-
71. Data: 2018-11-19 22:44:20
Temat: Re: bitcoin
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-11-19 o 22:16, gosc pisze:
> Jeśli konsumpcja i zamówienia przemysłu są odsuwane w czasie to znaczy,
> że nie są potrzebne dla rynku w danej chwili.
> Coś co jest niepotrzebne dla rynku nie napędza recesji.
Operujesz jakimiś ogólnikami bezsensownymi.
Kontrprzykład - aby zarobić, w inflacji dać komuś swój kapitał, aby go
wykorzystał, w deflacji mogę nic nie robić i czekać. Mniej kapitału to
mniejsza produkcja lub recesja.
--
Liwiusz
-
72. Data: 2018-11-19 23:06:26
Temat: Re: bitcoin
Od: gosc <t...@z...com>
Liwiusz wrote:
> Operujesz jakimiś ogólnikami bezsensownymi.
>
> Kontrprzykład - aby zarobić, w inflacji dać komuś swój kapitał, aby go
> wykorzystał, w deflacji mogę nic nie robić i czekać. Mniej kapitału to
> mniejsza produkcja lub recesja.
Nie operuję bezsensownymi ogólnikami.
Jeśli chcesz udowodnić moje bezsensowne ogólniki to udowodnij je.
Twój kontrprzykład aby zarobić w inflacji i dać komuś swój kapitał
jest tak głupi, że nie da się tego kulturalnie skomentować.
Kapitał jest potrzebny w inflacji i deflacji, żeby coś zarobić.
Jeśli będziesz trzymać kapitał w trakcie deflacji to znaczy, że po
czasie nabędziesz więcej towaru, bo urosła siła nabywcza twojego kapitału.
Mniej kapitału nie oznacza mniejszej produkcji czy recesji tylko
oznacza produkcję za mniejsze pieniądze.
-
73. Data: 2018-11-19 23:09:35
Temat: Re: bitcoin
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-11-19 o 23:06, gosc pisze:
> Liwiusz wrote:
>> Operujesz jakimiś ogólnikami bezsensownymi.
>>
>> Kontrprzykład - aby zarobić, w inflacji dać komuś swój kapitał, aby go
>> wykorzystał, w deflacji mogę nic nie robić i czekać. Mniej kapitału to
>> mniejsza produkcja lub recesja.
>
> Nie operuję bezsensownymi ogólnikami.
> Jeśli chcesz udowodnić moje bezsensowne ogólniki to udowodnij je.
Niby po co mam udowadniać twoje ogólniki? Poza tym ogólniki mają to do
siebie, że można udowodnić cokolwiek - tak jak opisy w horoskopach,
które pasują do wszystkiego.
> Kapitał jest potrzebny w inflacji i deflacji, żeby coś zarobić.
> Jeśli będziesz trzymać kapitał w trakcie deflacji to znaczy, że po
> czasie nabędziesz więcej towaru, bo urosła siła nabywcza twojego kapitału.
> Mniej kapitału nie oznacza mniejszej produkcji czy recesji tylko oznacza
> produkcję za mniejsze pieniądze.
W inflacji wydam i coś kupię, w deflacji będę trzymał - gdzie będzie
wyższe PKB?
--
Liwiusz
-
74. Data: 2018-11-19 23:34:03
Temat: Re: bitcoin
Od: gosc <t...@z...com>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2018-11-19 o 23:06, gosc pisze:
>> Liwiusz wrote:
>>> Operujesz jakimiś ogólnikami bezsensownymi.
>>>
>>> Kontrprzykład - aby zarobić, w inflacji dać komuś swój kapitał, aby go
>>> wykorzystał, w deflacji mogę nic nie robić i czekać. Mniej kapitału to
>>> mniejsza produkcja lub recesja.
>>
>> Nie operuję bezsensownymi ogólnikami.
>> Jeśli chcesz udowodnić moje bezsensowne ogólniki to udowodnij je.
>
> Niby po co mam udowadniać twoje ogólniki? Poza tym ogólniki mają to do
> siebie, że można udowodnić cokolwiek - tak jak opisy w horoskopach,
> które pasują do wszystkiego.
Po to używa się argumentów, by coś wnieść do dyskusji.
Nie stosujesz argumentów, bo to taka twoja metoda:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Erystyka
16. Mutatio controversiae: Widząc, że przeciwnik podąża argumentacją,
którą nas pobije, wytrącić go z biegu, zmienić temat, odwrócić uwagę.
>> Kapitał jest potrzebny w inflacji i deflacji, żeby coś zarobić.
