witam,
mam taki problem. zdecydowalem sie na kredyt hipoteczny, chce kupic
mieszkanie spoldzielcze-wlasnosciowe i bank wymaga na zaswiadczeniu ze
spoldzielni zapisu tego rodzaju "brak przeszkod do zalozenia KW" jednak w
spoldzielni pan prezes robi z tego duzy problem tlumaczac sie, ze skoro
mieszkanie nie ma jeszcze zalozonej KW to znaczy ze nie ma zadluzen i on nie
widzi przeszkod do zalozenia takowej ksiegi jednak zapisac tego zdania na
zaswiadczeniu nie chce :-)

czy w kazdym banku wymagany jest taki wpis? czy moze tak spoldzielnia jest
jakas dziwna?
moze ktos wie jakimi argumentami mam przekonac pana prezesa? (nie mowie tu o
"duzej czekoladzie")

za wszelkie informacje z gory dzieki


-----------
emeriks

do góry

Witam
No to dziwny jakis ten Prezesunio !!!.
Ja dostane ten papierek bez problemu. Może rzeczywiście chce żeby mu zycie
osłodzić "czekoladką" jak za dawnych czasów :))

pozdr
Krzysztof Bajorek
"Co to jest zła kobieta? Jest to rodzaj kobiety która nigdy sie nie
sprzykrzy" - Oskar Wilde

do góry

> mam taki problem. zdecydowalem sie na kredyt hipoteczny, chce kupic
> mieszkanie spoldzielcze-wlasnosciowe i bank wymaga na zaswiadczeniu ze
> spoldzielni zapisu tego rodzaju "brak przeszkod do zalozenia KW" jednak w
> spoldzielni pan prezes robi z tego duzy problem tlumaczac sie, ze skoro
> mieszkanie nie ma jeszcze zalozonej KW to znaczy ze nie ma zadluzen i on
> nie
> widzi przeszkod do zalozenia takowej ksiegi jednak zapisac tego zdania na
> zaswiadczeniu nie chce :-)

Przecież to nie Prezes pisze zaświadczenia tylko pani Krysia, Dorotka czy
inna, a ten buc ma to tylko podpisać. Może warto mu zadać pytanie czy chcąc
być taki święty i walczyć z biurokracją banków nie uderza w dobro członków
spółdzielni?
Eeech, prezesi... Powodzenia :)

--
Pozdrawiam,
Marcin

do góry