eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankibezpłatne FIRMOWE konto mBank
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2014-03-10 18:14:35
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Pete" lfkon2$q62$...@n...news.atman.pl

    > Zdaje się, że jedynie ustawa o VAT wymusza posiadanie konta - w przypadku zwrotu
    podatku VAT.

    Jakie zatem sankcje są przygotowane dla tych,
    którzy zwrot VATu wezmą na konto osobiste?

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 12. Data: 2014-03-10 19:07:14
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: Glaukon <r...@g...com>

    A propos, jak zamknąć konto firmowe w mBanku?

    Mam od jakiegoś czasu puste konto i nic nie robię, czy grożą mi jakieś opłaty?


  • 13. Data: 2014-03-11 08:21:44
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 10 Mar 2014 18:14:35 +0100, "Eneuel Leszek Ciszewski"
    <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
    > którzy zwrot VATu wezmą na konto osobiste?

    Było kilka przypadków, że US nie chciał dokonać zwrotu VAT na
    wskazany rachunek, twierdząc że nie jest jest on "firmowy". Dotyczyło
    to jakiś wybranych urzędów skarbowych w Polsce, nie wszystkie US tak
    ścisłe ten przepis interpretują. Które US (w jakim mieście) -
    poszukaj w sieci.

    Jest jeszcze jeden przepis, nakazujący przelew jako formę płatności
    transakcji gdy jedna że stron jest przedsiębiorcą i kwota transakcji
    przekracza 15K EUR. Przepis mówi tylko o "rachunku bankowym", nie
    explicite "firmowym" ale spotkałem się z sytuacją, że prawnik
    interpretował to jako wymóg przelewu z/do rachunku firmowego a nie
    osobistego, jakie były jego argumenty nie pamietam.
    Co ciekawe nie ma sankcji przewidzianych w tym przepisie. Więcej info
    w tym temacie:

    http://pieniadze.gazeta.pl/Gospodarka/1,123725,71732
    87,Rozliczenia_pien
    iezne_miedzy_przedsiebiorcami.html

    Podsumowując: przy DG (bez pełnej księgowości) można spokojnie używać
    "osobistego", nikt za to głowy nie urwie.
    Przy spółkach, szczególnie przy pełnej księgowości chyba bezpieczniej
    mieć firmowy, inaczej księgowość może marudzić. Szczególnie
    jest istotna rzecz aby rachunek był firmowy przy spółkach sc i aby
    przy zakładaniu tego rachunku wspólnicy złożyli do banku dokument
    określający stosunek swoich udziałów (jeśli jest to w pisane w umowie
    spółki - nie wystarczy). Nie jest to wymagane i nie wszyscy są tego
    świadomi, ale gdy się tego nie złoży i będzie sytuacja, że któryś że
    wspólników będzie miał zajęcie komornicze, to bank zajmie całą kasę
    spółki z powodu długu jednego ze wspólników.
    Gdy jest złożony stosunek udziałów bank zajmie tylko cześć %
    wysokości udziału dłużnego wspólnika.

    --
    Marek


  • 14. Data: 2014-03-11 14:53:58
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Marek" a...@n...neostrada.pl

    > Było kilka przypadków, że US nie chciał dokonać zwrotu VAT na wskazany rachunek,
    twierdząc że nie jest jest on "firmowy".

    Nawet bank (BZ WBK KB itd.) nie potrafi poprawnie ocenić,
    czy dane konto jest firmowe, czy prywatne -- jak zatem
    uczyni/oceni to poprawnie US?

    > Jest jeszcze jeden przepis, nakazujący przelew jako formę płatności transakcji gdy
    jedna że stron jest przedsiębiorcą i kwota
    > transakcji przekracza 15K EUR. Przepis mówi tylko o "rachunku bankowym", nie
    explicite "firmowym" ale spotkałem się z sytuacją, że
    > prawnik interpretował to jako wymóg przelewu z/do rachunku firmowego

    IMO prawnik natychmiast zakrztusi się brakiem osobowości prawnej
    firmy typu ,,spółka cywilna'' czy nawet ,,jednoosobowa działalność
    gospodarcza''.

    > a nie osobistego, jakie były jego argumenty nie pamietam.
    > Co ciekawe nie ma sankcji przewidzianych w tym przepisie. Więcej info w tym
    temacie:

    > http://pieniadze.gazeta.pl/Gospodarka/1,123725,71732
    87,Rozliczenia_pieniezne_miedzy_przedsiebiorcami.htm
    l

    Gdyby były sankcje, byłby i podział skuteczny, czyli skubanie ,,firm''.

