witam

jak w temacie, dokladnie bylo tak ze po wpisaniu kwoty (3200) zaczal
sortowac pieniadze, pozniej slyszalem drukarke a nastepnie oczom moim
ukazal sie komunikat 'przepraszamy awaria'. karte oddal, wydruku zadnego
nie byl juz uprzemjmy dac. ale na ekranie nie bylo nic ze uszkodzenie
tylko ze zapraszamy. wiec wlozylem karte ponownie wprowadzilem kwote
3200. bankomat polaczyl sie z moim bankiem i rzekl byl ze nie ma
srodkow. juz wiedzialem ze tamte pierwze 3200 zablkowal. bankomat obcy
(pko sa). moj bank to bsk. konto mam prestiz wiec moge brac z dowolnych
bankomatow bez prowizji. wszedlem wiec do banku, opowiedzialem o
problemie. pani rzekla ze musze zlozyc reklamacje w swopim banku. udalem
sie. zlozylem. kwota zablokowana na moim rachunku po kilku dniach
zostalem obciazony. udalem sie do swojego banku ponownie. dowiedzialem
sie ze teraz moze to potrwac do 3 miesiecy. ciezko bo ciezko ale przezyje.
i moze martwie sie na zapas ale co bedzie jesli reklmacje nie zostnie
uznana? istnieje taka opcja?
i co mam wtedy zrobic? gdzie sie udac? do sadu? moze jest cos pomiedzy
moim bankiem a sadem? jakis rzecznik korzystaczy z bankomatow? :)
dodam ze przy bankomacie kamery nie bylo, swiadkow takoz nie, w banku
pko sa nie wzialem nic na pismie - czym predzej udalem sie swojego banku.
prosze poradzcie cos konstruktywnego. nie oczekuje rad w stylu 'po co
brales tyle naraz?" albo 'czemu nie z macierzystego bankomatu?"

dziekuje i pozdrawiam
jacek

s.
--
sig under construction

do góry

Spokojnie, bank raczej uzna reklamację.
Gdyby nie, masz arbitra bankowego: http://www.zbp.pl/arbiter.php

MichalL

do góry

nie powinno byc problemu z uznaniem reklamacji, jedyna bolaczka to okres
rozpatrywania
niestety pozostaje czekac
co do sadu to jeszcze jest arbitraz bankowy przy ZBP


--
pozdr
Marek

do góry

ja miałem kiedyś podobną sytuację z inteligo, chodziło o 1000 w
bankomacie pko bp. Dostałem sms że pieniądze pobrane a bankomat wypluł
jedynie kartę. Po 3 dniach zadzwoniłem i powiedzieli mi że została
zakłócona komunikacja między bankiem a bankomatem i pieniądze są już na
moim koncie.

do góry

Użytkownik "sufa" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:crmkku$8q8$1@inews.gazeta.pl...
> witam
>
> dowiedzialem
> sie ze teraz moze to potrwac do 3 miesiecy.

ja w BPH czekałem na odblokowanie środków 4 godziny.

miałem taką sytuację, że wypłacałem kartą Maestro z bankomatu BPH, wbiłem
PIN kwotę 100 zł, bankomat zwrócił kartę i... zdechł.
siadło zasilanie. akurat oddział był blisko, złożyłem reklamację...

--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
k...@i...XX.pl < wytnij X..X gdy będziesz pisać
http://kw1618.w.interia.pl + http://wizowo.3mam.net

do góry

Użytkownik "sufa"
> (...) wszedlem wiec do banku, opowiedzialem o problemie. pani rzekla
> ze musze zlozyc reklamacje w swopim banku. udalem sie. zlozylem.
> kwota zablokowana na moim rachunku po kilku dniach zostalem
> obciazony.

ja bym sie tak latwo nie dal splawic - to bankomat pekao wiec pekao
bedzie w nim robilo remanent i oni beda sprawdzac logi. Na pismie bym
zostawil u nich reklamacje i to z potwierdzeniem na ksero.
Kiedys zwariowal mi bankomat citi (pokazal pieniazki i po 1/2 sekundy
zabral je) - cale szczescie ze mieli oni na miejscy telefony do
polaczenia tylko z konsultantami - zareklamowalem i to wystarczylo.
No ale moze moja sprawa byla prostsza bo po tym numerze bankomat
zdechl kompletnie
*** blad ***

do góry

blad napisał(a):

> ja bym sie tak latwo nie dal splawic - to bankomat pekao wiec pekao
> bedzie w nim robilo remanent i oni beda sprawdzac logi. Na pismie bym
> zostawil u nich reklamacje i to z potwierdzeniem na ksero.

Chwila chwila.
Umowę masz z bankiem-wystawcą karty i to u niego masz załatwiać wszelkie
reklamacje.

do góry

Użytkownik "Wojciech Nawara"
>> ja bym sie tak latwo nie dal splawic - to bankomat pekao wiec pekao
>> bedzie w nim robilo remanent i oni beda sprawdzac logi. Na pismie
>> bym zostawil u nich reklamacje i to z potwierdzeniem na ksero.
>
> Chwila chwila.
> Umowę masz z bankiem-wystawcą karty i to u niego masz załatwiać
> wszelkie reklamacje.

kiedys na wyjezdzie bankomat lyknal mi karte i windowsy mu sie
przeladowaly a karta w nim zostala. i co mialem gadac z wydaqwca
karty - oddzial mi na drugi dzien karte oddal. Podobnie jest chyba z
niewydaniem pieniedzy albo jak to ostatnio slychac czasem - z wydaniem
falszywego banknotu
*** blad ***

do góry

"blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl> writes:

> kiedys na wyjezdzie bankomat lyknal mi karte i windowsy mu sie
> przeladowaly a karta w nim zostala. i co mialem gadac z wydaqwca karty
> - oddzial mi na drugi dzien karte oddal. Podobnie jest chyba z

A byl tu kiedys taki jeden, ktory przekonywal, ze karta zatrzymana
przez bankomat powinna byc bezwarunkowo niszczona. 8-)

MJ

do góry

blad napisał(a):

> kiedys na wyjezdzie bankomat lyknal mi karte i windowsy mu sie
> przeladowaly a karta w nim zostala. i co mialem gadac z wydaqwca karty -
> oddzial mi na drugi dzien karte oddal.

OK, tu zgoda.

> Podobnie jest chyba z niewydaniem
> pieniedzy albo jak to ostatnio slychac czasem - z wydaniem falszywego
> banknotu

A tu bym nie był taki pewien...


Pytanie zasadnicze: czy dokonując wypłaty w bankomacie banku X (nie jest
to bank-wydawca naszej karty) zawieramy umowę z bankiem X, czy jedynie
korzystamy z usług naszego banku-wydawcy pt "wypłata w bankomacie innego
banku", określonych cennikiem tegoż banku-wydawcy, na podstawie umowy z
bankiem-wystawcą.

do góry