-
71. Data: 2010-04-02 17:02:31
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-04-02 18:44, Robert Kois pisze:
> "niska szkodliwość społeczna" coś ci mówi.
Bardzo wiele ale akurat w tym przypadku nie ma czegoś takiego.
Ja już zgłaszałem oszustwo na ok 100 PLN, akt oskarżenia po ok. roku
trafił do sądu i skończyło się wyrokiem. No ale zapewne wiesz lepiej.
> Och oczywiście, to ja jestem winien, ze ty nie dotrzymałeś umowy i wysłałeś
> po tygodniu zamiast następnego dnia. I pewnie też jestem winien jak
> bandzior obije mi ryja i zabierze portfel. Bo przecież mogłem siedzieć w
> domu a tak to jestem nieodpowiedzialny i sam sobie winien.
Dyskusja osiąga żenujący poziom. Porównanie bezsensowne i zupełnie nie
pasujące do sytuacji.
> Co oczywiście nie zmienia faktu, ze sprzedający jest uprzywilejowany bo to
> on ustala warunki transakcji.
Oczywiście i co w tym nadzwyczajnego ?
> Pod jakim nickiem sprzedajesz na Allegro? Bo wolałbym z tobą nie handlować.
W razie czego rozpoznasz więc raczej się nie masz czym stresować.
--
Mithos
-
72. Data: 2010-04-02 17:02:34
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 2 Apr 2010 18:54:46 +0200, Irokez napisał(a):
> Zgłosiłem, dostałem.
> Ale nie o tym rozmawialiśmy, tylko o czasie... Ty nie dostaniesz prezentu na
> czas, a ja wisiałem z towarem miesiąc a chciałem dołożyć do nowego sprzętu
> akurat w promocji. No i się promocja skończyła.
Ale nie musiałeś tego miesiąca czekać. Zaufałeś kupujacemu i on tego
zaufania nadużył. Tak jak ja ufam sprzedającym, że dotrzymają swojej częśći
umowy.
W przypadku jak wyżej zostajesz ze sprzętem i masz teoretyczne straty, ja
po zapłaceniu i nie otrzymaniu towaru mogę przez cale miesiące albo i lata
się włóczyć po sadach i na koniec nie dostać nic, bo nie będzie z czego
ściągnąć. Mogę też skorzystać z Programu Ochrony Kupujących ale radzę sobie
popatrzeć na terminy które są tam wymienione (no i przy PzA dodatkowo mogę
się ubiegać o zwrot opłaty za wysyłkę)
--
Kojer
-
73. Data: 2010-04-02 17:04:35
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-04-02 19:02, Robert Kois pisze:
> W przypadku jak wyżej zostajesz ze sprzętem i masz teoretyczne straty, ja
> po zapłaceniu i nie otrzymaniu towaru mogę przez cale miesiące albo i lata
> się włóczyć po sadach i na koniec nie dostać nic, bo nie będzie z czego
> ściągnąć. Mogę też skorzystać z Programu Ochrony Kupujących ale radzę sobie
> popatrzeć na terminy które są tam wymienione (no i przy PzA dodatkowo mogę
> się ubiegać o zwrot opłaty za wysyłkę)
Widzę dla ciebie tylko jedno rozwiązanie : nie kupować na Allegro, nie
kupować w sklepach wysyłkowych.
--
Mithos
-
74. Data: 2010-04-02 17:21:43
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 02 Apr 2010 19:02:31 +0200, Mithos napisał(a):
>> "niska szkodliwość społeczna" coś ci mówi.
> Bardzo wiele ale akurat w tym przypadku nie ma czegoś takiego.
> Ja już zgłaszałem oszustwo na ok 100 PLN, akt oskarżenia po ok. roku
> trafił do sądu i skończyło się wyrokiem. No ale zapewne wiesz lepiej.
I odzyskałeś ile? Bo twój czas który na to poświęciłeś pewnie nic nie
kosztuje. I jaki wyrok? Jak znam życie to oszukanych w tym przypadku było
znacznie więcej
>> Och oczywiście, to ja jestem winien, ze ty nie dotrzymałeś umowy i wysłałeś
>> po tygodniu zamiast następnego dnia. I pewnie też jestem winien jak
>> bandzior obije mi ryja i zabierze portfel. Bo przecież mogłem siedzieć w
>> domu a tak to jestem nieodpowiedzialny i sam sobie winien.
> Dyskusja osiąga żenujący poziom. Porównanie bezsensowne i zupełnie nie
> pasujące do sytuacji.
To ty zacząłeś. Ja zamawiając towar półtora tygodnia wcześniej liczę, że
zmieszczę się w terminie, ale trafia się na kogoś takiego jak ty i jest się
udupionym. I potem jeszcze taki ktoś mnie obraża i twierdzi, że to moja
wina.
>> Co oczywiście nie zmienia faktu, ze sprzedający jest uprzywilejowany bo to
>> on ustala warunki transakcji.
> Oczywiście i co w tym nadzwyczajnego ?
Nic. Nie rozumiesz i na szczęście nie muszę od ciebie kupować.
