-
51. Data: 2010-04-02 16:14:15
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Robert Kois" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dvct1f4zuwjf$.dlg@kojer.kojer...
>
>> Zauważ, że przesyłkę wysyłam na adres kupującego, a nie na adres Allegro
>> skazując go na łaskę/niełaskę tej firmy. Dlaczego więc ja mam się towaru
>> wyzbyć w momencie gdy pieniądze dostaje jakaś obca firma, a ja ich nadal
>> nie mam ?
>
> A dlaczego ja mam się wyzbyć pieniędzy skoro towar ma jakiś obcy facet?
>
> Ja tam jestem za tym by sprzedający dostawał kasę dopiero po tym jak
> potwierdzę, że dostałem to za co zapłaciłem.
A PzA umozliwia to?
--
Irokez
-
52. Data: 2010-04-02 16:15:55
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 02 Apr 2010 18:09:43 +0200, Mithos napisał(a):
>> No patrz, a jakoś nie masz nic przeciwko temu by całe ryzyko ponosił
>> kupujący. Bo równie dobrze po zaksięgowaniu możesz towaru nie wysłać albo
>> wysłać śmieć. Przy zwykłym poleconym otwieranym w domu nie mam praktycznie
>> żadnego zabezpieczenia przed takim oszustwem.
> Jeśli ja po otrzymaniu pieniędzy nie wyślę określonego przedmiotu to
> poza tym, że masz możliwości dochodzenia jego wydania na drodze procesu
> cywilnego to jeszcze grozi mi odpowiedzialność karna.
Bo zajadów dostanę, już widzę sprawę karną o to, że nie wysłałeś mi książki
za dychę.
> Kupujący jeśli nie wyśle przelewu nie odpowiada karnie.
Sprowadzenie całej sprawy do absurdu nie zmieni faktu, że sprzedający jest
uprzywilejowany względem kupującego. Co mogę ci zrobić jak zamiast
nastepnego dnia wyślesz mi towar po tygodniu? Nic. A dzieciak np. nie
dostanie na urodziny wymarzonych klocków.
--
Kojer
-
53. Data: 2010-04-02 16:22:06
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Robert Kois" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:nvld4ivicacz.dlg@kojer.kojer...
>
>> Kupujący jeśli nie wyśle przelewu nie odpowiada karnie.
>
> Sprowadzenie całej sprawy do absurdu nie zmieni faktu, że sprzedający jest
> uprzywilejowany względem kupującego. Co mogę ci zrobić jak zamiast
> nastepnego dnia wyślesz mi towar po tygodniu? Nic. A dzieciak np. nie
> dostanie na urodziny wymarzonych klocków.
Ale to działa w obie strony
Sprzedawałem kiedyś zestaw Audio i gość przez miesiąc mnie zwodził. Najpierw
że niby chory potem zero kontaktu.
Miesiąc towar w paczce leżał. Przez ten czas komus innemu mogłem sprzedać.
I co? ano tylko negatywa mogłem walnąć. Konto sobie jego dalej działa jak
teraz patrzę i zakupy robi
--
Irokez
-
54. Data: 2010-04-02 16:24:24
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 2 Apr 2010 18:10:54 +0200, Irokez napisał(a):
> Bo z tego co napisałeś zrozumiałem, że sprzedający dostaje konto bankowe w
> Allegro i tam trafiaja pieniądze i nigdzie dalej nie są przesyłane. Chcąc je
> mieć na "swoim" koncie musi zlecać polecenia przelewu dodatkowo z konta
> bankowego na Allegro?
Nie sprzedaję więc tylko teoretycznie: definiujesz konto na które ma iść
kasa a potem z poziomu allegro inicjujesz przelew na to konto. Konta
bankowego nie dostajesz bo PayU to nie bank.
Może przeczytaj po prostu helpy i regulaminy?
--
Kojer
-
55. Data: 2010-04-02 16:25:53
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-04-02 18:12, Robert Kois pisze:
> A dlaczego ja mam się wyzbyć pieniędzy skoro towar ma jakiś obcy facet?