>> Jeśli będziesz trzymać kapitał w trakcie deflacji to znaczy, że po
>> czasie nabędziesz więcej towaru, bo urosła siła nabywcza twojego kapitału.
>> Mniej kapitału nie oznacza mniejszej produkcji czy recesji tylko oznacza
>> produkcję za mniejsze pieniądze.
>
> W inflacji wydam i coś kupię, w deflacji będę trzymał - gdzie będzie
> wyższe PKB?
Zależy co kupisz i jaki będzie okres kupowania i inflacji.
Jeśli wydasz szybko na lody, wódeczkę to podwyższysz PKB chwilowo.
Po czasie będziesz biedakiem, żulem itp. i nie podwyższysz w
przyszłości PKB swoją pracą.
Ten, który sprzedawał wódeczkę to podwyższył sobie HDI.
Wszystkie te wskaźniki są i tak gówno warte przy złodziejskim,
bandyckim systemie podatkowym.
Możesz rozdać kasę z podatków na rozwój patologii i cieszyć się, że
masz wysokie PKB.
-
75. Data: 2018-11-19 23:47:42
Temat: Re: bitcoin
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-11-19 o 23:34, gosc pisze:
>> W inflacji wydam i coś kupię, w deflacji będę trzymał - gdzie będzie
>> wyższe PKB?
>
> Zależy co kupisz i jaki będzie okres kupowania i inflacji.
> Jeśli wydasz szybko na lody, wódeczkę to podwyższysz PKB chwilowo.
> Po czasie będziesz biedakiem, żulem itp.
Po kupnie lodów?
> i nie podwyższysz w przyszłości
Ale sprzedawca lodów podwyższy.
> PKB swoją pracą.
Skoro będę biedakiem, to tym bardziej wezmę się do pracy.
--
Liwiusz
-
76. Data: 2018-11-20 01:38:34
Temat: Re: bitcoin
Od: j...@j...org
On Tuesday, November 20, 2018 at 12:56:19 AM UTC+9, gosc wrote:
> > On Monday, November 19, 2018 at 3:08:50 AM UTC+9, gosc wrote:
> >>> Taki jeden, bardzo ważny: brak możliwości jakiejkolwiek apelacji przy kradzieży
środków.
> >>
> >> Jeśli podasz złodziejowi wszystkie dane do konta online w banku i
> >> zatwierdzisz kodem z smsa to możesz sobie apelować:
> >> https://niebezpiecznik.pl/post/to-nie-wina-mbanku-ze
-jego-klient-stracil-40-000-pln/
> >> Także argument masz mało ważny.
> >
> >
> > Serio? Jaka kryptowaluta wyśle SMSa do zatwierdzenia transakcji?
>
> Nie pisałem o smsach z kryptowaluty tylko o smsach z banku.
> Smsy z instytucji trzecich i tak nie gwarantują odzyskania
> skradzionych środków.
> Smsy będą zbędnym zabezpieczeniem w przypadku gdy złodzieje zaczną
> używać w imsi catcherów.
> Wystarczy zdobyć login i hasło do konta w banku, podjechać pod dom
> ofiary, przechwycić sms-a i wyzerować.
To teraz opisz, tak chłopskim językiem, jak technicznie wygląda "podjeżdżanie pod dom
ofiary i przechwytywanie sms-a".
A potem napisz, dlaczego kryptowaluta bez 2FA jest bezpieczniejsza od waluty z 2FA.
> > Jaki bank nie ma numeru telefonu, na który można zadzwonić w razie kłopotów?
>
> Możesz dzwonić sobie po fakcie, ale to i tak nic nie da w przypadku
> podania haseł, kodów złodziejowi.
No to jak z kryptowalutą.
I jednak często takie reklamacje, choć odrzucane przez banki, są potem uznawane przez
sąd.
> > https://zcoin.io/avoiding-getting-scammed-setting-zn
odes/
> >
> > I am posting this as a cautionary tale. A user from our Discord (magvie#8479)
> > or Alex from Vienna just got scammed of 1000 xzc (worth about USD70,000 at the
> > time of writing) which represented a huge portion of his savings.
> >
> >
> >
> > I jeszcze dość istotny cytat z podanego przez ciebie artykułu:
> >
> > Transakcje wykonane kartą kredytową można ZAWSZE reklamować (i to przez długi
> > czas), nawet jeśli zostały wykonane z zainfekowanego komputera
>
> Zdecyduj się o czym piszesz.
> Kredytówka to jest inna bajka niż kryptowaluty czy środki na koncie.