--
Kojer
-
75. Data: 2010-04-02 17:23:33
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 02 Apr 2010 18:57:11 +0200, Mithos napisał(a):
>> No to o co chodzi? PzA jest zgodne z zasadami Allegro i z niego korzystaj
>> skoro akceptujesz zasady.
> Będę korzystał tyle, że przedmioty będę wysyłał wtedy kiedy to JA
> dostanę kasę, a nie kiedy pieniądze wpłyną na rachunek Allegro. Proste i
> jasne. Mnie to osobiście wszystko jedno ale kupujący poczeka sobie 2 dni
> dłużej.
Płatne za pobraniem też oczywiście u ciebie nie występuje.
--
Kojer
-
76. Data: 2010-04-02 18:07:02
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Robert Kois" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:10voh1o93mc3q$.dlg@kojer.kojer...
> Dnia Fri, 02 Apr 2010 18:57:11 +0200, Mithos napisał(a):
>
>>> No to o co chodzi? PzA jest zgodne z zasadami Allegro i z niego
>>> korzystaj
>>> skoro akceptujesz zasady.
>> Będę korzystał tyle, że przedmioty będę wysyłał wtedy kiedy to JA
>> dostanę kasę, a nie kiedy pieniądze wpłyną na rachunek Allegro. Proste i
>> jasne. Mnie to osobiście wszystko jedno ale kupujący poczeka sobie 2 dni
>> dłużej.
>
> Płatne za pobraniem też oczywiście u ciebie nie występuje.
Mi przeszło po tym jak musiałem 15 zeta zapłacić za odebranie paczki.
Nie prowadze sklepu więc nie odpisze sobie straty.
Przynajmniej małolatów odsiałem nie wysyłając za pobraniem
Wystarczy, że Allegro wprowadziło mozliwość zakupu przez kopertkę mimo że
tego nie chcę.
Jesteśmy dorośli, więc traktujmy dorosle tą formę zakupu.
Ja jak mi coś nie pasuje to nie kupuje a nie mieszam sprzedawcy z błotem bo
nie ma takiej a takiej formy sprzedaży.
Widocznie nie stać go na ryzyko. I szanuję to.
--
Irokez
-
77. Data: 2010-04-02 18:28:06
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-04-02 19:23, Robert Kois pisze:
> Płatne za pobraniem też oczywiście u ciebie nie występuje.
Oczywiście, że nie.
--
Mithos
-
78. Data: 2010-04-02 18:29:13
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 02 Apr 2010 19:04:35 +0200, Mithos napisał(a):
>> W przypadku jak wyżej zostajesz ze sprzętem i masz teoretyczne straty, ja
>> po zapłaceniu i nie otrzymaniu towaru mogę przez cale miesiące albo i lata
>> się włóczyć po sadach i na koniec nie dostać nic, bo nie będzie z czego
>> ściągnąć. Mogę też skorzystać z Programu Ochrony Kupujących ale radzę sobie
>> popatrzeć na terminy które są tam wymienione (no i przy PzA dodatkowo mogę
>> się ubiegać o zwrot opłaty za wysyłkę)
> Widzę dla ciebie tylko jedno rozwiązanie : nie kupować na Allegro, nie
> kupować w sklepach wysyłkowych.
Ależ, bez problemu kupuje, bo większość sprzedawców to normalni ludzie
którzy rozumieją co to umowa między dwiema stronami.
--
Kojer
-
79. Data: 2010-04-02 18:31:06
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-04-02 19:21, Robert Kois pisze:
> I odzyskałeś ile? Bo twój czas który na to poświęciłeś pewnie nic nie
> kosztuje. I jaki wyrok? Jak znam życie to oszukanych w tym przypadku było
> znacznie więcej
Nie o to chodzi. Po prostu zbijam ten wyssany z palca argument o
"niskiej szkodliwości". Oszukany byłem ja i jeszcze dwie osoby. Ja na ok
100 PLN, a te dwie osoby coś na ok 50 i 30 PLN.
> To ty zacząłeś. Ja zamawiając towar półtora tygodnia wcześniej liczę, że
> zmieszczę się w terminie, ale trafia się na kogoś takiego jak ty i jest się
> udupionym. I potem jeszcze taki ktoś mnie obraża i twierdzi, że to moja
> wina.
Jesteś beznadziejny i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Poziom
poniżej zera.
> Nic. Nie rozumiesz i na szczęście nie muszę od ciebie kupować.
A ja nie muszę cię już czytać. PLONK
--
Mithos
-
80. Data: 2010-04-02 18:32:15
Temat: Re: bankowa bezczelność allegro
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 2 Apr 2010 20:07:02 +0200, Irokez napisał(a):
> Jesteśmy dorośli, więc traktujmy dorosle tą formę zakupu.
> Ja jak mi coś nie pasuje to nie kupuje a nie mieszam sprzedawcy z błotem bo
> nie ma takiej a takiej formy sprzedaży.
> Widocznie nie stać go na ryzyko. I szanuję to.
Ależ oczywiście, dlatego nigdy jeszcze nie prosilem o wysyłkę za pobraniem,
zawsze płacę z góry. Jak towar jest droższy to biorę kuriera i sprawdzam
zawartość przy nim. Ale jak sprzedawca typu Mithosa "robi łaskę", że coś
sprzedaje to niech spada na drzewo.
--
Kojer