemus zlodziejowi prezent
jesli bedzie juz mozliwy do namierzenia ?

do góry

fondi wrote:

> pomysl chwile czlowieku - przeciez jakis gosciu ukradl moje
> pieniadze - karta sprzed ustawy o elektronicznych instrumentach
> finansowych i nieubezpieczona - mBank nie kwapi sie ze zwrotem
> gotowki wiec myslisz ze zrobie jakiemus zlodziejowi prezent
> jesli bedzie juz mozliwy do namierzenia ?

Ja sie bardziej zastanawiam czemu 10 miesiecy po tym jak mBank zaczal
wydawac nowe karty wciaz uzywasz starej i niebezpiecznej karty zamiast
za friko wymienic ja na nowa.

Oczywiscie nie kwestionuje slusznosci Twoich roszczen wobec zlodzieja,
ale sam sobie jestes po czesci winien.

Pozdr.
JD

do góry

Jarek Dukat <p...@s...xx> wrote:
> fondi wrote:
>
>> pomysl chwile czlowieku - przeciez jakis gosciu ukradl moje
>> pieniadze - karta sprzed ustawy o elektronicznych instrumentach
>> finansowych i nieubezpieczona - mBank nie kwapi sie ze zwrotem
>> gotowki wiec myslisz ze zrobie jakiemus zlodziejowi prezent
>> jesli bedzie juz mozliwy do namierzenia ?
>
> Ja sie bardziej zastanawiam czemu 10 miesiecy po tym jak mBank zaczal
> wydawac nowe karty wciaz uzywasz starej i niebezpiecznej karty zamiast
> za friko wymienic ja na nowa.

karty od kiedy wydane sa "nowymi" ?? a ktore to sprzed ustawy ??

do góry

Nissak wrote:

> karty od kiedy wydane sa "nowymi" ?? a ktore to sprzed ustawy ??

Od pazdziernika 2003 mBank wydaje nowe karty, aby ja dostac trzeba im
wyslac podpisana umowe o korzystanie z kart platniczych. Jak masz karte
a nie wysylales takiej umowy, to masz stara.

Pozdr.
JD

do góry

"fondi" <c...@o...pl> writes:

>> Nie wydaje mi sie by poszkodowany klient banku mial miec w takiej
>> sytuacji jakies roszczenie do "skimmera". Do banku, tak.
>
> pomysl chwile czlowieku - przeciez jakis gosciu ukradl moje
> pieniadze - karta sprzed ustawy o elektronicznych instrumentach
> finansowych i nieubezpieczona - mBank nie kwapi sie ze zwrotem
> gotowki wiec myslisz ze zrobie jakiemus zlodziejowi prezent
> jesli bedzie juz mozliwy do namierzenia ?

Sam chwile pomysl - dlaczego uwazasz, ze zlodziej ukradl _Twoje_
pieniadze, a nie pieniadze banku? Pieniadze wyszly z banku, nie od
Ciebie, tak? Zlodziej nie uzyl Twojej karty, tak? To, ze bank
zaksiegowal transakcje na Twoim koncie niezaleznie od tego, czy karta
byla "nowa" czy "stara" bylo bezpodstawne, i dlatego nalezy sie domagac
pieniedzy od banku.

Z tym ze oczywiscie jest tu pewien problem z udowodnieniem, ze bylo
tak jak bylo - ale tu domaganie sie pieniedzy od zlodzieja nic nie
zmienia.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Jarek Dukat wrote:
> Nissak wrote:
>
>> karty od kiedy wydane sa "nowymi" ?? a ktore to sprzed ustawy ??
>
> Od pazdziernika 2003 mBank wydaje nowe karty, aby ja dostac trzeba im
> wyslac podpisana umowe o korzystanie z kart platniczych. Jak masz
> karte a nie wysylales takiej umowy, to masz stara.

wyslalem podpisany papierek przed tym jak mnie okradli ale podejrzewam
ze oni wymieniliby dopier z koncem waznosci poprzedniej - szkoda, ze tego
nie wyslalem poleconym to mialbym dowod, ze zwrocilem sie o wydanie
nowej :-)

do góry

fondi wrote:
>
> wyslalem podpisany papierek przed tym jak mnie okradli ale podejrzewam
> ze oni wymieniliby dopier z koncem waznosci poprzedniej - szkoda, ze tego
> nie wyslalem poleconym to mialbym dowod, ze zwrocilem sie o wydanie
> nowej :-)

Samo wyslanie jeszcze nic nie znaczy i nic by Ci polecony nie pomogl.
Poza tym poleconym mozesz rownie dobrze wyslac czysta kartke, to nie
jest zaden dowod.
Jak wyslales papierek, to kilka dni pozniej trzeba bylo zadzwonic na
mLinie i zamowic nowa karte. Przysylaja nowa, stara zastrzegasz i koniec
procedury. Calosc trwa max. kilka dni. No ale coz, madry Polak po
szkodzie...

Pozdr.
JD

do góry

> Sam chwile pomysl - dlaczego uwazasz, ze zlodziej ukradl _Twoje_
> pieniadze, a nie pieniadze banku? Pieniadze wyszly z banku, nie od
> Ciebie, tak? Zlodziej nie uzyl Twojej karty, tak? To, ze bank
> zaksiegowal transakcje na Twoim koncie niezaleznie od tego, czy karta
> byla "nowa" czy "stara" bylo bezpodstawne, i dlatego nalezy sie
> domagac pieniedzy od banku.
>

rzeczywiscie moge udowodnic, ze posiadam karte ... nie moge
udowodnic, ze utracilem kontrole nad pinem - bank moze jednak
twierdzic, ze moja wina polegala na tym, ze nie przyslonilem lapy
wstukujac pin etc. Ciekaw jestem czy ktos z grupy podziela
przekonanie kolegi, ze taka argumentacja mozna skutecznie wydebic
od banku moje pieniadze ?

do góry