-
1. Data: 2006-11-15 14:43:51
Temat: akredytywa
Od: "Anna K." <a...@w...pl>
Witajcie,
Ponownie spotkalam sie z czyms takim:
100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of buyer,
80% at the presentation of the original documents.
Moglibyscie mi wytlumaczyc na czym to polega? Wydawalo mi sie ze 100%
akredytywa oznacza ze sprzedawca dostaje kase kiedy odbiorca dostanie
towar...
Czy chodzi o to ze platnosc to akredytywa ale sprzedawca ma prawo dostac od
banku 20% przedplaty?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2006-11-15 16:43:00
Temat: Re: akredytywa
Od: <r...@n...pl>
100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit - to jest nazwa instrumentu
finansowego ktory zapewnia finansowanie w sprzedazy
20% dostajesz kasy kiedy sa spelnione okreslone warunki itd, reszta tez
zgodnie z zapisem
To nie jest tak, ze 100% kasy masz zawsze... akredytywa nie jest jedynie
instrumentem dla jednej ze stronm, ale druga ma tez prawo wniesc do niej
zastrzezenia jakie sobie tylko wyduma i nikt nie moze nic zmienic... owszem
mozesz sobie jeszcze poneocvjowac, ale zawsze ktos ponosi koszty zmian do
akredytywy...
Użytkownik "Anna K." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ejf99i$d3h$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
>
> Ponownie spotkalam sie z czyms takim:
>
> > 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of
> > buyer,
> 80% at the presentation of the original documents.
>
> Moglibyscie mi wytlumaczyc na czym to polega? Wydawalo mi sie ze 100%
> akredytywa oznacza ze sprzedawca dostaje kase kiedy odbiorca dostanie
> towar...
>
> Czy chodzi o to ze platnosc to akredytywa ale sprzedawca ma prawo dostac
> od
> banku 20% przedplaty?
>
> Pozdrawiam
>
>
>
>
-
3. Data: 2006-11-15 17:36:09
Temat: Re: akredytywa
Od: "Anna K." <a...@w...pl>
Użytkownik <r...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ejfh6d$qp6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit - to jest nazwa instrumentu
> finansowego ktory zapewnia finansowanie w sprzedazy
>
> 20% dostajesz kasy kiedy sa spelnione okreslone warunki itd, reszta tez
> zgodnie z zapisem
> To nie jest tak, ze 100% kasy masz zawsze... akredytywa nie jest jedynie
> instrumentem dla jednej ze stronm, ale druga ma tez prawo wniesc do niej
> zastrzezenia jakie sobie tylko wyduma i nikt nie moze nic zmienic...
> owszem mozesz sobie jeszcze poneocvjowac, ale zawsze ktos ponosi koszty
> zmian do akredytywy...
>
Obawiam sie ze nie bardzo rozumiem...
A moze na przykladzie:
Warunki platnosci podane przez producenta:
100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of buyer,
80% at the presentation of the original documents.
Klient po ich przeczytwaniu powiedzial ze nie bedzie nic placil gotowka, na
pewno nie bedzie robil przedplaty... chce zaplacic 100% akredytywa...
Na warunkach producenta akredytywa ma byc otwarta na 80% kwoty, kiedy juz
bedzie otwarta wtedy klient placi 20% powiedzmy przelewem, no i te 80%
producent dostaje ... no wlasnie kiedy? i czy w ogole o to tu chodzi...
A z kolei klient chce zaplacic w ten sposob ze producent dostanie 100% kasy
po otrzymaniu towaru przez klienta?
Kurcze kiepska jestem w tym temacie... :(
-
4. Data: 2006-11-15 18:39:13
Temat: Re: akredytywa
Od: <r...@n...pl>
klient jest malo kumaty:))) jak sie moge domyslac to arab albo francuz -
podpowiedz mi z ciekawosci co to za jełopek?
a teraz do rzeczy
20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of buyer, -
customer musi zaplacic 20% z gory mozna powiedziec jako prepayment za to, ze
twoj bank dostanie dokumenty od nabywcy... ale jakies to durne jest.
powinno byc tak, ze to ty wystawiasz kwity do lc i jesli bank twojego
klienta je zaakceptuje wowczas sam klient musi zaplacic ci kase te 20%; tak
musi byc na logike, jesli jest inaczej musialbym spojrzec na cala LC
80% at the presentation of the original documents-reszta platnosci zostanie
wykonana przez nabywce tpowarow, jesli jego bank dostanie dokuemnty do LC
wystawione przez ciebie i przez ciebie przekazane do twojego banku. Twoj
bank je akceptuje, opiniuje wystawia list przewodni i wysyla do banku
klienta.
Jesli bank klienta te kwity zaakceptuje wowczas zgodnie z zapisem
szczegolowym cm musi dokonac wplaty 80%
nic innego jak francuki albo arabski jełop! czasami na cyprze takie durnie
sie pojawiaja:))) widac z tego, ze cm nie rozumie w ogole tego instrumentu.
I tak wplaca cala kase przez lc i tak... jesli cm ma jakiekolwiek
watpliwosci to pewnie dlatego, ze pod lc zaciaga normalny kredyt i wowczas
go rozumiem, ze nie chce rozbijac pozyczki i raz placic 20 a raz 80% bo
bedzie miec wieksze koszty za obsluge. Zastanow sie nad tym, czy warto
sprzedawac do cm, ktory nie kuma lc a jeszcze sie zadluza... pewnie warto,
ale uwazaj, jak bedzie potem neocjowal warunki platnosci...
Na warunkach producenta akredytywa ma byc otwarta na 80% kwoty, kiedy juz
> bedzie otwarta wtedy klient placi 20% powiedzmy przelewem, no i te 80%
> producent dostaje ... no wlasnie kiedy? i czy w ogole o to tu chodzi...
i tak i nie... nie znam zapisow w lc i nie wiem jak ma przebiegac
transakcja. Byc moze jest wlasnie tak, ze 20% jest prepayment... jesli jest
tak jest to reszta jest jak napisalas. 80% sprzedawca dostaje po przekazaniu
kwitow do banku klienta i po ich akceptacji.
pamietaj: przy lc sa konieczne dwa banki; jeden ktory reprezentuje twoje
interesy, drui klienta/nabywcy z tym, ze wlasciwie ich rola sprowadza sie do
przekazywania kasy w formie przelewow przy spelnieniu okreslonych warunkow.
Użytkownik "Anna K." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ejfjd5$63l$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <r...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:ejfh6d$qp6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit - to jest nazwa instrumentu
>> finansowego ktory zapewnia finansowanie w sprzedazy
>>
>> 20% dostajesz kasy kiedy sa spelnione okreslone warunki itd, reszta tez
>> zgodnie z zapisem
>> To nie jest tak, ze 100% kasy masz zawsze... akredytywa nie jest jedynie
>> instrumentem dla jednej ze stronm, ale druga ma tez prawo wniesc do niej
>> zastrzezenia jakie sobie tylko wyduma i nikt nie moze nic zmienic...
>> owszem mozesz sobie jeszcze poneocvjowac, ale zawsze ktos ponosi koszty
>> zmian do akredytywy...
>>
> Obawiam sie ze nie bardzo rozumiem...
> A moze na przykladzie:
> Warunki platnosci podane przez producenta:
> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
> 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of buyer,
> 80% at the presentation of the original documents.
> Klient po ich przeczytwaniu powiedzial ze nie bedzie nic placil gotowka,
> na pewno nie bedzie robil przedplaty... chce zaplacic 100% akredytywa...
>
> Na warunkach producenta akredytywa ma byc otwarta na 80% kwoty, kiedy juz
> bedzie otwarta wtedy klient placi 20% powiedzmy przelewem, no i te 80%
> producent dostaje ... no wlasnie kiedy? i czy w ogole o to tu chodzi...
>
> A z kolei klient chce zaplacic w ten sposob ze producent dostanie 100%
> kasy po otrzymaniu towaru przez klienta?