> W kedytówkach rozliczają się czasami kilka dni roboczych, a każdy
> operator do przyjmowania wpłat z kart jest monitorowany i nie może od
> razu wypłacić środków.
Nie jest inna bajka. Do środków w banku można podłączyć kredytówkę, i nią płacić. Do
kryptowalut - możesz sobie teoretyzować.
-
77. Data: 2018-11-20 01:42:05
Temat: Re: bitcoin
Od: j...@j...org
On Tuesday, November 20, 2018 at 1:00:41 AM UTC+9, gosc wrote:
> > Tyle teoria. W praktyce przerasta to zwykłego śmiertelnika.
>
> Co dokładnie jest teorią?
> Portfel electrum?
Nie, to o czym rozmawialiśmy: skuteczne zabezpieczenie się zwykłego śmiertelnika
przed shackowaniem jego portfela.
> > I jakie "gwarancje" ma ten "kantor"? Ze 100 tys. EUR będzie?
> > Bo wiesz, ilość wiadomości o okradzionych giełdach kryptowalut wraz z kontami
klientów nie najbardziej zachęca do tego typu ryzyka.
>
> Nie zrozumiałeś mojego przesłania lub nie znasz angielskiego.
> Powtórzę:
> https://www.youtube.com/watch?v=vt-zXEsJ61U
Przed chwilą pisałeś coś o jakichś kantorach kryptowalut, a spytany, czy mają ze 100
tys. EUR gwarancji - wlepiasz jakieś filmiki z truizmami. Niezbyt udana zmiana
tematu.
-
78. Data: 2018-11-20 07:32:45
Temat: Re: bitcoin
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
Użytkownik "Roman Tyczka" <n...@b...no> napisał w wiadomości
news:69q4gk33tzfk$.dlg@tyczka.com...
>
> Jakie macie zdanie o kryptowalutach? Ma to przyszłość?
>
> --
> pozdrawiam
> Roman Tyczka
Bitcoin mial byc anonimowy, niezalezny od rezimu. Nie jest. Wymiana jego na
inne waluty jest pod lupa rzadow i bardzo latwo to opodatkowac. W zasadzie
jest to nowa wersja fiat money. W dodatku bitcoina nie da sie sensownie
wycenic, bo nie ma on logicznych fundamentow. Po co komu waluta latajaca od
sciany do sciany wzgledem innych walut?
Akurat teraz bitcoin zaczal kolejny lot pikujacy. Wyglada na to ze w koncu
karty graficzne stanieja. A na allegro bedzie wysyp "nowka fumfel nie
smiganych" ;)
Pzdr
-
79. Data: 2018-11-20 08:38:38
Temat: Re: bitcoin
Od: z <...@...pl>
Niech się zajmie tym "gościem" ktoś z większą cierpliwością :-)
z
-
80. Data: 2018-11-20 09:51:41
Temat: Re: bitcoin
Od: Roman Tyczka <n...@b...no>
On Tue, 20 Nov 2018 07:32:45 +0100, miumiu wrote:
>> Jakie macie zdanie o kryptowalutach? Ma to przysz?o??
>
> Bitcoin mial byc anonimowy, niezalezny od rezimu. Nie jest. Wymiana jego na
> inne waluty jest pod lupa rzadow i bardzo latwo to opodatkowac.
Sam Bitcoin jest anonimowy, w sensie że zawiera tylko adresu portfela, bez
danych. A adres portfela to ciąg "przypadkowych" literek.
Państwo owszem stara się monitorować zakupy Bitcoina i ich sprzedaż, ale da
się kupić Bitcoina anonimowo jeśli się chce i go tak samo spieniężyć.
> W zasadzie jest to nowa wersja fiat money. W dodatku bitcoina nie da sie sensownie
> wycenic, bo nie ma on logicznych fundamentow. Po co komu waluta latajaca od
> sciany do sciany wzgledem innych walut?
Dlaczego lata od ściany do ściany to nie wiem, myślę, że nikt nie wie.
Myślę też, że może być to kontrolowane dużą gotówką z finansiery, żeby
osłabić jego wizerunek. Ale waluty "realne" też latają, spójrz na
Wenezuelę, ostatnio inflacja była na poziomie dziesiątek tysięcy procent.
> Akurat teraz bitcoin zaczal kolejny lot pikujacy. Wyglada na to ze w koncu
> karty graficzne stanieja. A na allegro bedzie wysyp "nowka fumfel nie
> smiganych" ;)
Już od dawna używa się dedykowanych procesorów, bo GPU było za mało wydajne
z Wata.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka