-
1. Data: 2005-01-06 21:14:36
Temat: akcje PKO_BP dla emerytowanych pracownikow - dranstwo ?
Od: "daniel" <t...@W...gazeta.pl>
Mam pytanie a moze ktos z grupowiczow zna odpowiedz :
Chodzi o akcje ktore banko pko bp dawal wszystkim swoim pracownikow po koniec
roku 2004. Prawidlowo dostawali wszyscy ktorzy kiedykolwiek pracowali w PKO-BP
Ale jest taki przypadek ze babcia znajomego, przepracowala dla banku ok 20
lat (umowa o prace) a w 1995 przeszla na emeryture.
niestety okazuje sie iz akcji nie dostanioe poniewaz wczesniej nie zglosila
iz chciala by takie dostac...
Dodam ze kobieta jest chora i w zasadzie nie wychodzi z domu...
Co robic w takiej sytuacji?
Czy jest szansa zeby dostala nalezne ?
Jak miala zglosic akces na akcje skoro nikt jej o tym nie powiedzial, a w
banku mowia ze wisialo jakies ogloszenie w oddziale...to wszystko
Pomozcie prosze gdzie "pukac" zeby cos zadzialac.
z gory dziekuje za sugestie
pozdrawiam serdecznie
Daniel
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-01-06 21:30:41
Temat: Re: akcje PKO_BP dla emerytowanych pracownikow - dranstwo ?
Od: "woy" <w...@s...napukel.tu>
Choć kaszka zimna i pielucha mokra, to nasza pociecha, daniel, tak
słodko gaworzy:
> Co robic w takiej sytuacji?
> Czy jest szansa zeby dostala nalezne ?
Zgłosić reklamację na piśmie do zarządu banku, ale wątpię, czy coś
załatwi. Na pewno raczej już nie dostanie akcji, nie będą przecież
specjalnie dla niej robić emisji. Można powalczyć o odszkodowanie, ale
to długa droga sądowa. Jeśli akcji dużo - to warto.
--
woy
(pisz do mnie tutaj: http://tinyurl.com/4696d )
"Ja jestem za miłością, dopóki nie przytrafia się ona, kiedy w
telewizji są kreskówki." (Anita, lat 6)
-
3. Data: 2005-01-07 07:32:55
Temat: Re: akcje PKO_BP dla emerytowanych pracownikow - dranstwo ?
Od: Tomasz Waszczyński <w...@w...org>
Użytkownik "daniel" <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:crk9ns$2ef$1@inews.gazeta.pl...
> Mam pytanie a moze ktos z grupowiczow zna odpowiedz :
>
> Chodzi o akcje ktore banko pko bp dawal wszystkim swoim pracownikow po
koniec
> roku 2004. Prawidlowo dostawali wszyscy ktorzy kiedykolwiek pracowali
w PKO-BP
> Ale jest taki przypadek ze babcia znajomego, przepracowala dla banku
ok 20
> lat (umowa o prace) a w 1995 przeszla na emeryture.
> niestety okazuje sie iz akcji nie dostanioe poniewaz wczesniej nie
zglosila
> iz chciala by takie dostac...
> Dodam ze kobieta jest chora i w zasadzie nie wychodzi z domu...
>
> Co robic w takiej sytuacji?
> Czy jest szansa zeby dostala nalezne ?
> Jak miala zglosic akces na akcje skoro nikt jej o tym nie powiedzial,
a w
> banku mowia ze wisialo jakies ogloszenie w oddziale...to wszystko
> Pomozcie prosze gdzie "pukac" zeby cos zadzialac.
<cytat:>
W najnowszym numerze orzecznictwa Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i
Spraw Publicznych SN
(OSNP 2005/1/6) ukazał się bardzo interesujący wyrok SN z dnia 17 lutego
2004 r., I PK
386/2003. Sama sprawa jest nietypowa - powód, były pracownik Poczty,
wystąpił przeciwko byłemu
pracodawcy o odszkodowanie z powodu niepoinformowania go o nabyciu
uprawnień do otrzymania
nieodpłatnych akcji Telekomunikacji Polskiej S.A., wskutek czego nie
skorzystał z tego prawa.
Jako podstawę prawną powód wskazywał przepis art. 415 kc, który
pracodawca miał naruszyć przez
zawinione zaniechanie informacji. Sądy obu instancji oddaliły powództwo,
ale SN uwzględnił
kasację powoda. W uzasadnieniu jako podstawy prawne wskazano m.in. dość
liczne przepisy
dyrektyw unijnych, zresztą SN sformułował ogólniejszą tezę: <<Przepisy
Kodeksu pracy dotyczące
obowiązków pracodawcy informowania pracownika o przysługujących mu
uprawnieniach powinny być
interpretowane z uwzględnieniem prawodawstwa wspólnotowego, choćby stan
faktyczny sprawy
dotyczył zdarzeń sprzed przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.>>.
Wyrok, z uwagi na
nietypowość i precedensowość sprawy i rozstrzygnięcia, wart jest uwagi.
pozdrawiam,
Marcin Kulik
<koniec cytatu>
--
Pozdrawiam,
Washko
-
4. Data: 2005-01-07 10:44:16
Temat: Re: akcje PKO_BP dla emerytowanych pracownikow - dranstwo ?
