-
1. Data: 2008-12-16 09:54:31
Temat: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "qbczyk" <q...@w...pl>
Witam,
Posiadam karte debetową i jest możliwość, że mogą nią zapłacić za towar. Ale
muszę wpierw posłać dane tej karty mailem albo faksem. I tu jest wątpliwość.
Bo przecież znając te dane ktoś będzie mógł sobie bez problemu wypłacać kase
z mojego konta. I gdzie tu jest logika takiego postępowania?
Myślałem, że będę mógł podać te dane w zaszyfrowanym połączeniu tak, że nikt
ich nie przeczyta a oni chcą żeby tak otwarcie posłał mailem. A dodam, że to
firma z Angli i już mnie ktoś ostrzegał, że anglicy to złodzieje danych
kart.
Czy takie płacenie podawając swoje dane jest bezpieczne?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2008-12-16 10:02:00
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "qbczyk" <q...@w...pl>
Użytkownik "qbczyk" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gi7tsv$jg6$1@news.task.gda.pl...
> Witam,
> Posiadam karte debetową i jest możliwość, że mogą nią zapłacić za towar.
> Ale muszę wpierw posłać dane tej karty mailem albo faksem. I tu jest
> wątpliwość. Bo przecież znając te dane ktoś będzie mógł sobie bez problemu
> wypłacać kase z mojego konta. I gdzie tu jest logika takiego postępowania?
> Myślałem, że będę mógł podać te dane w zaszyfrowanym połączeniu tak, że
> nikt ich nie przeczyta a oni chcą żeby tak otwarcie posłał mailem. A
> dodam, że to firma z Angli i już mnie ktoś ostrzegał, że anglicy to
> złodzieje danych kart.
> Czy takie płacenie podawając swoje dane jest bezpieczne?
>
> Pozdrawiam
Bo chyba można chyba sobie założyć konto np. w dotpay i sobie wpłacać znając
dane cudzej karty?
Dobrze to rozumuje?
-
3. Data: 2008-12-16 10:03:41
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Tue, 16 Dec 2008 10:54:31 +0100, qbczyk napisał(a):
> dodam, że to firma z Angli i już mnie ktoś ostrzegał, że anglicy to
> złodzieje danych kart.
> Czy takie płacenie podawając swoje dane jest bezpieczne?
Dodam, że to modelowe proszenie się o problemy.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
4. Data: 2008-12-16 14:05:56
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"qbczyk" <q...@w...pl> writes:
> Posiadam karte debetową i jest możliwość, że mogą nią zapłacić za
> towar. Ale muszę wpierw posłać dane tej karty mailem albo faksem.
Faktem jest to, ze ludzie tak robia od lat, i jakos nie ma z tym
wielkich problemow.
--
Krzysztof Halasa
-
5. Data: 2008-12-16 17:47:53
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Dannyboy <d...@p...pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Tue, 16 Dec 2008 10:54:31 +0100, qbczyk napisał(a):
>
>> dodam, że to firma z Angli i już mnie ktoś ostrzegał, że anglicy to
>> złodzieje danych kart.
>> Czy takie płacenie podawając swoje dane jest bezpieczne?
>
> Dodam, że to modelowe proszenie się o problemy.
>
Kiedys (w sumie nie tak dawno temu) pracowalem wlasnie w Anglii w dziale
logistyki sklepu z bardzo drogimi meblami i na porzadku dziennym bylo
podawanie numerow kart pracownikom sklepu (przez telefon) celem
dokonania platnosci za dokonane zakupy w dostawie kurierem.
Takie numerki sie spisywalo do notesiku z data waznosci i nazwiskiem na
karcie, a bank bez mrugniecia okiem realizowal obciazenia kart.
Po prostu troche inna kultura, ale tez brak swiadomosci zagrozen z tego
wynikajacych...
--
pozdr,
Dan the Man
-
6. Data: 2008-12-16 19:10:20
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote
> Faktem jest to, ze ludzie tak robia od lat, i jakos nie ma z tym
> wielkich problemow.
Aż zastanawiające dlaczego? Przy transakcjach sklepowych, bankomatach trzeba
uwierzytelniać PINem itp.
Złodzieje gimnastykują się w skanowaniu kart, podglądaniu wprowadzanych
sekwencji na klawiaturze bankomatu.
A tu proszę... kartka papieru, notesik, dane dyktowane telefonem... Może
dlatego, że przesyłka zostanie wysłana na jakiś adres, więc niby szanse, że
złodziej odważy się coś kupić i wysłać do siebie maleją. Ale czy listonosze
tak skrupulatnie legitymują kto faktycznie odbiera paczkę to wątpię. A
anonimowo wynająć mieszkanie jest dość łatwo...
Więc moze jest jeszcze cos, co powoduje, ze te transakcje sa bezpieczne...?
-
7. Data: 2008-12-16 19:33:50
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "Krzysztof" <o...@p...onet.pl>
"Dannyboy" <d...@p...pl> wrote in message
news:4947E9C9.8040003@polska.pl...
> Olgierd pisze:
>> Dnia Tue, 16 Dec 2008 10:54:31 +0100, qbczyk napisał(a):
>>
>>> dodam, że to firma z Angli i już mnie ktoś ostrzegał, że anglicy to
>>> złodzieje danych kart.
>>> Czy takie płacenie podawając swoje dane jest bezpieczne?
>>
>> Dodam, że to modelowe proszenie się o problemy.
>>
>
> Kiedys (w sumie nie tak dawno temu) pracowalem wlasnie w Anglii w dziale
> logistyki sklepu z bardzo drogimi meblami i na porzadku dziennym bylo
> podawanie numerow kart pracownikom sklepu (przez telefon) celem dokonania
> platnosci za dokonane zakupy w dostawie kurierem.
> Takie numerki sie spisywalo do notesiku z data waznosci i nazwiskiem na
> karcie, a bank bez mrugniecia okiem realizowal obciazenia kart.
>
> Po prostu troche inna kultura, ale tez brak swiadomosci zagrozen z tego
> wynikajacych...
Pacowalem w Anglii i korzystalem z takiej mozliowsci placenia debetowka
przez telefon. Roznica jest w tym, ze w regulaminow bankow stoi wyraznie
napisane, ze bank pokrywa oszukancze transakcje przez internet i telefon. U
nas wiele bankow daje ubezpieczenia kart, ale klauzule wykluczaja
odpowiedzialnosc za trans. intern/telef. Tam jest to powszechne i nikt sie
nie dziwi.
-
8. Data: 2008-12-16 19:50:49
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "Piotr Karski" <p...@b...pl>
"Krzysztof" news:gi8vu7$1k9$1@atlantis.news.neostrada.pl
> Tam jest to powszechne i nikt sie
> nie dziwi.
Tam jest inna mentalność :)
-
9. Data: 2008-12-16 20:56:21
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Dannyboy <d...@p...pl> writes:
> Kiedys (w sumie nie tak dawno temu) pracowalem wlasnie w Anglii w
> dziale logistyki sklepu z bardzo drogimi meblami i na porzadku
> dziennym bylo podawanie numerow kart pracownikom sklepu (przez
> telefon) celem dokonania platnosci za dokonane zakupy w dostawie
> kurierem.
> Takie numerki sie spisywalo do notesiku z data waznosci i nazwiskiem
> na karcie, a bank bez mrugniecia okiem realizowal obciazenia kart.
>
> Po prostu troche inna kultura, ale tez brak swiadomosci zagrozen z
> tego wynikajacych...
To nie ma zwiazku z roznicami kulturowymi ani z brakiem swiadomosci.
Myslisz ze jak sie czesto placi w Polsce za towar dostarczony
kurierem? Dokladnie tak samo i dokladnie tak samo banki nie maja do
tego zadnych uwag.
--
Krzysztof Halasa
-
10. Data: 2008-12-16 21:00:56
Temat: Re: bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Brzezi <b...@g...com>
wto, 16 gru 2008 o 21:56 GMT, Krzysztof Halasa napisał(a):
>> Po prostu troche inna kultura, ale tez brak swiadomosci zagrozen z
>> tego wynikajacych...
> To nie ma zwiazku z roznicami kulturowymi ani z brakiem swiadomosci.
> Myslisz ze jak sie czesto placi w Polsce za towar dostarczony
> kurierem? Dokladnie tak samo i dokladnie tak samo banki nie maja do
> tego zadnych uwag.
Nie spotkalem sie jeszcze w Polsce z podawaniem danych karty przez telefon,
a nawet jakbym sie spotkal to bym nie podal :)
A place karta za przesylki bardzo czesto, tylko ze jezeli place, to place w
90% z gory przez serwis internetowy, albo bezposrednio u kuriera ktory do
mnie przyjedzie... :) a mowi sie ze polska zacofana pod wzgledem
technologicznym :)
Pozdrawiam
Brzezi
--
[ E-mail: b...@g...com ][ GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:- ]
[ Ekg: #3781111 ][ a--- C+++ UL++ P+ L+++ E--- W+++ N+++ ]
[ LinuxUser: #249916 ][ o-- K- w--- O-- M- V- PS PE Y PGP--- t+ ]
[ 5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y-- ]