    > Podsumowując: przy DG (bez pełnej księgowości) można spokojnie używać "osobistego",
    nikt za to głowy nie urwie.

    Ani głowy nie urwie, ani nijak nie może ukarać, a co najwyżej krzywo spojrzeć? ;)

    > Przy spółkach, szczególnie przy pełnej księgowości chyba bezpieczniej mieć firmowy,
    inaczej księgowość może marudzić.

    Przy spółkach typu ZOO czy jawna lub SA [czy SS?]
    wstępujemy do zupełnie innej rzeczywistości. :)
    **IMO** na tej grupie nie ma żadnego reprezentanta
    spółki mającej osobowość prawną, jeśli nie liczyć
    reprezentantów banków czy instytucji powiązanych
    z bankami inaczej niż ja bądź Jakub Przeciętniak
    Kowalski...

    > Szczególnie jest istotna rzecz aby rachunek był firmowy przy spółkach sc i aby przy
    zakładaniu tego rachunku wspólnicy złożyli do
    > banku dokument określający stosunek swoich udziałów (jeśli jest to w pisane w
    umowie spółki - nie wystarczy). Nie jest to wymagane
    > i nie wszyscy są tego świadomi, ale gdy się tego nie złoży i będzie sytuacja, że
    któryś że wspólników będzie miał zajęcie
    > komornicze, to bank zajmie całą kasę spółki z powodu długu jednego
    > ze wspólników. Gdy jest złożony stosunek udziałów bank
    > zajmie tylko cześć % wysokości udziału dłużnego wspólnika.

    Czyli jednak są sytuacje, gdy rachunek firmowy ma sens?
    Te sytuacje to przykładowo windykacja długów firmowych?

    () Gdy zwrot VATu spływa na rachunek prywatny, w razie
    wpadki firmy komornik zajmie majątek właściciela,

    () a gdy zwrot VATu spływa na rachunek firmowy, w razie
    wpadki firmy komornik zajmie jedynie majątek firmy,
    na dodatek być może tylko tyle %%, ile przypada na
    danego współwłaściciela wchodzącego w zakres długu
    przeterminowanego/ściganego?

    IMO tak słodko nie jest, ale liczę się z tym, że sytuacja
    (nieunormowana przecież prawnie) zmienia się z szybkością
    uniemożliwiającą jej śledzenie, czyli podążanie za nią.


    Znam wiele zajęć komorniczych i wiem, że komornicy
    wykazywali daleko idącą [samowolę] kreatywność ;)
    i pomysłowość zarówno w nadgorliwym ściganiu, jak
    i w unikaniu ścigania. :)

    W jakimś wypadku komornik zauważy, że czegoś nie może uczynić,
    bo ma w zasięgu swych [macek] rąk tylko rachunek prywatny
    dłużnika, gdy tymczasem winna jest firma stanowiąca własność
    (lub współwłasność, być może nawet nie do końca określoną w %%)
    dłużnika, zaś w innym wypadku komornik (ten sam lub inny) zauważy,
    że firma tego (czy innego) rodzaju == właściciel firmy aż do końca
    życia tegoż dłużnika, lub nawet dłużej, czyli długi DG przechodzą
    na potomnych dłużnika...


    IMO dowolność interpretacji prawa posunięta jest tu daleko
    i o skuteczności (czy bezskuteczności) poczynań windykacyjnych
    rozstrzygają kryteria (; inne, ;) zwykle pozycja społeczna
    dłużnika i wierzyciela. :)

    Znam przypadek SC, której długi po prostu przepadły w chwili
    rozwiązania owej SC a ogólnie SC można było wtedy rozwiązać
    za pomocą rezygnacji z udziału tylu współwłaścicieli SC, że
    w owej SC pozostawał tylko jeden człowiek.

    Z windykacją w Polsce jest ogólnie różnie.

    () Jednego z moich znajomych PeKaO SA tak ścigała za drobny
    dług, że odebrała od niego jedynie przyrzeczenie zwrócenia
    tego długu, na dodatek bez kosztów upomnienia i bez odsetek,
    obdarowując go (czyli owego/mego znajomego) kolejnymi kredytami,

    () zaś innego mego znajomego ta sama (może nawet ten sam oddział)
    PeKaO niemal obdarła ze skóry przy okazji windykacji długu
    postawionego znienacka (niezapowiedzianie) w stan wymagalności...

    Jak ten pierwszy spłacił? -- nie wiem, ale poręczyciel ugody
    (ponoć po obarczeniu siebie samego swoimi własnymi długami)
    zwiał znienacka do USA...

    Spytałem kiedyś o skuteczność konkretnego (podałem nazwisko) komornika
    i dostałem odpowiedź typu: ,,Z nim jest ciężko.... Jeśli jesteś dłużnikiem,
    którego on ściga, nie wywiniesz się''. Odpowiedziałem spokojnie, że jestem
    wierzycielem, nie dłużnikiem, na co dostałem odpowiedź typu: ,,To śpij
    spokojnie, bo z gardła wyszarpie''. (słowa może padły inne -- z piekła,
    nie z gardła, ale sens był taki właśnie) Mój rozmówca/informator robił
    dobre interesy z komornikami i znał ich ponoć bardzo dobrze.

    Pomimo ,,ostrości'' komornika -- długu nie odzyskałem, choć
    wkrótce upłynie 20 lat...

    Inny dług uznałem za nieściągalny -- gdy znienacka
    konkubina dłużnika zwróciła bez udziału komornika...

    -=-

    Syn byłego (może nawet ówczesnego) prezydenta Białegostoku,
    prawnik z wykształcenia, o sytuacji w Polsce wypowiedział
    się jakoś tak:

    -- państwo polskie jest w stanie rozkładu, zatem nie
    oczekuj silnych reakcji...

    O rozkładzie powiedział dosłownie/literalnie tak -- 'państwo
    polskie jest w stanie rozkładu', zaś resztę wypowiedział
    innymi słowami, ale tej właśnie treści.

    -=-

    Budowanie wydziału prawa na jednej z białostockich uczelni
    powierzono mojemu byłemu przełożonemu, który uważa, że ani
    nie ma Boga, ani nie ma prawdy.

    -=-

    Gdy kiedyś zwróciłem się z prośbą o pożyczkę, zostałem
    ,,kurtuazyjnie''' odwiedzony celem sprawdzenia, co
    ,,w razie czego'' (w razie mojej wpadki) można mi
    ukraść celem odzyskania pożyczonych mi pieniędzy... ;)

    -=-

    IMO windykacja długu to w Polsce trudna sprawa.

    A co myślę o windykacjach poza terytorium RP, i czym
    jest owe terytorium -- to zachowam naprawdę dla siebie?...

    Krym jest wskazówką tego, jak działa prawo. :)
    Pisanie o tym zajęłoby i dużo czasu, i dużo miejsca.

    Tak czy siak -- IMO wygrywa silniejszy, a siła
    ta zależy od zaufania okazanego przez tłumy. :)
    Ten, kto steruje tłumami, ten rządzi światem
    poprzez kontrolę nad zasobami świata.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 15. Data: 2014-03-11 16:31:26
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 11 Mar 2014 14:53:58 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski
    >> Szczególnie jest istotna rzecz aby rachunek był firmowy przy spółkach sc i aby
    przy zakładaniu tego rachunku wspólnicy złożyli do
    >> banku dokument określający stosunek swoich udziałów (jeśli jest to w pisane w
    umowie spółki - nie wystarczy). Nie jest to wymagane
    >> i nie wszyscy są tego świadomi, ale gdy się tego nie złoży i będzie sytuacja, że
    któryś że wspólników będzie miał zajęcie
    >> komornicze, to bank zajmie całą kasę spółki z powodu długu jednego
    >> ze wspólników. Gdy jest złożony stosunek udziałów bank
    >> zajmie tylko cześć % wysokości udziału dłużnego wspólnika.
    >
    > Czyli jednak są sytuacje, gdy rachunek firmowy ma sens?
    > Te sytuacje to przykładowo windykacja długów firmowych?

    nie nie. Jesli to firma z o.o/osobowoscia prawna to sam wiesz, a jak
    bez osobowosci ... to tez sam wiesz.

    > () a gdy zwrot VATu spływa na rachunek firmowy, w razie
    > wpadki firmy komornik zajmie jedynie majątek firmy,
    > na dodatek być może tylko tyle %%, ile przypada na
    > danego współwłaściciela wchodzącego w zakres długu
    > przeterminowanego/ściganego?

    sprawdzic czy nie ma zapisu o solidarnej wierzytelnosci ..

    J.


  • 16. Data: 2014-03-12 00:34:41
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 11 Mar 2014 14:53:58 +0100, "Eneuel Leszek Ciszewski"
    <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
    > Nawet bank (BZ WBK KB itd.) nie potrafi poprawnie ocenić,
    > czy dane konto jest firmowe, czy prywatne -- jak zatem
    > uczyni/oceni to poprawnie US?


    W niektórych US trzeba złożyć umowę rachunku bankowego przedsiebiorcy
    (przy rejestracji przedsiebiorcy, taki wymóg). Mogą przeczytać umowe
    i jeśli w treści umowy nie ma, że dotyczy rachunku firmowego.....