Od: "daniel" <t...@N...gazeta.pl>
dziekuje za wszelkie sugiestie,
sprwa kiepska, ale trzeba sprobowac,
czy warto ? - pewnie tak.
chodza sluchy ze ludzie podostawali wartosc 10-30k pln, pewnie to plotki
ale...
pozdrawiam serdecznie grupowiczow
daniel
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2005-01-07 11:32:53
Temat: Re: akcje PKO_BP dla emerytowanych pracownikow - dranstwo ?
Od: wizardx12 <R...@c...barg.cy>
Dnia 2005-01-07 11:44, Użytkownik daniel napisał :
> chodza sluchy ze ludzie podostawali wartosc 10-30k pln, pewnie to plotki
> ale...
Nie dostali, ale dostaną. A co do wartości, to łatwo policzyć: Do
podziału jest nieco ponad 100 mln akcji, uprawnionych wg prospektu jest
ok. 46 tys. osób. No powiedzmy 50 tys. To wychodzi *średnio* na twarz 2
tys. akcji. Cena na GPW to obecnie ok. 28 zł. Powiedzmy że spadnie do 20
to i tak z dużym zapasem jest więcej niż napisałeś.
-
6. Data: 2005-01-07 13:46:06
Temat: Re: akcje PKO_BP dla emerytowanych pracownikow - dranstwo ?
Od: "Flash" <n...@p...onet.pl>
> Chodzi o akcje ktore banko pko bp dawal wszystkim swoim pracownikow po
koniec
> roku 2004. Prawidlowo dostawali wszyscy ktorzy kiedykolwiek pracowali w
PKO-BP
> Ale jest taki przypadek ze babcia znajomego, przepracowala dla banku ok 20
> lat (umowa o prace) a w 1995 przeszla na emeryture.
> niestety okazuje sie iz akcji nie dostanioe poniewaz wczesniej nie
zglosila
> iz chciala by takie dostac...
> Dodam ze kobieta jest chora i w zasadzie nie wychodzi z domu...
>
> Co robic w takiej sytuacji?
> Czy jest szansa zeby dostala nalezne ?
> Jak miala zglosic akces na akcje skoro nikt jej o tym nie powiedzial, a w
> banku mowia ze wisialo jakies ogloszenie w oddziale...to wszystko
> Pomozcie prosze gdzie "pukac" zeby cos zadzialac.
:-) pierwsze słyszę, żeby pracownicy dostali jakieś akcje PKO za darmo, mają
dostać ale chyba za 1-2 lata...
pozdr
-
7. Data: 2005-01-10 08:42:45
Temat: Re: akcje PKO_BP dla emerytowanych pracownikow - dranstwo ?
Od: MariB <m...@w...pl>
daniel wrote:
> dziekuje za wszelkie sugiestie,
>
> sprwa kiepska, ale trzeba sprobowac,
> czy warto ? - pewnie tak.
> chodza sluchy ze ludzie podostawali wartosc 10-30k pln, pewnie to plotki
> ale...
>
> pozdrawiam serdecznie grupowiczow
> daniel
>
W podobnej sytuacji jest moja znajoma. Z ciekawości zadałem jej pytanie,
czy zapisywała się na jakieś akcje. Okazało się, że do wszystkich byłych
pracowników PKO wysłało jakieś zawiadomienie o możliwości nieodpłatnego
nabycia akcji. Do listu dołączona była "instrukcja obsługi". Wynikało z
niej, że należało z oddziału gdzie się pracowało uzyskać zaświedczenie o
przepracowanym okresie (bo zgodnie z ustawą prywatyzacyjną chyba tylko
osoby pracujące min. 10 lat uzyskują prawo do akcji). Do listu dołączony
był wzorzec pisma, jakie z usyskanym zaświadczeniem trzeba było
osobiście lub listownie dostarczyć do oddziału, gdzie się pracowało.
Wychodzi na to, że PKO powiadomiło pracowników o ich prawach do akcji...
Za to data na pismie mnie zaskoczyła - sierpień 2000. Być może Pani o
której piszesz załatwiła kilka lat temu wszelkie formalności?
Pozdrawiam
MariB
-
8. Data: 2005-01-10 20:10:36
Temat: Re: akcje PKO_BP dla emerytowanych pracownikow - dranstwo ?
Od: " 666" <j...@i...pl>
Tak mnie ciekawi: czy osoby prowadzące niegdyś ajencje PKO (i dziś otrzymujące z tego
tytułu jakąś emeryturę) też zostały obdarowane
akcjami ?
JaC
> Okazało się, że do wszystkich byłych pracowników PKO wysłało jakieś zawiadomienie o
możliwości nieodpłatnego nabycia akcji.
> Do listu dołączona była "instrukcja obsługi".
> Wynikało z niej, że należało z oddziału gdzie się pracowało uzyskać zaświedczenie o
przepracowanym okresie (bo zgodnie z ustawą
prywatyzacyjną chyba tylko osoby pracujące min. 10 lat uzyskują prawo do akcji).
> Do listu dołączony był wzorzec pisma, jakie z usyskanym zaświadczeniem trzeba było
osobiście lub listownie dostarczyć do oddziału,
gdzie się pracowało.
> Wychodzi na to, że PKO powiadomiło pracowników o ich prawach do akcji...
> Za to data na pismie mnie zaskoczyła - sierpień 2000.
> Być może Pani o której piszesz załatwiła kilka lat temu wszelkie formalności?