-
1. Data: 2002-10-09 18:06:11
Temat: auto na kredyt
Od: "Dj[B]" <d...@n...netday.pl>
witam serdecznie mam zamiar kupic auto na kredyt i teraz moje pytanie
- co sie dzieje gdy w przypadku splaty ok 40 % ukradna mi to auto (mam
nadzieje ze nie) jak wyglada dalsze postepowanie rozliczenie sie z bankiem??
napewno auto bedzie ubezpieczone (pakiet)
czy jest sie czym przejmowac przed kupnem ?????
pozdrawiam
-
2. Data: 2002-10-09 18:30:38
Temat: Re: auto na kredyt
Od: "mcp" <r...@s...com.pl>
"Dj[B]" <d...@n...netday.pl> wrote in message
news:ao1r4d$6j6$1@szmaragd.futuro.pl...
>
>
> witam serdecznie mam zamiar kupic auto na kredyt i teraz moje pytanie
> - co sie dzieje gdy w przypadku splaty ok 40 % ukradna mi to auto (mam
> nadzieje ze nie) jak wyglada dalsze postepowanie rozliczenie sie z
bankiem??
>
> napewno auto bedzie ubezpieczone (pakiet)
> czy jest sie czym przejmowac przed kupnem ?????
>
gdy kupujesz auto na kredyt, dokonujesz cesji praw z polisy ac na bank. w
przypadku kradziezy samochodu, ubezpieczyciel wyplaci odszkodowanie bankowi,
ktory potraci sobie pozostala do spalcenia czesc kredytu i reszte odda
tobie.
pzdr
mcp
-
3. Data: 2002-10-10 08:41:01
Temat: Re: auto na kredyt
Od: Przemysław Bernat <P...@p...com>
mcp wrote:
> gdy kupujesz auto na kredyt, dokonujesz cesji praw z polisy ac na bank. w
> przypadku kradziezy samochodu, ubezpieczyciel wyplaci odszkodowanie bankowi,
> ktory potraci sobie pozostala do spalcenia czesc kredytu i reszte odda
> tobie.
>
> pzdr
> mcp
>
Zgadza się. Należy jednak pamiętać, że bankowi spłacasz 100% wartości
auta, a zakład ubezpieczeniowy wypłaci max. wartość w dniu kradzieży.
W ubezpieczeniu pakietowym, dobrym bo tanim ( jak wino :-)), czasem
udział własny klienta wynosi nawet kilkadziesiąt procent. Może się
okazać, że wartość polisy będzie znacznie mniejsza niż zadłużenie wobec
banku. Skutek jest taki, że bank bierze pieniądze z polisy ( cesja
polisy jest chyba obowiązkowa ), a po resztę zgłasza się do klienta,
korzystając z pozostałych zabezpieczeń.
Jakie są na to sposoby:
- kredyt na część wartości samochodu, np. połowę, a reszta gotówką (
oszczędności, kredyt w ROR'ze, kredyt gotówkowy )
- porządne ubezpieczenie, a nie pakiet za grosze. Pakiet kusi niską
skladką, ale w razie problemów moze sie okazać, że jest niewiele wart.
- kredyt na krotki czas - na tyle krótki, by spłata kredytu następowała
szybciej, niz utrata wartości pojazdu.
Kupowanie auta z kredytem na 100% wartości, na pięć lat i do tego
najtańsze ubezpieczenie pakietowe, kupione u dilera, to proszenie sie o
kłopoty.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
4. Data: 2002-10-10 19:19:50
Temat: Re: auto na kredyt
Od: "mcp" <r...@s...com.pl>
"Przemysław Bernat" <P...@p...com> wrote in message
news:3DA53D1D.6090600@polbox.com...
mcp wrote:
>
Zgadza się. Należy jednak pamiętać, że bankowi spłacasz 100% wartości
auta, a zakład ubezpieczeniowy wypłaci max. wartość w dniu kradzieży.
nie 100% wartosci auta, tylko swoje obecne zobowiazanie wobec banku.
przeciez chyba nikt nie bierze kredytu na 100% wartosci auta, bo to jest
chore.
>W ubezpieczeniu pakietowym, dobrym bo tanim ( jak wino :-)), czasem
>udział własny klienta wynosi nawet kilkadziesiąt procent.
bullshit. ja mam pakiet i jest po pierwsze bez udzialu wlasnego, po drugie w
przypadku szkody calkowitej (kradziez badz kasacja) w 3 miesiace po zakupie
dostaje kwote z faktury, bez zadnych pomniejszen.
> Jakie są na to sposoby:
> - kredyt na część wartości samochodu, np. połowę, a reszta gotówką (
> oszczędności, kredyt w ROR'ze, kredyt gotówkowy )
to jest chyba oczywiste. nikt rozsadny nie wezmie kredytu na 100% wartosci
auta z prostego powodu - jak do tej pory nic nie zaoszczedzil, to jak chce
splacac kredyt.
> - porządne ubezpieczenie, a nie pakiet za grosze. Pakiet kusi niską
> skladką, ale w razie problemów moze sie okazać, że jest niewiele wart.
czytaj powyzej. DOBRY pakiet nie jest zly. ale porzadny, kompleksowy pakiet,
a nie jakis shit za 2% wartosci auta.
>- kredyt na krotki czas - na tyle krótki, by spłata kredytu następowała
>szybciej, niz utrata wartości pojazdu.
wlasnie tak. albo na tyle, ile zamierzasz jezdzic autem - czyli 3-4 lata w
przypadku nowego
> Kupowanie auta z kredytem na 100% wartości, na pięć lat i do tego
> najtańsze ubezpieczenie pakietowe, kupione u dilera, to proszenie sie o
> kłopoty.
a tu zgadzam sie w calej rozciaglosci. przypadek opisany powyzej to po
prostu ktos, kogo na dane auto nie stac.....
pzdr
mcp