>
> Kurcze kiepska jestem w tym temacie... :(
>
-
5. Data: 2006-11-15 18:54:52
Temat: Re: akredytywa
Od: "Anna K." <a...@w...pl>
Użytkownik <r...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ejfmtj$jd3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> klient jest malo kumaty:))) jak sie moge domyslac to arab albo francuz -
> podpowiedz mi z ciekawosci co to za jełopek?
>
> a teraz do rzeczy
> 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of
> buyer, - customer musi zaplacic 20% z gory mozna powiedziec jako
> prepayment za to, ze twoj bank dostanie dokumenty od nabywcy... ale jakies
> to durne jest.
> powinno byc tak, ze to ty wystawiasz kwity do lc i jesli bank twojego
> klienta je zaakceptuje wowczas sam klient musi zaplacic ci kase te 20%;
> tak musi byc na logike, jesli jest inaczej musialbym spojrzec na cala LC
>
> 80% at the presentation of the original documents-reszta platnosci
> zostanie wykonana przez nabywce tpowarow, jesli jego bank dostanie
> dokuemnty do LC wystawione przez ciebie i przez ciebie przekazane do
> twojego banku. Twoj bank je akceptuje, opiniuje wystawia list przewodni i
> wysyla do banku klienta.
> Jesli bank klienta te kwity zaakceptuje wowczas zgodnie z zapisem
> szczegolowym cm musi dokonac wplaty 80%
>
> nic innego jak francuki albo arabski jełop! czasami na cyprze takie durnie
> sie pojawiaja:))) widac z tego, ze cm nie rozumie w ogole tego
> instrumentu.
> I tak wplaca cala kase przez lc i tak... jesli cm ma jakiekolwiek
> watpliwosci to pewnie dlatego, ze pod lc zaciaga normalny kredyt i wowczas
> go rozumiem, ze nie chce rozbijac pozyczki i raz placic 20 a raz 80% bo
> bedzie miec wieksze koszty za obsluge. Zastanow sie nad tym, czy warto
> sprzedawac do cm, ktory nie kuma lc a jeszcze sie zadluza... pewnie warto,
> ale uwazaj, jak bedzie potem neocjowal warunki platnosci...
>
> Na warunkach producenta akredytywa ma byc otwarta na 80% kwoty, kiedy juz
>> bedzie otwarta wtedy klient placi 20% powiedzmy przelewem, no i te 80%
>> producent dostaje ... no wlasnie kiedy? i czy w ogole o to tu chodzi...
> i tak i nie... nie znam zapisow w lc i nie wiem jak ma przebiegac
> transakcja. Byc moze jest wlasnie tak, ze 20% jest prepayment... jesli
> jest tak jest to reszta jest jak napisalas. 80% sprzedawca dostaje po
> przekazaniu kwitow do banku klienta i po ich akceptacji.
> pamietaj: przy lc sa konieczne dwa banki; jeden ktory reprezentuje twoje
> interesy, drui klienta/nabywcy z tym, ze wlasciwie ich rola sprowadza sie
> do przekazywania kasy w formie przelewow przy spelnieniu okreslonych
> warunkow.
Hmm... pewnie bedzie Ci glupio... moj maz jest Arabem :)
i to wcale nie takim jelopem jak moze Ci sie wydawac :) bezo baw, nie mam
zalu ;-)
Ma firme i swietnie ja prowadzi... ja jestem jeszcze mlodziutka i
niedoswiadczona...
i niewiele wiem na te tematy, ale chetnie poszerze wiedze...
wydawalo mi sie ze wiem co to jest L/C ale jak ludzie zaczynaja mi mieszac w
glowie to sie po prostu gubie...
Powiedzmy ze moja firma tylko posredniczy - tzn nasz klient otwiera L/C na
naszego producenta, a producent wyplaca nam prowizje po zakonczonej
transakcji....
Poczytam sobie jeszcze to co napisales i moze zaczne kumac :)
-
6. Data: 2006-11-15 19:06:43
Temat: Re: akredytywa
Od: "marko" <x...@c...pl>
"Anna K." <a...@w...pl> wrote:
> Użytkownik <r...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:ejfh6d$qp6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit - to jest nazwa instrumentu
>> finansowego ktory zapewnia finansowanie w sprzedazy
>>
>> 20% dostajesz kasy kiedy sa spelnione okreslone warunki itd, reszta tez
>> zgodnie z zapisem
>> To nie jest tak, ze 100% kasy masz zawsze... akredytywa nie jest jedynie
>> instrumentem dla jednej ze stronm, ale druga ma tez prawo wniesc do niej
>> zastrzezenia jakie sobie tylko wyduma i nikt nie moze nic zmienic...
>> owszem mozesz sobie jeszcze poneocvjowac, ale zawsze ktos ponosi koszty
>> zmian do akredytywy...
>>
> Obawiam sie ze nie bardzo rozumiem...
> A moze na przykladzie:
> Warunki platnosci podane przez producenta:
> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
> 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of buyer,
> 80% at the presentation of the original documents.
> Klient po ich przeczytwaniu powiedzial ze nie bedzie nic placil gotowka,
> na pewno nie bedzie robil przedplaty... chce zaplacic 100% akredytywa...
>
> Na warunkach producenta akredytywa ma byc otwarta na 80% kwoty, kiedy juz
> bedzie otwarta wtedy klient placi 20% powiedzmy przelewem, no i te 80%
> producent dostaje ... no wlasnie kiedy? i czy w ogole o to tu chodzi...
>
> A z kolei klient chce zaplacic w ten sposob ze producent dostanie 100%
> kasy po otrzymaniu towaru przez klienta?
Tak jak napisal RK, jest to po prostu instrument finansowy. Tylko ze
warunki, ktore podane sa powyzej sa niekorzystne dla kupujacego.
> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
Chodzi o akredytywe nieodwolalna, potwierdzona. Problemem jest to ostatnie.
Zwykle akredytywy nie sa potwierdzane, a jedynie awizowane. Potwierdzanie
akredytywy wiaze sie z duzymi kosztami. W polskim banku zaplacisz cos kolo
0,1-0,2% za kazdy rozpoczety miesiac waznosci akredytywy. Przy
potwierdzaniu, bank sprzedajacego wezmie pewnie drugie tyle. Dodatkowo, bank
sprzedajacego potwierdzi tylko akredytywy od wybranych przez siebie bankow
(od takich na ktorych ma linie kredytowa). Jesli sprzedajacy ma watpliwosci
co do wiarygodnosci banku kupujacego, lepiej udac sie do miedzynarodowego
banku (abn amro, citi, raiffeisen itp). Sprzedajacy powinien zaakceptowac
akredytywe otwarta przez polskich oddzial tychze. A jezeli nie, to jest
jakis podejrzany.
> 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of buyer,
> 80% at the presentation of the original documents.
Zwykle platnosc nastepuje w momencie otrzymania dokumentow (platnosc
natychmiastowa) lub w ilestam dni po wysylce towaru. Te 20% platnosci z gory
to dosc dziwny warunek, zwlaszcza, ze ty placisz w banku za calosc wartosci
akredytywy. To juz lepiej 20% zaplacic zwyklym przelewem, taniej wyjdzie.
Generalnie, absolutnie nie nalezy sie zgadzac na takie warunki. Nie wiem kto
to wymyslil (pewnie Chinczycy?), ale trzeba im napisac, ze akredytywa OK,
ale na takich warunkach:
100% irrevocable not confirmed L/C payable at sight
100% payment at the presentation of the original documents
-
7. Data: 2006-11-15 19:34:24
Temat: Re: akredytywa
Od: <r...@n...pl>
i po tych dodatkowych informacjach od Marko masz juz komplet:)
Użytkownik "marko" <x...@c...pl> napisał w wiadomości
news:455b5690$0$17962$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> "Anna K." <a...@w...pl> wrote:
>> Użytkownik <r...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:ejfh6d$qp6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit - to jest nazwa instrumentu
>>> finansowego ktory zapewnia finansowanie w sprzedazy
>>>
>>> 20% dostajesz kasy kiedy sa spelnione okreslone warunki itd, reszta tez
>>> zgodnie z zapisem
>>> To nie jest tak, ze 100% kasy masz zawsze... akredytywa nie jest jedynie
>>> instrumentem dla jednej ze stronm, ale druga ma tez prawo wniesc do niej
>>> zastrzezenia jakie sobie tylko wyduma i nikt nie moze nic zmienic...
>>> owszem mozesz sobie jeszcze poneocvjowac, ale zawsze ktos ponosi koszty
>>> zmian do akredytywy...
>>>
>> Obawiam sie ze nie bardzo rozumiem...
>> A moze na przykladzie:
>> Warunki platnosci podane przez producenta:
>> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
>> 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of
>> buyer,
>> 80% at the presentation of the original documents.
>> Klient po ich przeczytwaniu powiedzial ze nie bedzie nic placil gotowka,
>> na pewno nie bedzie robil przedplaty... chce zaplacic 100% akredytywa...
>>
>> Na warunkach producenta akredytywa ma byc otwarta na 80% kwoty, kiedy juz
>> bedzie otwarta wtedy klient placi 20% powiedzmy przelewem, no i te 80%
>> producent dostaje ... no wlasnie kiedy? i czy w ogole o to tu chodzi...
>>
>> A z kolei klient chce zaplacic w ten sposob ze producent dostanie 100%
>> kasy po otrzymaniu towaru przez klienta?
>
> Tak jak napisal RK, jest to po prostu instrument finansowy. Tylko ze
> warunki, ktore podane sa powyzej sa niekorzystne dla kupujacego.
>
>> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
>
> Chodzi o akredytywe nieodwolalna, potwierdzona. Problemem jest to
> ostatnie. Zwykle akredytywy nie sa potwierdzane, a jedynie awizowane.
> Potwierdzanie akredytywy wiaze sie z duzymi kosztami. W polskim banku
> zaplacisz cos kolo 0,1-0,2% za kazdy rozpoczety miesiac waznosci
> akredytywy. Przy potwierdzaniu, bank sprzedajacego wezmie pewnie drugie
> tyle. Dodatkowo, bank sprzedajacego potwierdzi tylko akredytywy od
> wybranych przez siebie bankow (od takich na ktorych ma linie kredytowa).
> Jesli sprzedajacy ma watpliwosci co do wiarygodnosci banku kupujacego,
> lepiej udac sie do miedzynarodowego banku (abn amro, citi, raiffeisen
> itp). Sprzedajacy powinien zaakceptowac akredytywe otwarta przez polskich
> oddzial tychze. A jezeli nie, to jest jakis podejrzany.
>
>> 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of
>> buyer,
>> 80% at the presentation of the original documents.
>
> Zwykle platnosc nastepuje w momencie otrzymania dokumentow (platnosc
> natychmiastowa) lub w ilestam dni po wysylce towaru. Te 20% platnosci z
> gory to dosc dziwny warunek, zwlaszcza, ze ty placisz w banku za calosc
> wartosci akredytywy. To juz lepiej 20% zaplacic zwyklym przelewem, taniej
> wyjdzie.
>
> Generalnie, absolutnie nie nalezy sie zgadzac na takie warunki. Nie wiem
> kto to wymyslil (pewnie Chinczycy?), ale trzeba im napisac, ze akredytywa
> OK, ale na takich warunkach:
> 100% irrevocable not confirmed L/C payable at sight
> 100% payment at the presentation of the original documents
>
-
8. Data: 2007-04-14 03:31:56
Temat: Re: akredytywa
Od: Krzysztof Lechowski <k...@g...pl>
r...@n...pl napisał(a):
> i po tych dodatkowych informacjach od Marko masz juz komplet:)
>
> Użytkownik "marko" <x...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:455b5690$0$17962$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> "Anna K." <a...@w...pl> wrote:
>>> Użytkownik <r...@n...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ejfh6d$qp6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit - to jest nazwa instrumentu
>>>> finansowego ktory zapewnia finansowanie w sprzedazy
>>>>
>>>> 20% dostajesz kasy kiedy sa spelnione okreslone warunki itd, reszta tez
>>>> zgodnie z zapisem
>>>> To nie jest tak, ze 100% kasy masz zawsze... akredytywa nie jest jedynie
>>>> instrumentem dla jednej ze stronm, ale druga ma tez prawo wniesc do niej
>>>> zastrzezenia jakie sobie tylko wyduma i nikt nie moze nic zmienic...
>>>> owszem mozesz sobie jeszcze poneocvjowac, ale zawsze ktos ponosi koszty
>>>> zmian do akredytywy...
>>>>
>>> Obawiam sie ze nie bardzo rozumiem...
>>> A moze na przykladzie:
>>> Warunki platnosci podane przez producenta:
>>> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
>>> 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of
>>> buyer,
>>> 80% at the presentation of the original documents.
>>> Klient po ich przeczytwaniu powiedzial ze nie bedzie nic placil gotowka,
>>> na pewno nie bedzie robil przedplaty... chce zaplacic 100% akredytywa...
>>>
>>> Na warunkach producenta akredytywa ma byc otwarta na 80% kwoty, kiedy juz
>>> bedzie otwarta wtedy klient placi 20% powiedzmy przelewem, no i te 80%
>>> producent dostaje ... no wlasnie kiedy? i czy w ogole o to tu chodzi...
>>>
>>> A z kolei klient chce zaplacic w ten sposob ze producent dostanie 100%
>>> kasy po otrzymaniu towaru przez klienta?
>> Tak jak napisal RK, jest to po prostu instrument finansowy. Tylko ze
>> warunki, ktore podane sa powyzej sa niekorzystne dla kupujacego.
>>
>>> 100% Irrevocable: confirmed Letter of Credit
>> Chodzi o akredytywe nieodwolalna, potwierdzona. Problemem jest to
>> ostatnie. Zwykle akredytywy nie sa potwierdzane, a jedynie awizowane.
>> Potwierdzanie akredytywy wiaze sie z duzymi kosztami. W polskim banku
>> zaplacisz cos kolo 0,1-0,2% za kazdy rozpoczety miesiac waznosci
>> akredytywy. Przy potwierdzaniu, bank sprzedajacego wezmie pewnie drugie
>> tyle. Dodatkowo, bank sprzedajacego potwierdzi tylko akredytywy od
>> wybranych przez siebie bankow (od takich na ktorych ma linie kredytowa).
>> Jesli sprzedajacy ma watpliwosci co do wiarygodnosci banku kupujacego,
>> lepiej udac sie do miedzynarodowego banku (abn amro, citi, raiffeisen
>> itp). Sprzedajacy powinien zaakceptowac akredytywe otwarta przez polskich
>> oddzial tychze. A jezeli nie, to jest jakis podejrzany.
>>
>>> 20% cash in advance when the sellers bank receives L/C from bank of
>>> buyer,
>>> 80% at the presentation of the original documents.
>> Zwykle platnosc nastepuje w momencie otrzymania dokumentow (platnosc
>> natychmiastowa) lub w ilestam dni po wysylce towaru. Te 20% platnosci z
>> gory to dosc dziwny warunek, zwlaszcza, ze ty placisz w banku za calosc
>> wartosci akredytywy. To juz lepiej 20% zaplacic zwyklym przelewem, taniej
>> wyjdzie.
>>
>> Generalnie, absolutnie nie nalezy sie zgadzac na takie warunki. Nie wiem
>> kto to wymyslil (pewnie Chinczycy?), ale trzeba im napisac, ze akredytywa
>> OK, ale na takich warunkach:
>> 100% irrevocable not confirmed L/C payable at sight
>> 100% payment at the presentation of the original documents
>>
>
>
Widzę, że znacie się na rzeczy i mam prośbę.
Tworzę witrynę internetową o akredytywie www.akredytywa.republika.pl
Serwis będzie podzielony na 4 sekcje. Dla eksportera, importera,
bankiera i badacza. Narazie w jakimkolwiek stadium zaawansowania jest
tylko część dla eksportera, ale każdą z tych części chcę opracować
najlepiej jak się tylko da.
Gdybyście zajrzeli i mieli jakieś opinie, uwagi, zalecenia czy sugestie,
byłoby super.
Serdecznie pozdrawiam.