Ponieważ wynika to z treści aukcji (umowy), w której dobrowolnie
bierzesz udział. Czy ktoś Cię zmusza do kupowania u tego konkretnego
sprzedawcy jeśli nie akceptujesz JEGO warunków ? Nie. Tak więc "nie
podoba się ? nie licytuj !".
> Ja tam jestem za tym by sprzedający dostawał kasę dopiero po tym jak
> potwierdzę, że dostałem to za co zapłaciłem.
Takie coś istnieje i nazywa się chyba Escrow.
--
Mithos
-
56. Data: 2010-04-02 16:26:56
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 2 Apr 2010 18:14:15 +0200, Irokez napisał(a):
>> Ja tam jestem za tym by sprzedający dostawał kasę dopiero po tym jak
>> potwierdzę, że dostałem to za co zapłaciłem.
> A PzA umozliwia to?
O ile wiem jeszcze nie (kiedyś to robił "escrow" ale był płatny), a szkoda
--
Kojer
-
57. Data: 2010-04-02 16:30:17
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 2 Apr 2010 18:22:06 +0200, Irokez napisał(a):
> Sprzedawałem kiedyś zestaw Audio i gość przez miesiąc mnie zwodził. Najpierw
> że niby chory potem zero kontaktu.
> Miesiąc towar w paczce leżał. Przez ten czas komus innemu mogłem sprzedać.
> I co? ano tylko negatywa mogłem walnąć. Konto sobie jego dalej działa jak
> teraz patrzę i zakupy robi
A zgłosiłeś do Allegro by oddali prowizje? Pewnie nie. I zawsze możesz
wyraźnie wpisać w akcję, ze jak do tygodnia nie dostaniesz kasy to
wystawiasz negatywa i zgłaszasz do allegro. Ja jako kupujący mogę tylko
zaakceptować twoje warunki albo kupić u kogoś innego.
--
Kojer
-
58. Data: 2010-04-02 16:34:53
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 02 Apr 2010 18:25:53 +0200, Mithos napisał(a):
>> A dlaczego ja mam się wyzbyć pieniędzy skoro towar ma jakiś obcy facet?
> Ponieważ wynika to z treści aukcji (umowy), w której dobrowolnie
> bierzesz udział. Czy ktoś Cię zmusza do kupowania u tego konkretnego
> sprzedawcy jeśli nie akceptujesz JEGO warunków ? Nie. Tak więc "nie
> podoba się ? nie licytuj !".
A ty wystawiając na Allegro akceptujesz ich regulamin i zasady. Nie podoba
się, nie wystawiaj.
>> Ja tam jestem za tym by sprzedający dostawał kasę dopiero po tym jak
>> potwierdzę, że dostałem to za co zapłaciłem.
> Takie coś istnieje i nazywa się chyba Escrow.
I płaci za niego kupujący.
--
Kojer
-
59. Data: 2010-04-02 16:37:41
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-04-02 18:15, Robert Kois pisze:
> Bo zajadów dostanę, już widzę sprawę karną o to, że nie wysłałeś mi książki
> za dychę.
Kwota nie ma znaczenia. Liczy się czyn.
> Sprowadzenie całej sprawy do absurdu nie zmieni faktu, że sprzedający jest
> uprzywilejowany względem kupującego. Co mogę ci zrobić jak zamiast
> nastepnego dnia wyślesz mi towar po tygodniu? Nic. A dzieciak np. nie
> dostanie na urodziny wymarzonych klocków.
Jeśli ktoś kupuje przez internet jakiś ważny prezent "na styk" to jest
nieodpowiedzialny i sam sobie winien.
--
Mithos
-
60. Data: 2010-04-02 16:38:13
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-04-02 18:22, Irokez pisze:
> Sprzedawałem kiedyś zestaw Audio i gość przez miesiąc mnie zwodził.
> Najpierw że niby chory potem zero kontaktu.
> Miesiąc towar w paczce leżał. Przez ten czas komus innemu mogłem sprzedać.
> I co? ano tylko negatywa mogłem walnąć. Konto sobie jego dalej działa
> jak teraz patrzę i zakupy robi
Miałem kilka razy identyczną sytuację.
--
Mithos