    --
    Marek


  • 17. Data: 2014-03-12 01:09:59
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Marek" a...@n...neostrada.pl

    > W niektórych US trzeba złożyć umowę rachunku bankowego
    > przedsiebiorcy (przy rejestracji przedsiebiorcy, taki wymóg).

    Umowa zostanie, konto ulegnie zmianie. :)

    > Mogą przeczytać umowe i jeśli w treści umowy
    > nie ma, że dotyczy rachunku firmowego.....

    ...nie wezmą podatku. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 18. Data: 2014-03-12 08:50:12
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 11 Mar 2014 14:53:58 +0100, "Eneuel Leszek Ciszewski"
    <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
    > W jakimś wypadku komornik zauważy, że czegoś nie może uczynić,
    > bo ma w zasięgu swych [macek] rąk tylko rachunek prywatny
    > dłużnika, gdy tymczasem winna jest firma stanowiąca własność
    [...]

    Trochę powstrzymaj swoje pióro. Nie traktuj usenetu jak prywatnego
    bloga, opowiadasz przydługie historie, często nie na temat.

    --
    Marek


  • 19. Data: 2014-03-12 14:42:21
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Marek" a...@n...neostrada.pl

    >> W jakimś wypadku komornik zauważy, że czegoś nie może uczynić,
    >> bo ma w zasięgu swych [macek] rąk tylko rachunek prywatny
    >> dłużnika, gdy tymczasem winna jest firma stanowiąca własność

    > Trochę powstrzymaj swoje pióro. Nie traktuj usenetu jak prywatnego bloga,
    opowiadasz przydługie historie, często nie na temat.

    Jeśli nie powstrzymam, wpadniesz do mnie ze swymi kolesiami
    (pijanymi?) i mi obijesz (demokratycznie) oblicze?

    Zobacz[cie inni, bo mój adwersarz widzi to doskonale]
    jak inni traktują zapominanie historii:

    Naród, który nie zna swej historii skazany jest na jej powtórne przeżycie.
    autor ponoć nieznany

    Naród, który nie pamięta swojej historii nie wart jest przeżycia
    Jan Paweł II

    Naród, który zapomina o swojej historii jest skazany na zagładę
    Jan Paweł II

    Akurat każdy wie, co znaczy zapominanie przykrości, bo uczymy
    się na błędach, ale tylko nielicznym wolno mówić o tym, że
    trzeba pamiętać o tym, co przeżyliśmy.





    Człowiek, który zapomina błędy nie przestanie błądzić?

    Nie... Źle. Raczej:

    Człowiek, który zapomina błędy (cudze czy swoje) dojdzie donikąd. :)
    Eneuel :)

    [ale i ten człowiek, który pamięta o błędach (swoich czy
    cudzych) niekoniecznie osiągnie postawione mu (czy sobie)
    cele, i nie o celach więziennych (bądź zakonnych,
    akumulatorowych czy podobnych) tutaj myślę]



    Błądzenie jest wpisane w nasze życie, ale z błędów trzeba wyciągać
    wnioski, trzeba błędy eliminować (a jak eliminować coś, co zostaje
    usunięte z pamięci?) lub choćby ograniczać/zmniejszać. (brak mi tu
    dobrego słowa, ale może zostanę zrozumiany)

    -=-

    A jeśli wg Ciebie (lub kogoś innego) piszę za dużo -- możesz
    (może ten ktoś) zrezygnować z czytania. :)

    -=-

    To Ty piszesz ,,nie na temat''. Czy tematem jest cos na kształt:

    Pisarstwo Eneuela w kontekście/obliczu zagłady mBanku?

    Tacy jak ty sprowadzają dyskusje na manowce czy bezdroża. :)
    Ty ,,zmigrowałeś rozmowę na platformę'' ;) komorniczą. :)

    Teraz też nie ja przeskakuję na temat pisarstwa
    czy blogowania, ale Ty. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 20. Data: 2014-03-12 17:13:51
    Temat: Re: bezpłatne FIRMOWE konto mBank
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Sebastian" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:fe1988df-2904-4dee-bc2f-24ec7cbf3149@googlegrou
    ps.com...

    > Ale już ze spółką zoo czy komandytową jest inaczej. Tam jest wymóg pełnej
    > księgowości, tam raczej wolałbym nie ryzykować konsekwencjami
    > karnoskarbowymi.

    Nie o księgowość chodzi, tylko konieczność podpisywania dyspozycji przez
    dwie osoby. Tego normalne konto nie ma.


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1